Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

To partia strzela do robotników- koło się zamknęło.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:27, 10 Lut 2015    Temat postu: To partia strzela do robotników- koło się zamknęło.

Jastrzębie – konflikt narasta!

Czy widoczna radykalizacja postaw społecznych jest wynikiem zaplanowanej akcji?
A może po prostu jest to skutek chaotyczności działań rządu, który powoli zaczyna dostrzegać, że jego strategia „byle do wyborów” najzwyczajniej przestała działać?

Ewa Kopacz ( z domu Lis) po początkowym kreowaniu się na „żelazną damę” bardzo szybko skapitulowała przed połączonymi silami związków zawodowych w Kompanii Węglowej. Jednak cały czas trwa „medialna obróbka” związkowców, których co rusz prorządowe media starają się przedstawić jako pasożytniczą narośl na robotnikach. Podnoszona nieprawdziwa informacja o 160 związkach zawodowych działających na kopalniach Kompanii Węglowej SA bez podania, że tzw. etat związkowy nie przysługuje każdemu związkowi, ale tylko takim, które mają odpowiednią liczbę członków, również służy określonemu celowi – próbuje się wmówić społeczeństwu, że to koszty utrzymania związkowców powodują niekonkurencyjność polskiego węgla na rynku krajowym.
Tuszuje się przy tym informację, że sam tylko prezes spółki zarabia mniej więcej tyle, ile łącznie wszyscy związkowcy na etatach.
A przecież zarząd nie składa się z jednego człowieka.
…………………………

…………………………
Właśnie z protestu wrócił mój ojczym… Mokry od głowy po same czubki palców. Wszystko co miał przy sobie zalane (wszystkie dokumenty, telefon)… Zmarznięty na kostkę lodu – stał na pierwszej linii strzału. Z jego relacji wynika:
Policja z armatek strzelała w tłum, górnicy się przewracali (od siły ciśnienia wody) on zresztą też… Kolega obok dostał z pocisku z broni gładkolufowej (w takich wypadkach policja zabierała rannych i gdzieś wywoziła!). Jego kolegom udało się jednak rannego górnika PRZEMYCIĆ do szpitala.
JA PYTAM: GDZIE POLICJA WYWOZIŁA RANNYCH I W JAKIM CELU? ŻEBY NIE PODAWAĆ ILE JEST RANNYCH I W JAKIM STANIE?
DLACZEGO STACJE TELEWIZYJNE TEGO NIE POKAZUJĄ I NIE INFORMUJĄ SPOŁECZEŃSTWA?
I jeszcze jedno: ta piękna pani policjantka, która się wypowiadała, że górnicy chodniki rozebrali i rzucali kostkami brukowymi… TO NIECH NAM POKAŻĄ TE ZDEWASTOWANE CHODNIKI! Za chwilę dostaniemy informację, że górnicy na noc asfalt zwijają, żeby policję nim jutro atakować.
Nóż w kieszeni się otwiera na to wszystko. Wracają wspomnienia z lat, kiedy jako małe dziecko widziałam czołgi na ulicach i ORMO [ZOMO? – przyp. red.], które pałowało, zabijało górników… Nie o taką POLSKĘ walczono!
Monika Micek-Strzelecka

……………………………………
[link widoczny dla zalogowanych]
…………………………….
Tak wyglądał budynek po strajku:
……………………………………………
[link widoczny dla zalogowanych]

…………………………….
Zarząd spółki wydał oświadczenie:
………………………………….


………………………………………….
Od 10 lutego akcja strajkowa w Jastrzębskiej Spółce Węglowej będzie miała charakter okupacyjny. Górnicy zapowiadają również rozpoczęcie protestu głodowego. Przed siedzibą zarządu spółki demonstruje kilka tysięcy górników.
– Dotychczas akcja strajkowa była prowadzona rotacyjnie. Jutro przynosimy karimaty, śpiwory i zostajemy w zakładach. Staramy się zapanować nad załogami górniczymi, ale ludzie są coraz bardziej zdeterminowani – mówił podczas briefingu prasowego Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.
– Górnicy zgłaszają się z zamiarem rozpoczęcia protestu głodowego. Na teraz mamy takie sygnały z kopalni Zofiówka i Borynia. Głodówka rozpocznie się najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj lub jutro rano – dodał Piotr Szereda, rzecznik prasowy MKPS JSW.
Strajkujący domagają się przede wszystkim odwołania ze stanowiska prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Jak podkreśla Roman Brudziński górnicy oczekują na pilną decyzję w tej sprawie rady nadzorczej spółki lub strony właścicielskiej. - Nikt nie interesuje się tym co się dzieje w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Rada Nadzorcza nie zebrała się, właściciel milczy. Czekamy na ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego i na pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciecha Kowalczyka – zaznaczył wiceprzewodniczący. (…)
[link widoczny dla zalogowanych]
…………………………
………………………….
Z roku na rok rośnie odsetek Polaków akceptujących strajki.
Coraz więcej jest oburzonych skandalicznie niskim poziomem wynagrodzeń ( na tle innych krajów unijnych, i to niekoniecznie Niemiec, ale choćby targanych kryzysem Grecji czy Hiszpanii).
Euforia wywołana przystąpieniem do Unii Europejskiej zakończyła się jeszcze podczas pierwszych rządów Tuska.
Widać już wyraźnie, że jedyną receptą na przetrwanie tego rządu jest zadłużanie kraju i prowadzenie zupełnie bezsensownej z punktu widzenia obywateli polityki gospodarczej.
Potencjał niezadowolenia mierzony przekonaniem, że strajki będą się nasilały, oraz że wybuchnie poważny konflikt społeczny, w 2013 r. wrócił do poziomu sprzed akcesji do UE – osiągając 78 proc. (wśród młodzieży 80 proc.).
(info za portalem niezalezna.pl)
Tymczasem policja urządza w Jastrzębiu powtórki ze stanu wojennego.
Czy jest to przygotowywanie do scenariusza ogólnopolskiego?
W to nie wierzę.
Bo nauczeni doświadczeniem zomowców z Wujka policjanci nie dadzą się wmanewrować w awanturę rządu wyraźnie już wiszącego jedną nogą nad przepaścią.
„Incydent” w Jastrzębiu jest raczej kolejną zagrywkę pijarową Kopacz (z domu Lis).
Skoro mit „żelaznej damy” (po akcji w Kompanii Węglowej jak już to mocno zardzewiała) nawet nie zdążył się urodzić, próbuje stworzyć się nowy – zdecydowanej przywódczyni, walczącej o dobro…
Właśnie, ale o czyje?
Bo dobro rodziny od 25 lat jest pomijane przez kolejne rządy, przy czym PO-PSL wręcz podręcznikowo zwalcza swoich wyborców bez udawania czegokolwiek.
Jak na razie jedyne dobro, o które „walczy” ten rząd to dobro banków, dzięki którym mamy jedne z najbardziej kosztownych kredytów w Europie, to dobro właścicieli hipermarketów, które płacą podatki dochodowe w wysokości… 0,3%.
To również „dobro” producenta PENDOLINO, zagranicznych budowniczych autostrad itd.
Żyjemy coraz gorzej (obszar biedy miast kurczyć, nieznacznie się rozszerza), niczym narody za Bugiem.
Ale Rosjanie mają przynajmniej świadomość, że ciągle dysponują jedną z najpotężniejszych armii świata.
Myśmy naszą armię praktycznie zlikwidowali.
Tylko zdecydowana postawa społeczeństwa może przerwać proces „wygaszania” państwa.
To nie tak, że chodzi tylko o górników.
Jak z nimi skończą, zrobią „porządek” z innymi.
Dzisiaj hasło brzmi:
Je suis mineur!

źródło:v 3obieg i inne


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Wto 18:29, 10 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:53, 10 Lut 2015    Temat postu:

Pęknięta czaszka, obrzęk mózgu i złamana noga – tak dla Marcin Gralaka zakończyła się zeszłotygodniowa demonstracja pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 35-letni górnik z kopalni Zofiówka (JSW) dostał od pociskiem gumowym od policyjnego zwyrodnialca. – Dostałem w okolice skroni. Mimo że pocisk się częściowo ześlizgnął, to jednak mam pękniętą czaszkę. Lekarze twierdzą, że gdybym dostał prosto w głowę, to policjanci by mnie zabili – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Marcin Gralak.

Od ponad tygodnia jest Pan w szpitalu po pacyfikacji policji.
Na szczęście czuję się trochę lepiej. Nadal mam jednak zawroty głowy i obrzęk mózgu. Wczoraj miałem zoperowana nogę. Mam włożony w nogę pręt o długości 32 cm. Trudno powiedzieć co będzie dalej.

Co się dokładnie stało tamtego feralnego dnia?
Zauważyłem w serwisie internetowym, że dzieją się niepokojące rzeczy pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej i chciałem wesprzeć protestujących kolegów. Na miejscu byłem chwilę po 19-stej. Na miejscu byłem 10 minut. W pewnym momencie zauważyłem, że policja zaczyna szturmować. Nie wiedziałem, z której strony idą. Wyszedłem przed szpaler ludzi, żeby się zorientować w sytuacji. Wtedy dostałem w głowę. Dalej nie pamiętam, co się działo.

Szedł Pan w pozycji wyprostowanej?
Chciałem wyjść przed szpaler i zorientować się w sytuacji. Policja nie może strzelać ludziom w głowę. Zachowanie policjantów było skandaliczne. Funkcjonariusze nie powinni strzelać pociskami z 4-5 metrów. Dostałem w okolice skroni. Mimo że pocisk się częściowo ześlizgnął, to jednak mam pękniętą czaszkę. Lekarze twierdzą, że gdybym dostał prosto w głowę, to policjanci by mnie zabili. Należy powiedzieć, że tam biegały małe dzieci. Policja prosiła się o tragedię. Nie potrafię tego zrozumieć, dlaczego oni strzelali z tak bliska w głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin