Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

potrzeba urlopu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA
Gość





PostWysłany: Pon 15:11, 23 Mar 2009    Temat postu: Re: potrzeba urlopu

slepa i brzydka napisał:
czy to nie jest jakies porypane bledne kolo i popadanie w pracoholizm?


Pracoholizm.....Myślę, że w dużym stopniu właśnie tutaj jest pies pogrzebany... Angel Zresztą dzisiaj to problem wielu, poniekąd syndrom naszych czasów. U pracoholików dni wolne od pracy wyzwalają poczucie dyskomfortu, nagminnie dzwonią do pracy, by upewnić się czy wszystko jest w porządku itd....Zawsze starają się być w zasięgu telefonu, gdyż nagle może się okazać, że są potrzebni w pracy...
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 15:13, 23 Mar 2009    Temat postu:

zasadniczo nie mam problemow z oddzielaniem pracy od zycia prywatnego. praca w domu mnie nie dreczy i nie zatruwa zycia, chociaz pracuje w biznesie, ktory nie zna likendow. wczoraj zadzwonila do mnie Chinka z Warszawy i musialam na odleglosc wykonac dla niej kilka telefonow, udzielic wyjasnien. dwa tygodnie wczesniej z kolei zalatwialam sprawy z Niemcami pomimo wczesnych godzin sobotnio porannych. to akurat mnie nie meczy. taka jest specyfika mojego obecnego zajecia i nawet ciesza mnie kontakty z ludzmi z calego swiata.

problemem nie jest to, ze nie potrafie oddzielic pracy od czasu wolnego w ciagu tydnia. chodzi o generalny stres, ktory niesie ze soba moje zajecie i jest to, musze przyznac, wypalajace, pomimo wielkiej satysfakcji, jaka daje wypelnienie polecen klientow.

sprawa nie jest tez to, ze nie potrafie cieszyc sie urlopem. z checia i duzym zaangazowanie organizuje sobie czas wolny i dobrze go spedzam. chodzi tylko o pewien niedosyt, moze jakis nonsens ukryty w tym, ze w mojej pracy przestoj czy urlop sam z siebie nawarstwia obowiazki i efekt uropu idzie sie opalac.

rozwiazaniem nie moze byc spedzanie urlopu efektywniej, bo nie tutaj lezy pies pogrzebany. obawiam sie, ze jedynym rozwiazaniem bedzie zmiana pracy, a tego bardzo bym nie chciala.

czy potrafie sie mniej stresowac praca w pracy? byc moze z czasem jak bede nabierac wiecej wprawy, uda mi sie. a moze ja sie nie nadaje do zadan, ktore wymagaja przyjecia odpowiedzialnosci? mysle nad tymi rowami intensywnie, tylko zeby sie nie okazalo, ze mam na to zbyt wysokie kwalifikacje...



EDIT: pracoholizm? omg... a jak bylam mala i czytalam o swoim znaku zodiaku, ze pracoholizm moze mi groic i mam predyspozycje, to nie bralam tego powaznie. ja? ja?! taki len??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 15:31, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MONA
Gość





PostWysłany: Pon 15:38, 23 Mar 2009    Temat postu:

SiB...na pracoholizm na ogół popadają osoby, dla których ważny jest status społeczny, uznanie, prestiż....i jeszcze cała masa innych aspektów....
Z tego co piszesz Twoja praca jest najzwyczajniej ciekawa i bezgranicznie pochłania Cię, wymaga też ciągłej aktywności. Wiele osób popada w pracoholizm, bo lubi to co robi, praca ich fascynuje....
Pierwszym symptomem w przypadku pracoholizmu jest utrata kontroli nad czasem spędzanym w pracy i niedotrzymywanie obietnic dawanych najbliższym. Etap zaawansowany to już niestety przymus wykonywania czynności związanych z pracą oraz wystąpienie niepokoju przy próbie przerwania, czy ograniczenia jej.
Powrót do góry
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:43, 23 Mar 2009    Temat postu:

Mii napisał:
Garfield napisał:



Podeślij trochę pierogów - sprawdzę czy dobrze wywiązujesz się ze swoich zadań


Zasadniczo staż małżeński jest tego niezbitym dowodem Angel

Zaraz nam się oberwie za zableblywanie tematu Blue_Light_Colorz_PDT_37



za pierogi gotowym nawet dostać bana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:46, 23 Mar 2009    Temat postu:

mnie pracoholizm nie dotyczy chociaż w pracy jestem 8-16, na telefonie do 12-tej w nocy a i laptop jest często w domu podłączony - ale absolutnie nie uważam się za kogoś kto pracuje za dużo bo po prostu specyfika pracy jest taka a nie inna i kropka... nic mi się nie stanie jak odbiorę telefon na 5 minut ani jak spokojnie skończę w domu to czego nie zdążyłem zrobić do 16-tej w kołchozie...
poza tym.... już od piątku 2 tygodnie urlopu... Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 15:57, 23 Mar 2009    Temat postu:

Już dłuższego posta nie mogłaś napisać Ślepa?
Zmęczyłam się Angel

Naowijałaś, a tu chodzi o zwykły niedosyt urlopowy zatem jeśli tylko o niego chodzi to ja również zapadam na tę przypadłość, jak chyba większość pracujących.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 16:01, 23 Mar 2009    Temat postu:

nie tyle niedosyt to co zamkniete kolo, chce na urlop, bo wymagam odpoczynku, a po urlopie bede miala dwa razy wiecej roboety, ktora trzy razy bardziej mnie zmeczy i bede znowu chciala lezc na odpoczynek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 16:06, 23 Mar 2009    Temat postu:

Błędne Ślepa...błędne...bo zamknięte jest każde koło Angel
To jest sytuacja patowa i raczej nie widzę możliwości jej rozwiązania z korzyścią dla siebie..przecież to wiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 16:36, 23 Mar 2009    Temat postu:

no wlasnie, bledne, zabraklo mi slowa...
a ja raczej sie zale, niz szukam rozwiazan oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:48, 23 Mar 2009    Temat postu:

Slepa > budujesz konstrukcje wg schematu: po co prać majtki, skoro znowu sie pobudzą.

Idź na ten urlop, odpocznij.. a o tym co bedzie po urlopie mysl w jego ostatnim dniu.. i to po południu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 16:48, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 17:15, 23 Mar 2009    Temat postu:

nie nudziarzu, raczej chodzi o to by zjesc ciastko i miec ciastko. przekladajac na Twoj tok, usiluje nosic majtki, ale ich nie brudzic. wyzsza szkola jazdy!

Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:25, 23 Mar 2009    Temat postu:

Takie rzeczy to tylko w Erze ...

Twoja sytuacja przypomina osobe która ze wzgledu na nawal obowiazków permanentnie niedosypia.
I ma wybór.. albo sie wyspać.. ale przez sprawy się spietrzą wiec bedzie musiala zawalic nastepną noc... albo chodzic permanentnie niedospana.

Na nadmiar pracy jest jedno lekarstwo.. i piszę calkiem serio:
Zmniejszyc ilość obowiazków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 19:22, 23 Mar 2009    Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie :
- na zwolnienia idę jak nie jestem w stanie funkcjonowac samodzielnie (powroty do sterty spiętrzonych spraw, po dłuzszym zwolnienieniu na pączątku roku nie mogę się pozbierać, ciągle gonią mnie terminy, a obowiązków mi dokładają placz )
- ostatni nauczyłam sie po pracy nie mysleć o pracy, do niedawna myślałam ( o mały włos nie popadłam w obłęd= nerwica)
- najgorsze są niedzielne wieczory,
- urlop , pierwszy tydzień myslę o pozostawionych nie załatwionych sprawach, drugi wyluzowuję nie myslę o pracy, trzeci zaczynam mieć niepokojące objawy - powrót czy sobie poradzę z nawarstwieniem spraw.

Tzn., że jestem nie tgs. Think
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:25, 23 Mar 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
nie nudziarzu, raczej chodzi o to by zjesc ciastko i miec ciastko. przekladajac na Twoj tok, usiluje nosic majtki, ale ich nie brudzic. wyzsza szkola jazdy!

Tongue out (1)



Myślę że można nosić majtki w torebce, to się nie ubrudzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 19:26, 23 Mar 2009    Temat postu:

letnisztorm napisał:
slepa i brzydka napisał:
nie nudziarzu, raczej chodzi o to by zjesc ciastko i miec ciastko. przekladajac na Twoj tok, usiluje nosic majtki, ale ich nie brudzic. wyzsza szkola jazdy!

Tongue out (1)



Myślę że można nosić majtki w torebce, to się nie ubrudzą.


Ale można zmarznąć Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:29, 23 Mar 2009    Temat postu:

rose napisał:
letnisztorm napisał:
slepa i brzydka napisał:
nie nudziarzu, raczej chodzi o to by zjesc ciastko i miec ciastko. przekladajac na Twoj tok, usiluje nosic majtki, ale ich nie brudzic. wyzsza szkola jazdy!

Tongue out (1)



Myślę że można nosić majtki w torebce, to się nie ubrudzą.


Ale można zmarznąć Blue_Light_Colorz_PDT_02

zasadnicza i przyziemna .. phi... Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 19:34, 23 Mar 2009    Temat postu:

[quote="nudziarz"][quote="rose"]
letnisztorm napisał:
slepa i brzydka napisał:

Ale można zmarznąć Blue_Light_Colorz_PDT_02

zasadnicza i przyziemna .. phi... Not talking


No cóż kobieta z zasadami.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 19:52, 23 Mar 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
no wlasnie, bledne, zabraklo mi slowa...
a ja raczej sie zale, niz szukam rozwiazan oops

zatem wyprowadziłaś wszystkich w pole

Gdy czuję, że przejmuję się za bardzo robotą, to szukam sobie dodatkowego zajęcia, które chociaż trochę mnie od pracy odciągnie. Od października idę na studia w trochę innym kierunku nawet, już się na nie cieszę

Znasz taką przypowieść? O tym jak do rabina przyszedł biedny żyd i się żali, że w domu ciasno, nie ma kąta dla siebie, wszędzie dzieci, zona, garnki, kuchnia, pranie się suszy itp. Na to rabin mu radzi: kup sobie kozę i trzymaj ją w izbie. Żyd: no jak rebe, kozę? przecież i tak jest ciasno. Rabin swoje: kup kozę i przyjdź za dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach przychodzi żyd do rabina i się żali, że koza wyjada z garnków, że śmierdzi, wskakuje na stół i piec, zjada buty, prześcieradła... Rabin radzi: pozbądź się kozy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:24, 23 Mar 2009    Temat postu:

od zawsze potrafiłem z chwila wyjścia z firmy zamknąć ją także "w glowie". Nie znosze wiec towarzyskich rozmów na tematy firmowe ( w czym celuje moja zona), gotuję sie jesli ktoś dzwoni słuzbowo wieczorem etc.
Dom jest moja twierdzą a popołudnie przeznaczone jest wyłacznie dla mnie.
Moze to pozwoliło mi przetrwać ostatnie pewnie 20 lat - z tylko tygodniowym urlopem co roku .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:32, 23 Mar 2009    Temat postu:

To koszmarne co napiszę ale z pracowego kołowrotka zazwyczaj wyzwala poważniejsza choroba. Taka, która powala na kilka tygodni. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki praca zupełnie przestaje się wtedy liczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin