po 30-tce

Seeni

Cypr mi odwołali. Not talking

Załapaliśmy się na ostatnie miejsca w samolocie na Kretę. Kretyńsko ( kreteńsko) bo stacjonujemy w środeczku a mnie najbardziej kręcą zachodnie rejony. Lubię greckie żarcie, wiaterek będzie jak to na wyspie i słońce, slońce moje kochane. Opracowałam już zestawy czaderskich podróży po wyspie, zakupiłam nowe przewodniki i wygrzebałam stare, wynajęłam już samochód.
Będzie dobrze, tylko niestety jak zwykle za krótko.
A potem sobie pojadę na dziką wieś warmińską i mniej dziką kaszubską. W krótkich pobytach w domu oddawać się będę przepierkom i plażowaniu.
Z tym, ze nie jednocześnie.

letnisztorm

A ja sobie Bieszczady odwiedzę . Boo hoo!

melpomena

Seeni

W Bieszczady może na tydzień we wrześniu. Angel

klementyna

nudziarz

A ja nie !
Górki to ja mam za oknem Not talking

Ja chcę płaskie i z wodą po horyzont Pray

klementyna

nudziarz

a u mnie.. no cóż.. że posłuże się aforyzmem naszych przyjaciół ze wschodu:
charaszo w dieriewnie lietom...
pachniet sienom i gawnom

klementyna

melpomena

Całe stado sadystów :hamster_giveup:

Wilq

Poldek

Zbyt prawdziwe, kuzwa Brick wall

paj

Właśnie wróciłam z Jastarni.
Pierwszy raz w życiu na desce.
Fajnie.
Super.
Cudnie/
Zatoka Pucka jest piękna.

Poldek

paj

Juli*

Do tej pory były jeziora zachodnie ( tereny filmowego Soplicowa) i wschodnie ( z tych bardziej znanych to Niegocin, Śniardwy, Mamry, Ryńskie, w Mrągowie itd.) Bardzo dużo innych, aż po sam Augustów. Wyskoki na Śląsk, ktore w dalszym ciągu odbywać się będą podobnie, jak pobyt nad jeziorami Polski zachodniej. Trwają przygotowania do wyprawy nad morze. Chciałabym tak dla odmiany na chwilkę wyskoczyć w góry. Może się uda. Zobaczymy. W ubiegłym roku były Bieszczady, teraz może być coś bliższego

Juli*

Mazury - Pięknie jest na całym świecie, ale my też mamy się czym pochwalić

beeper

Gorąco polecam Bułgarię. Nie jakieś Złote Piaski czy Słoneczny Brzeg gdzie hoteli to jakby w g..no zapałek nawtykał a na plaży trudno miejsce znaleźć tylko jakieś spokojniejsze miejsce jak np. Nessebar czy Sozopol, gdzie znajdziesz dla każdego coś miłego. Tanio, miło, ciepłe, czyste i nie przesolone morze. Tylko jedna rada: nie lipiec i sierpień, tylko czerwiec albo wrzesień.

slepa i brzydka

ta Bulgaria mnie przekonala.
ja bym sie chetnie wybrala autem, mozna wtedy i o Ruminie zahaczyc

Mii

Ponieważ nie znoszę słonecznego smażenia się na plazy więc morze nie jest moim wymarzonym miejscem na urlop, mogę sobie wyskoczyć na dzień lub dwa by pomaszerować jego brzegiem do okolicznych miejscowości, nie lubię promenad i ciągów straganów na którch łupią turystów jak baranów.

Kocham widoki górskie, ich bogatą kolorystykę, i różnorodnośc kształtu.
Nigdy nie byłam w Bieszczadach, czego bardzo żałuję, ale obiecuję sobie, że na pewno się wyprawię w tamte strony.