Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galerianką?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
POjep
wolframowy żarnik


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:16, 09 Maj 2010    Temat postu: A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galerianką?

Która strona ma rację (uwaga - przykłady mocne - tylko po 30-tce).

Wybory wyborami a tu nam państwo wchodzi (a właściwie to właśnie już weszło, bo na na veto chyba nie ma co liczyć - tego, który wszysto "psuł" już nie ma) z buciorami prosto do domu i do rodziny.

Jeśli Twoja nastoletnia córka będzie chciała zostać "galerianką", to ... ? No co będziesz mogła?

Będziesz mogła jej... NIC, bo państwo stoi po jej stronie. Jeśli zabronisz fizycznie ("areszt" domowy), to ograniczysz rozwój jej seksualności, ograniczysz wolność. Jeśli będziesz chciała jej to wyperswadować werbalnie, to może oskarżyć cię o "przemoc psychiczną". Stoisz na straconej pozycji.

Zakrapiana uroczystość rodzinna, wesele przy alkoholu? Tak, ale ... absolutnie bez dzieci. Bo inaczej wystarczy telefon od "przyjaciela" albo ... samego (wkurzonego czymś na ciebie) dziecka i "pracownik socjalny w szczególnych sytuacjach, np. gdy opiekunowie są nietrzeźwi, jest zobowiązany "zapewnić dziecku bezpieczeństwo" i powinien umieścić je u innej niezamieszkującej wspólnie osoby z rodziny, a jeśli jest to niemożliwe - w rodzinie zastępczej bądź placówce."
Nawet decyzja sądu nie będzie już potrzebna. Urzędnik państwowy będzie władzą absolutną i wyrocznią...

To jedna strona (skrajność) widziana oczyma przeciwników. Ale czy na pewno skrajność? Życie nie takie scenariusze pisze... To się zdarzyć może każdemu, choć oczywiście każdy z nas zakłada, że "mnie na pewno nie, bo ja swoje dzieci wychowuję właściwie"...

Mocniejsi, i to zdecydowanie, w "argumentacji" bywają zwolennicy tej ustawy. Przekonują, że m.in. skończy się znęcanie się nad dziećmi przez katolików (bo tylko oni biją dzieci jak mniemam - mniejsza o to), że już nie będzie maltretowania czy wręcz rzucania dziećmi o ścianę. Bo jest ustawa i ona wszystko zmieni, a rodzice z bestii zamienią się w potulne baranki, bo tak ustawa przewiduje.

Dla mnie pierwsza opcja jest bliższa rzeczywistości niż druga. Środek (złoty) się liczy? Raczej wątpię...

Masz (jeszcze) niepełnoletnie dzieci? Nie, tak cię się tylko wydaje. One już nie są twoje. Są coraz bradziej "państwowe". Ty już niewiele możesz.
Rodzić możesz...

Zdaję się, że pewien przywódca pewnej partii kiedyś coś wspominał o wszchobecnym państwie policyjnym i kontrolowaniu obywatela na każdym kroku. Straszył przy tym wiadomo kim, prawda? Jednak życie nieubłaganie weryfikuje polityczną obłudę i okazuje się, że siebie samego miał na myśli. Nowy lepszy świat puka do twych drzwi. Patrząc na zapisy tej ustawy, niemal dosłownie, bo i do twoich drzwi może kiedyś zapukać (odpukać)...pracownik socjalny. A wtedy twoje dziecko będzie należeć do państwa...

Gdyby ktoś przypadkiem nie wiedział, chodzi o uchwaloną właśnie przez Sejm Ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez POjep dnia Nie 23:20, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 7:03, 10 Maj 2010    Temat postu:

Spokojnie, najpierw pogadaj z corka, wytlumacz ze zle postepuje i powinna zaprzestac tego procederu a dopiero pozniej, jak toi nie poskutkuje wylewaj swoje zale na forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 7:56, 10 Maj 2010    Temat postu:

Są sytuacje w których matki w dupie mają prawa państwa, warunkujące ich najwyższą wartość - rodzinę..
W obronie dziecka byłabym zdolna zabić, tak więc nie ma czegoś takiego jak strach przed oskarżeniami podanymi w przykładzie. Zrobiłabym wszystko, żeby chronić dziecko również przed nim samym. Jak trzeba będzie przywiążę ją do łóżka, jak trzeba będzie sprzedam jej lanie, jak trzeba będzie wywiozę ją na koniec świata..
Mam jednak nadzieję, że wystarczą te metody, które są mniej terrorystyczne: zmuszenie dziecka do pojęcia rozmową, czasem krzykiem, czasem łzami.. dotrzeć do emocji, poruszyć serce..
Na jak długo to starczy? nie wiem

Rozmowa.. Think
Oczywiste, ale najtrudniejsze i wymagające nieskończonej cierpliwości oraz ogromnego autorytetu i zaufania. Problemy rodzą się zwykle, kiedy tych dwóch ostatnich nie ma - a na nie pracuje się latami oddając dzieciom swój czas.. (ale jak oddać coś, czego nam samym brakuje? podobno..
może tak? bo taka popularna dzisiaj alternatywa [link widoczny dla zalogowanych] )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 8:34, 10 Maj 2010    Temat postu:

Zasadniczo widać na pierwszy rzut oka, ze twórca tematu dzieci nie posiada, ewentualnie takie ledwo od ziemi odrastające. Angel
Jest jak pisze Mati. Każdy rodzic w dupie będzie miał Państwo, urzędnika tę czy inną ustawę, jeżeli w grę wchodzić będzie jego dziecko.

Ps Notorycznie ograniczam wolność, prawo wyboru, rozwój seksualności swoich nastoletnich córek. Szlabany, zakaz wejść na internet, dodatkowe obowiązki są wspomagaczami wszelakich rozmów jakie z nimi przeprowadzam.
Nie wyobrażam sobie, przy tym, żadnych negocjacji w sytuacji gdy dotyczyć miałyby one zdrowia bądź bezpieczeństwa moich dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:29, 10 Maj 2010    Temat postu:

W sumie to mam problem z głowy już.
Nastoletni jest jeszcze syn, ale nigdy nie wyrażał chęci zostania galernikiem.

Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 11:22, 10 Maj 2010    Temat postu: Re: A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galeria

POjep napisał:

Będziesz mogła jej... NIC, bo państwo stoi po jej stronie. Jeśli zabronisz fizycznie ("areszt" domowy), to ograniczysz rozwój jej seksualności, ograniczysz wolność. Jeśli będziesz chciała jej to wyperswadować werbalnie, to może oskarżyć cię o "przemoc psychiczną". Stoisz na straconej pozycji.

Prostytuowanie się nieletnich nie jest chyba tak do końca legalne, więc zawsze wyrodna matka będzie mogła donieść na wyrodną córkę i ściągnąć jej na głowę policję lub/i opiekę społeczną, o!

Proponuję też sięgać po mniej wydumane przykłady, kiedy następnym razem zechcesz skrytykować jakąś ustawę, którą, jak słusznie zauważyłeś, uchwala sejm, a nie - krytykowana przez ciebie partia.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 11:55, 10 Maj 2010    Temat postu:

właściwie zaczęłam się zapoznawać z ustawą, nie widzę w niej nic przerażającego.

Wcześniej uważałam, że jeżeli ma się pod opieką dzieci to się nie pije alkoholu. Na weselach obecnie wynajmuje się profesjonalne opiekunki do dzieci. A jesli się już idzie do kogoś na imprezkę z dziećmi, bo akurat nie ma z kim zostawić, to jeden z opiekunów niestety musi byc trzeźwy i bez ustawy każdy to wiedział.
Dzieci to nie rzecz.
Zawsze byłam przeciwnikiem kar cielesnych, do dzis wspominam nauczycieli sadystów, tym bardziej, że kary fizyczne czasem były na wyrost i niesłuszne.
Owszem wiem jacy potworni bywają nie raz nasi milusińscy Blue_Light_Colorz_PDT_02 a szczególnie jak się nudzą. Blue_Light_Colorz_PDT_37
Przykłady akurat w poście założycielskim są bez sensu.
Bardziej przekonujące mozna znaleźć w necie. No cóż, zawsze mozna mieć jakieś ale...
Poza tym jak pisały matki wyżej, każda normalna matka zrobi wszystko aby chronić swoje dziecko, ojciec chyba też.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 11:55, 10 Maj 2010    Temat postu: Re: A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galeria

animavilis napisał:

Prostytuowanie się nieletnich nie jest chyba tak do końca legalne, więc zawsze wyrodna matka będzie mogła donieść na wyrodną córkę i ściągnąć jej na głowę policję lub/i opiekę społeczną, o!


Obawiam się, że prostytuowanie jest niestety legalne, czerpanie korzyści majątkowych przez osoby trzecie już nie (tzw. stręczycielstwo). Współżycie z tymiż małoletnimi-również nie.Zawsze jednak można donieść na puszczalską małolatę i umieścić ją w placówce wychowawczej, ale w rodzinie to chyba nie o to chodzi. Podoba mi się sposób Seeni, który stosuję z lubością wbrew prawu całego świata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 12:35, 10 Maj 2010    Temat postu: Re: A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galeria

Kewa napisał:

Obawiam się, że prostytuowanie jest niestety legalne, czerpanie korzyści majątkowych przez osoby trzecie już nie (tzw. stręczycielstwo).

Możliwe; nie wiem, jak kształtują się przepisy dotyczące złego prowadzenia się małoletnich, natomiast mimo tej niewiedzy jestem pewna, że niemożliwa jest sytuacja, w jakiej rodzic zostaje "unieruchomiony" w stosunku do własnego dziecka i nie jest w stanie - prawnie, jeśli nie widzi innej możliwości - podjąć żadnych środków zaradczych wobec niego, co właśnie zdaje się sugerować POjep. Oczywiście, dla kogoś, kto z własnym dzieckiem jest w stanie się porozumieć używając głównie argumentu siły, taka ustawa to dramat Angel
Powrót do góry
POjep
wolframowy żarnik


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:03, 11 Maj 2010    Temat postu: nie tak

Nie chodziło przecież o ty wydumane (i idiotyczne nawet) przykłady (może niepotrzebnie je podawałem, ale trafiałem i na takie, więc je przytoczyłem własnymi słowami) , ale o samą ustawę, która jest kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia ingerencji państwa w nasze życie prywatne.
Może obawy moje są przesadzone, ale je mam. Mieliśmy ostatnio parę drastycznych (przynajmniej wg mediów) przykładów zabierania dzieci rodzicom/opiekunom z powodów nie do końca zrozumiałych (tak to okreslę), a teraz taka możliwość będzie jeszcze prostsza - wystarczy jeden urzędas...
I może nie tyle o same zapisy ustawy mi chodzi (z intencji zapewne słuszne), co o to, że może ona dać możliwość znacznych nadużyć i to niestety w świetle prawa. Prawdopodobny scenariusz: wystarczy przecież, że po rozwodzie jedna strona będzie znać pracownika socjalnego, który w świetle tej ustawy może...no bardzo dużo może. Niemożliwe dla was? Wasze prawo miec takie zdanie. Mnie niestety wydaje się to całkiem prawdopodobne. I dlatego też w tym przypadku naprawdę wolałbym się mylić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:16, 12 Maj 2010    Temat postu:

Nie wydaje mi się, żeby prawo ochrony (bo przecież w gruncie rzeczy chodzi o ochronę słabszych) dzieciaków, przed nieodpowiedzialnymi dorosłymi miało być nadużywane. Właściwie dlaczego? Po co komu taki kłopot? Dorośli robią swoim pociechom rzeczy straszne: biją, głodzą, zamykają, znęcają się psychiczne. Otoczenie często widzi te patologie, ale nie bardzo wie jak zainterweniować. Wydaje mi się, że mniej będzie rodzinnych nieszczęść, gdy oprawcy swoich dzieci nie będą czuli się bezkarni, przestaną mieć błędne poczucie, że dziecko jest ich własnością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 9:27, 12 Maj 2010    Temat postu:

Kewa napisał:
(...) Otoczenie często widzi te patologie, ale nie bardzo wie jak zainterweniować. Wydaje mi się, że mniej będzie rodzinnych nieszczęść, gdy oprawcy swoich dzieci nie będą czuli się bezkarni, przestaną mieć błędne poczucie, że dziecko jest ich własnością.

Chciałabym, aby tak się stało, ale mam wrażenie, że to niewiele da. Te wszystkie dramatyczne przypadki maltretowanych dzieci, o których donoszą media, wywodzą się zwykle z patologicznych rodzin: jakiś pijący konkubent, pijąca matka, nietrzeźwy ojciec. Zamroczeni alkoholem ludzie nie będą się zastanawiać nad konsekwencjami prawnymi, tylko gdy im płacz dziecka przeszkodzi w libacji, po prostu, uderzą, zatkają poduszką.
Podobnie żadna ustawa nie uleczy ludzi ze znieczulicy. Przecież i teraz wiadomo, że maltretowanie dzieci jest karalne, więc skoro wrzaski za ścianą nie doczekują się reakcji obecnie, co zmieni przepis?
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:32, 12 Maj 2010    Temat postu:

animavilis napisał:

Podobnie żadna ustawa nie uleczy ludzi ze znieczulicy. Przecież i teraz wiadomo, że maltretowanie dzieci jest karalne, więc skoro wrzaski za ścianą nie doczekują się reakcji obecnie, co zmieni przepis?

Ale już historia z kilkuletnią dziewczynką wysłaną wieczorową porą na lody nie była tak jednoznaczna. O ile w kwestii jawnego fizycznego maltretowania wiemy mniej więcej jak się zachować, o tyle zaniedbania są traktowane pobłażliwie. Dzieci zostawiane w parkach, pozostawiane same w domu, wypadające przez okna, czy też pojone alkoholem są naszym społecznym wyrzutem sumienia i w tej sprawie należy się wtrącać. Tak uważam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:47, 12 Maj 2010    Temat postu: Re: nie tak

POjep napisał:
Prawdopodobny scenariusz: wystarczy przecież, że po rozwodzie jedna strona będzie znać pracownika socjalnego, który w świetle tej ustawy może...no bardzo dużo może. Niemożliwe dla was? Wasze prawo miec takie zdanie. Mnie niestety wydaje się to całkiem prawdopodobne. I dlatego też w tym przypadku naprawdę wolałbym się mylić...


Może masz rację, (chciałoby się powiedzieć POjepie, ale to feralne nieco )
Wydaje mi się... nie, po prostu mam nadzieję, że mało kto myśli tymi kategoriami. Przecież to nie jest normalne, żeby między zwaśnione strony wpierdzielać dziecko jako kartę przetargową i to jeszcze stosując tak tanie i prymitywne sztuczki. Kłamać, wymyślać, bruździć.. Czy naprawdę tacy są ludzie?
Odwołuję się do przyzwoitości chyba. Ale faktem jest, że nienawiść i zawziętość potrafią zmieść wszystko i pozostawić ruinę z innych, ich życia i samego siebie i unosić się nad nią jak ten pył wulkaniczny, który uniemożliwia loty ku słońcu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Śro 18:48, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
POjep
wolframowy żarnik


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:50, 12 Maj 2010    Temat postu: Re: nie tak

Mati napisał:
Wydaje mi się... nie, po prostu mam nadzieję, że mało kto myśli tymi kategoriami. Przecież to nie jest normalne, żeby między zwaśnione strony wpierdzielać dziecko jako kartę przetargową...
życie pokazuje, że dla niektórych to nie tylko karta przetargowa, ale ... joker w talii.

Mati napisał:
... i to jeszcze stosując tak tanie i prymitywne sztuczki. Kłamać, wymyślać, bruździć.. Czy naprawdę tacy są ludzie?
Są. Albo może raczej bywają. I TYLKO ludzie potrafią tacy być...

Ale to już trochę nie na temat. Koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
POjep
wolframowy żarnik


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:49, 29 Maj 2010    Temat postu: PO wychowuje dzieci

Byłe spory w Senacie (czyli nieco nadziei na normalność) odnośnie wprowadzenia tej kontrowersyjnej ustawy, jednak - moim zdaniem, niestety - Senat ją przyjął. A na veto bronka nie ma co liczyć.

animavilis napisał:

[...] kiedy następnym razem zechcesz skrytykować jakąś ustawę, którą, jak słusznie zauważyłeś, uchwala sejm, a nie - krytykowana przez ciebie [PO - dopisek mój] partia.
Ja rozumiem, że każde słowo krytyki najcudowniejszej na świecie partii miłości działa na niektóre osoby jak płachta na byka, ale...łatwo sprawdzić kto miał rację. Zanim innych (niesłusznie) skrytykujesz, warto sięgnąc do źródeł.
Wystarczy wejść na strony internetowe Sejmu RP, aby te informacje sprawdzić. Bo Sejm to nie jakieś anonimowe osoby, to w głównej mierze partie polityczne i ich członkowie, znani także z nazwiska. Można sprawdzić jak głosowały dane partie i jak poszczególni posłowie. Link bezpośredni: [link widoczny dla zalogowanych] . Gdy temat i cytowany fragment pisałem, strony Sejmu jeszcze zaktualizowane nie były, więc wtedy nie miałem możliwości podania tego linku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sebastian43210
wolframowy żarnik


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:01, 17 Cze 2010    Temat postu:

to zaczaiłbym sie w tej galerii i każdemu z jej kolegów połamałbym nogi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:17, 25 Cze 2010    Temat postu:

w okolicach tematu ....
Ashley & Nowator Bulisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:43, 03 Lip 2010    Temat postu: Re: A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galeria

POjep napisał:
A gdyby twoja nastoletnia córka chciała zostać...galerianką?


tak se mysle ze najwazniejsze jest zeby nie przynosila roboty do domu Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Śro 9:08, 11 Sie 2010    Temat postu:

Trzeba zmienić pracę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin