Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dejavu. PIS partią inteligencji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 258, 259, 260  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 19:23, 02 Gru 2012    Temat postu:

cześc prezesunio

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:28, 02 Gru 2012    Temat postu:

Ten cały marsz to temat zastępczy, żeby przykryć harce agenta Tomka i jego tłusty brzuch

PS. Gdzie był przetrzymywany Jarosław kiedy go internowali 13.12.1981 jak wszystkich groźnych opozycjonistów? Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:31, 02 Gru 2012    Temat postu:

areszt domowy.. z obowiązkiem nieograniczonego jego opuszczania - o ile pamiętam Think

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 19:33, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:42, 02 Gru 2012    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:

(...)
PiS organizuje 13-go Marsz Solidarności i Niepodległości i upamiętnienie rocznicy Stanu Wojennego jakby zapomniało że Święto Niepodległości było w Listopadzie a Prezesunio niech lepiej nie wypowiada się co do stanu wojennego bo nie ma się czym pochwalić.


Nic tak nie pozwala zaistnieć jak marsze, które z czymś się kojarzą - nie ważne z czym, bo i tak wielu z maszerujących nie wie z czym. Mam jedno jedno pytanie i jedną konstruktywną propozycję dla prezesa.
Pytanie: czy marsz będzie z pochodniami czyli tzw. feuermarsch mit fanen und SA?(SA = solidarnościowymi akcentami )
Propozycja: warto zorganizować jeszcze marsz z okazji rocznicy wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu przed godziną 13. W tym roku służby PR prezesa przeoczyły, że dziś, 2 grudnia, minęła 30 rocznica zamachu na wolności obywatelskie tzn. wprowadzono zakaz sprzedaży napojów alkoholowych począwszy od piwa a skończywszy na Jack Daniells i denaturacie. Wystarczy sugestia prezesa, że rządzący tzn. Tusk, szykują taką samą ustawę i frekwencja na następnym feuermarsch'u byłaby zapewniona, a i pretekst znakomity tak jak inne. Nieoficjalnym hymnem mogłaby być piosenka z tamtego okresu pt. „Za dziesięć minut trzynasta”:

"Kolejka jak zwykle ustawiła się
Wszyscy tu mnie znają, ja ich też
Odliczoną forsę lekko w ręku mnę
Przede mną trzydziestu, nie jest źle

Za 10 minut trzynasta
Za 10 minut trzynasta
Za 10 minut trzynasta

Zapalam klubasa, ręka lekko drży
Och nie lubię czekać, słabo mi
Przyszli Staś i Maniek, oni mają gest
Ćwiczymy alpagę, fajnie jest

Już za 5 minut trzynasta
Już za 5 minut trzynasta
Już za 5 minut trzynasta

Trzynasta wybiła, wstaje nowy dzień
Ruszyła kolejka, wszystkim lżej
Życie po trzynastej tu zaczyna się
Poproszę trzy flaszki, nie pięć!
(Shakin Dudi)

http://www.youtube.com/watch?v=f8_mGmrFvLA


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 20:45, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:32, 03 Gru 2012    Temat postu:

U a cóż to Prezesunio ani Ziobrowaty nie pojechali do Torunia ? zbiesili się ? czy tak są dufni w siebie że "boska interwencja" jest im już niepotrzebna.Co prawda obydwaj powysyłali swoje delegacje no ale żeby ani jeden ani drugi osobiście nie pojechał to błąd.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pon 8:52, 03 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:19, 07 Gru 2012    Temat postu:

Waldemar Kuczyński: nie walczmy o państwo, rozmawiajmy o nim
Waldemar Kuczyński
Logo dostawcy WP.PL | aktualizowane 1 godzinę i 12 minut temu
Ujawnienie przygotowań do zamachu na sejm nie tyle uświadomiło, co zwróciło uwagę, że to, co zwiemy "wojną polsko-polską", może się skończyć tak tragicznie, a może gorzej. Jesteśmy bliżsi - mam nadzieję, że po obu stronach - zadania sobie pytania, jak ją skończyć niż - jak toczyć. Należę od początku do licznych, indywidualnych uczestników tej wojny i w każdej chwili gotów jestem przestać nim być, wychodząc tak daleko jak można naprzeciw drugiej stronie - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński.Aby dyskutować o końcu starcia trzeba określić swe pozycje, ale i swoje non possumus, czyli granicę zgody. Moje poglądy polityczne są centrowe, różnorakie, eklektyczne. Jestem ni to ni owo, jak w definicji Leszka Kołakowskiego - konserwatywno, liberalny, socjalista. Mogę głosować na różne partie zależnie od sytuacji i żyć, bez odruchów wymiotnych, w Polsce rządzonej przez liberałów, chadeków, socjalistów, konserwatystów.Wzrusza mnie nasz hymn, flaga i orzeł biały, choć wolałbym, by był bardziej bojowy. Jestem zwolennikiem szacunku dla armii, naszej siły zbrojnej narodowej. Chcę, by była doskonale wyszkolona i uzbrojona. Moje życie jest rodzinne w otoczeniu trójki dzieci z małżonkami i siedmiorga wnucząt. To wielka wartość dla mnie. Jestem przeciwnikiem aborcji na życzenie, nie podobają mi się agresywne ataki na religię, ale i umacnianie jej pozycji przez państwo.Chcę, by moje wnuki i prawnuki żyły w Polsce i mówiły po polsku, a zarazem w Unii Europejskiej, zwartej i wpływowej, gwarantującej nam niepodległość i pokój. Mógłbym jeszcze pociągnąć ten zestaw, który jak sądzę raczej zbliża mnie do szeroko pojętego obozu PiS. I jeszcze jedno - nie toczę wojny z ludźmi PiS, tak, jak przed laty nie toczyłem wojny z ludźmi PRL i kiedy ona upadła nie czułem potrzeby brania na nich odwetu.Co jest moim non possumus? Dwie sprawy. Po pierwsze faktyczne, nie werbalne, nie na pokaz, uznanie przez szeroko pojęty obóz polityczny PiS prawowitości obecnego państwa, Trzeciej Rzeczposolitej i jej Konstytucji. Oznacza to zaprzestanie ataku na to państwo, odejście od zapowiadania, jego likwidacji i tworzenia nowego państwa. Odejście od mówienia o nim językiem nienawiści.Po drugie, rezygnacja, w zamiarach i propagandzie politycznej, z pomysłów rozprawiania się z ludźmi i środowiskami, które obóz PiS uważa za twórców owego niekochanego państwa i jego obrońców. Przejmowaniu władzy w demokratycznej Polsce nie może towarzyszyć represja z powodów politycznych. Wymaga to również rezygnacji z posługiwania się tragedią smoleńską w walce politycznej i pozostawienie jej do wyjaśnienia upoważnionym do tego instytucjom.Bez spełnienia tych warunków nie wyobrażam sobie, by konfrontacja polityczna w kraju osłabła. Żadne nawoływania o rezygnację z mowy nienawiści nie dadzą rezultatu, jeżeli nie ustaną przyczyny, które spirale wojny i nienawiści nakręcają. To nie jest produkt wampirzych charakterów kilku polityków. To owoc zaatakowania realnie istniejącego państwa przez część społeczeństwa w sytuacji, gdy większość je uznaje i się broni. Państwo jest wszystkich. I wszystko, co dotyczy jego kształtu i organizacji jest do dyskusji w gronie wszystkich, lecz nie do wojny części z resztą.
Apeluję do PiS, by "wrócił do Polski". Wszystko co dotyczy ustroju III RP, jego modyfikacji, poprawiania, jest do dyskusji. Ale nie do wojny.

Specjalnie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński


TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: waldemar kuczyński, wojna polsko-polska, pis, po, sejm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:37, 07 Gru 2012    Temat postu:

Waldemar Kuczyński: część narodu napada na resztę!
Logo dostawcy WP.PL | dodane 2012-11-22 (13:00)
Grzegorz Jakubowski Ci, którzy odrzucają Polskę pookrągłostołową, znaleźli swoją reprezentację w PiS.Część Polaków wypowiedziała wojnę reszcie. I oczywiście ta reszta na emocję ataku zaczęła odpowiadać emocją obrony, a na nienawiść ataku, nienawiścią obrony. Powstała słowna spirala wojny domowej nakręcana także zapowiedziami jakiejś rozprawy z tymi, którzy za utworzeniem III RP stali i ją popierali. Ona się ciągle nakręcaWykrycie przygotowań do zamachu terrorystycznego na władze spowodowało, że pojawiły się znów wołania, by porzucić w debacie publicznej język i mowę nienawiści. Wołania godne, tyle, że same one nie mają mocy sprawczej. Nienawiść nie pochodzi z mowy, czy języka - one służą jej wyrażeniu. Źródło jest gdzie indziej, niestety głęboko w tkance społecznej - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński.Rzecz w tym, że Polska niepodległa, która odrodziła się w roku 1989, odrodziła się nie po myśli części Polaków. Mniejszości wyraźnej, ale dużej. Ona za nie do przyjęcia uznała sposób jej narodzin (Okrągły Stół) i większość tego, co się działo przez 23 lata. Reszta przyjęła tę Polskę. Część z radością i entuzjazmem, pozostali często się krzywiąc, a nawet wymyślając. Ale przyjęli.Od początku więc nowej Polsce towarzyszyły nienawiść i uznanie.Ta mniejszość, jednolita w silnym uczuciu odrzucenia Polski pookrągłostołowej długo szukała reprezentacji. Aż ją znalazła w "Prawie i Sprawiedliwości". I w jej szefie Jarosławie Kaczyńskim. W nim odnalazła to, co czuła i czego pragnęła. To był rok 2005, przełomowy, jeśli chodzi o istotę naszej sceny politycznej. W tym roku po raz pierwszy znaczna część narodu, przez partię, którą uznała za swą wyrazicielkę i polityka, w którym ujrzała przywódcę, rozpoczęła wojnę polityczną o likwidację dotychczasowego ustroju i stworzenie nowego państwa. O likwidację III Rzeczpospolitej i ustanowienie IV Rzeczpospolitej.Przeszliśmy wtedy od sporów o to, jaką ma być polityka i jaka partia ma rządzić, czyli od stanu bliskiego normalności demokratycznej, do wojny politycznej o to, jakie, a nawet czyje, ma być państwo. Takie, jak dotąd oczywiście doskonalone, czy nowe po likwidacji tego, które jest.Już sam ten fakt musiał gwałtownie zaostrzyć debatę publiczną, bo zaatakowana została i to brutalnie rzeczywistość, z którą tak lub inaczej utożsamiała się większość czynnego politycznie narodu. Zaatakowana więc została ta właśnie większość. Część Polaków wypowiedziała wojnę reszcie. I oczywiście ta reszta na emocję ataku zaczęła odpowiadać emocją obrony, a na nienawiść ataku, nienawiścią obrony. Powstała słowna spirala wojny domowej nakręcana także zapowiedziami jakiejś rozprawy z tymi, którzy za utworzeniem III RP stali i ją popierali. Ona się ciągle nakręca.I nie przestanie, jak długo trwał będzie atak na podstawy obecnej państwowości.Żadne apele o łagodzenie języka nie pomogą, póki mniejszość narodu i jej polityczna reprezentacja nie uznają prawowitości obecnej Polski. Dopóki będą śpiewali w wolnej Ojczyźnie "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie", a ich przywódca pisał będzie, że dopiero musi wrócić do Polski ze zwolennikami, bo ta, w której żyją, nie jest Polską.Nie chodzi o miłość do Trzeciej RP, ani o bezkrytycyzm wobec Niej. Nie chodzi o jedność narodową. Chodzi o uznanie realnie istniejącego kraju, jego ustroju i Konstytucji. O szacunek dla nich. I w ramach tej realności, bez zamiarów jej niszczenia i rozprawiania się z częścią Rodaków, zabieganie o wartości, które tej Polsce zbuntowanej są bliskie.Wojna może ustać i ustanie, jeśli ustanie rebelia, jeśli partia buntu przeciw porządkowi publicznemu stanie się partią debaty o tym porządku.Zakończenie wojny polsko-polskiej jest wyłącznie w rękach tych, którzy ją zaczęli i kontynuują. Od nich więc zależy, czy erupcja nienawiści, obustronna dziś i rozbijająca środowiska, kręgi znajomych, a nawet rodziny ucichnie w życiu publicznym.

Waldemar Kuczyński specjalnie dla Wirtualnej Polski
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: waldemar kuczyński, wojna polsko-polska, pis, po, język nienawiści


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:40, 07 Gru 2012    Temat postu:

Cóż jak to powiedział ktoś inteligentny
"Gdy się nie ma co się lubi
to się nie lubi tych co mają"
i tak postępuje Prezesunio i jego dwór


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:33, 12 Gru 2012    Temat postu:

W PiS pomylili datę wprowadzenia stanu wojennego?
artykuł dodany: 2012-12-12 (10:3,
Mało brakowało, a w tym roku działacze Prawa i Sprawiedliwości pikietowaliby pod domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego... dzień po rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Wszystko przez to, że w zgłoszeniu pomylili daty i zarejestrowali manifestację o jeden dzień za późno.Stołeczny radny PiS Maciej Wąsik oraz organizator zgromadzenia, przewodniczący Forum Młodych PiS w Warszawie Michał Prószyński przyznali, że pomylili daty. Co więcej, zbyt późno zgłosili się do ratusza z pytaniem o pozwolenie na pikietę.Mimo tej kalendarzowej wpadki, demonstracja i tak odbędzie się z 12 na 13 grudnia, bo została zgłoszona już inna manifestacja. "Ale w tym samym celu", jak informują organizatorzy. Trochę to zawiłe, ale cóż, nikt nie jest doskonały...

mg

TAGI: pis, działacz, wpadka, stan wojenny, wojciech jaruzelski

Jak widać ludzie w PiS-ie mają spore kłopoty z historią .Może czas jednak poczytać książek a nie tylko na pikiety chodzić bo tak Prezesuno powiedział żeby iść.Z resztą sam Prezeunio też ma kłopoty z pamięcią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:07, 12 Gru 2012    Temat postu:

Kaczyński o stanie wojennym: Miałem gorzej niż internowani. Poseł RP: To się kupy nie trzyma.
Publikacja: 12.12.2012 20:24 | Aktualizacja: 12.12.2012 21:37
Dzień z życia Jarosława Kaczyńskiego: 13 grudnia 1981 roku. Prezes PiS w wywiadzie dla GAZETY POLSKIEJ wspomina ze szczegółami, co działo się z nim w dniu wprowadzenia stanu wojennego. Były premier nie został internowany, jak wielu innych działaczy opozycji. - To było dla mnie bardzo niemiłe zaskoczenie - wyznaje. Tłumaczy jednak, że był w gorszej sytuacji niż jego koledzy i bał się, że trafi do więzienia.Było kilka minut po godzinie 16, 17 grudnia 1981 roku. ...– Dowiedziałem się od rodziców, że była po mnie ekipa z SB. No i nastepnego dnia mnie zwinęli. Byłem spakowany i przygotowany na ucieczkę, czekałem z wyjściem z domu, aż skończy się godzina policyjna. Zjawili się jednak przed 6 rano i zabrali do MSW – opowiada zdarzenia z 13 grudnia szef PiS.
Dalej wspomina, że trafił "na wysokie piętro", gdzie próbowano przekonać go do podpisania zgody na współpracę ze Służbami Bezpieczeństwa PRL. - Jakiś facet dość uprzejmie próbował mnie przesłuchać. Zaproponował podpisanie tzw. lojalki, na co oczywiście się nie zgodziłem. Chciał, bym go choć ustnie zapewnił, że będę przestrzegał prawa stanu wojennego, na co mu powiedziałem, że nie będę. Usłyszałem, że jak zobaczy mnie gdzieś w środowiskach opozycyjnych, to mnie zamknie - relacjonuje Kaczyński.Napisał jeszcze oświadczenie o odmowie podpisania lojalki i wieczorem opuścił gmach MSW. Dziś prezes PiS wyznaje, że to, iz nie został internowany było dla niego "bardzo niemiłym zaskoczeniem". - Nie ukrywam, że nieprzyjemnym, bo przecież działałem cały czas. Uważałem zresztą, że jestem w sytuacji dużo gorszej niż internowani. Miałem absolutny imperatyw, że muszę działać i sądziłem, że pójdę siedzieć, co było gorsze od internowania – tłumaczył Jarosław Kaczyński.Wywiad byłego premiera wyśmiał w RADIU ZET poseł Ruchu Palikota. Andrzej Rozenek opowieść Kaczyńskiego określił jako "bardziej jest komiczną niż wstrząsającą". I drwił z prezesa PiS: – Okazuje się, że co prawda nie był internowany, ale był wybitnym opozycjonistą, w przeciwieństwie do Donalda Tuska, który coś tam robił, ale nic ciekawego. Potem się okazuje, że jednak był ociupinkę internowany, ale jednak nie, bo ci źli esbecy go wypuścili. - Kupy się nie trzyma ta cała opowieść - skwitował.

13 GRUDNIA 1981, INTERNOWANI W STANIE WOJENNYM, JAROSŁAW KACZYŃSKI O STANIE WOJENNYM, PREZES PIS O INTERNOWANIU W STANIE WOJENNYM, stan wojenny

Dziwne że "ekipa" nie czekała pod domem aby dokonać zatrzymania tylko sobie pojechali.A gdy zatrzymali to po kilku godzinach wypuścili ot tak sobie i pewnie nawet pałą nie uderzyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:27, 13 Gru 2012    Temat postu:

Władysław Frasyniuk: ten wywiad strasznie ośmiesza Jarosława Kaczyńskiego
Radio Zet | aktualizowane 22 minuty temu
Władysław Frasyniuk w Radiu ZET bardzo ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego za wczorajszy wywiad dla ?Gazety Polskiej?. ? Ten wywiad go strasznie ośmiesza ? mówił. Ocenił, że jego zdaniem Jarosław Kaczyński albo ?był niedojdą? albo ?musiał podpisać deklarację lojalności?, ponieważ aparat bezpieczeństwa państwa w 1981r. wypuszczał tylko ludzi należących do którejś z tych dwóch kategorii. Dodał też, że trzeba Kaczyńskiego ignorować, bo jest cynikiem, bo wszystko co mówi jest nastawiony na jego własny interes.Lidera PiS Frasyniuk skrytykował m.in. za to, w jaki sposób traktuje liderów ?Solidarności?, a przede wszystkim Lecha Wałęsę. - Jedyny fenomen, jedyny produkt narodowy, który mamy to jest ?Solidarność? i ten Kaczyński go po prostu nieustannie szmaci ? mówił wyraźnie zdenerwowany Frasyniuk. - Nie ma możliwości, żeby komuna w tamtych czasach kogoś wypuściła - zaznaczył.- Powiedzmy sobie uczciwie: nie ma takiej możliwości, żeby komuna w tamtych czasach zatrzymała kogoś i wypuściła. No nie ma! Skoro go wypuszczono, to Kaczyński musiałby się zabić własną pięścią, bo to znaczy że był skończonym niedojdą. Musiał podpisać lojalkę ? stwierdził Frasyniuk.Bardzo wyraźnie zastrzegł, że nie ma za złe Kaczyńskiemu tego, że podpisał deklarację współpracy. - Ludzie podziemia zawsze uznawali rację tych, którzy emigrowali lub podpisali lojalkę. Przecież nie o to chodzi, żeby siedzieć w więzieniach, więc ludzie uciekali do wolności i normalności ? mówił. Powiedział jednak, że problemem jest to, w jaki sposób Kaczyński buduje swoją legendę. - Jeżeli taki człowiek poszukuje w życiorysie Lecha [Wałęsy] epizodu ?Bolka? to jest jakaś kompletna paranoja ? stwierdził.

?Ten wywiad go strasznie ośmiesza?

Wcześniej Władysław Frasyniuk powiedział, że ?miał tego samego pecha, co Jarosław Kaczyński?, czyli że nie został internowany. Dodał, że absolutni zgadza się z tezą przedstawioną przez Kaczyńskiego w wywiadzie dla ?Gazety Polskiej?, że nie będąc w więzieniu miał trudniej niż ci, których internowano. ? Jarosław Kaczyński znalazł się w niekomfortowej sytuacji. Tu się z nim zgadzam. Ale zabrakło mu tej krzty odwagi i determinacji, aby rozpocząć działalność, która zmieniłaby rzeczywistość ? mówił dawny lider dolnośląskiej ?Solidarności?, który po uniknięciu aresztowania w grudniu ?81 zajmował się tworzeniem struktur podziemnych.- Czy słusznie się kpi z Jarosława Kaczyńskiego? ? zapytała Monika Olejnik. - Ten wywiad go strasznie ośmiesza ? odpowiedział Frasyniuk. Dodał, że ma osobiste poczucie porażki, ponieważ nie zgadzając się z Jarosławem Kaczyńskim zawsze uważał go za inteligentnego człowieka. ? A wszystko to, co on mówi w sprawie internowania powoduje, że muszę połknąć własny język. Bo teraz na mnie patrzą podejrzliwie, czy ja mam cztery szare komórki, jeśli mówiłem, że to inteligentny człowiek ? zaznaczył.

"Jest cynikiem, cynikiem, cynikiem"

- Najgorsze jest to, co sobie pomyślą młode pokolenia. Pomyślą sobie: stare, leśne dziady, pierdoły saskie, nie ma takiej możliwości żeby ten Kaczor i pozostali ponuracy mogli przynieść wolność Polsce ? powiedział w Radiu ZET Władysław Frasyniuk, pytany przez Monikę Olejnik o ocenę planowanego na dziś marszu Prawa i Sprawiedliwości.Dodał, że demonstrowanie w rocznicę stanu wojennego "pod gabinetami Tuska i Komorowskiego to czysty absurd". - Generał Jaruzelski idzie w zapomnienie. To absolutny cynizm, na który nie możemy się zgodzić. Od tego momentu nie można poważnie mówić o Jarosławie Kaczyńskim. Trzeba go ignorować i cały czas podkreślać, cokolwiek by nie powiedział, że jest cynikiem, cynikiem, cynikiem ? mówił Frasyniuk.- Z ust Jarosława Kaczyńskiego nigdy nie popłynie prawda. Wszystko co mówi jest nastawione tylko i wyłącznie na swój własny, partykularny interes. Dzieli społeczeństwo i to dzieli w sposób dramatyczny ? stwierdził Frasyniuk.


(asz, mj)
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: władysław frasyniuk, jarosław kaczyński, stan wojenny, internowanie, 13 grudnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:32, 13 Gru 2012    Temat postu:

"Jarosław Kaczyński myśli jak komuniści: Kraj nie jest wolny, póki my nie rządzimy"
TOK FM | dodane (08:44)
- Jarosław Kaczyński odmawia uznania niepodległości państwa polskiego, dopóki nie będzie ono w jego rękach. To stanowisko, jakie przed wojną zajmowali komuniści - komentował w TOK FM Jan Lityński, były opozycjonista i doradca prezydenta. Doradca prezydenta określił próby "zawłaszczenia" przez PiS daty 13 grudnia jako "śmieszne". - Historia już się odbyła. Jeżeli 13 grudnia nie było się internowanym, to już się nie będzie - skwitował w TOK FM.Lityński też wspominał dziś w "Poranku", co się działo 31 lat temu. Został internowany, jak sam powiedział, "przez głupotę". - Miałem już gdzie się ukryć, ale wróciłem do domu, żeby się pożegnać - opowiadał. Dodał, że samego internowania ze względu na przebywanie wśród kolegów i stosunkowo dobre traktowanie przez "klawiszy" nie wspomina źle. - Chociaż były oczywiście przykre momenty, a o samym stanie wojennym i internowaniu myślę bardzo źle - podkreślił.Słowa Władysława Frasyniuka, że Kaczyński dzieli mocniej niż Jaruzelski, uznał za przesadę. Przyznał jednak, że przykre jest to, że dzieli się Polaków na dobrych i złych.

(kab, mj)
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: stan wojenny, rocznica stanu wojennego, marsz, jarosław kaczyński, jan lityński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:06, 13 Gru 2012    Temat postu:

Na żywo: relacja z Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości
WP.PL | aktualizowane 32 minuty temu
Na placu Trzech Krzyży rozpoczął się Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości. Jego uczestnicy idą Alejami Ujazdowskimi przed Belweder. Warszawiacy mogą się spodziewać w tym czasie sporych utrudnień na ulicach. Według Kaczyńskiego jest to marsz sprzeciwu wobec negatywnych tendencji w Polsce. Według jego przeciwników chodzi wyłącznie o wywołanie społecznych niepokojów.- Ten marsz jest przeciwko temu, co teraz jest w Polsce - powiedział Jacek Sasin z PiS. - W dużej mierze wróciliśmy do sytuacji z lat 80. - dodał.

TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: marsz pis, marsz wolności solidarności i niepodległości, warszawa, stan wojenny


Oglądam "Marsz w obronie Wolności i Solidarności i Niepodległości a jak mówią komentatorzy Marsz poparcia dla PiS.Prezesunio jeździł po kraju i zapraszał do udziału w marszu i gdzie te tłumy które miały być.Gdy nie ma Dudy i Ojca Dyrektora to cieniutko cieniutko ledwie parę tysięcy ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:00, 13 Gru 2012    Temat postu:

"Oni wydali Polsce wojnę!" Tłum na ulicach
Tysiące uczestników organizowanego przez PiS Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości zebrały się na placu Trzech Krzyży w Warszawie, skąd wyruszyli pod pomnik Józefa Piłsudskiego przy Belwederze.Na czele manifestacji znajdował się duży transparent "Wolności, Solidarności i Niepodległości", a także baner z cytatem z Jana Pawła II: "Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej". Dalej uczestniczy marszu nieśli kilkunastometrową biało-czerwoną flagę.Zebrani odśpiewali hymn państwowy i wysłuchali apelu Jarosława Kaczyńskiego, poświęconego ofiarom stanu wojennego.Z okazji 31. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego PiS zorganizował w Warszawie marsz "Wolności, Solidarności i Niepodległości".Według Jarosława Kaczyńskiego w Polsce wolność jest zagrożona, z solidarnością społeczną jest bardzo źle, a niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana.- To marsz, w którym z jednej strony pamiętamy to, co wydarzyło się 31 lat temu, z drugiej strony mówimy "nie" negatywnym zjawiskom obecnego czasu ale przede wszystkim myślimy o przyszłości - mówił prezes PiS na konferencji zapowiadającej manifestację, niecałe dwa tygodnie temu.Według Informacyjnej Agencji Radiowej na Placu Trzech Krzyży zebrało się ponad 2 tys. osób. Z kolei zdaniem portalu niezalezna.pl demonstrantów było ok. 15 tys.Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Sokołowski powiedział, że wszystko przebiegło spokojnie. Pytany o liczbę uczestników zgromadzenia, podał jedynie informację, że na parkingu przy ul. Gagarina zaparkowano 45 autokarów, które przywiozły uczestników marszu spoza Warszawy. Jak zaznaczył, trzeba doliczyć też warszawiaków biorących udział w manifestacji.Zgromadzeni trzymają transparenty z hasłami: "Żądamy prawdy o Smoleńsku", "Platforma przestępców, zdrajców do dymisji", "Brońmy Polski", "Donaldinijo kiwa Polaków", "Wiwat przyjaźń polsko-ruska bez Putina i bez Tuska", "Tusk do Berlina, tam czeka rodzina". Odśpiewano pieśń Jana Pietrzaka "Żeby Polska była Polską". - Należy wspomnieć tych wszystkich, którzy po 13 grudnia podjęli walkę; musimy im podziękować - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wystąpieniu podczas marszu.Kaczyński dodał, że marsz ma "przypomnieć naszą historię, przypomnieć to, o czym dzisiaj często się zapomina". - Bo nie wszyscy pamiętają, bo bardzo często można usłyszeć od młodych ludzi, że nie wiedzą, kiedy był stan wojenny - zwrócił uwagę Kaczyński.Jak zaznaczył, trzeba także podziękować "tym spośród nauczycieli, którzy dobrze uczą naszej historii, których uczniowie wiedzą, kiedy był stan wojenny i co oznaczał dla Polski".Przed wystąpieniem lidera PiS odczytana została deklaracja ideowa marszu, odczytano także nazwiska ofiar stanu wojennego.Na trasie pochodu reprezentanci klubu PiS złożyli kwiaty przed pomnikami: Witosa, Ronalda Reagana, Stefana Grota-Roweckiego, Ignacego Paderewskiego, Romana Dmowskiego i Piłsudskiego.- Walczymy o Polskę i o sprawiedliwość. Trzeba zamanifestować, że naród jest niezadowolony. Może wtedy zobaczą, że trzeba coś zmienić - mówili uczestnicy marszu.- Nie ma polskości bez wolności - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński na zakończenie marszu. Jak mówił, tłumy na marszu przekonują go, że "pełna wolność wróci".- Czy możemy sobie wyobrazić Polskę inną niż ta dziś, w której będzie pluralizm mediów, nie będzie się wyrzucało odważnych dziennikarzy z telewizji, nie będzie się wyrzucało innych dziennikarzy za pisanie prawdy, nie będzie się przygotowywało ustawy o cenzurze, nie będzie więźniów politycznych? - pytał Kaczyński w swoim wystąpieniu na zakończenie marszu.Prezes PiS zapewniał, że jego ugrupowanie ma pomysł na to, "by Polska była w końcu wolna".Według Jarosława Kaczyńskiego w Polsce wolność jest zagrożona, z solidarnością społeczną jest bardzo źle, a niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana.- To marsz, w którym z jednej strony pamiętamy to, co wydarzyło się 31 lat temu, z drugiej strony mówimy "nie" negatywnym zjawiskom obecnego czasu ale przede wszystkim myślimy o przyszłości - mówił prezes PiS na konferencji zapowiadającej manifestację, niecałe dwa tygodnie temu.- Ostatnie lata, gdy wolność jest coraz bardziej ograniczana, potrzebna jest wolność, bo nie ma polskości bez wolności - mówił Kaczyński. Jak podkreślił, polskość i wolność są związane w sposób "ścisły i bezpośredni".Według Jarosława Kaczyńskiego w Polsce wolność jest zagrożona, z solidarnością społeczną jest bardzo źle, a niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana.- To marsz, w którym z jednej strony pamiętamy to, co wydarzyło się 31 lat temu, z drugiej strony mówimy "nie" negatywnym zjawiskom obecnego czasu ale przede wszystkim myślimy o przyszłości - mówił prezes PiS na konferencji zapowiadającej manifestację, niecałe dwa tygodnie temu.- Jeśli chcemy być Polakami, musimy być ludźmi wolnymi, a te tłumy mnie przekonują, że ta pełna wolność w naszym kraju wróci - mówił Jarosław Kaczyński.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Czw 22:02, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:10, 13 Gru 2012    Temat postu:

Mam prosbę.. nie wklejajcie ogólnie dostępnych artykułów zamieszczanych w zasadniczych serwisach
mam wrażenie, ze ktoś uznaje mnie za ( sorry ) idiotę nie czytającego nic poza forum i tymi wklejkami pozwala mi na uzyskanie podstawowej wiedzy o świecie

Mogę zagwarantować , ze podstawowe serwisy internetowe czytuję regularnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:20, 13 Gru 2012    Temat postu:

Znajomy Gruzin mówi mi dzisiaj tak "ktoś powinien zamknąć wreszcie tego debila !" - a kolega dopiero trzy lata w Polsce nawet nie pamięta gumisia-homoseksualisty i innych takich a już emocje w określonym kierunku

(wypowiedź w kontekście trzygodzinnego powrotu do domu wynikającego z kolejnego marszu pana K. - także więcej marszy pisiorki, dwa razy na miesiąc ! ) Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 22:32, 13 Gru 2012    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
Znajomy Gruzin mówi mi dzisiaj tak "ktoś powinien zamknąć wreszcie tego debila !" - a kolega dopiero trzy lata w Polsce nawet nie pamięta gumisia-homoseksualisty i innych takich a już emocje w określonym kierunku

A w życiu! Zrobiliby z niego męczennika i zaczęli się modlić. Gruzin błądzi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:36, 13 Gru 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Mam prosbę.. nie wklejajcie ogólnie dostępnych artykułów zamieszczanych w zasadniczych serwisach
mam wrażenie, ze ktoś uznaje mnie za ( sorry ) idiotę nie czytającego nic poza forum i tymi wklejkami pozwala mi na uzyskanie podstawowej wiedzy o świecie

Mogę zagwarantować , ze podstawowe serwisy internetowe czytuję regularnie


Nie wszyscy czytają są tacy co czytają tylko to co cenzura przepuściła czyli np."Złote myśli Prezesa Dzieła zebrane""PiS a sprawa Polska" "Komorowski uzurpator" "Cała prawda o Smoleńsku" itd.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pią 16:35, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:28, 14 Gru 2012    Temat postu:

To wklejaj tylko linki.

Też uważam, że wklejanie całych testów to śmiecenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:11, 14 Gru 2012    Temat postu:

Piotr Piętak, opozycjonista, odpowiada na słynny wywiad Jarosława Kaczyńskiego
salon24.pl,WP.PL | dodane (14:02)
Piotr Piętak, opozycjonista, odpowiada na słynny wywiad Jarosława Kaczyńskiego. - Dlaczego się kompromitujesz? Czy wierzysz w bajki, które sam wymyślasz? - pisze na swoim blogu w emocjonalnym wpisie. - Dlaczego robisz sobie z nas kpiny? - pyta."W latach 1980-1981 pracowałem z J. Kaczyńskim w Ośrodku Badań Społecznych NSZZ 'Solidarność' Regionu Mazowsze, założonym przez A. Macierewicza. Przyszły prezes PiS zajmował się sprawami prawnymi, ja byłem red. dziennika 'Wiadomości Dnia'" - zaczyna Piotr Piętak swój wpis na blogu na portalu Salon24."Po wybuchu stanu wojennego J. Kaczyński twierdził - w jednym z wywiadów - że w podziemiu szukał ze mną kontaktu i jakoś nie znalazł. Otóż są to brednie. Gdyby szukał (od 14 grudnia 1981 r. wydawaliśmy pismo 'Wiadomości', będące kontynuacją dziennika 'Wiadomości Dnia') to by znalazł, gdyby chciał działać, to by działał" - pisze Piętak. I podkreśla: nikt nie miałby pretensji, gdyby nie ten wywiad."Prezes mówi, że współpracował z 'Głosem', ja bardzo przepraszam, ale w lutym 1982 roku odbyła się dyskusja na temat stanu wojennego redakcji 'Głosu' i 'Wiadomości', w której brali udział L. Dorn, P. Strzałkowski, M. Gugulski i niżej podpisany. Była ona opublikowana w 'Głosie'. Nie brałeś w niej udziału, nie myślałeś, nie przelewałeś myśli na papier, bo gdybyś to robił, toby jakiś ślad po tej aktywności pozostał" - pisze.I dodaje: "Ani razu nie spotkałem Cię na wspólnych zebraniach, ani razu nikt nie wspominał, że działasz, że piszesz. Dlaczego z nas wszystkich - myślę o ludziach podziemia -kpiny sobie robisz, dlaczego nas obrażasz tym groteskowym wywiadem? Pierwsze dwa-trzy miesiące stanu wojennego to był naprawdę strach, nie można tego czasu porównać z latami np. 1985-89, bo to jest kpina z historii".Piotr Piętak to opozycjonista, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w latach 2006-2007, gdy ministrem był Ludwik Dorn, a premierami najpierw Kazimierz Marcinkiewicz, a później Jarosław Kaczyński.W 2008 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odmówił jednak przyjęcia odznaczenia. W swoim oświadczeniu napisał, że po formalnym zdelegalizowaniu "Solidarności" w 1982 r. i wyjściu na wolność w 1983 r. zaprzestał on działalności podziemnej. "Wiem, że moja postawa jest - być może - godna potępienia, ale nie zamierzam dzisiaj po latach - wzorem niestety wielu znanych mi ludzi - jej zakłamywać" - czytamy w oświadczeniu.Piętak odmówił przyjęcia orderu także ze względu na osobę Lecha Kaczyńskiego. "Po zwycięskich wyborach na jesieni 2005 r. na wiecu prezydent elekt wypowiedział następujące słowa pod adresem swego brata bliźniaka Jarosława Kaczyńskiego: 'melduję, Panie Prezesie, zadanie zostało wykonane'. To były - dla wielu ludzi - słowa wstrząsające, bo kim tak naprawdę jest prezydent L. Kaczyński? Podwładnym swego brata bliźniaka?" - napisał w oświadczeniu. Zdaniem byłego wiceministra w rządzie PiS te słowa całkowicie zaprzeczały programowi PiS. "Jak można było traktować poważnie ten program, jeżeli prezydent elekt nad procedury państwowe przekłada więzi rodzinno-emocjonalne?" - napisał Piętak.

(aka, ap)
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: piotr piętak, jarosław kaczyński, stan wojenny, 13 grudnia, opozycja

\Co za pech taka data takie wydarzenie a tu Prawdziwy patriota nie ma się czym pochwalić.A niestety żyją jeszcze ludzie którzy pamiętają te wydarzenia i nie dadzą się zmanipulować gorzej opowiadają że Prezesunio tak naprawdę nie działał jak sam On opowiada naprawdę pech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 102, 103, 104 ... 258, 259, 260  Następny
Strona 103 z 260

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin