Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

autoprezentacja
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 20:35, 29 Sty 2009    Temat postu: autoprezentacja

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:27, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 29 Sty 2009    Temat postu:

kwestia zysków i strat bym powiedział:
a) można powiedzieć szefowi że jest durniem po czym ominie Cię podwyżka, nowy laptop, awans albo wylecisz na pysk
b) można milczeć i mieć spokój
c) można lizać odbyt licząc na benefity jak wyżej

optuję za opcją b)
rozumiem że niektórzy idą w kierunku c)

ale niech ktoś mi poda jeden rozsądny argument za a) ? bo "będę się mógł lub mogła pochwalić znajomym" ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MONA
Gość





PostWysłany: Czw 20:59, 29 Sty 2009    Temat postu:

Nie wszyscy ulegają stereotypom...Niektórzy zdecydowanie z nimi walczą....Nie sztuką jest uleganie stereotypom, sztuką jest nie uleganie im....
To wszystko jest też kwestią środowisk w jakich się obracamy, ludzi z jakimi mamy do czynienia...Są środowiska, w których postawy konformistyczne są żle widziane i żle odbierane. Liczy się osobowość i konkretny rys, a nie uleganie wpływom i mentalności innych. Nic nie trzeba....wszystko jest kwestią naszego wyboru. Stereotypy tworzą masowe poglądy....a one nie są raczej opiniotwórcze....Nie każdemu to odpowiada.....
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 21:13, 29 Sty 2009    Temat postu:

Może po prostu w głębi duszy uwielbiamy być akceptowani, podziwiani i głaskani po głowie ??

I to niezaleznie od tego jakimi sk* jesteśmy naprawdę.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:16, 29 Sty 2009    Temat postu: Re: autoprezentacja

niebieski napisał:


p.s.Takie przemyślenia skłaniają mnie do konkluzji, że może mój czas na tym forum się wyczerpał?


Trudno mi powiązać Twoje przemyślenia z konkluzją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:19, 29 Sty 2009    Temat postu:

Niebieski mówisz o przyznawaniu się do rzeczy, które postrzega się jako złe. Ale spróbuj przyznać się do tego,że jesteś dobry, uczciwy, że robisz coś, bo tak Ci sumienie nakazuje. I natychmiast wychodzi się na życiową niedojdę, frajera i totalną d..wołową.
Bo mimo wszystko lepiej wygląda, kiedy warczymy, pokazujemy kły i ostrzymy pazury. W innym wypadku- spadaj na drzewo, bo za cienki jesteś. Bo kocha się przywódców stada. Samców i samice alfa.
A przynajmniej, trzeba sprawiać wrażenie,ze tacy nam odpowiadają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 21:43, 29 Sty 2009    Temat postu:

A nie mozemy zwyczajnie powiedzieć, że mimo iż szef jest cymbałem to wchodzimy mu w dupę, bo jest tak wygodnie i korzystnie dla nas ?????
No ja zasadniczo często tak mówię.
Co ciekawe rzadko wtedy ktoś mi wierzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 21:45, 29 Sty 2009    Temat postu:

Znaczy sie wszystkim tak możemy powiedzieć oprócz szefa. Bo jak mu w dupę wchodzimy to nazywanie go cymbałem nie wchodzi w grę. Zaprzecza wchodzeniu w dupę. Niejako.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 21:48, 29 Sty 2009    Temat postu: Re: autoprezentacja

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:27, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Czw 21:49, 29 Sty 2009    Temat postu: Re: autoprezentacja

niebieski napisał:
"jestem kobietą wyzwoloną i lubię seks z obcymi mężczyznami mimo, że mam męża i troje dzieci"...


Nie jestem wyzwolona kobieta i mam mase dzieci, ale lubie seks z obcymi mezczyznami.
A jezeli ta cala autoprezentacja i notka o pobycie na forum dotyczy zwrocenia na siebie uwagi, to zapewniam Cie, ze staram sie czytac wszystko co piszesz. Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:55, 29 Sty 2009    Temat postu: Re: autoprezentacja

niebieski napisał:

Co mam na to poradzić, że Tobie trudno to powiązać?

Najlepiej wytłumaczyć, jak się ma to o czym napisałeś, do Twojej obecności na forum. eh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 22:02, 29 Sty 2009    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:

ale niech ktoś mi poda jeden rozsądny argument za a) ? bo "będę się mógł lub mogła pochwalić znajomym" ?

Bo... będę mieć - przez chwilę - osobistą dziką satysfakcję? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czy nie jest tak, że czasem świadomie pozbywamy się samokontroli? Niejako samobójczo? Kiedy już, zanim słowa spłyną nam z ust, wiemy, że to będzie katastrofa, masakra, że to ostatnia rzecz, jaką powinniśmy powiedzieć i jeszcze w trakcie zdania mamy szansę coś zmienić, naprawić, załagodzić, a jednak brniemy dalej i dalej, bo jakiś wewnętrzny imperatyw nie pozwala się zatrzymać? Widzimy koniec i jego fatalne konsekwencje, ale jaki piękny wydaje się ten koniec w tym właśnie momencie!
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:07, 29 Sty 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:

ale niech ktoś mi poda jeden rozsądny argument za a) ? bo "będę się mógł lub mogła pochwalić znajomym" ?

Bo... będę mieć - przez chwilę - osobistą dziką satysfakcję? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czy nie jest tak, że czasem świadomie pozbywamy się samokontroli? Niejako samobójczo? Kiedy już, zanim słowa spłyną nam z ust, wiemy, że to będzie katastrofa, masakra, że to ostatnia rzecz, jaką powinniśmy powiedzieć i jeszcze w trakcie zdania mamy szansę coś zmienić, naprawić, załagodzić, a jednak brniemy dalej i dalej, bo jakiś wewnętrzny imperatyw nie pozwala się zatrzymać? Widzimy koniec i jego fatalne konsekwencje, ale jaki piękny wydaje się ten koniec w tym właśnie momencie!



Tak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:10, 29 Sty 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:

ale niech ktoś mi poda jeden rozsądny argument za a) ? bo "będę się mógł lub mogła pochwalić znajomym" ?

Bo... będę mieć - przez chwilę - osobistą dziką satysfakcję? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czy nie jest tak, że czasem świadomie pozbywamy się samokontroli? Niejako samobójczo? Kiedy już, zanim słowa spłyną nam z ust, wiemy, że to będzie katastrofa, masakra, że to ostatnia rzecz, jaką powinniśmy powiedzieć i jeszcze w trakcie zdania mamy szansę coś zmienić, naprawić, załagodzić, a jednak brniemy dalej i dalej, bo jakiś wewnętrzny imperatyw nie pozwala się zatrzymać? Widzimy koniec i jego fatalne konsekwencje, ale jaki piękny wydaje się ten koniec w tym właśnie momencie!


tak bywa ale z każdym rokiem odhaczanym w kalendarzu ten pęd do destrukcji maleje a Ci u których nie maleje.... mają problem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:34, 29 Sty 2009    Temat postu:

Najgorzej jak to się ma do osoby bliskiej ciebie
Wtedy taka destrukcja niszczy coś więcej nisz wzajemnie reakcję i uczucia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:55, 29 Sty 2009    Temat postu:

w każdym przypadku skutki tego że ktoś nie potrafi odpuścić, zwyczajnie "dać se siana" i zamknąć się pro publico bono są nieprzyjemne - i dla takiej osoby bo szybko dostanie łatkę psychola lub psycholki a wokół niej skupią się ludzie tylko tacy którzy się jej boją i dla otoczenia bo czasami nie można owego psychola unikać (praca, dom, szkoła)

no i jeszcze taki aforyzm - jeżeli kłócisz się z idiotą to on prawdopodobnie robi to samo Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:08, 29 Sty 2009    Temat postu:

Masz rację niebieski. Ja np. okroilam tekst pisany do Ciebie na tamtym topiku, bo nie chcialam zranic twoich uczuć.
Tyleże to nie był element autoprezentacji albo autokreacji a branie pod uwagę, że są wrażliwsi ode mnie./ale i to nie zawsze biorę pod uwagę zakladając, że ludzie dorośli podejmując pewne tematy powinni sie liczyć , ze sie moga spotkać nie tylko z opiniami pozytywnymi )
Czasami jeszcze kontroluję swoje emocje , ale nie staram sie wypaść lepiej niż w rzeczywistosci bo generalnie i tak sama sobie daję najgorsza ocenę.
Daleko mi od dyplomacji , bliżej do autodestrukcyjnej szczerości, która często nie jest potrzebna innym a i mi samej odbija sie czkawką. Nie właże w dupę nikomu , bo nie mam takich sytuacji bym musiała to robić.

Pori upieranie i nie odpuszczanie też może mieć swoją jakość. Tu tez mozna by zrobić podział na tych co chcą mieć rację dla samej racji i na tych , którzy walcza o to by ich zdanie było brane pod uwagę. Oczywiście kwestia argumentacji i autoprezentacji jest tu zasadnicza. Inaczej odbierzesz zapewne osobą , która tonem spokojnym aczkolwiek stanowczym argumentuje solidnie swoje zdanie a inaczej krzykacza , który ma kompleks i wścieka się gdy ktoś inny nie uznaje i wytyka mu , że nie jest Panem Bogiem wszechmocnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 0:20, 30 Sty 2009    Temat postu:

powiem tak, im wyzej jestem na drabince kariery, zawodowej, legislacyjnej, tym mniej obchodzi mnie na kogo sram. uważam, że to najzupełniej normalne, obserwacje wydają się powierdzać opinię, że im mniej dbasz, tym lepiej śpisz.


oczywiście weźcie poprawke na to, co piszę, bo nigdy do końca nie piszę tego, co myślę
Powrót do góry
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:15, 30 Sty 2009    Temat postu:

zadziora napisał:
powiem tak, im wyzej jestem na drabince kariery, zawodowej, legislacyjnej, tym mniej obchodzi mnie na kogo sram.


A czy to jest koniecznie ? Tak postępować z tymi co są na dolę ?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 8:24, 30 Sty 2009    Temat postu:

zadziora napisał:
powiem tak, im wyzej jestem na drabince kariery, zawodowej, legislacyjnej, tym mniej obchodzi mnie na kogo sram. uważam, że to najzupełniej normalne, obserwacje wydają się powierdzać opinię, że im mniej dbasz, tym lepiej śpisz.


oczywiście weźcie poprawke na to, co piszę, bo nigdy do końca nie piszę tego, co myślę

Myślałam, że piszemy o szczerości, a nie o sraniu.

Pewnie to normalne i powszechne, ale zawsze czułam coś w rodzaju niechętnego podziwu dla ludzi, którzy potrafią nie liczyć się ze zdaniem innych, niezależnie od własnego statusu.
Zazdroszczę cennej umiejętności olewania, bo jej nie posiadam. Osobiście sprawiałoby mi znacznie większą satysfakcję olewanie tych, którzy na drabinie kariery zawodowej i legislacyjnej stoją wyżej ode mnie Angel
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin