Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnice
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 22:56, 04 Lis 2013    Temat postu: Tajemnice

Wszyscy jakieś mamy - większe albo mniejsze, te bardziej istotne i mniej.
Niektórzy twierdzą, że mają jedynie sekrety. Jednak są tajemnice szczególne, większego formatu, które spędzają nam sen z powiek, bo w sytuacji gdyby skrywana tajemnica ujrzała światło dzienne, moglibyśmy stracić bardzo wiele - zaufanie, szacunek, uczucia, wyobrażenie o nas, lojalność, a czasem najzwyczajniej wszystko - co ma dla nas wartość. Ciężko jest nosić w sobie tajemnice takiego rodzaju, tłamsić w sobie obawy i lęki przed tym żeby nasze tajemnice nie wyszły na zewnątrz albo żeby nie poznała ich konkretna osoba. A co wtedy, kiedy znamy takie szczególne tajemnice kogoś innego, czy oby nie przychodzi nam wówczas do głowy myśl, że to upajająca władza nad nim? Znacie smak takich szczególnych, trudnych tajemnic życia, i jak sobie z nimi radzicie? Jak żyć z mrocznymi tajemnicami?
Angel
Powrót do góry
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:41, 04 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

FRIDA napisał:
Jak żyć z mrocznymi tajemnicami? Angel
z tajemnicami jest jak diamentami - można wejść w ich posiadanie legalnie albo nie do końca - tak jak złodziej.
można też znaleźć się w ich posiadaniu w drodze przypadku.
zasadniczo należy się z nimi obchodzić ostrożnie - w żależności od sytuacji. dżentelmeni to rozumieją, z kobietami bywa różnie Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LampionyZeStarychSloikow dnia Pon 23:42, 04 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 23:48, 04 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

LampionyZeStarychSloikow napisał:

zasadniczo należy się z nimi obchodzić ostrożnie - w żależności od sytuacji. dżentelmeni to rozumieją, z kobietami bywa różnie Tongue out (1)


Jeśli weszliśmy w posiadanie danej tajemnicy legalnie, i dodatkowo łączy nas z drugą stroną szczególny i wyjątkowy stosunek zaufania - bywa dobrze, a przynajmniej powinno być dobrze. Pytanie brzmi - jak silny jest ten stosunek zaufania? I czym on właściwie jest, tak życiowo? Angel
Powrót do góry
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:02, 05 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

FRIDA napisał:
jak silny jest ten stosunek zaufania? I czym on właściwie jest, tak życiowo? Angel
no cóż, z zaufaniem jest jak z reputacją - buduje się je latami a niszczy bezpowrotnie w kilka minut.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 0:29, 05 Lis 2013    Temat postu:

Moje wielkie - prywatne i osobiste tajemnice zdewaluowały się z czasem, to znaczy przestały być aktualne, mieć rację bytu, a tym samym nie są już tajemnicami. Mogę śmiało mówić o pewnych rzeczach, bez obaw. Czas wszystko pozmieniał. Ale mam też takie tajemnice przeszłości, które gdyby wyszły na jaw - z jednej strony nie spowodowałyby żadnej rewolucji, bo zmieniła się rzeczywistość wokół mnie, i postrzeganie spraw przez pewne osoby. Z drugiej strony, jednak nie chciałabym, aby pewne sprawy ujrzały światło dzienne, pomimo zmian wokół mnie, pomimo upływu czasu, pomimo ...Nigdy nic nie wiadomo. Niektóre tajemnice muszą pozostać nimi na zawsze. I czas ich być może nie pokonał.
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:14, 05 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

FRIDA napisał:
1. Ciężko jest nosić w sobie tajemnice takiego rodzaju, tłamsić w sobie obawy i lęki przed tym żeby nasze tajemnice nie wyszły na zewnątrz albo żeby nie poznała ich konkretna osoba.

2. A co wtedy, kiedy znamy takie szczególne tajemnice kogoś innego, czy oby nie przychodzi nam wówczas do głowy myśl, że to upajająca władza nad nim?

3. Znacie smak takich szczególnych, trudnych tajemnic życia, i jak sobie z nimi radzicie? Jak żyć z mrocznymi tajemnicami?

1. Ciężko albo i nie. Lepiej unikać generalizowania. Bo trochę zaczyna śmierdzieć serialowym dydaktyzmem..

2. Nam, czyli komu? Ten rodzaj władzy o którym piszesz, to władza jaką manifestuje kapral wobec rekrutów - nietrwała i prymitywna.

3. Naprawdę sądzisz, że ktoś coś tu szczere napisze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 1:30, 05 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

Pasztet napisał:




3. Naprawdę sądzisz, że ktoś coś tu szczere napisze?


Nie mam pojęcia.
Powrót do góry
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 1:44, 05 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

Pasztet napisał:


1. Ciężko albo i nie.



Ok, przemyślałam Twoją uwagę. Albo i nie. Wcale nie było mi ciężko. Ale biorę pod uwagę, że inni mają bardziej drastyczne tajemnice niż ja. To topik o tych bardziej ''ciężkich tajemnicach'', a w tym wypadku może być różnie. I jest.
Powrót do góry
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:30, 05 Lis 2013    Temat postu: Re: Tajemnice

FRIDA napisał:
(...) biorę pod uwagę, że inni mają bardziej drastyczne tajemnice niż ja. To topik o tych bardziej ''ciężkich tajemnicach'', a w tym wypadku może być różnie. I jest.


... pod warunkiem, że nie są kłamstwem szytym na miarę dla... chociażby wpasowania się w klimat dialogu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:01, 05 Lis 2013    Temat postu:

Tajemnice, zaufanie i kłamstwa. Faktycznie telenowelą zajeżdża. Anxious

Nie mam problemu z tajemnicami, małymi czy wielkimi, moimi czy kogoś innego. Nie lubię opowiadać o swoich sprawach intymnych lub bolesnych, nie ekscytuje się tajemnicami innych. Letnia i tyle.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 11:52, 05 Lis 2013    Temat postu:

A ja lubię tajemnice, ale najchętniej osób, z którymi nie łączy mnie jakaś wielka zażyłość. Tajemnic skrywanych przez osoby bliskie się boję, bo ich odkrycie wiele zmienia bezpowrotnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Wto 12:31, 05 Lis 2013    Temat postu:

..choć tajemnica może dotyczyć też rzeczy pięknych, tylko ta nieakceptowalna społecznie budzi obawy, bo ludzie chętnie dostrzegają drzazgę w oczach innych, nie widząc belki w swoich i często wydają opinie nie znając sprawy.. Mali plotkarze w tanich sweterkach. Z zawiści, zazdrości, poczucia moralnej misji, albo zwyczajnie bycia złymi, chętnie pakują się w nie swoje sprawy. A potem, przy okazji dostają – mówiąc nieładnie – w ryj. Jeśli jednak człowiek potrafi pogodzić się z sobą, sobie wybaczać i nie uzależnia swojego szczęścia od innych, obawy znikają, jak za dotknięciem różdżki.. Ludzie nam bliscy znają nasze tajemnice, w przypadku tych dalekich nie ma to specjalnie znaczenia. Mimo wszystko niewiele się od siebie różnimy, żyjemy w takim samym świecie pełnym różnych rzeczy i dziwnych sytuacji i nie wiem jakie tajemnice miałyby z jednych uczynić gorszymi od innych.. Liczba tajemnic jest ograniczona, więc można sobie wyobrazić, jakie to mogą być, ale najbardziej wyrozumiali i sprawiedliwi są ci, którzy mają podobne tajemnice.. bo wiedzą nieco więcej, bo doświadczyli spraw, w których bardzo szybko zmienia się perspektywa widzenia i wiedzą, że nie wszystko jest tylko białe i czarne..

 Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
Mark Twain

Mnie tajemnice innych nie kręcą. Wiem co wiem, ale zasadniczo wpuszczam jednym uchem, a wypuszczam drugim.. żyję swoim życiem.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 12:45, 05 Lis 2013    Temat postu:

No, masz, jeszcze wyjdę na plotkarę w tanim sweterku. Not talking
Lubię tajemnice w sensie poznawczym, nie żeby komuś szkodzić. Lubię tak jak zakończenie filmu, którego się nie spodziewałam, jak nagłe zmiany akcji. Tajemnice bliskich były by dla mnie oznaką braku zaufania, dlatego, jeśli takie są, to niech już na zawsze zostaną niepoznane.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 13:13, 05 Lis 2013    Temat postu:

Mam wrażenie, że co niektórzy jakoś opacznie zrozumieli ten temat. To nie jest temat plotkarski, tylko moralno - filozoficzny, z możliwością opisów swoich odczuć wewnętrznych, czy zachowań społecznych. Taki był bynajmniej mój cel. Jak na razie poza Lampionem, załapała Mati i Kewa. Reszta rzeczywiście doszukuje się plotek rodem z telenoweli. Wiesz, Mati, chyba zacznę wierzyć, że w gruncie rzeczy wszyscy są bardzo podobni
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:16, 05 Lis 2013    Temat postu:

Wiesz Frido ja osobiście tak odczuwam, zatem przepraszam bardzo że w tak prostacki sposób wpisałam się w temat filozoficzny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 13:24, 05 Lis 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Wiesz Frido ja osobiście tak odczuwam, zatem przepraszam bardzo że w tak prostacki sposób wpisałam się w temat filozoficzny.


Nie mam pojęcia, dlaczego tak co niektórzy mogli pomyśleć. Ale to w pewnym sensie dużo mówi o forum. Temat ma zupełnie inny kierunek, a tajemnica / bo nie sekret, sekret - to coś o mniejszym kalibrze/, skrywanie tajemnic, dylematy z tym związane, rozbicia emocjonalne i wewnętrzne, problemy na wielu gruntach - nie mają nic wspólnego z plotkami. Przecież nie ma tutaj obowiązku wyjawiać swoich dramatycznych tajemnic. Mam też odczucie, wrażenie, że ciągle rozumieją mnie te same osoby, ale tylko z tego powodu, że nie doszukują się drugiego dna.
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:46, 05 Lis 2013    Temat postu:

Pisałam o moich odczuciach dotyczących tajemnic nie "istoty" tematu. O plotkach nie pisałam. Tyle w ....temacie Angel

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Wto 14:12, 05 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 15:48, 05 Lis 2013    Temat postu:

Tajemnice to przecież nie tylko brudy sypialniane, ale też ukryte skarby piratów, podziemne labirynty, potajemnie zawarte sojusze, polityczne zdrady. Sztormii chyba zbyt szybko ustawiła się "na barykadzie", bo przecież wiem, że kręcą ją różne zagadki historyczne, językowe.
Osobiście bardzo chętnie poddaję się zabawom, grom forowym, dlatego rzadko doszukuję się drugiego dna. Temat tajemnic przypadł mi do gustu. Angel
O, tajemnicą mojej prababci było kto zrobił jej dziecko. Nigdy nikomu nie powiedziała. Ponieważ stało się to na robotach w Niemczech bardzo chcieliśmy, żeby ojcem babci był Niemiec, bo można by się było starać o zmianę obywatelstwa. Niestety, Babcia ukróciła nasze zapędy oznajmiając tylko, że to był Polak i wysyłając nas "na drzewo". Tajemnicę zabrała do grobu. Smaczku sprawie dodaje fakt, że matką została tylko raz, mimo, że później wyszła za mąż, ale chyba nie zrobiła tego z wielkiej miłości. Think


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 16:38, 05 Lis 2013    Temat postu:

Mnie sprawa skrywanych tajemnic nurtuje bardziej na gruncie moralno - psychologicznym, ten czas, kiedy borykałam się się z piętnem tajemnicy, i moje rozterki, że robię to komuś bliskiemu. Ostatecznie szybkie tempo mojego życia, powodowało, że radziłam sobie całkiem niezle. Mnie tajemnice wyszły na dobre, bo ukrycie pewnych spraw przed bliską osobą pozwoliło mi załatwić ważne kwestie, które pózniej zaprocentowały. Nie żałuję. Szczególnie dlatego, że tajemnice sprzed lat - przestały nimi być. Ale był czas, że miałam poważne wyrzuty sumienia. Miałam poważne tajemnice przed swoją Mamą. To nie były kłamstwa, tylko tajemnice.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 17:36, 05 Lis 2013    Temat postu:

Nie mam żadnych mrocznych tajemnic i nie znam niczyich mrocznych tajemnic Brick wall

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin