po 30-tce

illunga

No to nie lubię krzaczorów! Not talking

A ostatnio nie lubię jeszcze bardziej. Przesadzałam w sobotę bukszpan. W deszczu! No i złamałam najpierw widły, a jak przyniosłam szpadel, to też go złamałam. d'oh!

Małżonek najpierw zdechł ze śmiechu ( stwierdził, że jestem kopacz do chrzanu i nie znam się, bo trzeba umieć znaleźć punkt przyłożenia). A dziś kupił mi w prezencie nowy szpadel, na którym jak byk jest napisane " Szpadel damski" Think

No i znowu wyje ze śmiechu. Chyba uznam to za złośliwość Think

animavilis · Gość

Aproxymat

O ba. A wiecie, że istnieje coś takiego jak szpadelek karaibski? Ale nie ma to wiele wspólnego z tym topikiem

illunga

Roślinki wolno usypiają. Ale nie wszystkie, czego dowodem moja chryzantema z balkonu. Kupiona we wrześniu, kwitła cały czas. A teraz, kiedy myślałam,że już ją te śniegi ostatnie zamordowały-nagle jest cała w pączkach

( zdjęcie zrobię jak się dowlokę do balkonu)

I jeszcze jedna rzecz, ale tym razem smaczna

. Robiłam wiśniówkę. 2 słoje były. Jeden zalany alkoholem i cukrem, drugi tylko cukrem-alkohol miał być dodany później ( zdjęcia są gdzieś na wcześniejszej stronie).
Przeżył tylko ten słój z mieszanką. Cukrowy się zepsuł.
A to co wyszło pokażę też na zdjęciu, bo warte tego, oj waaaarte

Aproxymat

Myślę, że amatorzy wiśniówki będą mieć ślinotok

lulka

Ja mam pigwówkę. Tzn. sąsiad ma, ale zrobił z moich pigw i ma z nią wpaść na Święta.
Od dwóch lat jest na emeryturze. Wytwarza różne alkohole, a potem przelewa do takich śmiesznych butelek i nawet etykietki są.
Na pigwówce ma być napis z czyich pigw wykonana jest nalewka!

W tym roku na wiosnę zmarzła mi rajska jabłonka (nie miała owoców) i ptaki są rozczarowane. Były już , obsiadły jabłonkę, ale nic nie znalazły i się już nie pojawiają.
Chyba poszukam w necie co to za ptaki?
Może ktoś wie? Chyba przylatują do nas na zimę bo w lecie nigdy ich nie widziałam. Sa wielkości gołębia, ale bardziej masywne - tzn. mają puchatą szyję i sporą głowę. Piórka na szyi i głowie długie - taki puch, ale jak wiatr wieje to widać, że długi.
Są koloru brudnego różu, a końce skrzydeł i ogona mają granatowe.

Aproxymat

Zimą to jemiołuszki może?

slepa i brzydka

lulka

Ups...Nie znam się na ptakach kompletnie mówiąc szczerze, ale to chyba nie sójki oops

A jakiej wielkości jest sójka?
Bo te "moje" to są wielkie i takie kulkowate.
Choć teraz to zgłupiałam bo kolorystycznie podobne. Tylko ta sójka na zdjęciu to jakaś taka mizerna jest? A może na zimę bardziej się opierzają i jak do mnie dolatują to takie zarośnięte bardziej?
Hmm.... d'oh!

slepa i brzydka

sojki sa bardzo duze. sa wieksze nawet niz golebie. wpisz w google sojki, a moze trafisz na zdjecie w lepszej proporcji.

Nikt

lulka

Nikt

Nikt

Lula a mają czuby te ptaszki?

slepa i brzydka

Mii

Przeleciałam tę stronkę i do tego opisu pasuje mi tylko kuropatwa

[link widoczny dla zalogowanych]

illunga

A mnie się kojarzy jemiołuszka. Takie przylatują też do mnie. Nie mam zdjęcia. To jest z googli

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale mi wielkie się wkleiło

I taka jeszcze

[link widoczny dla zalogowanych]

lulka

lulka

Ups...Ta druga (mniejsza) jemiołuszka to juz prawie dobra. Jakby jej jeszcze ten czubek obciąć....
d'oh!

melpomena

Lula, nie mów, że nie wiesz jak bocian wygląda