Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 619, 620, 621 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:34, 14 Maj 2014    Temat postu:

Rowerzyści,wrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Czują się całkiem bezkarni. Idąc do pracy przechodzę przez ścieżkę rowerową. Są na niej pasy dla pieszych. Jednak dla cyklistów, jakby ich nie było. Pędzą i dzwonią na pieszych jak szaleni.
Poza tym, raz w miesiącu paraliżują ruch w Łodzi swoim grupowym przejazdem.
Dobrze się nazwali: Masa Krytyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 12:02, 15 Maj 2014    Temat postu:

A najśmieszniejsze jest to,że wracając do domu znowu go spotkałam i tez gnał jak struś pędziwiatr po chodniku.
Oglądaliście : Tragedia na Przełęczy Diatlova? Zasadzam się na to podczas weekendu i już stepuję z niecierpliwości.
Wieści z targowicy - rodzima młoda pyra za 4,50 złotych polskich, kapusta 3 zł. Więcej rzeczy nie pamiętam i szczerze żałuję
Anxious


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Czw 12:18, 15 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:11, 15 Maj 2014    Temat postu:

Bo wszystkiemu winni są cykliści... jak zawsze...
a ... i faceci z brodą w kieckach...
W Częstochowie też jest cykliczna Masa Krytyczna ...

Luxus był wczoraj na bazarku i kupił rzodkiewki ... 1 i pół złotego za pęczek...
Czarodziej przyszedł i pyta...
-co to ? buraki?
niektóre takie wielkie były...

Gotowałam dziś bigos, ale bez dodatku zielonej kapusty...może dogotuję jeszcze, ale aura nie zachęca do spacerów po bazarach...

Nie mam cierpliwości do oglądania filmów...ale w ubiegły weekend na rancho Czarodziej składał koleżance kompa, a ona jest fanatycznym oglądaczem filmowym ... chyba będę mieć filmowe wakacje...

Worków z piaskiem nie szykuję, w połowie górki mieszkam...na podwórku najwyżej będę mieć basen...
Dzieci mam w 3 / 4 budek lęgowych...hałas czynią ogłuszający...
wszystkie sowy przeganiam z okolicy, chociaż i tak nie dadzą rady dostać się do budek...
ale w jałowcach mam szczygiełki, a w garażu zagnieździły się jeżyki...musimy czekać wieczorem aż tata-jeżyk wleci do środka na noc, żeby można było zamknąć drzwi... d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 21:26, 15 Maj 2014    Temat postu:

Rzeczywiście ogromne te rzodkiewki. Dużo różności było na targu,ale przeleciałam lotem błyskawicy, gdyż ponieważ musiałam zdążyć na szkolenie, no i raczej nie wypadało zasiąść z reklamówką jarzyn Kupiłam wracając, gdyż nie samą praną człowiek żyje i lubię, gdy w zupie krząta się marchewka...seler lub wspomnienie po mięsie.
d'oh! Hodujesz ptactwo? Czy aby nie na zgubę naszą? Dobrzy ludzie z Was
W ciągu tygodnia nic nie oglądam z wyjątkiem jednego serialu, który uwłacza mojej godności,ale uzależnił oops Jest durnowaty, kiczowaty i przez to śmieszny,więc po ciężkim dniu jak ulał.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 8:44, 16 Maj 2014    Temat postu:

Przypomniała mi się akcja z dzieciństwa związana z zaganianiem zwierząt do zagrody...piwnicy w sensie.
Na balkonie stołowały się okoliczne dachowce,a zimą przesiadywały kartonach ( domowy Manhattan)ze styropianem i kocami, swetrami. Przyszedł jednak potężny mróz i rodzice doszli do wniosku,że koty w takich warunkach nie przetrwają. W domu mieliśmy już dwa i półtora psa plus cztery sztuki homo sapiens,więc postanowili udostępnić piwnicę, która była ogrzewana.
Tato otworzył drzwi balkonowe i zgodnie z poleceniem mamy miał stać za nimi,aby nie wystraszyć dzikusów ( ). Ona sama w drzwiach wejściowych do mieszkania,a siostra na klatce schodowej przy otwartych drzwiach do piwnicy. Rzucona przynęta zadziałała i wchodził kot po kocie. Tato wynurzał się zza zasłony, zamykał głośno balkon,a te jak szalone cwałowały przez mieszkanie drogą ewakuacyjną prosto przez klatkę schodową do piwnicy. Takim sposobem wpuściliśmy 5 kotów. Niestety nie mogłam być tego świadkiem, bo musiałam siedzieć w drugim pokoju i pilnować naszych pluszowców.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:08, 16 Maj 2014    Temat postu:

Migotko, tak a propos rzodkiewek Tongue up (1) Co tam u Was promieniuje?
Bigos,mmmm. Przy tej pogodzie wracamy do zimowego żarełka. Ja nagotowałam rosołu z młodą włoszczyzną. Ale pachniało w domu!
Hacz, co za zorganizowana, pomysłowa rodzina z Was była
'Tragedię" oglądałam, Tobie szczerze odradzam bo to horrorzysko z elementami sci-fi.

W weekend zaszywam się pod kocykiem z książką "Tajemnica diabelskiego kręgu" Anny Kańtoch, wynurzając się tylko po herbatę z cytryną


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 9:23, 16 Maj 2014    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
Migotko, tak a propos rzodkiewek Tongue up (1) Co tam u Was promieniuje?
Bigos,mmmm. Przy tej pogodzie wracamy do zimowego żarełka. Ja nagotowałam rosołu z młodą włoszczyzną. Ale pachniało w domu!
Hacz, co za zorganizowana, pomysłowa rodzina z Was była
'Tragedię" oglądałam, Tobie szczerze odradzam bo to horrorzysko z elementami sci-fi.

W weekend zaszywam się pod kocykiem z książką "Tajemnica diabelskiego kręgu" Anny Kańtoch, wynurzając się tylko po herbatę z cytryną


Obejrzę za dnia, bo tego tematu nie odpuszczę Anxious ,a potem znowu mulina.
Tu byłam.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:17, 16 Maj 2014    Temat postu:

Przyznam bez bicia, że zżera mnie ciekawość, co za kompromitujący serial nasz Haczens ogląda Brick wall Tongue up (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Nie 6:45, 18 Maj 2014    Temat postu:

Serial brazylijski to przy tym strawa dla intelektualistów oops No nie mogę , Riboń, aż mnie obrzydzenie chwyta, gdy mam napisać tytuł.
Obejrzałam Przełęcz Brakowało mi tam tylko kurzej łapy i Czerwonego Kapturka,ale ciekawe nawiązanie do eksperymentu filadelfijskiego.Te stworki jednak...no cóż. Poza tym za szybkie tempo rozwiązania zagadki. Długo nic się dzieje,aż tu nagle ciach! Studentom się udało,a nikomu przed nimi nie.
W skali 1/10 proponuję 4
Nie chce się wierzyć,że jutro pojawi się słońce. Póki co, od wczoraj leje, pada, mży na zmianę.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 7:51, 19 Maj 2014    Temat postu:

Kiełkuje we mnie podejrzenie (potworne),że ten serial to...Moda na sukces! Tongue up (1)

Jest słonko jest

Wczoraj zaczęłam oglądać "Traumę" z Collinem Firthem, trochę mi rodzina w tym przeszkadzała. Dzisiaj spokojnie skończę i opisze wrażenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 10:17, 19 Maj 2014    Temat postu:

To ten film, gdzie go torturuje Japończyk? Jeśli okrutne sceny, nie dam rady.
Ciepło i prawie słonecznie,ale jaka piękna zieleń wyskoczyła z roślin
To Pierwsza miłość Blue_Light_Colorz_PDT_32 Shhh Pray
Blisko 80% akcji dzieje się w kuchni bohaterów. Rotacja wśród dobierania partnerów jest bliska III prędkości jakby nie było innych ludzi na świecie. Poza tym miało tam miejsce zmartwychwstanie i brakuje tylko małego krokodylka z Powrotu do Edenu. No coś makabrycznego.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:35, 19 Maj 2014    Temat postu:

"Powrót do Edenu" z chęcią bym ponownie obejrzała

"Trauma" to nie ten film z torturami. To film z 2004 roku:
"Ben (Colin Firth) po przebudzeniu ze śpiączki dowiaduje się, że jego żona zginęła w wypadku samochodowym. Mężczyzna jest w szoku, ma wrażenie, że jego świat się zawalił. Jednak, kiedy po kilku tygodniach wychodzi ze szpitala, próbuje na nowo poskładać swoje życie. Kupuje nowy dom, zaprzyjaźnia się z uroczą młodą sąsiadką Charlotte (Mena Suvari) i powoli odzyskuje nadzieję, że jeszcze może być normalnie. Ale nic nie jest takie, jakie się wydaje... Ben coraz częściej widzi swoją zmarłą żonę i stopniowo zaczyna tracić poczucie rzeczywistości..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 12:06, 19 Maj 2014    Temat postu:

Brzmi zachęcająco.
Mały był w sobotę na Godzilli i film przypadł mu do gustu.
Rozważam napisanie traktatu filozoficznego na temat: W poszukiwaniu utraconej drugiej skarpety. Dojdzie do tego,że syn będzie chodził w niedopasowanych, co zresztą zupełnie mu nie przeszkadza.
Wczoraj podlał zasuszony, wypłowiały badyl kolczasty , który podniosłam z chorwackiej ziemi i zdziwił,że z dzbanka wylatuje woda.


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Pon 12:07, 19 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:59, 19 Maj 2014    Temat postu:

Nie powaliła mnie Trauma. Obejrzeć, obejrzałam. Może wrażenie byłoby lepsze, gdyby film się nie zacinał.

jeszcze nikt nie rozwiązał zagadki znikania pojedyńczych skarpetek. W domu winę zwalają na mnie, ze względu na to, że jestem jedynym osobnikiem w stadzie, obsługującym pralkę

Wykąpałam się w wywarze z orzechów piorących Ponoć ten wywar ma być zbawienny dla skóry, sama natura - ta naturalna substancja ze skorupek, zero sztucznych domieszek.
Dziecko lekko się zdziwiło. Mogłam przekazać informację, że to wywar z orzechów indyjskich, a nie piorących


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pon 20:00, 19 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:20, 19 Maj 2014    Temat postu:

ribka_pilka napisał:

Wykąpałam się w wywarze z orzechów piorących :

Tak bez wirowania ????
To nie działa !
Blue_Light_Colorz_PDT_02

W kwestii skarpetek - jesli z czymś nie mozna wygrać, należy to zaakceptować. !!
Od lat kupuję skarpetki wyłącznie gładkie i czarne. Jednoczesnie 6-12 par.
I oddaję daninę Żarłocznej Pralce bez żalu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 20:27, 19 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 20:48, 19 Maj 2014    Temat postu:

Znalazła się jedna
Ech, no myślałam,że nikogo tu nie będzie, bo Migoty pewnie nie zjechały jeszcze z nocnej tułaczki po muzeach, Riboń wpatrzona w ekran,a Nudek z doskoku bywa.
I jak się czujesz po takiej kąpieli, odprężona?
Ostatnio kupiłam maskę na twarz z drobinkami złota naturalnej wielkości.
Pray Wyglądałam jak siostra ET.
Święta racja, Nudek, tylko że już dość mam tych rzeczy, które muszę zaakceptować d'oh!


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Pon 20:50, 19 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:55, 19 Maj 2014    Temat postu:

hachiko napisał:

Święta racja, Nudek, tylko że już dość mam tych rzeczy, które muszę zaakceptować d'oh!

A masz wybór ?
( bardzo poważne pytanie )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:10, 19 Maj 2014    Temat postu:

Z moją naturą raczej nie.
Dobrej nocy
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:48, 20 Maj 2014    Temat postu:

Przejdzie Ci, ja też buntowałam się przeciw natrętnej i podstępnej rzeczywistości...ale szkoda energii.

Wczoraj weszłam tu i przeczytałam o piorących orzechach po czym postanowiłam się jednak przespać...a dziś widzę, że nie miałam omamów wzrokowych...
teraz się zastanawiam w czym się musiała Riba wytaplać, że ją trzeba było prać orzechami... Think

Śniły mi się dzisiaj belemnitki, wczoraj byłam na poszukiwaniach i trafił mi się jeden okaz...ale od wypatrywania ich w glinie o mało co dostałam wytrzeszczu...
co zamknę oczy to je widzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:43, 20 Maj 2014    Temat postu:

Sobie śmichów z orzechów nie róbcie Tongue up (1)

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się do nich coraz bardziej przekonuję.

Co do pogodzenia się...
Może za Nieburhem trzeba powtarzać "Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 619, 620, 621 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 620 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin