Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za co kochamy żonę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 16:04, 28 Kwi 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:
anmario napisał:

Kto przestał kochać nie kochał. Miłość, tak jak ja ją rozumiem, nie ma prawa się skończyć, to jakiś absurd.


Kochamy więc tylko raz w życiu? Przecież to nieprawda!

Można kochać jednocześnie dwie, trzy, dziesięć osób?


Mam nadzieję, że nie robisz sobie jaj. Zakładam, że mówimy o miłości kobiety i mężczyzny. Zresztą:

"Jeszcze gorszy osąd wydała o snach nowożytność. Uznała, że są one po prostu bezsensowne i niegodne uwagi ludzi dojrzałych, zajętych tak ważnymi sprawami jak budowa maszyn, i uważających się za realistów, ponieważ nie widzą nic poza realnością rzeczy, które mogą zdobyć i wykorzystać; realiści ci mają odrębne określenie dla każdego typu samochodu, lecz tylko jedno słowo: miłość, wyraża najrozmaitsze rodzaje doświadczeń emocjonalnych."

Erich Fromm - Zapomniany język

Kochamy więc wiele razy w życiu, tak? Ile swoich mam w życiu kochałaś? Ilu ojców?

Tekst Fromma dotyczy i Ciebie Pogłosko, prawda?
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:22, 28 Kwi 2011    Temat postu:

anmario napisał:

Tekst Fromma dotyczy i Ciebie Pogłosko, prawda?


A Ty proponujesz nazywać miłością tylko jeden ściśle określony rodzaj uczucia? Jakie wyznaczniki ma spełniać?
Miłość jako silna więź łącząca kobietę i mężczyznę może przyjmować różne formy. Grecy na przykład wyróżniali ich aż pięć. Tylko jedną z nich uznałbyś za prawdziwą?

Synów mogłabym pokochać aż siedmiu! ))) Gdybym ich miała! )))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 19:53, 28 Kwi 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:
anmario napisał:

Tekst Fromma dotyczy i Ciebie Pogłosko, prawda?


A Ty proponujesz nazywać miłością tylko jeden ściśle określony rodzaj uczucia? Jakie wyznaczniki ma spełniać?
Miłość jako silna więź łącząca kobietę i mężczyznę może przyjmować różne formy. Grecy na przykład wyróżniali ich aż pięć. Tylko jedną z nich uznałbyś za prawdziwą?

Synów mogłabym pokochać aż siedmiu! ))) Gdybym ich miała! )))


I pewnie tyle samo facetów.

Dzięki za miłą pogawędkę
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:03, 28 Kwi 2011    Temat postu:

to się zdaje sie nazywa: szukaniem zawartosci cukru w cukrze Think

a zone i tak mamy obowiazek i niewatpliwa przyjemność kochac dozgonnie choćby za to, że pomimo tysiaca argumentów związala się z takim kims jak my.
No bo my - wprawdzie w teorii idealni.. ale jednak tych paru maleńkich wad pozbawieni nie jesteśmy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 20:04, 28 Kwi 2011    Temat postu:

anmario napisał:


Kto przestał kochać nie kochał. Miłość, tak jak ja ją rozumiem, nie ma prawa się skończyć, to jakiś absurd.


Totalna bzdura albo jesteś akurat w stanie zauroczenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 20:11, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Bzdura powiadasz, Twoja sprawa. Moją sprawą jest żyć według moich zasad a nie Twoich.
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 20:15, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Nie karze Ci żyć przecież wg moich zasad , ale mówienie kto przestał kochać nie kochał mija się z prawdą i prawdziwym przysłowiem że tylko krowa nie zmienia poglądów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 20:36, 28 Kwi 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:

Kochamy więc tylko raz w życiu? Przecież to nieprawda!

Można kochać jednocześnie dwie, trzy, dziesięć osób?


Można, wszystko mozna.
Są różne rodzaje miłości : )
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 20:38, 28 Kwi 2011    Temat postu:

EMES napisał:
Nie karze Ci żyć przecież wg moich zasad , ale mówienie kto przestał kochać nie kochał mija się z prawdą i prawdziwym przysłowiem że tylko krowa nie zmienia poglądów


Bywam czasem mocno nietrzeźwy pisząc na forum, ale mimo to z pełnym przekonaniem twierdzę, że nikomu nie mówiłem, że kocha albo, że kochać przestał. Jestem oczywiście świadom, że taka jest nieuchronna interpretacja mojego poglądu o istnieniu tej jedynej miłości, ale skoro się z nim nie zgadzasz to chyba i interpretacja Cię nie dotyczy, co?

Tak nawiasem zawsze mam pewność co napisałem (przyznam, że rzeczywiście bywa, że czasem wybałuszam rano gały kiedy widzę jak to napisałem ), bo, niezależnie trzeźwy czy wcięty piszę tylko i wyłącznie prawdę. W moich prawdach jest między innymi świadomość, że nie mam pojęcia czy inni kochają czy nie, jest mi to doskonale obojętne zresztą. Ale o tym jak kochają (albo jak nie kochają) mogę powiedzieć sporo - często przecież o tym opowiadają, nie?

No i na końcu - miłość to nie kwestia poglądów chyba, co?
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 20:42, 28 Kwi 2011    Temat postu:

anmario napisał:
EMES napisał:
Nie karze Ci żyć przecież wg moich zasad , ale mówienie kto przestał kochać nie kochał, mija się z prawdą i prawdziwym przysłowiem że tylko krowa nie zmienia poglądów




i tylko tyle

o żadnych poglądach nic nie mówię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 20:51, 28 Kwi 2011    Temat postu:

EMES napisał:
anmario napisał:
EMES napisał:
Nie karze Ci żyć przecież wg moich zasad , ale mówienie kto przestał kochać nie kochał, mija się z prawdą i prawdziwym przysłowiem że tylko krowa nie zmienia poglądów




i tylko tyle

o żadnych poglądach nic nie mówię


Aha. Myślałem, że odnosisz się do moich tekstów, a Ty, ot tak sobie, ni z gruszki ni pietruszki, taką refleksję zasunąłeś, dobrze rozumiem?
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:02, 28 Kwi 2011    Temat postu:

anmario napisał:

I pewnie tyle samo facetów.


Miarą uczucia jest jego trwanie?

Takie poglądy rodzą się z niespełnionych miłości albo gwałtownie przerwanych.
Wtedy zaczynamy pielęgnować obraz ukochanej osoby, idealizować, wielbić. Rzeczywiście nikt nie jest w stanie mu dorównać, nie mówiąc już o zastąpieniu. Zastygamy w uczuciowym bezruchu.

Ci, którzy kochają się od wielu lat wiedzą ile uwagi i trudu trzeba włożyć, by miłość trwała. To się samo nie dzieje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Czw 22:04, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Pią 10:39, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Nic nie trzeba robić by miłość trwała Pogłosko, to zwyczajnie nie jest zależne od woli.

Takie poglądy rodzą się także zwyczajnie, z obserwacji losów ludzi, którzy kochali się całe życie bez źadnego trudu
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 15:08, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Dzisiaj minęłam parę wracającą ze sklepu. Oboje w wieku ok 60 lat i trzymali się za ręce koniuszkami małych palców Fajnie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:00, 29 Kwi 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Nic nie trzeba robić by miłość trwała Pogłosko, to zwyczajnie nie jest zależne od woli.


Może niektórzy tak mają. Ja - nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 16:23, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
Dzisiaj minęłam parę wracającą ze sklepu. Oboje w wieku ok 60 lat i trzymali się za ręce koniuszkami małych palców Fajnie!



Tez lubię obserwować zakochanych w róznym wieku

Nie prawda jest, ze szczęście innych nas drażni, jest zupełnie odwrotnie, przyjemnie jest oglądac ludzi szczęśliwych
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:08, 01 Maj 2011    Temat postu:

anmario napisał:

Kto przestał kochać nie kochał. Miłość, tak jak ja ją rozumiem, nie ma prawa się skończyć, to jakiś absurd.

Zasadniczo żywcem wyjęte ze Stachury. Blue_Light_Colorz_PDT_02
Stachura guru szesnastolatków jest, a w każdym razie był kiedy osobiście owe szesnascie lat miałam.
Mimo, że pragmatycznie prześmiewam każdy przejaw idealizmu i że ze Stachury wyrosłam, podobnie jak z piaskownicy, uważam, iż istotnie są na świecie ludzie, którzy kochają niezmiennie i nieustannie oraz za nic.
Szczerze podziwiam taką umiejętność, chociaż nie chciałabym jej posiadać. To niesamowity dar i straszliwa skaza jednocześnie. Poniekąd - jak dla mnie-rzecz dla wybrańców, skazanych na samotność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 18:15, 01 Maj 2011    Temat postu:

Seeni napisał:

Szczerze podziwiam taką umiejętność, chociaż nie chciałabym jej posiadać. To niesamowity dar i straszliwa skaza jednocześnie. Poniekąd - jak dla mnie-rzecz dla wybrańców, skazanych na samotność.

Tak, mam podobne odczucia. Detektyw Monk tak ma - nadal kocha swą zmarłą żonę. Podobnie w powieści "Miłość w czasach zarazy". To niespotykany dar i przekleństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:52, 01 Maj 2011    Temat postu:

Wolę taką przaśną miłość. Zwyczajnie jest mi bliższa. Nieustanne wzloty i upadki, kłótnie o przykładowo, skrzynki na balkonie, wspólne pieczenie buraków w folii, codzienne trwanie, przyjaźń li i jedynie z domieszką namiętności, niezależność, nawet jeżeli lekkie migotanie serca to kubeł zimnej wody jednocześnie.
Uczucie idealne i bez skazy przerasta mnie. Ani nie umiem ani nie chcę tak kochać. Wymieszane musi być, bo tylko wtedy jest dla mnie prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Nie 22:14, 01 Maj 2011    Temat postu:

Seeni napisał:
Mimo, że pragmatycznie prześmiewam każdy przejaw idealizmu i że ze Stachury wyrosłam, podobnie jak z piaskownicy, uważam, iż istotnie są na świecie ludzie, którzy kochają niezmiennie i nieustannie oraz za nic.


Ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin