Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:17, 20 Gru 2007    Temat postu:

Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na pożegnanie mówi do kierowcy:
...BĄDŹ ZDRÓW!



Przychodzi baba do lekarza cała oblepiona muchami. Lekarz pyta:
- Dlaczego pani do mnie przyszła?
- Zostałam zmuszona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:24, 20 Gru 2007    Temat postu:

- Starzy dali mi imię na cześć pradziadka i teraz, qrde, wszyscy sie ze mnie śmieja!
- A jak masz na imię?
- Pradziadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:28, 20 Gru 2007    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz do niej:
- Orzesz kurwa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:36, 20 Gru 2007    Temat postu:

ojej, bo legnę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:40, 20 Gru 2007    Temat postu:

Parafrazując: legnij aść, a ja pobruszę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:21, 21 Gru 2007    Temat postu:

Dla Bobra Tongue up (1)

DLACZEGO NIE LUBIE WIGILII W PRACY
Mery żesz ku r w a krysmes!
Wigilia w pracy! Najpiękniejszy dzień w życiu każdego dobrego pracownika.
Wyczekiwany z utęsknieniem przez cały rok. To dziś właśnie facet, który co roku wyp*** z pracy 100 osób (najlepiej tych tuż przed emeryturą - ale
są wyjątki) i obcina co roku po 5% z premii wepchnie mi do gardła taką śliczną kanapeczkę z krewetkami. I będzie mi z całego serca życzył wesołych
świąt i dużo optymizmu. To właśnie dziś - kiedy mam najwięcej roboty - będę mógł pójść poudawać że śpiewam kolędy razem z innymi ofiarami "tradycji" i
licznym gronem *** wazeliniarzy. Robota nie zając. Najwyżej przyjdę w sobotę do pracy. Po ponurym zawyciu "Lulajża" (skutecznie na szczęście
zgłuszonym przez na*** w mózg nagłośnienie estradowe) najweselszy punkt programu. Opłatek. To chyba jedyny dzień, kiedy nie ma kłopotu ze
zlkoalizowaniem dyrekcji - wystarczy iść po śladach obkapniętej wazeliny.
Promienisty szlak zbiega się do tego jednego jedynego. Mroczny przedmiot pożądania ku***. Pierwsi w kolejce jak zwykle ci sami. Z reguły najgłośniej
*** w ciągu roku, dziś z obleśnym uśmiechem na ryju składają "najszczersze życzenia panie dyrektorze...i dla całej rodziny...". A g ów no tak naprawdę cie obchodzi pajacu jego rodzina. No ale nikt nie podejdzie z
opłatkiem życząc "obyś ch*** parchem porósł, żebyś się tak drutem kolczastym zersrał sk** ponury!". Nie ma się co czepiać. Gorzej jeśli po godzinie
przypadkiem znów słyszę "najszczersze tratatata..." i w odpowiedzi "tak tak panie Michale...to już czwarty raz...pozdrowię małżonkę - przysięgam!".
Potem już tylko zajęcia w podgrupach. Im bliżej żarcia tym lepiej. Bo jako że kondycja firmy kiepska, catering zapewnia hotel Sobieski. Czyli wyżerka po byku. Czego nie trzeba udowadniać. Wystarczy popatrzeć na przeobrotnych kolegów nakładających sobie na maciupeńkie talerzyki to co kucharz z trudem
na wielkiej tacy zmieścił. Myślicie że głodni? Hehehe...nic z tych rzeczy.
Po skompresowaniu żarcia zap*** do siebie do pokojów. I upychają trofea w menażki, plastikowe pojemniczki i torebki foliowe. Bo do świąt się
zawsze trzeba przygotować. Dopiero jak walizy już pełne - można spokojnie glamiąc ryjem stanąć gdzieś w okolicach "kofanego derechtora". Najlepiej za
plecami, tak żeby wszystko słyszeć dobrze. A nuż widelec będzie o czym plotkować przez następne pół roku. I tak dopóki żyje ostatni śledzik. Do
ostatniego winogrona. W szafce lekarstwo na wątrobę czeka - wiadomo, za
darmochę się nażreć można, więc żremy do wypęku. Chciałoby się olać ten jakże religijny wątek z życia wyrobnika. Bo od świętowania Wigilii to ja mam
rodzinę i przyjaciół. Ale ni kuta. Obecność obowiązkowa, a gdy uda się
"zapomnieć niechcący" to telefony się zaczynają urywać. To dzwonią "zatroskani". Ci którzy (we własnym mniemaniu) mogą mniej we firmie i
koniecznie muszą mi złożyć życzenia. Na siłę k**. "Ręce do góry! Mery Christmas! Rozumiesz??". Ci życzliwi naprawdę takich rzeczy nie robią. Wiedzą o co chodzi, i najczęściej sami są zajęci unikami...Po
wszystkim pozostaje wielki kac i uczucie obrzydzenia. Doskonałym uzupełnieniem tego "świątecznego nastroju" byłby pokaz np. Rambo osiem,
występ striptiserki i obecność kilku dragdilerów na sali. Nie na miejscu
jest jedynie choinka i opłatek. Holy Shit!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 15:30, 21 Gru 2007    Temat postu:


Święte słowa Riba, święte słowa.....
właśnie wróciłem z wigilii pracowej


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Pią 15:31, 21 Gru 2007    Temat postu:

Ribko Twoj post jakze świąteczny mnie powalił na kolana. 050
A że pochwalić przez jedno klikniecie nie mogłam to pisze wyrazajac me słowa uznania.
Dobrych swiat!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:13, 21 Gru 2007    Temat postu:

050 Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:23, 21 Gru 2007    Temat postu:

mhm

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:31, 21 Gru 2007    Temat postu:

Ee...tam..Jak nie Twoje klimaty to żałko Tongue up (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:34, 21 Gru 2007    Temat postu:

pradziadek był śmieszniejszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:37, 21 Gru 2007    Temat postu:

Bo przeczytałeś cały tekst Tongue up (1) Tongue up (1) Ten przydługi Tongue up (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pią 21:37, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:39, 21 Gru 2007    Temat postu:

mhm
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:12, 21 Gru 2007    Temat postu:

Odczytałam siebie ponownie ..net to net. Tongue up (1) Przydługi tekst to nie ten pradziadkowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skoorpioo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nibylandii )))

PostWysłany: Nie 12:38, 23 Gru 2007    Temat postu:

a Bobro jak zawsze z życia zadowolony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Nie 16:21, 23 Gru 2007    Temat postu:

Z CKM.

Lew z rana postanowił się dowartościować. Złapał więc Zająca i pyta: - Kto jest królem dżungli. - Ty,Ty królu - mówi wystraszony zając. Lew puścił go i złapał zebrę: - Kto jest królem zwierząt? - Ty Lwie. Ty jesteś królem. - Ok. - Lew puścił zebrę. Lew dorwał niedźwiedzia. Powalił go i pyta: - Mów kto jest królem zwierząt. Mis był nie w sosie wiec mówi: - No dobra , ty jesteś królem zwierząt. Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta: - Ty słoń, kto jest królem zwierząt. Słoń spojrzał i nagle złapał lwa trąba i pier*olnął nim o skały. Wybił mu zęby i pogruchotał kości. Lew otrząsnął sie i mówi: - Kufa, soń jak nie wies to się nie denerfuj
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 5:51, 28 Gru 2007    Temat postu:

Żona zrozpaczona siedzi nad łożem ciężko chorego męża.
- Umówmy się, że jak umrzesz, to dasz znać, jak to tam jest w tych zaświatach.
- Dobrze - odpowiada mąż i umiera.
Mija parę tygodni, wdowa siedzi sama w pokoju i nagle słyszy dziwne dźwięki.
- Czy to ty, mój mężu?
- Tak, to ja - odpowiada głos.
- No to mów, jak to tam jest...
- No, nic nadzwyczajnego... Wstaję rano i się kocham, tak do śniadania...
- Do śniadania? A co na śniadanie?
- Na śniadanie sałata. Potem znów się kocham, tak do obiadu...
- Do obiadu się kochasz? A co na obiad?
- No, na obiad sałata. A potem znowu się kocham, tak do kolacji, na kolację znowu sałata, a potem znów się kocham, a jak się zmęczę, to idę spać. A na drugi dzień to samo...
- Powiedz mi, kochanie, czemu wy się tam tak kochacie w tym niebie?
- W niebie? Jakim niebie? Ja jestem królikiem w Australii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:10, 30 Gru 2007    Temat postu:

Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na historyczna Ścianę Placzu. Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego żyda Moska z broda energicznie sie modlącego. Ponieważ z pewnością jest on dobrym tematem na wywiad, dziennikarka udaje sie w pobliże ściany i przedstawia sie Moskowi.
Zadaje pytanie:
- Przychodzi pan każdego dnia do ściany, od jak dawna pan to robi i o co sie modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by sie modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modle sie za pokój na świecie i za braterstwo ludzi. Idę do domu, pije filiżankę herbaty, wracam i modle sie o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne, modle sie o pokój i zrozumienie miedzy Izraelczykami i Palestyńczykami. Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I jak pan czuje sie z tym, ze przychodzi tutaj każdego dnia przez 25 lat i modli sie za te wspaniale rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym ku*wa mówił do ściany...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:11, 30 Gru 2007    Temat postu:

- Dlaczego faceci nie zapadają na chorobę wściekłych krów?
- Bo faceci to świnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 37 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin