Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kard. Ratzinger o buddystach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 9:43, 01 Paź 2010    Temat postu:

Phi, tylko sarkazm?
Myślałam, że udowodnisz, iż są buddyści i buddyści Angel
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:59, 01 Paź 2010    Temat postu:

W2 napisał:
Parę postów leci o buddyzmie, jaki on jest dobry w porównaniu z katolicyzmem, ale niewiele się mówi dlaczego on jest taki dobry?
Czy moglibyście napisać coś więcej, bym mógł sobie wyrobić zdanie na temat wyższości buddyzmu nad innymi wiarami?


Nie ma lepsze-gorsze, wyższe-niższe.. Każdemu dla jego własnych potrzeb. Fajne jest to, że można teraz sobie swobodnie wybrać to, co komu odpowiada i w czym czuję swoje spełnienie. Religia i wiara ma być dla człowieka i jego ducha, a nie człowiek dla religii. Nie można zatem tak definitywnie rozpatrywać tej kwestii. Dla każdego jego religia będzie tą jedyną, właściwą - zależna od tego czego oczekuje. Grunt, żeby - jeśli się już deklaruje przynależność do jakiejś - działać zgodnie z jej nauką i przede wszystkim w zgodzie z sobą.
A tu pojawia się najczęściej najwięcej kontrowersji. Już gdzieś o tym pisałam.
Zbyt często oczekujemy od religii pobłażania dla naszego lenistwa, słabości, rozpusty, nadmiernego hedonizmu i jeśli okazuje się, że dana religia nie spełnia naszych oczekiwań to albo z niej rezygnujemy, albo stajemy się takimi nieco 'amputowanymi' jej wyznawcami.
Każda religia to zbiór jakiś praw ale i obowiązków. Chodzi o to, czy wybieramy obowiązki wobec 'Boga' czy wobec drugiego człowieka, a może wobec samego siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pią 10:02, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 10:39, 01 Paź 2010    Temat postu:

nie no przepraszam czy wypada się śmiać tutaj,
nie, no ja i tak

wybaczcie, ale lubię Was czytać, czasami

a tak jeszcze z ciekawości:
A to sikanie to co oznacza : znaczenie terenu ?
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 10:47, 01 Paź 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Każdemu dla jego własnych potrzeb. Fajne jest to, że można teraz sobie swobodnie wybrać to, co komu odpowiada i w czym czuję swoje spełnienie. Religia i wiara ma być dla człowieka i jego ducha, a nie człowiek dla religii.

Zgadza się, każdemu według potrzeb.
Chociaż, jeśli chodzi o religię katolicką, ciągle mam to wrażenie, że tutaj właśnie człowiek ma być dla religii, a nie odwrotnie, że jest zawłaszczająca i apodyktyczna, poprzez "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną", poprzez mierność człowieka wobec boga, brak indywidualizmu. Taki buddyzm (chyba) zachęca człowieka do wsłuchiwania się w siebie, religia katolicka nakazuje wsłuchiwać się w Boga.
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:52, 01 Paź 2010    Temat postu:

Jeżeli by się nad tym zagłębić, to czym właściwie jest modlitwa, do Boga ?

W moim odczuciu właśnie zagłębianiem się w siebie i nie mam na myśli klepania jakiś formułek ( chociaż takie klepanie może ma na celu wprowadzenie w jakiś wyższy stan świadomości podobny do hipnozy ) ale taką modlitwą na zasadzie przeanalizowania swojego postępowania i wyciągnięcia wniosków czy postępowało się zgodnie z zasadami moralnymi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:59, 01 Paź 2010    Temat postu:

Za moment okaże się, że wszyscy pretendują tu do miana Buddysty..
To, cholera, skąd te dane o tylu katolikach w Polsce?
Kościół robi sobie propagandę?

Na szczęście czasy, kiedy człowiek po prostu ślepo wierzył i łożył kończą się.
Dzięki 'bogu' ludzie zaczynają samodzielnie myśleć...

Greta, śmiej się
'Bóg' też polewa widząc jak się ludzie wiją..
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 11:06, 01 Paź 2010    Temat postu:

Mati napisał:

Greta, śmiej się
'Bóg' też polewa widząc jak się ludzie wiją..
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Śmieje się bo śmiech jest zdrowy

mój Bóg nie polewa (chociaz mógłby, na trzeźwo czasem gorzej jest cos zrozumieć )
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:06, 01 Paź 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Za moment okaże się, że wszyscy pretendują tu do miana Buddysty..
To, cholera, skąd te dane o tylu katolikach w Polsce?
Kościół robi sobie propagandę?

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Jeżeli ktoś wpisany jest w księgach że był ochrzczony figuruje w statystkach jako katolik jeżeli ktoś nie chce tam figurować musi wystąpić z oficjalnym pismem do parafii o wykreślenie z ewidencji ( tak tak Mati dane osobowe ) , na tej stronie są dokładne instrukcje [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:11, 01 Paź 2010    Temat postu:

letnisztorm napisał:


Jeżeli ktoś wpisany jest w księgach że był ochrzczony figuruje w statystkach jako katolik


znaczy kolejna fikcja..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 11:13, 01 Paź 2010    Temat postu:

letnisztorm napisał:
(...)
W moim odczuciu właśnie zagłębianiem się w siebie i nie mam na myśli klepania jakiś formułek ( chociaż takie klepanie może ma na celu wprowadzenie w jakiś wyższy stan świadomości podobny do hipnozy ) ale taką modlitwą na zasadzie przeanalizowania swojego postępowania i wyciągnięcia wniosków czy postępowało się zgodnie z zasadami moralnymi .

Ściśle określonymi zasadami moralnymi katolika. Tu nie ma miejsca na samodzielne myślenie, na tworzenie swoich własnych zasad.

Mati napisał:
Za moment okaże się, że wszyscy pretendują tu do miana Buddysty..

Och nie... na każdą religię jestem zbyt leniwa i niecierpliwa.

Dzięki, sztormie - nie wiedziałam, że można się formalnie "wypisać" z kościoła. Cenna wiedza, chociaż nie sądzę, aby mi się chciało zawracać tym głowę.
Powrót do góry
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:18, 01 Paź 2010    Temat postu:

.., no a buddyzm to religia, czy raczej system filozoficzno-etyczny?
Poza tym, o jakim buddyzmie prawicie? Odłamów jest więcej niż w chrześcijaństwie.., w sumie jesli o samą etykę chodzi, to buddyzm i chrześcijaństwo moim zdaniem, nie różnią się zbyt mocno.. Think
Sama nauka Buddy troszkę przypomina mi palatonizm .., a może raczej odwrotnie - to platonizm przypomina buddyzm..


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:30, 01 Paź 2010    Temat postu:

.., no np dziesięć wskazań:

Nie zabijać
Nie kraść
Nie pragnąć seksu
Nie kłamać
Nie pić alkoholu (narkotyki też są wykluczone)
Nie mówić o błędach innych
Nie chwalić się
Nie być skąpym
Nie wpadać w gniew
Nie oczerniać

.., nie licząc oczywiście monoteistycznego dogmatyzmu chrześcijaństwa, czyli "nie będziesz miał bogów cudzych.." no i kwestii praktykowania "pamietaj abyś dzień świety..", to w sumie Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:32, 01 Paź 2010    Temat postu:

ono napisał:
.., no a buddyzm to religia, czy raczej system filozoficzno-etyczny?


O to najlepiej zapytać Autora topiku..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 12:20, 01 Paź 2010    Temat postu:

ono napisał:
.., no a buddyzm to religia, czy raczej system filozoficzno-etyczny?

system filozoficzno-etyczny uznawany za religię Tongue out (1)



a teraz powaznie zaczęłam się zastanawiać, dlaczego np. Anima uważa, ze buddysta to człowiek szlachetny, spokojny, z równowazony itp.
a katolik to obłudnik itp., Think
Może dlatego, ze nie zna żadnego buddysty a katolików zna wielu?
Religia, hymm, czy od wyznania zalezy jaki jest człowiek? Czytając was takie mam wrażenie.

Matii jak zwykle buja gdzieś w obłokach. Wołek osikuje słupy ogłoszeniowe.
Ono z Pogłoską przytoczy jakąś definicje, lub artykuły Dz. U. ( nie czytałam, mam na co dzień "lexsa" po uszy.
Mimo wszystko poczekam, może cos ciekawego jednak sie dowiem, co mnie zaskoczy.

Poza tym lubię Was czytać.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:35, 01 Paź 2010    Temat postu:

widzisz Greto.. tu zadziałał stereotyp
katolik praktyczny, vs buddysta teoretyczny.

Swoją droga, miło jest wiedzieć, że wyznawcy innych wiar, w równym stopniu jak katolicy nie do konca czasem realizują kanony wyznawaych religii Angel
nawet zacytowałbym za biblią " Czemu to widzisz drzazgę w oku brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? ... ", ale to księga chrzescijańska , więc i cytat mógłby byc nie trafiony


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 13:13, 01 Paź 2010    Temat postu:

gReta napisał:

[b]a teraz powaznie zaczęłam się zastanawiać, dlaczego np. Anima uważa, ze buddysta to człowiek szlachetny, spokojny, z równowazony itp.
a katolik to obłudnik itp., Think
Może dlatego, ze nie zna żadnego buddysty a katolików zna wielu?

Znam. Aż jednego oops
Jest to człowiek całkowicie wyzuty z agresji.
Gwoli ścisłości - nie "uważam", a "mam wyobrażenie".
Bo taki powinien być, prawda?
W moich wyobrażeniach katolik też powinien być przykładem cnót, jakie wyznaje. To że tacy z niektórych katolików "katolicy", jak z buddystów "buddyści", to całkiem inna sprawa.
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:26, 01 Paź 2010    Temat postu:

gReta napisał:

[b]a teraz powaznie zaczęłam się zastanawiać,
Matii jak zwykle buja gdzieś w obłokach.
Mimo wszystko poczekam, może cos ciekawego jednak sie dowiem, co mnie zaskoczy.

Poza tym lubię Was czytać.


To się tyle nie zastanawiaj, bo najwyraźniej Ci to nie służy albo zastanów się nad tematem właściwym
pominąwszy, że lubię swoje chmury to chętnie poczytam Twoją argumentację dotyczącą tej oceny.

też lubię czytać Twoje posty.. tyle śmiechu mało, kto mi tu funduje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 13:45, 01 Paź 2010    Temat postu:

Mati napisał:


To się tyle nie zastanawiaj, bo najwyraźniej Ci to nie służy albo zastanów się nad tematem właściwym
pominąwszy, że lubię swoje chmury to chętnie poczytam Twoją argumentację dotyczącą tej oceny.

też lubię czytać Twoje posty.. tyle śmiechu mało, kto mi tu funduje


nie napisałam"buja" jako że kłamie
albo buja, ze sie w kimś Tongue out (1)
http://www.youtube.com/watch?v=dKWkdmQjt2U
bo nie moja to sprawa
a w znaczeniu marzy (nic zdrożnego), fajne słowo tyle znaczy

a jaki jest temat właściwy?

Shhh

ale że co milo mi, ze kogos bawię, czy w zyciu nie o to chodzi, żeby śmiać się, i kogoś rozśmieszyć przy okazji,
polecam się na przyszłość,
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:49, 01 Paź 2010    Temat postu:

Doskonale zrozumiałam określenie 'bujać w obłokach'. Ale wyjaśnienia po czym to wnosisz w tym topiku nijak się w Twoim poście doczytać nie mogę.

A teraz życzę Ci miłego weekendu.
Ja jadę do lasu.. lub jak wolisz - za słowami znanych psychiatrów z Twoich książek - uciekam..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 13:56, 01 Paź 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Doskonale zrozumiałam określenie 'bujać w obłokach'. Ale wyjaśnienia po czym to wnosisz w tym topiku nijak się w Twoim poście doczytać nie mogę.

A teraz życzę Ci miłego weekendu.
Ja jadę do lasu.. lub jak wolisz - za słowami znanych psychiatrów z Twoich książek - uciekam..



terapeutów Matii, terapeutów,
mój psychiatra wyjechał na kontrakt z zagranicę


czyżbym wyczuwała jednak nutkę, hymm, zlości, złośliwości... Think
czyżby cos cię gryzło?
jak coś to ze mną można byc szczerym do bólu, wolę to niż męczące podchody, bo sama nie raz je stosuje, męczące wiem ale to już na pw
miłego wypoczynku i pogody Pray , nawet się o to pomodlę (choc wątpię czy Bóg słucha modlitw o takie pierdoły, od takiego grzesznika jak ja)
o rany, jak zwykle beblam nie na temat, ale Wołek to sympatyczny gość, i tematy na śmietniku zakłada na szczęście, to i respektu nie czuję


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 13:57, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin