po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

Od wczoraj, na mocy postanowienia Episkopatu Polski, lekarze nie muszą wykonywać obowiązków służbowych.

lulka

Ha ha ha.
Nie bardzo wiem o co chodzi bo i od polityki, i od EPISKOPATU jestem ostatnio nieco oderwana, ale brzmi wesoło.
Nic mnie już w tym kraju nie zdziwi.

lulka

I być może nie na temat, ale rozwinę ten mój śmiech w poprzednim poście choć nie sądzę by założyciel topiku się z tego ucieszył bo chyba obok tematu.

Lekarze, którzy robią łaskę, że w ogóle leczą - mnie można kołki w dupie za przeproszeniem łamać, ale mam 70-letnią mamę i widzę jakim nieszczęściem jest ta starość. Jak potwornie ją lekceważą na każdym kroku, jak obrażają - silna baba jest, ale wyje mi w słuchawkę bez przerwy, a ja mam ochotę podkładać bomby w przychodniach.
I nie chodzi o drogie badania czy BÓGWIECO, ale poszanowanie człowieka.

Ostatnio sprzedaję dom. Bo układam sobie życie gdzie indziej.
Owszem, chcę sprzedać bo byłoby łatwiej, ale też nie jest to jakaś tam desperacja. Sprzedam to dobrze, nie to nie.
Czyli jak za pięć lat to też to specjalnie niczego nie zmieni.

W związku z ta sprzedażą mam do czynienia z pośrednikami - w którymś momencie tak zdurniałam, że niemal przepraszałam babę - pośrednika, że mam ogród bo lepiej byłoby gdyby mi asfalt do domu wszedł.

I tutaj mogę powiedzieć tylko jedno - kurwa, kurwa, kurwa...
Może i w innych państwach służba zdrowia też jest pod zdechłym azorkiem, może pośrednicy też mają wszystko w dupie.
ALE!!!!!
Tam ONI pracują dla Ciebie skoro ich zatrudniasz!!!!
Tutaj Ty się wstydzisz, że przysparzasz im problemów.
To jest chore, a mnie przeraża fakt, że temu ulegamy.
A w związku z tematem - EPISKOPAT to ja mam w dalekim poważaniu.
Choć przypuszczam, że lekarze to już nie.

Pochodzenie O-Ren Ishii

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko wyjaśnia jeden cytat:
lekarz wyznaje, że "ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne", a "moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga".

To co niebezpieczne to to, że nie ma opublikowanej listy lekarzy którzy mają prawo odmawiać wykonania pracy w oparciu o tą deklarację. O ile w przypadku zakupu prezerwatyw, temat może być tylko irytujący (choć pośrednio przyczyniający się do wielu niemiłych konsekwencji) o tyle w innych przypadkach może być śmiertelnym zagrożeniem.

Poza tym, jest to niebezpieczny precedens. Skoro lekarze mogą to dlaczego policjant ma używać broni jeżeli to stoi w sprzeczności z przykazaniem x czy y ? Dlaczego nauczyciel w szkole musi uczyć o ewolucji skoro aptekarz nie musi sprzedawać tabletek anty ?

Neonek

lulka

paj

lulka

Dziękuję Paj

Bardzo, bardzo.
Mnie Ci pośrednicy to kompletną papkę z mózgu zrobili, ale jakiś duch samoobronny we mnie się odezwał i poszłam z tym problemem do przyjaciela - Teścia mojej Córki, który jest już na emeryturze, ale wiele domów w swoim życiu sprzedał - wybudował - nie jako pośrednik.
Znam go 18 lat i w życiu nie słyszałam, żeby przeklął, ale jak mu o tych pośrednikach opowiedziałam to parę ślicznych kurew i nie tylko wypowiedział.
On się sprzedażą zajął i faktycznie coś się w interesie ruszyło.
Do sprzedaży zapewne jeszcze daleka droga, ale przynajmniej coś się dzieje, jest odzew itd., gdy tymczasem ja siedziałam i wyłam ze złości po spotkaniach z pośrednikami.
Nie miejsce i czas by to opisywać, ale ja wiem, że Ty to doskonale rozumiesz skoro przez to przeszłaś.
Jeszcze raz dzięki

flykiller · Gość

nudziarz

lulka

Śmieszne i straszne.

lulka

Jest coś ponadto.
Etyka.
O TYM PISAŁAM.
W Polsce jej nie ma.
Nie da się zamknąć w ramy szczęścia, człowieczeństwa, minimum wolności....
Jeśli faktycznie tak to widzisz to na zdrowie.

Nikiasz

Czyli lekarz w imię wiary będzie "uszczęśliwiał " pacjenta na siłę .A co jak kościół sobie przypomni że kilkanaście lat temu zwalczał transplantologię ?? To też wejdzie w kanon Deklaracji Wiary??I na jakiej podstawie zwalczają in vitro skoro z drugiej strony życie jest święte i nietykalne?? Kolejny pseudokatolicki absurd

Pochodzenie O-Ren Ishii

Ale w ogóle to mam dziwne wrażenie (dowodów brak) że po wyjeździe do UK czy Reichu to Ci sami lekarze czy aptekarze mieliby tylko jedno pytanie do swoich nastoletnich klientek - "truskawkowe czy bananowe ?"

slepa i brzydka

w tym momencie uczelnie wyzsze ksztalcace na kierunku lekarskim, wprowadzaja podwojna nomenklature; przyszli absolwenci ktorzy nie zloza deklaracji zostaja lekarzami, pozostali koncza uczelnie z tytulem szamana.

Formalny

Kilo OK

Sami znawcy środowisk po Uniwersytecie Medycznym, dawniej Akademii Medycznej. A o przysiędze Hipokratesa słyszeli? Tongue out (1)

flykiller · Gość

Kilo OK

LEKARZ MA LECZYĆ
Muszko, stosowanie się do prawa, nie idzie w parze z moralnością. Weźmy takie Niemczy lat 30 ubiegłego wieku, albo kraje islamskie (wybrałem najjaskrawsze przykłady).

Wyjątek z przysięgi Hipokratesa:
"Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją."

Tym i tylko tym powinien kierować się lekarz!
Nie dlatego że ja tak chce, nie dlatego że Episkopat tak chce, ale dlatego że to ZAWÓD ZAUFANIA PUBLICZNEGO. Wykwalifikowany lekarz, jest praktycznie mordercą doskonałym, dzięki swej wiedzy, doświadczeniu i dostępowi nowoczesnej wiedzy może bawić sie w boga.
Medycyna to nie nauka ścisła, jak wydaje się dyletantom, to nie mechanika samochodowa, to nie działa na zasadzie: boli = zepsułem się, lek = wymiana części, jestem zdrów. Medycyna to statystyka, podanie odpowiedniego leku powoduje u 99,88% chorych poprawę zdrowia bez komplikacje , u 0,01% komplikacje, u 0,1% brak reakcji, u 0,01 może powodować wstrząs = śmierć poza OIT. Doustne środki antykoncepcyjne to nie cudowna pigułka zapobiegająca bachorkom, to ingerencja w układ hormonalny, to troszkę jak fale na stawie - na środku wrzucasz kamień, przez chwilę nic sie nie dzieje.... po dłuższym czasie, podnosi sie i opada woda u Twych stóp. Tak działają te tabletki, możliwe powikłania to.... polecam lekturę ulotek dołączonych, i/lub rozmowę z ginekologiem o możliwych skutkach ubocznych. Zresztą masz neta poszukasz sobie, poczytasz. Gdyby KK ogłosił zakaz transfuzji, nazwał bym to totalną głupotą, o koncepcji hormonalnej myślę negatywnie, ale pozostawiam wolność wyboru.
Z innej beczki:
Czy kogokolwiek wyrażających oburzenie, oburzał pomysł WHO by ograniczać stosowania antybiotyków? Czy ktokolwiek z Was i was wie o czymś takim?

letnisztorm