Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komu potrzebne są nasze słowa?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:25, 03 Gru 2008    Temat postu:

Komu potrzebne są nasze słowa?
Lepiej rozmawiać niż walczyć d'oh! .., a jednak słowa to w ponowoczesności narzędzie "walki".., jesteśmy baumanowskim typem "spacerowicza", który niby widzi wszystko, ale nie czuje, że inni go widzą .., miernikiem ważności jest ilość słuchaczy.., rzeczy i czyny tracą ważność, wszystko staje się na niby.., i tylko .. słowa, słowa, słowa ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:01, 03 Gru 2008    Temat postu:

Co do Ciebie, ono, to mam wątpliwości, czy potrafisz cokolwiek napisać od siebie, czy raczej jesteś jedynie botem dopasowującym cytaty i wymieniającym nazwiska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:16, 03 Gru 2008    Temat postu:

ad. Beata..

..po pierwsze.. słowa tracę swoje pierwotne znaczenia.. modyfikują je zmieniające się okoliczności, cywilizacja, nowe trendy.. jedno słowo oznacza teraz więcej i istnieje więcej niejednozności niż kiedyś.. stąd, że nie zawsze wypowiadamy to, co de facto mamy na myśli... brakuje nam prezcyzji.. stąd też gro nieporozumień, wynikających tylko z zakłóceń na podstawowym poziomie komunikacji..

no właśnie.. a z tym 'nie wtedy, kiedy należy' chodzi mi głównie o tematy 'biznesowe'.. i to mnie wkurza.. jest wiele sytuacji w których zwyczajnie 'nie wypada'.. Brick wall pomimo, że wiem, że z 'gnojem' rozmawiam.. nieuczciwym i kombinującycm.. i szlag mnie trafia, że nie mogę powiedzieć mu prosto w twarz tego co o nim myślę.. tzn. raz powiedziałam.. ale generalnie 'smród' należy owinąć w złotko i podać z sosem truskawowym..

a ostatnie.. cóż, słowa są dla nas i w moim mniemaniu to wystarczy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:57, 03 Gru 2008    Temat postu:

king napisał:
Co do Ciebie, ono, to mam wątpliwości, czy potrafisz cokolwiek napisać od siebie, czy raczej jesteś jedynie botem dopasowującym cytaty i wymieniającym nazwiska.


Już Ci kiedyś napisałem, że to Twój problem .., też za tobą nie przepadam, dlatego olewam Twoje "genialne" wypowiedzi i ich nie komentuję .., spróbuj postępować w podobny sposób w stosunku do moich a pozbędziesz się wątpliwości ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 22:47, 03 Gru 2008    Temat postu:

Próbowałam coś wpisać na ten temat trzykrotnie. Bezskutecznie. Próbuję po raz ostatni. Naprawdę te słowa są straszliwie wtóne.
Kocham słowa. Potrzebuję ich do życia jak powietrza.
Moje życie bez nich byloby takie.....hmmm Think głuche. Potrzebuję słowa pisanego, bo uwielbiam książki i nie wyobrażam sobie egzystencji bez nich. Potrzebuję słowa mówionego, bo potrzebuję kontaktu z drugim człowiekiem.
Gdyby wszyscy milczeli pewnie gadałabym sama do siebie.
Żadne słowa tak naprawdę nie są dla mnie odtwórcze, bo nawet jezeli są takie same to za każdym razem rozumiem je inaczej.
Umarłabym bez słów- moich i innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:52, 04 Gru 2008    Temat postu:

Książki...Mogą gadać. One mnie nie męczą.
Poza tym wbrew wszelkim danym wyciągniętym z poradników psychologicznych uważam, że najlepiej porozumiewać się bez słów.
Potok słów i miliony wypowiedzianych pierdoł zabija istotę spojrzenia, dotyku, gestu, a nawet smaku.

I to nieprawda co napisał ktoś wcześniej - wiesz tyle ile jesteś w stanie powiedzieć...Albo jakoś tak. Najwięcej z reguły gadają Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia. Piszę o realu bo na forum to tylko gra pozorów.
Nawet długi post przełożony na mowę jest tylko dłuższym burknięciem.

Bobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 8:14, 04 Gru 2008    Temat postu:

ono napisał:
miernikiem ważności jest ilość słuchaczy.., rzeczy i czyny tracą ważność, wszystko staje się na niby...

Trochę w inna stronę - słowa, myśli i czyny, wypowiadane, przeżywane wyłącznie na własny użytek, gasną w nas i niszczeją. Mamy, zazwyczaj, potrzebę dzielenia się sobą z innymi. To wydaje się naturalne i... zdrowe
Z drugiej strony świadomość, że słowa wypowiadane wobec np. trzech osób, przez każdą z nich zostaną zrozumiane inaczej i przez żadną - zgodnie z naszą najgłębszą intencją - bywa czasem taka frustrująca!

Jest jeszcze coś, o czym wspomniała wcześniej lulka. Odechciewa się czasem artykułowania, kiedy człowiek zda sobie sprawę, jak ograniczone ma możliwości wyrażania. Jak słabe, płaskie i nieadekwatne są środki językowe. I bez znaczenia jest tu poziom czyjegoś wykształcenia, elokwencja czy zasób przyswojonej leksyki. Taka niemoc może dopaść każdego.
Czasami bardziej autentyczne wydają mi się pozawerbalne środki wyrażania siebie, np. taniec. Ruch, czysta ekspresja, czysta emocja, nieprzetworzona, nieprzemyślana.

Mimo tego wszystkiego, co napisałam wcześniej i wyżej, ja również, jak np. Seeni, kocham słowa. Sprawnym słowem jest mnie szalenie łatwo zauroczyć. Jestem w stanie wiele wybaczyć komuś, kto umiejętnie posługuje się słowem. Mam do słowa wielką słabość.
I wiem, że to paskudna słabość
Powrót do góry
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:30, 04 Gru 2008    Temat postu:

.. najtrudniej opowiedzieć o sprawach najważniejszych, ponieważ słowa pomniejszają je ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:41, 04 Gru 2008    Temat postu:

Z maila od mężczzyny, niie dość, że przystojny, mądry to jeszcze pisać potrafi Blue_Light_Colorz_PDT_02

.."tak jest ! lubię słowa, lingwistykę ogólnie, hobby, może bardziej teoria tworzenia tych wypocin ale może kiedyś będę mógł stać się praktykiem...kto wie... doceniam siłę tkwiącą w wypowiedzianym słowie - nie ma go, przemknie jak wietrzyk niezauważenie ale nagle masz lepszy lub gorszy nastrój, fruwasz lub spadasz w dół, sprzedaż grzebienia przez domokrążcę, negocjacje, rekrutacja do armii zawodowej - wszystkie te miejsca gdzie logika ma "zakaz wjazdu", argumenty nie istnieją, dane, wykresy i statystyka tracą znaczenie a zaczyna się najczystsza forma komunikacji, niewidzialne starcie sieci neuronowych, nieraz tak samo krwawe jak ustawki kiboli... zagłada ludzkości się zacznie od tego jak ktoś komuś powie niewłaściwe słowo, czyż nie ? Blue_Light_Colorz_PDT_02 "

A na forum nie może się dostać od kilku dni, to szkoda byłoby bym tylko ja zachwycała się takimi słowami Bo mam pdobnie jak Anima...można mnie słowem zauroczyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:49, 04 Gru 2008    Temat postu:

Mogłaś dodać ankietę (zatytułowaną: do kogo nalezą te słowa)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:56, 04 Gru 2008    Temat postu:

d'oh! ale gapa ze mnie
Nie wiem tylko czy autor życzyłby sobie tyle szumu wokoł jego osoby. Prócz tego co napisałam, jest jeszcze nadzwyczaj skromny Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:58, 04 Gru 2008    Temat postu:

Skromny? Ale na umieszczenie tu swoich słów się zgodził?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 04 Gru 2008    Temat postu:

Fajny ten topik i przyjemnie się go czyta.
Rozmowa o czymś tak codziennym, a tyle prawd o tym czymś można się dowiedzieć.
Nigdy się nie zastanawiałam mówiąc szczerze nad tym czy można mnie oczarować słowem, a teraz już wiem, że nie.
Czasami piszę tutaj żartobliwie o moim umiłowaniu astronomów, ale coś w tym jest. O wiele łatwiej oczarować mnie trafną merytoryką niż choćby wzniosłym wierszem.
Kwiecista mowa ubrana w piękne słowa budzi we mnie podejrzenia o zbyt rozbuchaną fantazję, a co za tym idzie - pomieszanie prawdy z nieprawdą.
I gubię się w tych słowach, i umyka mi ich sens.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:07, 04 Gru 2008    Temat postu:

Kobieta odporna na czułe słówka? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:14, 04 Gru 2008    Temat postu:

fedrus napisał:
Kobieta odporna na czułe słówka? Think


Zgadza się. Najczulsze jakie do tej pory usłyszałam to było "Ty moja całko kochana".
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ps. W dodatku wizyta u psychoanalityka mnie przeraża.
Pewnie kazałby mi cały czas gadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:16, 04 Gru 2008    Temat postu:

Nie lubię chyba określenia czułe słówka Kojarzą mi się to z popierdywaniem perfumami dla grzecznych panienek . Angel
Ooo takie czułe słowa to dopiero brzmi. Niby zmienia się tylko końcówka a oznacza już coś bardziej wzniosłego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 11:25, 04 Gru 2008    Temat postu:

lulka napisał:

Kwiecista mowa ubrana w piękne słowa budzi we mnie podejrzenia o zbyt rozbuchaną fantazję, a co za tym idzie - pomieszanie prawdy z nieprawdą.
I gubię się w tych słowach, i umyka mi ich sens.

No właśnie dlatego piałam o "sprawnym słowie". Kwiecistemu mówimy stanowcze nie!
Zdarza mi się tak odbierać niektóre posty na forum: autor płynie, płynie, słowa kipią, obrazy wybuchają, aż czuje się, niemal namacalnie, to upojenie własną elokwencją.

a teraz, fedrus, możesz założyć ankietę, o kim piszę Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:27, 04 Gru 2008    Temat postu:

animavilis napisał:

Zdarza mi się tak odbierać niektóre posty na forum: autor płynie, płynie, słowa kipią, obrazy wybuchają, aż czuje się, niemal namacalnie, to upojenie własną elokwencją.

a teraz, fedrus, możesz założyć ankietę, o kim piszę Blue_Light_Colorz_PDT_02

Nie muszę, wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:39, 04 Gru 2008    Temat postu:

ale ja nie wiem , a bardzo bym chciała wiedziec bo niewiedza sprawia , ze trace grunt pod nogami d'oh!
to będzie ta ankieta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:23, 04 Gru 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
ono napisał:
miernikiem ważności jest ilość słuchaczy.., rzeczy i czyny tracą ważność, wszystko staje się na niby...

Trochę w inna stronę - słowa, myśli i czyny, wypowiadane, przeżywane wyłącznie na własny użytek, gasną w nas i niszczeją. Mamy, zazwyczaj, potrzebę dzielenia się sobą z innymi. To wydaje się naturalne i... zdrowe
Z drugiej strony świadomość, że słowa wypowiadane wobec np. trzech osób, przez każdą z nich zostaną zrozumiane inaczej i przez żadną - zgodnie z naszą najgłębszą intencją - bywa czasem taka frustrująca!

Jest jeszcze coś, o czym wspomniała wcześniej lulka. Odechciewa się czasem artykułowania, kiedy człowiek zda sobie sprawę, jak ograniczone ma możliwości wyrażania. Jak słabe, płaskie i nieadekwatne są środki językowe. I bez znaczenia jest tu poziom czyjegoś wykształcenia, elokwencja czy zasób przyswojonej leksyki. Taka niemoc może dopaść każdego.
Czasami bardziej autentyczne wydają mi się pozawerbalne środki wyrażania siebie, np. taniec. Ruch, czysta ekspresja, czysta emocja, nieprzetworzona, nieprzemyślana.

Mimo tego wszystkiego, co napisałam wcześniej i wyżej, ja również, jak np. Seeni, kocham słowa. Sprawnym słowem jest mnie szalenie łatwo zauroczyć. Jestem w stanie wiele wybaczyć komuś, kto umiejętnie posługuje się słowem. Mam do słowa wielką słabość.
I wiem, że to paskudna słabość



.., to była taka mała prowokacja – odnosiła się raczej do pisania słów tu na forum .., przecież jak Sama zauważyłaś inna jest „waga” słowa w relacjach „twarzą w twarz”, kiedy prócz słowa liczą się inne środki wyrazu , a zupełnie inna kiedy „słowo” staje się jedyną formą komunikacji .., zauważamy iż nie jest to narzędzie idealne w przekazie, więc staramy się dość często używać np. emotek po to by je wzmocnić lub osłabić w zależności od potrzeb ..
.., a tak w ogóle, to przed chwilą zostałem zasypany 30 minutowym potokiem słów, których musiałem wysłuchać, bo klientów należy szanować .., chyba posłucham muzyki .. d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin