Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Panie Premierze, jak żyć?!
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:21, 24 Wrz 2011    Temat postu: Panie Premierze, jak żyć?!

Oto hit ostatnich dni. Pytanie obok którego nie da się przejść obojętnie. Wszyscy debatują jak na nie odpowiedzieć, a jakoś nie słychać głosów, że samo pytanie jest pytaniem, które mogłaby zadać małpa, gdyby umiała mówić.
Sorry, obraziłem małpy.

Żeby nie zamotać: dla mnie to pytanie jest niegodne człowieka. Jeśli ktoś je zadaje, to znaczy, że ma naturę niewolnika i powinien wyprowadzić się do Korei Północnej, bo to byłby dla niego idealny świat.

Jeszcze pare innych uwag przychodzi mi do głowy, ale to może później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 9:32, 24 Wrz 2011    Temat postu:

No ładnie, pięknie, cudnie. Jaki powiew wolności, juz czuje sie jak w Libii.

Angel

Tylko kochanieńki czy nasza kochana władzuchna ze swymi:
podatkami
pozwoleniami
koncesjami
zawodami regulowanymi
armią urzędników
spec służbami
nowym prawem pozwalającym policji zaglądaniem na konta bez konieczności uzyskania nakazu sądowego
i nowymi dowodami biometrycznymi
nie ma nas za baranów do strzyżenia, czy niewolników pracujących na klasę polityczną?

A miała być taka liberalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:51, 24 Wrz 2011    Temat postu:

To może taki nowy Noe by się przydał i wszystkich tych niezaradnych, niezdolnych, głupich, ułomnych starców niewolnik z poprzedniego ustroju zapakuje na arke i wywiezie z tego kraju żeby nie psuć dobrego samopoczucia tej właściwej reszty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 14:53, 24 Wrz 2011    Temat postu:

letnisztorm napisał:
To może taki nowy Noe by się przydał i wszystkich tych niezaradnych, niezdolnych, głupich, ułomnych starców niewolnik z poprzedniego ustroju zapakuje na arke i wywiezie z tego kraju żeby nie psuć dobrego samopoczucia tej właściwej reszty.


całkiem nieglupi pomysl, ale niestety internet nie zna granic, wiec nie powstrzyma to katolika od dalszego pisania glupot na forum Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 15:44, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Poldek napisał:
letnisztorm napisał:
To może taki nowy Noe by się przydał i wszystkich tych niezaradnych, niezdolnych, głupich, ułomnych starców niewolnik z poprzedniego ustroju zapakuje na arke i wywiezie z tego kraju żeby nie psuć dobrego samopoczucia tej właściwej reszty.


całkiem nieglupi pomysl, ale niestety internet nie zna granic, wiec nie powstrzyma to katolika od dalszego pisania glupot na forum Angel


Obrzydliwość. Przecież to była odpowiedź na post Animala. Że też wciąż zdumiewa mnie łajdactwo, w sumie powinienem się przyzwyczaić już.
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:14, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Syty głodnego nie zrozumie.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 16:17, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Pytanie: jak żyć? To właściwie pytanie filozoficzne, obok innych fundamentalnych typu: co to jest dobro? czy jest bóg? czym jest świat? co to znaczy być człowiekiem? Angel
Pytanie mnie nie oburza, ale kontekst śmieszy raczej.
Jak żyć? Godnie, proszę pana!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 16:19, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Miałam coś podobnego napisać, ale właściwie, nie wiem czy jest sens, właśnie z tego powodu co napisała Pogłoska.
E tam.
Dużo moich znajomych i bliskich właśnie wyjechało z kraju. Może właśnie nie mieli pomysłu jak żyć, jak przeżyć.
Powrót do góry
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:40, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Generalnie temat mi się podoba. Jak żyć? Szczerze, najgorzej mają osoby 45-55 lat; wywalane z roboty, tracące ją w wyniku innych okoliczności. Reszta generalnie powinna narzekać jedynie na płacę minimalną bo robota przeciez jest.
Wiadomo, nie dyrektorska ale jest. Dla chcącego nie trudne nawet Wyspy.

Pytanie powinn być jak żyć na poziomie europejskim Tzn nie pracować i mieć jak Turek w Holandii. Ano, ciężko powiedzieć. Nie ma kasy i to jeszcze w kryzysie? I do nas będzie musiała przyjść kiedyś fala emigrantów bo to będzie oznaczało, że nie ma komu/kim robić.

Jak żyć? Normalnie. Wstać rano, umyć paszczę, pachy i inne pachwiny. Potem zaparzyć sobie kawy i iść do pośredniaka. A tam jak nie stolarz to pomoc kuchenna. No ale, przeciez to robota nie dla mnie Not talking

Uważam Rze, takie pytanie powinno być zarezerwowane jedynie dla emerytów i z prawdziwego zdarzenia rencistów.

Reszta DO RO.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szb dnia Sob 16:41, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:38, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Było o niewolnikach z poprzedniego ustroju. Wypada się zgodzić, bo 20 lat nie wystarczyło, żeby wyleczyć mentalność człowieka socjalistycznego, który o wszystko zwraca się do władz, włącznie z podtarciem tyłka.
Te 20 lat spowodowały tylko to, że mentalność dziecka z każdą sprawą zwracającego się do mamusi-władzusi, stała się bardziej mentalnością rozwydrzonego bachora.
Taki inny model bamboccioni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:03, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Animal napisał:
Było o niewolnikach z poprzedniego ustroju. Wypada się zgodzić, bo 20 lat nie wystarczyło, żeby wyleczyć mentalność człowieka socjalistycznego, który o wszystko zwraca się do władz, włącznie z podtarciem tyłka.
Te 20 lat spowodowały tylko to, że mentalność dziecka z każdą sprawą zwracającego się do mamusi-władzusi, stała się bardziej mentalnością rozwydrzonego bachora.
Taki inny model bamboccioni


Czy jesteś przekonany, że Twoja wiedza na temat "niewolników poprzedniego ustroju" jest prawdziwa, a uogólnianie w jakiejkolwiek sprawie jest racjonalne? Jeśli się zastanowisz, to najbogatsi ludzie w Polsce są właśnie "niewolnikami poprzedniego ustroju" - łącznie z panami Kulczykiem, Niemczyckim i tysiącami innych.
Byłeś blisko prawdziwszej diagnozy z małą korektą. Pożyczę sobie w tym celu cytat z Twojej wypowiedzi: "mentalność dziecka z każdą sprawą zwracającego się do mamusi (wyrzucamy z oryginału: władzusi), stała się bardziej mentalnością rozwydrzonego bachora." To dotyczy tych wszystkich 20 - 40 latków, mieszkających u mamusi, pracujących na etacie przed południem na etacie, a po południu bawiących się zabawkami, zapijających samotność i brak życiowego celu. Nie zdolnych do założenia rodziny i do samodzielnego życia.
Nie poszukuj ludzi pytających o to jak żyć wśród emerytów i rencistów, których problemy złamały by te "rozwydrzone bachory" urodzone w latach osiemdziesiątych. Tymczasem Ci emeryci i renciści wiedzą jak żyć - godnie (jak ktoś tu odpowiedział). Ci emeryci i renciści mają jedynie często problem pod tytułem "jak przeżyć".

Podkreślam: nie uogólniam - znam całe mnóstwo młodych ludzi znakomicie sobie radzących, tak samo jak nieudaczników wśród ludzi nie będących już osobami czynnymi zawodowo.
Teksty w rodzaju "Wypada się zgodzić, bo 20 lat nie wystarczyło, żeby wyleczyć mentalność człowieka socjalistycznego, który o wszystko zwraca się do władz, włącznie z podtarciem tyłka." zasługuje jednak na nazwanie BZDURĄ!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 18:20, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:23, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Uogólnienie jest podstawowym narzędziem w naukach społecznych. Oczywiście poparte metodologią

Wrzuciłem ten topik, bo kwestia adresowania pytań jest ważna. Trzeba się zdecydować, czy jest się koniem, którego rola będzie się sprowadzała do ciągnięcia pługu, w zamian za miejsce w stajni i worek obroku. Czy też chce się być człowiekiem, z pełnym wykorzystaniem możliwości, ale też z pełną odpowiedzialnością.

W pytaniu 'Jak żyć' zadanemu jakiemukolwiek premierowi pobrzmiewa wyraźne rżenie.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Sob 18:25, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:40, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Animal napisał:
Uogólnienie jest podstawowym narzędziem w naukach społecznych. Oczywiście poparte metodologią

Wrzuciłem ten topik, bo kwestia adresowania pytań jest ważna. Trzeba się zdecydować, czy jest się koniem, którego rola będzie się sprowadzała do ciągnięcia pługu, w zamian za miejsce w stajni i worek obroku. Czy też chce się być człowiekiem, z pełnym wykorzystaniem możliwości, ale też z pełną odpowiedzialnością.

W pytaniu 'Jak żyć' zadanemu jakiemukolwiek premierowi pobrzmiewa wyraźne rżenie.


Być może, ale to NIE MOJA... stajnia.
Co do metodolgii stosowanej w naukach społecznych w tym wypadku nie chcę się wypowiadać. W tym wypadku ważniejsze jest odróżnianie sloganów, stereotypów i stanu rzeczywistego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:48, 24 Wrz 2011    Temat postu:

System oparty na dawaniu papu coraz bardziej zdemoralizowanym i coraz mniej samodzielnym ludziom właśnie bankrutuje na naszych oczach. Wystarczy chcieć wyciągnąć wnioski.

To ja spadam dać zarobić barmanom, taksówkarzom i właścielom klubów (plus napełnić budżet VATem, akcyzą itp.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:49, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Animal napisał:
System oparty na dawaniu papu coraz bardziej zdemoralizowanym i coraz mniej samodzielnym ludziom właśnie bankrutuje na naszych oczach. Wystarczy chcieć wyciągnąć wnioski.

To ja spadam dać zarobić barmanom, taksówkarzom i właścielom klubów (plus napełnić budżet VATem, akcyzą itp.)


Dobrej zabawy dla tych, którzy wiedzą jak wykorzystać wolny czas...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 18:50, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vivian
jestem botem


Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:07, 24 Wrz 2011    Temat postu:

jak zyc? napisac [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:22, 24 Wrz 2011    Temat postu:

vivian napisał:
jak zyc? napisac [link widoczny dla zalogowanych]


O Aliku też tam będzie? Jeśli tak, może kupię teściowej. Lubi książki o kotach, chociaż nie lubi Jarosława Kaczyńskiego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vivian
jestem botem


Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:24, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
vivian napisał:
jak zyc? napisac [link widoczny dla zalogowanych]


O Aliku też tam będzie? Jeśli tak, może kupię teściowej. Lubi książki o kotach, chociaż nie lubi Jarosława Kaczyńskiego...

tak, o kotach pewnie tez...
obawiam sie, ze palonych


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:54, 24 Wrz 2011    Temat postu:

vivian napisał:
Formalny napisał:
vivian napisał:
jak zyc? napisac [link widoczny dla zalogowanych]


O Aliku też tam będzie? Jeśli tak, może kupię teściowej. Lubi książki o kotach, chociaż nie lubi Jarosława Kaczyńskiego...

tak, o kotach pewnie tez...
obawiam sie, ze palonych

No tak - mogłem się tego spodziewać, że i wśród kotów odpowiednie służby odnajdą te nieprawomyślne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:33, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Nie dajmy się zwariować.
Każdemu jest lepiej lub gorzej. Tutaj, teraz, kiedyś, gdzie indziej.
Zrzucanie czegokolwiek na politykę jest objawem bezsilności.
Nigdy nie było lepiej czy gorzej. Jest, było, będzie inaczej. Zawsze.
Najbardziej dlatego, że my się zmieniamy. W zależności od wieku, od kondycji psychicznej, genów, preferencji, możliwości, itd. Najśmieszniejsze jest to, że od polityki pewnie najmniej.
Dopasowujemy się do czasów. Kochamy to co niesie młodość, zapamiętujemy muzykę, krajobrazy, zwyczaje.
Oddajemy to swoim dzieciom, a one tworzą współczesność - dzięki nam i dzięki sobie.
Owszem, to wszystko co z zewnątrz ma olbrzymi wpływ - jednak każde pokolenie tworzy coś niepowtarzalnego. Bo to z zewnątrz jest tylko cząstką nas.
Więc nie przeceniajmy za przeproszeniem ch.... .jakichś tam. Bez nas niczego by nie zrobili.
Tak trzymać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin