po 30-tce

Nikiasz

Tylko że to co jedni określają jako gatunkowe zachowania dla innych może być stereotypem , czasami trudno rozdzielić niektóre zachowania . Ale na pewno nie jest to kreowanie płci co próbuje się wmówić czy uczenie dziecka seksu ale akceptacja takich zachowań jakie są niejako przypisane płci dziecka bez sensacyjnego podtekstu.

LampionyZeStarychSloikow

Pasztet

Neonek

I najwyższy czas by tym wynaturzonym spektaklem zajął się ktoś na poważnie.

Przedstawił cały ten zboczony cyrk w sposób właściwy, z wszystkimi grożącymi ze strony tego wynaturzania dla społeczeństwa negatywami.

,,Jestem świadoma, że idę na potężną wojnę - mówi "Naszemu Dziennikowi" wiceprzewodnicząca KP Solidarna Polska Beata Kempa, która ustaliła już zasady i regulamin powoływanego przez siebie zespołu parlamentarnego "Stop Gender".

Posłanka ma nadzieję, że zgromadzi w zespole parlamentarzystów różnych opcji politycznych, zainteresowanych zwalczaniem negatywnego wpływu ideologii gender na polską rodzinę.

Podstawowym celem zespołu ma być sukcesywne diagnozowanie, gdzie takie niepokojące sytuacje maja miejsce, ustalanie podmiotów, które wprowadzają programy gender do szkół, przedszkoli, na uczelnie. Finalnym efektem ma być przedstawienie rozwiązań legislacyjnych, czyli konkretnych projektów ustaw, które musiałby podjąć rząd, a które dotyczyłyby ochrony praw tradycyjnej rodziny i aktywnego wspierania polityki rodzinnej przez państwo.''

I prawidłowo. W odpowiedzi na PO-wskie promowanie tego ścierwa.

Kancelaria Premiera edukuje seksualnie urzędników. Miliony na wsparcie ideologii gender

Dodano: 08.01.2014 [07:26]
Kancelaria Premiera edukuje seksualnie urzędników. Miliony na wsparcie ideologii gender - niezalezna.pl
foto: Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Pracownicy ministerstw i najważniejszych urzędów państwowych dostaną filmy „edukacyjne” dotyczące tzw. równości płci. Pozytywnymi bohaterami tych obrazów są homoseksualiści pozbawieni praw, a miejscem przemocy jest rodzina. Produkcja filmów kosztowała prawie 700 tys. zł i jest częścią programu edukacyjnego, na który przeznaczono już kilka milionów złotych.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zamówiła cykl 30 krótkich filmów edukacyjnych dla urzędników. Poświęcone są problemom wynikającym z nierównego traktowania obywateli. Część z nich ma za zadanie zmianę podejścia do tzw. praw osób homoseksualnych. Pokazuje mężczyzn i kobiety żyjących w związkach partnerskich jako osoby prześladowane w życiu społecznym oraz znajdujące się w gorszej sytuacji niż osoby heteroseksualne.

Materiały edukacyjne przygotowane dla urzędników prezentują tradycyjną rodzinę jako miejsce przemocy. Ofiarami są zarówno kobiety, jak i dzieci. Oprawcami mężczyźni. Przyczyną takiego stanu jest – według scenariuszy przekazanych przez Kancelarię Premiera producentom – tradycyjny podział ról wynikający z odmienności płciowej kobiet i mężczyzn. Dlatego na wychowanie dzieci nie może mieć wpływu ich biologiczna tożsamość płciowa, gdyż – jak czytamy w scenariuszu – „prowadzi do ograniczeń i nieprawidłowości w funkcjonowaniu psychicznym i społecznym jednostek”.

Filmy, podobnie jak program edukacyjny skierowany do urzędników, są finansowane z pieniędzy z budżetu państwa oraz programów Unii Europejskiej.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

........................................................................
Lemingi niech komentują wzrost długu publicznego. Wszak to ich dzieło.

Nikiasz

Kempa walcząca w wydumaną "ideologią" gender - a to będzie niezły kabaret tym bardziej ze jednymi z wiodących w braniu kasy na wdrażanie ideologii są organizacje katolickie które dostały kilkadziesiąt milionów na wdrażanie gender . Trzeba przyznać że KK wykazał się mistrzostwem w robieniu wody w mózgach swoich wiernych wyznawców starannie przykrywając własne brudne sprawy wydumaną ideologią.

Kilo OK

Dostał KK nie dostała Krytyka Polityczna, czy insze lewactwo.
Tak trzymać KK!!

Pasztet

Słusznie. Wesołowski i Gil zajęli się też edukacją dzieci w tropikach i to bez unijnego wsparcia.

Swoją drogą ciekawy nie bardzo rozumiem, czemu zarzuca się 'genderowi', że nie spełnia kryterium teorii naukowej. A przecież weźmy taką teologię katolicką dla porównania. Z jakiej racji traktuje się ją jako dziedzinę naukową, skoro opiera się na gusłach i podaniach ludowych... Hyhy

Pochodzenie O-Ren Ishii

Nie ma się co śmiać - sprawa jest poważna ! Właście Marks&Spencer ogłosił że nie będzie już rozdzielał sklepów zabawkowych na strefy różowe i niebieskie. Zbrodniarze. Myślę że bojkot prawdziwych Polaków jest kwestią czasu....

Pasztet

A w ogóle ta Kempa to podejrzana jest. Powinna stać przy garach w rodzinnym Sycowie zamiast się szlajać po Sejmie. Jej chłop obiadki gotuje, pieluchy dzieciom zmienia, a ona gardłuje po telewizjach. Zgenderowana rodzina, tfu Hyhy

Ron

KK pochodzi od Dobrego Boga. Barbarzyńcy od małpy. Wybór jest prosty. Think

Pasztet

Dobry Bóg

To gusła. Akurat pasuje to do barbarzyńców z ich czarownikami i rytualnymi obrzędami (czarownicy paradują obecnie w sutannach).

Ron

Pasztet

Wierzyć można nawet w garbatą jaszczurkę. Ale żeby robić z tego naukę i to uniwersytecką i w dodatku dzieciom w szkołach te bzdury do głowy wciskać...

Ron

No zasadniczo taki naukowiec np.medyk dostaje egzemplarz człowieka i kombinuje jak ten czlowiek działa i co zrobić jak się popsuje. Natomiast naukowiec teolog dostaje egzemplarz Biblii i kombinuje o co Dobremu Bogu chodziło i co robić, żeby Go zbytnio nie zbulwersować. Znaczy się jednemu chodzi o życie doczesne, a drugiemu o wieczne. Think

Neonek

Pasztetom i innym pochodzącym od małp przypominam że 90% Polaków to Katolicy.

Te pozostałe 10 % to pokumunistyczne oszołomy i lemingi.

Z ich gusłami, nie rozumianym przez nich samych pseudo-ateizmem, genderami, przewodnią czerwona lewacką siłą narodu z ciągle żywymi duchami Lenina i Stalina. Współczesnymi szamanami : Palikotami, Tuskami TVN-em i tym podobnymi lemingowskimi mediami. Niezawodnym ścierwem antypolskim czyli michnikowską wyborszczyzną...

Formalny

Opierając się na tutaj zamieszczanych wpisach - z wyżej widocznym na czele, możnaby wyciągnąć wniosek, że każdy reprezentant tych 90% (he, he,) katolików - prawdziwych Polaków, wypowiadający się na jakikolwiek temat, to niezrównoważony oszołom, toczący pianę z wykrzywionej nienawiścią gęby, bluzgający na wszystkich z nieprzytomnymi, przekrwionymi z wściekłosci oczami.
Na szczęście tak nie jest, bo prawdziwy Katolik (nie dotyczy Kilo OK - pseudo "Katolik"), to człowiek normalny, kulturalny, nigdy nie określający siebie jako "prawdziwy Polak". To człowiek (przez duże "C", który swojej religii nie traktuje jako powód do atakowania innych ludzi - współwyznawców jak i przedstawicieli innych wyznań i bezwyznaniowców. Wyznawanie religii - w tym wypadku katolickiej, nie ma nic wspólnego z zachowaniami idiotów, dla których przyznawanie się do przynależności do tej religii, jest tylko takim samym pretekstem do robienia zadymy, jak szalik któreś z drużyn, traktowany wyłącznie jak "sztandar" pod którym można się zgromadzić wraz z innymi idiotami, dla wspólnych bandyckich występów.

Neonek

Powinienem dodać że cała ta czerwona i lemingowska antykatolicka i antypolska swołocz ciągnie ostatkiem sił.
I dziękować lewackie czortostwo dobremu losowi i po troszku zdrajcom i obcym nacjom, że nie zrobiono z wami tego co w innych cywilizowanych krajach.

Pasztet

Neonek

Zdecydowana większość Polaków (93,1 proc.) uznaje się za katolików; wielkość ta tylko nieznacznie zmieniła się od śmierci Jana Pawła II (94,6 proc). Wyznawcy innych religii stanowią jedynie 1, 8 proc. ogółu badanych - wynika z sondażu CBOS.

Angel

O pojebach nie warto pisać bo się nie liczą w żadnych rankingach.