Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:37, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
specjalnie dla Kasztanki przewracam stronę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 22:45, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nowe nadzieje, bo ze starymi trzeba sie niestety rozstac.
Z Nowym Rokiem nowym krokiem czy w Nowym Roku w nowym kroku?
specjalnie dla fedrusia za przewrocenie strony
Ostatnio zmieniony przez Kasztanka dnia Pon 22:47, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:58, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ważne, aby krok się nie mylił (interpretacja dowolna)
Noworoczne postanowienia: są czynione czy nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:21, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak co rok czynione jest postanowienie o braku postanowień
Bal maskowy czy bal tematyczny?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Wto 10:36, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...może być maskowy bal tematyczny...
...na dużej sali... czy w kameralnym gronie...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:11, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
na dużej sali, gdzie klepki zwariowały a farba ucieka za granicę. w kąciku stolik ... tak kameralnie
światło dzienne czy ciemna noc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 8:17, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...hmmm... tak kameralnie... w ciemną noc...
...uszko... czy... łóżko...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:27, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
na łóżku brzuszek, na brzuszku uszko, powiedz mateuszku co w brzuszku
atmosfera czy ciśnienie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 8:39, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...z ciśnieniem bywają problemy...
...wybieram atmosferę... przyjazną...
...niedopowiedziany... czy... przegadany...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:27, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
przegadany sylwester, niedopowiedziany jego sens
akumulator czy akuszerka ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 11:52, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...akurat dzisiaj bardziej mi się akumulator przyda niż akuszerka...
...z umiarem czy bez umiaru...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:16, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
bezmiar myśli, nie życzę nikomu w chwilach zwątpienia, smutku
jelito czy koryto?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 12:46, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...napracuje się jelito...
...gdy opróżniono pełne koryto...
...do siego... czy... dosiego...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:49, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Imię jej było Dosia, żoną była Dosiego. Żegnał ją czule z peronu: do siego Dosiu, do Dosiego wróć!
Juan Sebastian Peron czy Juan Sebatian Pieron?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 12:59, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...jeden pieron... Juan, Sebastian czy Peron...
...kreacja czy karnacja...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:45, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | Imię jej było Dosia, żoną była Dosiego. Żegnał ją czule z peronu: do siego Dosiu, do Dosiego wróć!
Juan Sebastian Peron czy Juan Sebatian Pieron? |
Pieron...pierońsko brzmi
Dulcynea mon cherri..czy Kichot aj lawju?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pią 20:46, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:08, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odpowiadaj na ostatnie skojarzenie a nie tak wybiórczo. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:53, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kiszo aj law Twoja karnacja lecz Dulcynei mojej szeri najpiękniejsza na całym balu kreacja. Fyrkały wybiórczo pawie i koziołki fikały, a paniom żołądki kojarząc wypite wino zagryzane piklami zarządziły wojenny stan.
W ruch poszły armatki wodne i przesłuchania masowe w pokoju z armaturą. Kafelki skapitulowały. Papier w panice sam podarł się i zwiał.
posiedzenie czy nasiadówka?

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:31, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
posiedzenie - przynajmniej można pogawędzić z komitetem, a nasiadówka nie zawsze leczy.
lorneta czy luneta?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bosska Gość
|
Wysłany: Pon 22:33, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
luneta ... i sąsiad z naprzeciwka
noc czy dzień? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|