po 30-tce

Dostojny

nie porównywałbym słodkiej idiotki do rżnięcia głupa
słodka idiotka, nawet taka z premedytacją nie jest szkodliwa tylko sprytna, albo zakłopotana, potrzebuje pomocy
rżnięcie głupa (to robią również Kobiety) - to celowe oszukiwanie, często krzywdzące innych lub przynajmniej mocno wprowadzające w błąd

Mała Gosia

Mała Gosia

nudziarz · Gość

cóż Gosiu... niewatpliwie jest to jakaś metoda selekcji.. tyle ze jakby ciut masochistyczna.
Troche to tak jakby posród skrzynek zdrowych jablek, grzebac w tej ze zgniłymi, liczac, ze a nuz pośród nich trafi się jednak pachnace i świeże

Mała Gosia · Wysłany: Pią 22:49, 02 Mar 2007 Temat postu:

Nudziarzu,
w żadnym wypadku nie jest to masochizm.
Jeśli kobieta jest inteligentna i świadomie stosuje taktykę słodkiej idiotki, to raczej nie będzie wybierała w tym, co jej nie odpowiada.
Z drugiej jednak strony inteligentny mężczyzna rozróżni, kiedy kobieta gra, a kiedy jest idiotką.
Pierwsza dłuższa rozmowa pozwoli się zorientować w sytuacji obu zainteresowanym stronom.
No wiesz, taki wzajemny teścik

Raczej inteligentna kobieta nie będzie zainteresowana facetem osądzającym innych po pozorach. Więc jeśli udawanie słodkiej idiotki dyskwalifikuje ją w oczach niektórych, to już samo przez się jest zrozumiałe, że oni powinni zostać również przez nią odrzuceni.
(chyba to za bardzo zakręciłam

)

Takie działanie porównałabym raczej do szukania tej właściwej połówki jabłka, a nie tylko pachnącej i zdrowej.

bosska · Gość

w temacie słodkich idiotek powiem tyle:
czasem gram
a czasem nie muszę grać

illunga · Wysłany: Pon 11:59, 05 Mar 2007 Temat postu:

Opcja "Słodka idiotka" jest rewelacyjna w sytuacjach urzędowych, w sytuacjach remontowo-budowlanych itp. Sprawdza się również w rozmowach z serwisem komputerowym. Ale trudność jest taka,że można przeszarżować i wtedy po prostu wychodzi się na głupa. Poza tym "słodką idiotkę" łatwiej rozszyfrowują kobiety i wtedy niekoniecznie sytuacja przebiega tak jak powinna.

skoorpioo · Wysłany: Nie 15:45, 11 Mar 2007 Temat postu:

... odnoszac sie do pytania zawartedo w temacie topiku powiem tak :

to zalezy czy glup jest rzniety - czytaj przez osobe rznaca glupa - odp . sprawa jest trudna ale wykonalna - wszystko zalezy od wyobrazni tej osoby, moze kreowac siebie na taka osobe jaka chce.
natomiast jezeli glup jest rzniety - czytaj przez kogo innego ...... d'oh!

........ ale to chyba juz nie na temat

ale sie zdarza .... i to tez kwestia podejscia do rzniecia glupa

bobro · Wysłany: Nie 16:20, 11 Mar 2007 Temat postu:

zasadniczo wolę rżnąć żonę niż głupa... oops

Kipol · Wysłany: Pon 1:23, 12 Mar 2007 Temat postu:

Popieram...Ale nie dodałeś czyją...

kasiek66 · Wysłany: Pon 9:04, 12 Mar 2007 Temat postu:

Jestem żona, całe szczeście , że nie bobrowa, bo wole przyjemny sex od rzniecia

bobro · Wysłany: Pon 18:30, 12 Mar 2007 Temat postu:

no tak, żonę mam jedną, po co miałem dodawać "czyją"? jakby to wtedy brzmiało?

"zasadniczo wolę rżnąć żonę niż głupa czyją..."

bez sensu...

skoorpioo · Wysłany: Pon 19:30, 12 Mar 2007 Temat postu:

bosska · Gość