Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Małe, delikatne sugestie, by lepiej się zrozumieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:55, 07 Sie 2007    Temat postu:

takie sytuacje róznie w róznych srodowiskach wygladają. Jedna dziewczyna czuje sie urazona i oburzona, druga w tym czasie bawi sie własnym losem jakby swiat miał istnieć tylko do poniedziałku..
udawanie naiwnej lub niewinnej..wygodne jest, ale to najczęsciej podniecajaca gierka sytuacją, ciekawość nie do końca określona..? typowe kobiece manipulacje tłumaczone potem na tysiąc sposobów, które to czynią sytuację wytłumaczalną
no bo sa pewne zasady, dziewczyny je znają...przecież, tyle ze walka z hormonami jest taka..nieskuteczna...

my tu gadu-gadu, a czasy sie zmieniają... polecam nawet interesujacy wakacyjny artykuł>

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:07, 08 Sie 2007    Temat postu:

niebieski napisał:

Lulka... faceci zwykle są prościej zbudowani psychicznie niż kobiety i wymagają jasnej sytuacji: "tak", "nie", "nie wiem" ("nie wiem" oznacza "tak ale się postaraj")


No tak. Teraz to ja już to wiem.
Choć nie oznacza to absolutnie, ze nie można mnie już niczym zaskoczyć (niekoniecznie w wolnej chacie]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 0:07, 08 Sie 2007    Temat postu:

Niebieski... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Przyznam trochę nawet głupio mi tu dyskutować bo.... hmmm dzieli nas chyba epoka a każdy wiek i tak ma swoje prawa do postrzegania każdej sprawy. Powiem jasno. Nie dla mnie panienki z Twoich półek... bo jestem już nieco metalic . Nie wierzę jednak że metodologia się zmienia i układy męsko damskie. Niby ewoluują ale... one jakoś trwają z dość małymi zmianami... od czasów kamasutry Think . Jednak jest oś i 360 st. Hormony te same, zależności emocjomnalne też... Stopień wyzwolenia kobiet czy frustracja mężczyzn historycznie zmienna... Nic tu nie wymyślimy choć na 100% czujemy się w materii jedynymi odkrywcami...

Kolega po prostu był zepsuty i nie bardzo zwracał uwagę na jakość... Fanki to zwykle gąski, szedł na łatwiznę u... łatwych. A na trudniejszych dawał ciała... A Trudne są ciekawsze 050... nawet w łóżku...

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:12, 08 Sie 2007    Temat postu:

Weles napisał:


Ale współczuję mu jednak... To szarpie EGO.


Ha ha ha...No a mnie ?
Żartuję sobie oczywiście. To zdarzenie czegoś mnie tam nauczyło no i dobrze.
Uszczerbku na zdrowiu psychicznym raczej nie zostawiło i braku sympatii do płci przeciwnej też nie.

Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 0:23, 08 Sie 2007    Temat postu:

Lulka...

Ha ha ha...No a mnie ? ... Ty mi tu nie wciskaj że pomimo nawet złości... nie czułaś frajdy na EGO pt. "a jednak mnie chciał..."... Znam znacznie gorszą konfigurację...
Napastuj mnie kiedyś... a ja ci odmówię . Wiem że to czysta teoria bo...
1. Raczej się nie uwidzimy... choć licho wie [-X
2. Qrna.... nie odmówił bym

Niebieski...

faceci zwykle są prościej zbudowani psychicznie niż kobiety i wymagają jasnej sytuacji: "tak", "nie", "nie wiem" ("nie wiem" oznacza "tak ale się postaraj") ... Pełna zgoda ... Ale to norma dla "niepierwszego kontaktu"...
Pierwszy kontakt wymaga raczej podchodów... i gry. Think

Podoba mi się zasłyszana gdzieś dość nieładnie brzmiąca formuła na pewne perturbacje... damsko męskie... 050 ale jak prawdziwie brzmi...

Babom też staje...

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 0:33, 08 Sie 2007    Temat postu:

No Ver... 050

czytałem...

I o czym my tu rozmawiamy... . A może tak się wybrać na... kolonie?

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 5:19, 08 Sie 2007    Temat postu:

lulka napisał:
bosska napisał:

podziwiam zawsze te dziewczyny, dla których najważniejszą rzeczą jest dopiec koleżance/koleżankom i udowodnić wszystkim naokoło, że się jest naj


Te gierki tak naprawdę niewiele mają wspólnego z dopiekaniem komukolwiek.

zostawię to bez komentarza. zwłaszcza w świetle niektórych postów.
lulka napisał:

Spodobać się kobiecie nie jest łatwo więc skoro się uda to satysfakcja gwarantowana.
Natomiast spodobać się mężczyźnie (dlatego, że się pokaże kolano czy też biust) to żadna satysfakcja. "Na chwilę" bez wielkiego wysiłku udaje się to każdej kobiecie.

mówisz to wiesz. mi wystarczy zawrócić lekko w głowie jakiemuś facetowi.
ale rozumiem, że pokazanie innym kobietom, że się jest najpiękniejszą z całej wsi nie ma nic z rywalizacji, tak? i nie jest wcale związane z zawoalowaną walką o samca?
to w takim razie, ta satysfakcja o której piszesz, czego dotyczy?
Powrót do góry
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 6:47, 08 Sie 2007    Temat postu:

a moze ta sytuacja dotyczy tez walki o przywództwo w stadzie samic, samice i kobiety też lubią powalczyć o władzę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 6:53, 08 Sie 2007    Temat postu:

brzydko sie bosska wyrazasz o kobietach, ale skoro masz powod, jest to zapewne uzasadnione. ja uwazam podobnie, jak anima czy lula i bez dorabiania filozofii o owiecznej walce plci .
kobiety docenia ladny ciuch, ladne buty, a mezczyzni nie. pochwala kobiety jest zdecydowanie bardziej wartosciowa. a pochwala w ogole to uznanie dla naszego gustu, co zawsze jest mile. po prostu mile - bez komentarzy o jakiejs rywalizacji, wsi etc.
a to, ze kobiety reaguja zazdroscia, co przejawia sie w jakiejs kasliwej uwadze, to juz ich problem. tak czy owak przyjemnosc sprawi docenienie rzeczy, bez wzgledu na forme jaka ktos wybral na wyrazenie swego zdania. tylko trzeba umiec czytac te drobne znaki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 8:29, 08 Sie 2007    Temat postu:

niebieski napisał:

Lulka... faceci zwykle są prościej zbudowani psychicznie niż kobiety i wymagają jasnej sytuacji: "tak", "nie", "nie wiem" ("nie wiem" oznacza "tak ale się postaraj")


No przepraszam, ale ja widze tutaj tylko teorie. Not talking
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 8:39, 08 Sie 2007    Temat postu:

Weles napisał:


Ha ha ha...No a mnie ? ... Ty mi tu nie wciskaj że pomimo nawet złości... nie czułaś frajdy na EGO pt. "a jednak mnie chciał


Welesie, ja tez sie podepre historia.
Troche pojezdzilam po poligonach wojskowych (bylam wtedy piekna i mloda, teraz jestem posunieta... w latach Tongue out (1)). W kazdym razie na ktoryms wyjezdzie poszlam na kuchnie po dolewke tej ohydnej wysokoslodzonej herbaty, by dolac jej do tych ohydnych pollitrowych kubkow. Na kuchni byl mlodzian, ktory juz wczesniej mi proponowal jakies dziwne zabawy (niekoniecznie w pojedynke). I wiesz co? Zamkniecie drzwi przeplacil odrobine poparzonymi genitalami, bo mi sie sama reka z goraca herbata omskla na jego spodnie.
Jako osoba widzaca czego chce - i wtedy, i dzisiaj, to sobie stwierdze, ze nic mnie nie lechtalo w jego zachowaniu. Dasz wiare? Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 8:41, 08 Sie 2007    Temat postu:

niebieski napisał:

("nie wiem" oznacza "tak ale się postaraj")

Słowniczek sobie założę
Język męski dla niezaawansowanych
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 8:45, 08 Sie 2007    Temat postu:

niebieski napisał:

Lulka... faceci zwykle są prościej zbudowani psychicznie niż kobiety i wymagają jasnej sytuacji: "tak", "nie", "nie wiem" ("nie wiem" oznacza "tak ale się postaraj")

niebieski, do nastepnego zlotu... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 8:52, 08 Sie 2007    Temat postu:

hmmm ja nie miewałam żadnych takich przygód .....
o kurcze ...... nikt mnie nie chciał placz
a może dlatego, że jak zostawałam sam na sam z kolesiem w sytuacji sugerującej, potrafiłam jasno wyartykułować, że żadnego bzykania nie będzie
wiem, byłam okropna Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 8:56, 08 Sie 2007    Temat postu:

Jestem przekonany, że to jednak prawie zawsze kobieta decyduje, co ma nastąpić, i jest to prawda, bo np. decydując się na wieczorne sam na sam, to kobieta z góry zakłada jakie może być ewentualne zakończenie wizyty, i naogół jest w tym konsekwentna, choć prawie nigdy nie pozwala, by partner zbyt wcześnie się w tym zorientował...
Oczywiście - bywają sytuacje, że potrafi sama siebie zaskoczyć i w ostatniej chwili wszystkie jej pierwotne założenia biorą w łeb...
La donna e mobile...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 9:05, 08 Sie 2007    Temat postu:

bosska napisał:
potrafiłam jasno wyartykułować, że żadnego bzykania nie będzie


bosska, ja potrafie to nawet bardzo glosno wyartykuowac. Blue_Light_Colorz_PDT_45
Tyle tylko, ze nie mozna generalizowac,
bo dla niektorych kobiet nie - oznacza nie i poszukiwanie ciekawego spojrzenia na sytuacje stwarzajace psychiczny dyskomfort u kobiety jest jak dla mnie po prostu meska, szowinistyczna nadinterpretacja. Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 9:09, 08 Sie 2007    Temat postu:

ufff... na szceście.. dla niektórych
Blue_Light_Colorz_PDT_02


zasadnicze takie... phi....
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:23, 08 Sie 2007    Temat postu:

niebieski napisał:


Sabina - jak można iść z facetem będąc zaproszonym w sposób: "to może pójdziemy do mnie do hotelu" (godzina 1 w nocy) i nie wiedzieć po co się tam idzie? To albo jakaś głupia, albo złośliwa.


Ja wiem? Może chciał jej pokazać kolekcję monet? d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 9:28, 08 Sie 2007    Temat postu:

albo reczniki frotte... w hotelach sa zawsze takie ladne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:48, 08 Sie 2007    Temat postu:

Kasztanka napisał:


Na kuchni byl mlodzian, ktory juz wczesniej mi proponowal jakies dziwne zabawy (niekoniecznie w pojedynke).


Kurna.
Ja też nie lubię tych lateksowych wdzianek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin