po 30-tce

bea.ta

No kilka postów Jupitera tamta blondynkowata administracja wycięła , chyba bo : dorwała się małpa do brzytwy " o tak to było

, ale serio łaskawco , nie było tego dużo. Ani "wyzwisk" ani wyciętych postów. Za mało , za mało , jakaś bojaźliwa wtedy byłam

( to żart jakby co -nadal bojaźliwa )

bea.ta

Stalker takie podejście mam nie od dziś, a od dawna. Na pierwszej stronie tego tematu widać moją wypowiedź, a w niej ....
Wcześniej napisane tam było : że teraz to już dawno po ptakach, znaczy, że za późno .

I nie obrażano mnie aż tak bym z tym walczyła. Nie wpieraj mi tego proszę, bo nie walczyłam w ten sposób (usuwając posty uderzające we mnie ) w jakiejkolwiek swojej obronie. Wydaje mi się, że wiem co usuwałam, i znam siebie i to ile jestm w stanie "przyjąć na klatę "
A Apro robi tak jak uważa. Nie zabraniam mu , w sumie nie mam na to wpływu. Nie akceptuje jednak takich posunięć kiedy już padło na BI tak wiele złych słow, które nadal są w pamięci wielu osób. Zamyka , otwiera a Ci na Bi dostępują łaski i mogą łaskawie pisać...to upokarzające jest po prostu.
Uważasz , że zamknięcie BI w jakiś sposób zmieni obecne forum?

Chętnię wrócę do tematu jutro, jeśli będzie taka potrzeba, na dzis faktycznie ...
kolorowych

Ron

STALKER

animavilis · Gość

letnisztorm

Ja też nie jestem zwolenniczką zamknięcia tego działu dla niezidentyfikowanych i chyba nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji bo okazuje się że emocje są bardzo silne.

Ubolewam nad tym że Niebieski poczuł się urażony bo nie lubię takich sytuacji.

Aproxymat

Już emocje opadły?

Na zimno więc - otwieramy znowu BI? Ankieta tylko to pokazuje w tej chwili.

oto_ja

Aproxymat

Ależ przypomnę dlaczego właściwie istniało BI a nie zostało zlikwidowane kiedy jakiś czas temu likwidowałem "Fitness Club" itd. W BI mało kto się udzielał, służyło za to dość dobrze, kiedy pojawiały się kłopoty z logowaniem (sam tak miałem, co pewnie można i dziś jeszcze odkopać), ewentualnie jak pojawiał się ktoś nowy i nie orientował co i jak pisać. Zresztą nawet ostatnio jak się pojawili nowi, to też tam. I niczego więcej od BI nikt (ani pewnie Nikt) nie oczekiwał. Dzisiaj nieoczekiwanie stał się ten dział miejscem gdzie toczy się większość rozmów. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Dziwnie po prostu, kiedy tak patrzę z perspektywy lat. No ale to moje takie luźne przemyślenia.

bea.ta

Teraz zrozumiałam Stalker o co chodzi.Dzięki za wyjaśnienie.
I cóż, może to jest sposób na BI , wycinanie postów zawierających obraźliwe słowa. Blokowanie konta spod jakiego są pisane. Tylko czasami blokując anonimowego nieuprzejmego można by zablokować równocześnie uprzejmego zarejestrowanego . To technicznie jest możliwe tylko kto zajmie się rozróżnianiem co już i dla kogo jest obraźliwe bez ryzyka , że wywoła inny konflikt niezadowolonych z usuwania…. Kulturalnym ludziom nie przeszkadza bywanie niekulturalnymi.
Napisałeś, że można się zarejestrować pod byle jakim nickiem i pisać na BI . A pewnie , że można , tylko to już rodzi pewną przynależność, a nie każdy takowej potrzebuje. Po za tym mogłoby się namnożyć nicków jedno, dwudniowych obrażających itd. Niewiele by to zmieniło po za tym, że nick byłby zarejestrowany. A z tego co widzę, to ludzie sobie radzą już z BI , tego czego nie widzę , to pewnie Apro ma PW .
Tym razem nie wiem kogo obrażono ani czym poczuł się dotknięty Niebieski.
Takie zachowanie/a stały się na forum pewna normą zagęszczenie atmosfery, kasowanie nicka, powroty pod innymi, kropkowanie swoich postów. I ok., wszystko można byleby świadomie i z poczuciem , że inni też mogą mieć tego świadomość, ale już bez 100% pewności, a to rodzi domysły, podejrzenia i burze hormonalen na całym forum a nie tylko na BI.

Emocje , emocje są nadal Apro,ale nie są złe.

Aproxymat

Ktoś ma burze hormonalne? Hmmm... wydawało mi się, że jednak jesteśmy w większości po 30-tce.

bea.ta

bea.ta

Aproxymat

Przyrost naturalny na forum podskoczy?

animavilis · Gość

Aproxymat

Takie rozwiązanie doprowadziłoby tylko do pisania przez proxy albo z kafejki internetowej. Rzadko kto ma stałe IP. Ja mam takie w domu ale już w pracy mam zmienne, gdyby mnie próbować ujawniać w ten sposób, to już byłby spory problem. Co oczywiście nie znaczy, że wykorzystuję to do jakichś ataków anonimowych na kogokolwiek.

animavilis · Gość

Wyobraziłam sobie, jak galopuję do kafejki internetowej, aby puścić jakiegoś jadowitego posta.
Skoro to jest technicznie trudne do wykonania, to nie rozumiem, po co w ogóle wcześniej było tyle mądzenia i dywagowania na temat ujawniania IP.

bea.ta