Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ja chyba zyje w innej rzeczywistosci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 14:39, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Spaślaczku mieszkasz w warszawie czy nie?
Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:41, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Pytanie do Ciebie padło pierwsze kilka postów wcześniej. Migasz się dość prymitywnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 14:46, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Wedle standardu Poldka, tak mieszkam w Warszawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:06, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Poldek napisał:
Kilo OK napisał:
Przecież ty tego nie napiszesz, uczciwość w tym względzie predestynuje cie do 8 kręgu piekielnego.
Ale, ale geny czy szkolenie?


P.S.
Pasztet przecież znasz mnie lepiej, niż ja znam siebie.
Angel


Pisiu, jak chcesz mnie uczyć uczciwości to zacznij o przeczytania swoich postów i wskaż odpowiedzi na zadawane Tobie przez kilka lat pytania...

No chance... Blue_Light_Colorz_PDT_02 Najpierw musiałby zrozumieć, co to jest pytanie i na czym polega odpowiedź...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 15:10, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Nikt tak nie ośmiesza formalnego, jak..... sam formalny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Poldek napisał:

Podejrzewam, że organizacji starających sie o dofinansowanie z Miasta jest w Warszawie kilka tysięcy, więc oczywiste że nie wszyscy dostaną środki.
Druga strona medalu to fakt że duża ich część nie potrafi poprawnie o środki wnioskować..albo się rozliczyć.


Dobrze, że jedynie podejrzewasz, a nie jesteś pewien. Bo byłaby gafa.
Ze środkami na finansowanie projektów i inicjatyw kulturalnych/społecznych, rzecz ma się inaczej niż z dofinansowaniem do jakiejś tam własnej działalności.. (po które to i tak drepcze się innymi ścieżkami, w inną pulę mierząc) to jedno, po drugie o takie dofinansowania starają się znane instytucje i jednostki kulturalne, a nie byle amatorszczyzna, nie potrafiąca odnaleźć się w realiach dzisiejszej biurokracji, a trzecie - kultura (w szerokim pojęciu tego słowa) w Polsce nie stanowi PRIORYTETU, na którym jednak, paradoksalnie 'biznes' i 'miasto' chciałyby się promować. I nigdy nie stanowiła, gdyż w budżecie MKiDN zwykle tych środków jest zbyt mało na cały ogrom potrzeb. I ponieważ tak było i pewnie nadal tak będzie, dlatego kultura i sztuka połączyły z biznesem szyki, szukając innych form finansowania niż krople w morzu potrzeb z ministerstwa płynące, czy walka o granty. Tak dzieje się już od lat. A w kwestii stołecznego miasta wgląda to tak - mając ograniczony budżet, akceptują projekty, na których mogliby wypłynąć, ale mimo akceptacji często, gęsto, negocjują stawki (wedle znanego im sposobu), dopóty, dopóki pomysłodawca nie machnie na to ręką, z braku cierpliwości i czasu. A jeżeli projekt dostanie wsparcie, nawet jeśli tylko częściowe, to i tak UM uważa się za sponsora, co z kolei godzi we wszystkich pozostałych partnerów wspierających daną inicjatywę (których i tak trzeba pozyskać). Bo UM ma swoje restrykcje. Trochę to nie fair, nie sądzisz? Tym sposobem po beneficjum UM, stara się coraz mniej jednostek. Zobacz ile większych inicjatyw odbyło się w Warszawie w przeciągu roku, a ile z nich całkowicie sfinansował UMSW? I jakie to były inicjatywy?

Akurat pracuję nad eventem Art biznes i nadziwić się nie mogę jak to zainteresowani, mający kasę (m.in. na takie cele przeznaczoną) chcą się promować na cudzym projekcie, za darmo..

I nie ganię tu HGW, ale wyrażam swoje zdziwienie (jak to napisał Animal) nad niezrozumieniem czym jest kształtowanie przestrzeni publicznej miasta, oraz ograniczaniem, tych - rozwojowych potrzeb ludzkich, zasłaniając się INWESTYCJAMI, będącymi często niekończącą się historią, a nawet histerią (w przypadku wykańczania popularnych lokali gastro i innych warszawskich perełek). Jest teraz na topie taki konkurs, ogłoszony przez burmistrza NYC, na najbardziej innowacyjne miasto świata. Warszawa staje w szranki. Niech staje byleby wybrali odp. kreatorów tej innowacyjności... i przede wszystkim zmienili mentalność i nastawienie społeczne, inaczej słabo to widzę, nawet w skali Europy. Ale... po co ja się tu rozpisuję, przecież to nie wasze bajki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 16:28, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Spaślaczku mieszkasz w warszawie czy nie?
Kwadratowy


Ooooo..osobiste wycieczki Tongue out (1)
Chyba na nic więcej Cię nie stac Tongue out (1)

Nie, nie mieszkam w Warszawie, mam meldunek w Warszawie.

A Ty, Pisiu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:47, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Rzeczywiście ohydna wycieczka osobista. My grubasy możemy mieszkać gdzie chcemy. Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:46, 25 Wrz 2013    Temat postu:

klementyna napisał:

I nie ganię tu HGW, ale wyrażam swoje zdziwienie (jak to napisał Animal) nad niezrozumieniem czym jest kształtowanie przestrzeni publicznej miasta, oraz ograniczaniem, tych - rozwojowych potrzeb ludzkich, zasłaniając się INWESTYCJAMI, będącymi często niekończącą się historią, a nawet histerią (w przypadku wykańczania popularnych lokali gastro i innych warszawskich perełek). Jest teraz na topie taki konkurs, ogłoszony przez burmistrza NYC, na najbardziej innowacyjne miasto świata. Warszawa staje w szranki. Niech staje byleby wybrali odp. kreatorów tej innowacyjności... i przede wszystkim zmienili mentalność i nastawienie społeczne, inaczej słabo to widzę, nawet w skali Europy. Ale... po co ja się tu rozpisuję, przecież to nie wasze bajki.

Jeśli chodzi o konkurs, to obawiam się, że zostanie utworzony jakiś dział d/s kreatywności i spierdoli wszystko dokumentnie. I nawet nie o to chodzi, że źle zostanie dobrana osoba, ale o to, że zaraz we wszystko będą się wpieprzać radni, będą się mądrować, czy kierunek słuszny, a czy spot reklamowy aby dobry (bo przecież na reklamie każdy się zna - wystarczy poczytać wpisy na tym forum hehe), a to dziennikarze tacy czy inni się oburzą, że coś za odważne, a że gołe, a że nie przystoi, a że w nie wypada, bo kombatanci, a że coś tam...
No i guzik z tego będzie, bo każda osoba poddana takim kretyńskim naciskom zrezygnuje i będzie jechać bezpiecznie, co jest odwrotnością kreatywności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:56, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Natomiast na plus HGW trzeba przypisać, że choć niewiele pomaga, to też i niewiele przeszkadza inicjatywom. Weźmy choćby wysyp letnich miejsc nad Wisłą (które gdyby ściśle egzekwować przepisy ppoż, czy sanepidu zostałyby zamknięte w 15 minut. Albo tegoroczna moda na street-food, który tak dodaje wieczornym ulicom kolorytu - też to wszystko dzieje się na wariackich papierach, ale służby miejskie na szczęście nie nie przyczepiają. Aż tak jakby mogły. W Sopocie Straż Miejska zrobiła z siebie kretynów (prezydent miasta również), więc chyba nauka nie poszła w las.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:58, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Ronku - masz jakies konkretne przyklady przewalow finansowych w Warszawie? Jakies dowody? Tylko nie cytuj proszę gazety "polskiej" i wypowiedzi " ekspertow" ktorzy "kiedys w dziecinstwie dostawali i kieszonkowe", czy "budowali miasta z lego" czy tez "grali w monopol" i na tej podstawie wiedza jak zarzadzac miastem tak samo jak koledzy od badania katastrof lotniczych

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez saper dnia Śro 19:59, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:02, 25 Wrz 2013    Temat postu:

A tak przy okazji warto spojrzeć na Berlin. Jak wygląda kreatywne podejście do stworzenia ikony miasta i jak bardzo pojemna marketingowo jest wybrana symbolika. Odwołująca się do niedawnej historii, a jednocześnie lekka i zabawna.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:40, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Natomiast na plus HGW trzeba przypisać, że choć niewiele pomaga, to też i niewiele przeszkadza inicjatywom. Weźmy choćby wysyp letnich miejsc nad Wisłą (które gdyby ściśle egzekwować przepisy ppoż, czy sanepidu zostałyby zamknięte w 15 minut. Albo tegoroczna moda na street-food, który tak dodaje wieczornym ulicom kolorytu - też to wszystko dzieje się na wariackich papierach, ale służby miejskie na szczęście nie nie przyczepiają. Aż tak jakby mogły.


Wiele takich akcji/inicjatyw odbywa się na wariackich, bo "na krótką metę" tylko tak można. Gdyby z 'tematem' chodzić po urzędach, to zanim cokolwiek mogłoby powstać praworządnie i lewoskrętnie (czy jak to nazwiecie), już byłoby po temacie. Jest ryzyko, jest zabawa (tylko tutaj kontekst brzmi nieco inaczej, niż populistycznie).

Berlin niewątpliwie wpisuje się w kanon miast, które tworzą siebie. To bierze się z odp. strategii promocji "Miasto - jako marka". Europa czerpie z tego, garściami. W Polsce są miasta, które mają duży potencjał, ale za chiny pomysłu na siebie i wszystko tandetą zajeżdża, nie daj Boże chińską. A dobrze byłoby odpowiednio przeszkolić urzędasów z działu promocji i rozwoju, zamiast szafować czas na bezproduktywne serfowanie po sieci, w poszukiwaniu inspiracji. Bo ktoś, odpowiednio "dokształcony", z "otwartym umysłem" i chęcią współpracy, zdziała więcej - nie tylko wypromuje hasło "zakochaj się w Warszawie", on sprawi, ze się może, nawet zakocham (w tych wizjach). Bo póki co, bardziej do mnie przemawia syrenka z produktów "Hellowawa", niż pusty slogan UM. A Warszawę jako miasto, z bogatą przeszłością i klimatem twórczym, lubię i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:39, 25 Wrz 2013    Temat postu:

zasadniczo to żyję w tym mieście, ale tak jakby obok niego. równie dobrze mógłbym mieszkac w Bydgoszczy.

HGW przysmażona odrobinę przez pisiory zaczęła wykonywać dziwne ruchy, otwierać stacje metra, rozdawać jabłka. wygląda więc, że sama (albo ktoś jej podpowiedział) zauważyła, że dorobiła się aroganckiej gęby i gwałtownie próbuje to odkręcić. ciekawe, czy zostanie w tym konsekwentna jak opadnie kurz po referendum.

jeśli zaś chodzi o korki w mieście, to jak wytłumaczył mi ostatnio taksówkarz - ciągle chujnia. akurat mnie się poprawiło, ale w innym miejscu Warszawy ponoć się pogorszyło. może pisiory naprawią świat, jak dorwą się do koryta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:13, 25 Wrz 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
(...)
może pisiory naprawią świat, jak dorwą się do koryta.


Iiiitamm... Odpędzą od koryta innych i powiększą koryto bo apetyt mają duży. Taki już jest zwyczaj dorywających się do koryta - tych, którzy niosąc świeżo odmalowane hasła i głośno wrzeszcząc, przekonali do siebie naiwnych ludzików. Są tylko różnice pomiędzy dorywającymi się do koryta. Jednym to wystarczy, drudzy muszą neurotycznemu wodzowi dostarczać ciągle dowody wierności i uwielbienia, co zapewnia nieprzerwane czerpanie z koryta...
Oczywiście piszę to mając na myśli wodzów znanych z historii, bo gdyby zdarzyło się temu krajowi i ludowi nieszczęście, to przez mówienie o wodzach współczesnych, mogę potem mieć wizytę o szóstej rano, a jak zapowiadał na tym forum jeden z "funkcyjnych", nic nikomu nie będzie zapomniane...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:30, 26 Wrz 2013    Temat postu:

klementyna napisał:
Bo ktoś, odpowiednio "dokształcony", z "otwartym umysłem" i chęcią współpracy, zdziała więcej - nie tylko wypromuje hasło "zakochaj się w Warszawie", on sprawi, ze się może, nawet zakocham (w tych wizjach). Bo póki co, bardziej do mnie przemawia syrenka z produktów "Hellowawa", niż pusty slogan UM.

Slogan jest pusty, bo marka 'Warszawa' jest pusta. Jeśli marka coś komunikuje (tutaj 'Zakochaj się w Warszawie'), to za tym musi stać silna RTB (czyli Reason To Believe). A tego nie ma, nic nie odpowiada na pytanie odbiorcy komunikatu, który spyta podświadomie 'DLACZEGO mam się zakochać w Warszawie?'. Powiedziano D, ale nikt nie powiedział A, B i C najpierw.

PS. Tak przy okazji - właśnie rozwiązano Biuro Promocji w UM. Choć to i tak bez znaczenia.
PS2. Inna ekipa i tak nie będzie lepsza, może tylko być gorzej, bo trzeba się obawiać skrętu w stronę kombatancko-martyrologiczną i kagańcowania obyczajowego kultury i wydarzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:57, 07 Paź 2013    Temat postu:

Poczytałem co ten przygłup Kaczyński ma do powiedzenia na temat Warszawy i jedyne co można po lekturze powiedzieć, że podobnego steku bredni dawno nie czytałem. No ale oczywiście znajdą się na pewno kretyni, którzy widzą świat tylko w taki sposób jaki im Jareczek narysuje
Cóż, wiódł ślepy kulawego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 18:17, 07 Paź 2013    Temat postu:

Fascynujące tym bardziej, że facet teoretycznie od wielu lat w tym mieście mieszka, w tej samej willi co tatuś od bezpieki dostał,a jego znajomość Warszawy jest mniej więcej taka, jak moja o 4 planecie drugiego słońca Alfa Centauri.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:53, 07 Paź 2013    Temat postu:

Ależ ekkomyślni faceci... Przeczyta to wszystko ten, co aktualnie przygotowuje zamach listopadowy (wrześniowy nie wypalił) i Was... zapisze! Jak już będziecie zapisani, nic z tego co piszecie o towarzyszu Jarosławie, nie będzie Wam zapomniane Shame on you ...


Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 19:17, 07 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:08, 07 Paź 2013    Temat postu:

Zabawne jest, iż pomysłodawcy referendum widząc, iż warszawiacy mają serdecznie dość kolejnej politycznej przepychanki, myją teraz publicznie ręce twierdzac iż referendum to przecież inicjatywa obywatelska i upolitycznianie go jest z gruntu ohydne.
Myją te rece
Jak Piłat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin