Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 620, 621, 622 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:54, 20 Maj 2014    Temat postu:

Nie wiem czy pisałam, chyba nie...Po latach bycia pacjentem odwiecznej na moim osiedlu przychodni (żeby dostać się do lekarza, od 7.00 garowałam, rejestracja czynna od 8.00 - czy mróz, czy ulewa ) zapisałam sie do nowej, osiedlowej, w ramach NFZu przychodni. Pani doktor, rozmawiała ze mną 40 minut, zahaczając o wiele prywatnych tematów. Jest douczona, bo od razu powiedziała, że moje rozkołatane serce, szybko by wyprotsowała betablokerami, ale przy mojej chorobie skóry beta blokery są absolutnie zabronione. Szok. Nie dość tego, wcale nie krytykowała tego, że coś wiem z netu. Jezu, ja jej powiedziałam tak dużo o sobie.. Czuję,że w końcu trafiłam na LEKARZA

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 7:01, 21 Maj 2014    Temat postu:

Na takiego właśnie z charyzmą trafiła moja mama. Szkoda tylko,że nie słucha wskazówek i jest niekonsekwentna. Siedzimy tam około godziny i tak jak Twój wypytuje o wszystko, przegląda historię choroby. Cierpliwie rozwiewa wątpliwości , recytuje skład różnych leków, młoda kardiolog. W lot pojęła osobowość pacjenta i potrafi z nim rozmawiać Ona też wykryła obturację płuc, bo ma dwie specjalizacje.
Te beniaminki, Migi, czy jak im tam, to dziesięciornice? Skamieniałe? Toż to wygląda jak nabój
Po pracy praca i wieczorem jestem nie do życia.


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Śro 19:41, 21 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:31, 21 Maj 2014    Temat postu:

Ja Ci dam beniaminka... belemnita!!!
skamieniałe głowonogi takie z mezozoiku...należące do dziesięciornic, masz rację...
jak nabój owszem, ale najczęściej nazywane "strzałkami pioruna", gdyż ponieważ, że ...
ludzie wierzyli, że znajduje się je tam gdzie piorun uderzył
i dla ochrony przed piorunem były noszone lub na szczęście...
a one zapylały w ciepłym morzu i rzucały się drapieżnie na mniejsze współczesne sobie stwory...
My znajdujemy jedynie skamieniałe rostra, kalcytowe

lub aragonitowe jak niektórzy twierdzą, ale ja widziałam też zopalizowane...
tu fotka z netu, bo nie wiem gdzie mam te z LLA

trafił nam się kiedyś jeden taki z komorą gazową, zwaną fragmokonem...


O lekarzach mam opinię trochę straszną, trochę piękną...ale już nie mam czasu bo kawa się skończyła...

ale dziś wszystko schnie błyskawicznie...utrzyma się ta pogoda do soboty?? bo jedziemy pod Kraków szukać skamieniałego drewna...

nie wiem czy było bo nie latałam po pięterku, ale wrzucę...
Nasza Conchita


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 19:49, 21 Maj 2014    Temat postu:

A tam, nabój i już ,ale ładny. I patrz, im dalej ewolucja tym mniej kończyn, ponieważ ostały nam się ośmiornice
Conchitę widziałam
Pogoda powinna się utrzymać z lekką wymianą na burze,ale to raczej u nas i w przelocie,a w następnym tygodniu ma być 34 stopnie. Dzisiaj na termometrze widziałam 36, więc żadna łaska
Będę się zjawiać z doskoku, gdyż napięty grafik mam.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:51, 21 Maj 2014    Temat postu:

Te zopalizowane to cudo Pray
A propos TEJ kiełbasy.
Facecik o innej orientacji zrobił prowokację. Conchita, to od konchy - muszli. Znaczenie seksualne. Kiełbasa też taki podtekst w sobie kryje.
Prowokacja, a EUROPA łykła
I jak dla mnie koniec w tym temacie.
Wolę dziwne zbiory Migacza, hafty Haczensa, złośliwości Nudka, moje roślinki i takie tam inne jeszcze
I Agulca...moją bliżniaczkę w lekturach Tongue up (1)

Czerwcowy NŚ już do nabycia, a truskawki nadal po 10 zł. No to kupiłam banany po 3, 20


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:58, 21 Maj 2014    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
(...) złośliwości Nudka(...),


Złośliwości ?????
Ja oaza spokoju i delikatności wszelakiej złośliwy ?????
[ zarzuciwszy zdecydowanym, acz pełnym gracji ruchem blond lok odchodzi do głębi oburzony]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:02, 21 Maj 2014    Temat postu:

Nie napisałam, że złośliwości są wrednie złośliwe Ot, takie szczipawszyje, żeby pobudzić do myślenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:05, 21 Maj 2014    Temat postu:

Się znaczy lok nazad ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:12, 21 Maj 2014    Temat postu:

wpieriod Tongue up (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 12:34, 23 Maj 2014    Temat postu:

Odnośnie złośliwości albo ratunku psychicznego to postanowiłam sobie ulżyć podczas wyborów 050 Pora na rozliczenia Anxious Mam dość Trolllejbusów w mediach.
Więc właśnie czuję, że jestem zamulona,a końca krzyżyków nie widać, nie widać, ach nie. Ole!
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:47, 26 Maj 2014    Temat postu:

Niewesoło. Musieliśmy szybciej się ewakuować z działki. Małżonkowi nerwoból wszedł w szyję. W samochodzie prawej strony musiałam pilnować ja, bo on już nie mógł swobodnie głową ruszać...
Poza tym, nie wzeszły mi rzodkiewki - już drugi wysiew, a ponoć to taki pikuś w uprawie
Widziałam też ptaka, którego nie mogę odnaleźć w atlasie ptaków polskich. Zaczynam się obawiać, że dopadają mnie omamy. Czemu ptasie, pojęcia nie mam. Tongue up (1)

Obejrzałam film "Mindscape" (z 2013 roku) i z czystym sumieniem polecam. Thriller ze sporą dawką parapsychologii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pon 11:48, 26 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 13:12, 26 Maj 2014    Temat postu:

I jaki jest finał nerwobólu?
Dzisiaj zaliczam niebyt z powodu duchoty. Na noc zamknęłam okna, bo straszyli burzą i wstałam bladym świtem.
O, to na ten film zaklepuję weekend
d'oh! Co do plonów...wyjątkowo dużo wspólnych cech łączy Ciebie z moją siostrą 050 Ale! Liczy się chęć, Riboniu
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:14, 26 Maj 2014    Temat postu:

No...z ptakami zawsze są problemy... 050
opisz jaki to poszukamy...
ja ostatnio znalazłam w swoich zdjęciach rybołowa i się nawet zdziwiłam...
z rzodkiewkami ...hm...wyhodowaliśmy takie patriotyczne...

ślimaki szaleją, na wszystkim siedzą, jakby się nagle wyroiły... w życiu nie widziałam tylu ślimoli naraz ...

w sobotę szalałam z narzędziem grabieżcy po rancho...słonko mnie lizało wściekle, ale się nie dałam...
pierwsza opalenizna wek...poszła, znaczy się...
jak to pierwsza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:06, 27 Maj 2014    Temat postu:

Podłość ludzka nie zna granic Tongue up (1) na złość mi tu tymi rzodkiewkami macha Tongue up (1)

Ptaszydło było większe od kosa, długi czarny ogon, środek ciała ze skrzydłami biały (przynajmniej grzbiet), a góra tak brązowawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 12:59, 27 Maj 2014    Temat postu:

Ten brązowy mi wszystko burzy,inaczej powiedziałabym,że to sroka d'oh!
Od 17-tej do jutra zapowiadają silne burze, trąby powietrzne i gradobicie w moim województwie. Zebrali się w Urzędzie Miasta i debatują. Ponoć na ratunek jadą już strażacy z innych województw i spuszczają wodę w zbiorniku odległym o kilkanaście kilometrów.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:25, 27 Maj 2014    Temat postu:

hachiko napisał:
Ten brązowy mi wszystko burzy,inaczej powiedziałabym,że to sroka d'oh!
Od 17-tej do jutra zapowiadają silne burze, trąby powietrzne i gradobicie w moim województwie. Zebrali się w Urzędzie Miasta i debatują. Ponoć na ratunek jadą już strażacy z innych województw i spuszczają wodę w zbiorniku odległym o kilkanaście kilometrów.


Nie no, srokę to każdy rozpoznaje

zrób sobie zapas wody pitnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 9:04, 28 Maj 2014    Temat postu:

Wczoraj wpadła szefowa z informacją,że dzwonili z urzędu,żeby koniecznie wszystko wyłączyć , zabezpieczyć i dyżurować,a w razie czego dzwonić po straż. Całe szczęście przeszło bokiem,ale miałam wieści z Wrocławia,że było nietęgo.
Od czerwca ma być nawrót upałów, czyli idealny miesiąc na urlop.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:08, 29 Maj 2014    Temat postu:

Od Bożego Ciała będę urlopować do 4 lipca. Wystarczy mi 25 stopni, nie więcej.

Już myślałam, że ze mną jest całkiem źle. Sczerniał do cna srebrny łańcuszek, z którym się w zasadzie nie rozstaję. Pomyślałam, że zżera mnie tajemnicze choróbsko
Ale lektura netu, uświadomiła mi, że to skutek używania maści z siarką
Będę żyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:37, 29 Maj 2014    Temat postu:

Jeśli nie ma na nim wisiorów z oczkiem to wygotuj w proszku do prania...

Ribens napisał:
Ptaszydło było większe od kosa, długi czarny ogon, środek ciała ze skrzydłami biały (przynajmniej grzbiet), a góra tak brązowawa.

coś mię się tu kłóci...góra brązowa, a grzbiet biały??znaczy góra czego?? łba??
to od góry widziałaś??
mnie przyszła na myśli czajka, bom myślała, że od dołu to białe... ten brązowy też mi nie pasuje...
o ile większe od kosa?? tak na oko...

Powodzianka jak tam...? tratwa gotowa??
Czytałam artykuł w jakimś babskim pisemku (u fryzjera tylko czytam, więc mogło nie byc nowe) o rodzinie, która startowała, czy też startuje , nie śledzę, w bitwie o dom...podobno dwa razy ich zalało, a w charakterze gwoździa do trumny wystąpił pożar...zagłosowała bym na nich , ale ani nie wiem jak, ani nie wiem czy już nie za późno...

z wizyty u fryzjera jestem niezadowolona, nie dość, że plaszczyłam zadek 3 godziny to jeszcze wyszło nie tak jak chciałam... placz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:53, 30 Maj 2014    Temat postu:

Jaki ptak, jaki ptak? Nie widziałam żadnego ptaka i tego będę się trzymać Tongue up (1)
( bo jestem umęczona nieskutecznymi poszukiwaniami i zaczynam domniemywać, że to był zmutowany gołąb )

Ano wizyta u fryzjera to ryzyko...
Ja sama sobie ostatnio ścięłam włosy (metodą wypracowaną za młodu) i ufarbowałam. Troszkę się bałam, ale nie jest źle.

Przez ostatnie dni snuję się smętnie, poziewując. Chodziłabym spać o 20.30. chyba wracam do okresu niemowlęcego. Niedługo płaczem będę obwieszczać, że jestem głodna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 620, 621, 622 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 621 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin