Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szosty zmysl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:51, 26 Mar 2009    Temat postu:

Co zaniechał stojąc na czerwonym światłe ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:53, 26 Mar 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
Co zaniechał stojąc na czerwonym światłe ?


To już przeznaczenie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:58, 26 Mar 2009    Temat postu:

Właśnie i czy można go zmienić ?
Czy zostając w domu uniknął by tego wypadku na drugi dzień ?
A gdy by pojechał taksówką ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:13, 26 Mar 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
Siedziałem z kolegami przy parkingu kiedy wjeżdżał nasz znajomy ( docent geofizyki ) samochodem
Normalnie wesoły i bardzo miły człowiek
Był smutni i bardzo przygnębiony tego ranka
Kiedy porównał się z nami , wymienił kilka słów i na moje pytanie czemu jest taki niewesoły powiedział :” Chyba dziś będę miął wypadek”
Na co my pożartowaliśmy z niego trochę i on pojechał dalej
Sześć gadzin później laweta zawiozła jego rozbity samochód na parking osiedlowy
Stał na światłach , wjechała w niego ciężarówka
Lato ...idealna widoczność ..sucha nawierzchnia
Kierowca nie był pijany
„”””””””””””””””””



A może On to zaplanował ? Taka próba samobójstwa w premedytacją ?( nie wiem czy przeżył, stąd ta próba )
Złe samopoczucie zupełnie inne niż dotychczas - o czym wspomniałeś .Jakieś chwilowe niepowodzenie lub inny rodzaj stresu.
Bo taki ścisły umysł za stracił pogodę ducha przez jakieś przeczucie ?
I takie ... Chyba będę miał wypadek hmmm ale sprawdzę to jeszcze ...eee
szczegóły poproszę ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:17, 26 Mar 2009    Temat postu:

No jak miał to zaplanować ?
Sam skierował telepatycznie ciężarówkę na siebie ( Beata to nie był Messing bo on by na pewno to potrafił zrobić telepatycznie )
Tak przeżył
Pytałem go później czemu tak powiedział , mówił że widział to przed oczami od rana
Był pewny że to się wydarzy , pytałem czy wcześniej miął takie wizję
Odpowiedział : "nigdy"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:22, 26 Mar 2009    Temat postu:

To pewnie i zapytałeś dlaczego nie próbował oszukać przeznaczenie tylko tak sobie krążył w oczekiwaniu kiedy to się stanie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:30, 26 Mar 2009    Temat postu:

Pytałem czy kiedyś miał inne takie wizję
Powiedział że raz , ale nic dramatycznego
Nie wierzył ze coś takiego stanie się realnie
Nie krążył , tylko jechał do pracy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:40, 26 Mar 2009    Temat postu:

Świadek myli się w zeznaniach Tongue out (1)
Stalowy ja nie podważam faktu, że takie zajście miało miejsce a jedynie dopytuję by może zrozumieć.
Bo rozumiem, że owy Pan miał obowiązki, ale chyba wobec tego, że miał jakś wizję, która z tego co piszesz dość mocno nim wstrząsnela to cąłe jego późniejsze zachowanie wydaje się mnie racjonalne niż sam fakt wizji.
Chyba po prostu ze stoickim spokojem przyjął cios, bo może wizja kończyła się happy endem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:44, 26 Mar 2009    Temat postu:

Beata nie rozumiem w czy się myłę z swoich zeznaniach
Ten człowiek nie był na 100% pewny że to się wydarzy , nie wiem naqet na ile % był pewny tego
Po prostu wspomniałem o tym ( na twoją prośbę coś z własnego życia ) że jest w niektórych ludziach ta zdolność przewidzenia przeszłości

A to też z tej samej beczki

Na niedługo przez inwazją Trzeciej Rzeszy na ZSRR, Messing został zaproszony na rozmowy z dowódcami Armii Czerwonej. Przewidział wielką wojnę z Niemcami, która skończy się między 3 a 5 dniem maja 1945 i przyniesie zwycięstwo Związkowi Radzieckiemu. Stalin dowiedział się o tym, po czym po ataku Niemców wysłał Messingowi telegram gratulacyjny, który potem trzymał jako pamiątkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:59, 26 Mar 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
Beata nie rozumiem w czy się myłę z swoich zeznaniach
Ten człowiek nie był na 100% pewny że to się wydarzy , nie wiem naqet na ile % był pewny tego
Po prostu wspomniałem o tym ( na twoją prośbę coś z własnego życia ) że jest w niektórych ludziach ta zdolność przewidzenia przeszłości

A to też z tej samej beczki

Na niedługo przez inwazją Trzeciej Rzeszy na ZSRR, Messing został zaproszony na rozmowy z dowódcami Armii Czerwonej. Przewidział wielką wojnę z Niemcami, która skończy się między 3 a 5 dniem maja 1945 i przyniesie zwycięstwo Związkowi Radzieckiemu. Stalin dowiedział się o tym, po czym po ataku Niemców wysłał Messingowi telegram gratulacyjny, który potem trzymał jako pamiątkę


Po prostu raz napisałeś, że miał wcześniej wizję , drugi raz , że nigdy wcześniej nie miał wizji. Spokojnie to nie atak nieprzyjaciół Angel
Po za tym jaką zdolność przewidywania miał owy Pan z Twojego przykładu? Widział coś w co nie uwierzył i nie zrobił nic by temu zapobiec?
Pochwalił się jednak tym a mógł już dla siebie zatrzymać te opowiastki , ale jak już Wam powiedział to mu gupio było i celowo uległ niegroźnemu wypadkowi Not talking
A Ty od razu chcesz by Ci wierzono i o nic nie pytano Not talking
etammm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:18, 26 Mar 2009    Temat postu:

Beata nie miał wizji jak Nostradamus
Stwierdziłem tylko fakt że tego dnia "widział " coś co się potem wydarzyło
Czemu nie próbował uniknąć tego to nie wiem na 100% , ale logicznie jest to iż w to nie uwierzył do końca
Nie popisywał się niczym , tylko tak krótko odpowiedział nam na pytanie "czemu jest smutny"
Pytałem go tylko czy kiedyś miął coś podobnego , odpowiedział ze dawno temu raz ale to nic takiego strasznego i nic ciekawego , ..nie powiedział co
Jeżeli stwierdzasz że ten człowiek ( normalny człowiek , naukowiec nie schizofrenik celowo uległ wypadku ,..to nie wiem co na to odpowiedzieć )

OK nie będę zaśmiecał już tego topiku swoimi znajomymi , a ni nikim innym
Jest tyle udokumentowanych przepowiedni że raczej nie ma sensu abym cokolwiek więcej pisał o tym
Ja chciałem tylko zapytać czym można wytłumaczyć to że Karma się zmienia w jednym przypadku a w innym nie
Posłucham lepiej opnie kolegów i koleżanek
Miłego dnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:05, 26 Mar 2009    Temat postu:

Czytałęm, słyszałem o ludziach obdarzonych takim darem ( a może przekleństwem ? ) ale nie spotkałem nikogo, kogo opowieści nie można było wytłumaczyć na gruncie podświadomej analizy czy własnego doświadczenia.

Tak sobie dywaguję , iż ów szósty zmysł,w zakresie opisywanym przez ślepą - może być właśnie pozaświadomym analitycznym działaniem naszego mózgu.. szybkim kojarzeniem odległych przesłanek i nie tyle wyciąganiem konkretnych wiosków, ile właśnie zapaleniem "czerwonego światła" jesli wynik owej analizy wykracza poza ramy jakiejś "normy"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 17:08, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MONA
Gość





PostWysłany: Czw 17:22, 26 Mar 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:


Tak sobie dywaguję , iż ów szósty zmysł,w zakresie opisywanym przez ślepą - może być właśnie pozaświadomym analitycznym działaniem naszego mózgu.. szybkim kojarzeniem odległych przesłanek i nie tyle wyciąganiem konkretnych wiosków, ile właśnie zapaleniem "czerwonego światła" jesli wynik owej analizy wykracza poza ramy jakiejś "normy"


Poprzez zastosowanie różnorodnych technik dotarcia do podświadomości ( np. technika afirmacji), możemy zmienić swoje możliwości życiowe. To zwyczajne zaprogramowanie w wersji pozytywnej swojej podświadomości przez co otwieramy zablokowane pokłady energii emocjonalnej i życiowej - uaktywnienie wewnętrznej motywacji jakże niezbędnej do jakiegokolwiek sukcesu albo powodzenia w prawie każdej dziedzinie.... Angel
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:50, 26 Mar 2009    Temat postu:

E tam, mi sie kiedys snilo ze wracajac ze szkoly szlismy cala szerokoscia jezdni i wjechal w nas jadacy z tylu zolty mercedes W123.
I jakis czas pozniej idziemy sobie z chlopakami wlasnie tak jak sie snilo, spielem sie i jak zgonilem kolegow na chodnik to minal nas jadacy z duza predkoscia dokladnie taki merc...

I jeszcze kiedys przysnily mi sie cyfry w totolotku, zapamietalem ze snu tylko 4 i sie okazalo ze faktycznei trafilem 4. Co jest o tyle dziwne ze to bylo w latach szkoly sredniej i raczje niezbyt czesto zdarzalao mi sie wtedy zagrac.
Kuzwa, i jak tu nie narzekac na skleroze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:58, 27 Mar 2009    Temat postu:

Ślepa, dla Ciebie

,,Według definicji, intuicja to zdolność bezpośredniego dotarcia do wiedzy, natychmiastowy wgląd bez udziału obserwacji i rozumu.,,

,,Obserwując ludzi, już od pierwszych sekund spontanicznie wnioskujemy i osądzamy. Naszym postępowaniem kierują intuicje społeczne i emocjonalne, które dopiero potem racjonalnie uzasadniamy.,,

,,Przebłysk intuicji towarzyszy wielkim odkryciom naukowym. Po okresie intensywnej koncentracji przychodzi odprężenie, podświadomość przejmuje kontrolę i wówczas przychodzi wgląd.
(...)
72 na 83 lauretów Nagrody Nobla przyznało, że intuicja odegrała rolę w ich sukcesie. Jak pisał matematyk Henri Poincare: >Za pomocą logiki dowodzimy. Za pomocą intuicji odkrywamy<.,,

,,Intuicja to lata doświadczeń zmienione w błyskawiczny wgląd, analiza która stała się nawykiem. (...) Bo intucji bardzo blisko do instynktu.,,

,,Neurologicznie rzecz biorąc, intuicja to rodzaj skrótu w drogach nerwowych, ktore prowadzą nas do tajnych magazynów wspomnień i doświadczeń.,,

cytaty z poradnika psychologicznego Polityki

jest ich wiecej, gdybyście byli zaintersowani


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:23, 27 Mar 2009    Temat postu:

zmysł szósty mam. chyba. o ile to tak się nazywa.
intuicja?

najczęściej przekonuję się o tym, kiedy wmawiam sobie, że go nie mam i, że "wszystko będzie, co ma być" - a potem pluję sobie w twarz, że nie posłuchałam intuicji i wpadłam w jakieś niefajne historie. a mogłam uniknąć i świadomie ominąć jakąś sytuację.

więc - co z tego, ze mam, jak najczęściej z tego nie korzystam... Think

od zawsze sobie obiecuję: "tak, będę słuchać intuicji...!" - ale ja to jestem za bardzo "rozsądny" typ, żeby opierać się na "przebłyskach". i kiepsko na tym czasem wychodze. fakt Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 11:46, 27 Mar 2009    Temat postu:

Wpadam czasami w taki niepokój ruchowy, wewnetrzne dygotanie i wszystkim naokoło mówię : coś się stanie, coś się stanie...albo stało. Obdzwaniam rodzinę bliższą i dalszą, proponując zabarykadowanie się na wszelki wypadek w domu itp.
Dusza mi jęczy, jelita mówią o zbliżajacym się nieszczęściu, drżą kolana itd.
Znaczy się miewam symptomy.
Wkurzające jest jednak to, że najczęściej nic one nie znaczą, przewidywana ( ba- pewna nawet) tragedia nie nadchodzi
Później leżę sobie w łóżku sufituję i zastanawiam się co mi te kule niepewności i lęku wepchnęło w trzewia.
Oraz po co.
Sprawdzają się natomiast głośno wypowiadane przeze mnie kłamstwa. Jeżeli zadzwonię do pracy i powiem, że nie moge przyjść gdyż pękła rura u sąsiadów i leje mi się po suficie to jest w stu procentach pewne, że ta rura istotnie pęknie. Nawet jeżeli łgając trzymam skrzyżowane palce. Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:20, 27 Mar 2009    Temat postu:

To się w mądrościch ludowych nazywa "prowokowanie nieszzęścia". Ponoć... i to sprawdzone w moim przypadku... absolutnie nie wolno we łgarstwach powoływać się na własną czy cudzą chorobę.

A pamętasz Seeni żelazną zasadę egzaminacyjna.. nie myśleć pod żadnym pozorem o materiale którego się nie opanowało, bo to jak dwa razy dwa sprowokuje egzaminatora do zapytania właśnie z tego zagadnienia ?
I to też się sprawdzało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 17:21, 27 Mar 2009    Temat postu:

samospelniajace sie proroctwo, tudziez przepowiednia - tak ladniej brzmi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:43, 27 Mar 2009    Temat postu:

Jest coś takiego, że czasem mówiąc o czymś, nawet żartem, nagle zobaczy się zmrużone złośliwie, oczy Przeznaczenia. I natychmiast wiadomo,że to będzie. Że się nie ucieknie. Że się spełni.
To tak jak z horoskopem : czytamy i myślimy Eeee tam, pierdoły, ale ziarenko zasiane. I podświadomie układa się wszystko tak, żeby się spełniło.
Boję się mówić nigdy i na pewno
A taki praktyczny szósty zmysł? Czasem mi się udaje. Zwykle czytając jakieś gazety nagle widzę np. jakiś konkurs SMS-owy. I czasem MUSZĘ wysłać. Jeśli MUSZĘ, to zwykle jestem na liście wygrywających. To nie są jakieś wielkie rzeczy. Czasem kosmetyki, jakieś drobiazgi, kubeczek. Kiedyś nasionka baobabu od Beaty Pawlikowskiej
A tak naprawdę, to chciałabym mieć taką nadprzyrodzoną moc Niewidzialnego Kolca. Bo jak mnie ktoś wkurza i nijak go dopaść, to bym go chociaż dziabnęła Niewidzialnym Kolcem w zadek. Albo w oponkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin