Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samolot z Prezeydentem Kaczynskim - rozbity
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 224, 225, 226  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 13:56, 13 Sty 2011    Temat postu:

Świat się śmieje
nie nie to nie jest film, tylko reakcja po raporcie MAK.
alkohol we krwi gen. Błasika, a nie w nerkach, świadczyć może, że na pokładzie samolotu pito alkohol. i sam Błasik jest na to dowodem.
skowyt pisowskich notabli jest tylko po to, by odwrócić uwagę od takiego faktu.
powinno się w imię prawdy, tak jak to PiS głosi ustalić, czy na pokład samolotu był zamówiony alkohol?
powinno się podać do publicznej wiadomości prawdziwy stan trzeźwości samego Kaczyńskiego L.
mnie też raport MAK się nie podoba, bo nie pokazuje jakie działania rosjanie podjęli, aby zapobiec katastrofie.

następstwem tego raportu, może być wzrost napięcia w kraju i wyjście oszołomów na ulicę.
taki użyteczny idota jak tymat, czy katolik będzie się domagał prawdy, która zadowoli samego Kaczyńskiego J.
mamy rok wyborczy, więc wszyscy będą lali wazeliną Kaczyńskiemu na jego skołatane serce tylko po to by dostać się na listy wyborcze.

zamachu jak nie było, tak nie ma, tylko wychodzi na jaw, że na pokładzie samolotu mogło dojść do picia alkoholu. mogło być tak, ze gen. Błasik w salonce z Kaczyńskim L. i nie tylko, wypili po małpce, Błasik obtarł pysk i poszedł do kabiny pilotów doglądać gospodarskim okiem jak się sprawy maja.
Powrót do góry
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:03, 13 Sty 2011    Temat postu:

Aproxymat napisał:
To jest całkiem prawdopodobne. Trudno więc mówić o stuprocentowej winie jakiejś pojedynczej osoby, bo rozkłada się ona na decyzje wielu, dopiero zaś suma tych decyzji, w większości całkowicie błędnych - doprowadziła do katastrofy.


Oczywiście można na to spojrzeć z tej perspektywy, ale sądzę, że mamy tu do czynienia z tym samy problemem, który pojawił się już w Afganistanie, kiedy to nasi żołnierze użyli broni i posypały się na nich z różnych stron słowa krytyki. Teraz pięć razy zastanowią się nad tym czy jej użyć, czy nie - nie chodzi o samą sytuację, ale o rodzaj psychologicznego nacisku, który odbiera im pewność i stwarza dylemat. Ten sam problem pojawił się przy locie do Gruzji - krytyka decyzji pilota ze strony władzy politycznej, nie powinna na nim zrobić żadnego wrażenia, ale niestety w tej sytuacji nie otrzymał żadnego wsparcia ze strony swoich przełożonych - identyczna sytuacja jak z tymi żołnierzami. Nasza armia jest zbyt upolityczniona - dowódcy obawiają się podejmowania niepopularnych decyzji w obawie o swoje stołki - mało tego, sami wywierają presję na swoich podwładnych, więc kto tych podwładnych ma bronić? Sytuacja się nie poprawi, dopóki pierwszy pilot, nie będzie miał zahamowań, w powiedzeniu do swojego przełożonego: "wypier..laj z kokpitu, bo nie masz tu prawa przebywać", i nie będzie się bał konsekwencji. Nie może być tak, że tak poważna decyzja, obciążona jest czymś w rodzaju kary i nagrody ze strony władzy politycznej - ona może być obciążona jedynie regulaminem, a ten w przypadku pilotów TU- 154, został złamany w trakcie tego lotu wielokrotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:17, 13 Sty 2011    Temat postu:

A ja miałem niezły ubaw czytając raport, grzebiąc archiwach i porównując opowieść administracji Wschodniego Brata z tym co spłodził MAK. Ubaw tym większy gdy poszukałem wynurzenia Rosjan o Kursku i przyczynach zatonięcia.
Śmieszna jest też animacja i migający napis PULL UP gdyż nawet antykaczy specjaliści od latania twierdzą że na Smoleńsku nie było systemu TAWS i sygnał odzywał się grupo powyżej właściwej wysokości.
Cały raport w myśl sowieckiej zasady: "winny ten co nie żyje, bo nie może się bronic"
smt043:

Nasi specjaliści od latania czekali do dziś by się wypowiedzieć? Blue_Light_Colorz_PDT_02
Czemu?
Bez komentarzy w mediach niewiedzieć co pisać!
Applause


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 14:20, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 14:26, 13 Sty 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
A ja miałem niezły ubaw czytając raport, grzebiąc archiwach i porównując opowieść administracji Wschodniego Brata z tym co spłodził MAK. Ubaw tym większy gdy poszukałem wynurzenia Rosjan o Kursku i przyczynach zatonięcia.
Śmieszna jest też animacja i migający napis PULL UP gdyż nawet antykaczy specjaliści od latania twierdzą że na Smoleńsku nie było systemu TAWS i sygnał odzywał się grupo powyżej właściwej wysokości.
Cały raport w myśl sowieckiej zasady: "winny ten co nie żyje, bo nie może się bronic"
smt043:

Nasi specjaliści od latania czekali do dziś by się wypowiedzieć? Blue_Light_Colorz_PDT_02
Czemu?
Bez komentarzy w mediach niewiedzieć co pisać!
Applause


coś Ci się mocno pomerdało w głowie, lub tak mocno jesteś podniecony tym raportem.

na lotnisku w Smoleńsku brakowało systemu ILS, a nie TAWS!
system ILS jest stosowany na lotniskach, a TAWS jest stosowany w samolotach.
taki z Ciebie ekspert jak z koziej dupy trąbka
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:31, 13 Sty 2011    Temat postu:

Odpowiem ci raz ty nasz mój kochany [link widoczny dla zalogowanych]
Poddajesz wątpliwość słowa dr mjr Michała Fiszera?
Wiesz co za to czeka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 14:34, 13 Sty 2011    Temat postu:

TAWS - Terrain Awareness and Warning System - to system ostrzegania pilotów o zbliżającej się powierzchni gruntu. TAWS na podstawie szybkości oraz dotychczasowej trajektorii lotu wyznacza prawdopodobną trasę samolotu w najbliższych sekundach, by sprawdzić, czy na trasie nie pojawia się niebezpieczeństwo uderzenia w przeszkodę.

System TAWS stanowił udoskonalenie starszego mechanizmu Ground Proximity Warning System (GPWS), który badał pionową odległość samolotu od gruntu. GPWS sprawdzał się w wypadku zbyt szybkiego obniżania się lotu samolotu, ale nie potrafił ostrzec przed nierównościami terenu - ponieważ skanował ziemię jednowymiarowo.

TAWS bada wysokość samolotu oraz odległość od znajdujących się przed nim przeszkód i sprawdza kilkaset razy na sekundę, czy trajektoria lotu nie krzyżuje się z jakąś przeszkodą terenową (górą, ziemią).
Sądząc po stenogramach samolotu Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku, piloci zignorowali ostrzeżenia systemu TAWS. TAWS w Tu-154M nie posiadał wgranej struktury terenu lotniska w Smoleńsku, dlatego piloci mogli uznać, że system się myli i podnosi alarm w momencie, gdy było jeszcze bezpiecznie. Mechanizm jednak ostrzegał o zbliżającej się ścianie wąwozu.


Ostatnia generacja mechanizmów TAWS byłą na tyle skuteczna, że od jej wprowadzenia w latach dziewięćdziesiątych żaden samolot nie uległ katastrofie w bezpośrednim zderzeniu z ziemią. Nawet jeśli dochodziło do tragedii, problemem okazywał się inny zawodny mechanizm.
Tym razem TAWS działał poprawnie, piloci zdecydowali się jednak lądować przy znikomej widoczności.
Co oznaczają komunikaty PULL UP i TERRAIN AHEAD?
PULL UP - komunikat nakazujący pilotowi przyciągnąć do siebie stery, podnieść samolot, ponieważ znajduje się na kursie kolizyjnym z ziemią lub przeszkodą terenową. Podwójny komunikat PULL UP, PULL UP oznacza, że niebezpieczeństwo jest bardzo duże.


Więcej
[link widoczny dla zalogowanych]


po takim komunikacie piloci powinni poderwać samolot, lecz tego nie zrobili.
po tym incydencie w rodzinie Kaczyńskich brakuje jednego bliźniaka, a my mamy prze..... na lata.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 14:37, 13 Sty 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Odpowiem ci raz ty nasz mój kochany [link widoczny dla zalogowanych]
Poddajesz wątpliwość słowa dr mjr Michała Fiszera?
Wiesz co za to czeka?


nie poddaje!

natomiast poddaję pod osąd Twoją głupotę.
Ty nawet zrozumieć nie potrafisz co inni mówią.

rozmowę z Tobą uważam za zakończoną.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:42, 13 Sty 2011    Temat postu:

Z wypowiedzi dr mjr Michała Fiszera
"(..) Jeśli chodzi o system TAWS to sygnał ostrzegawczy rozlegał się grubo powyżej właściwej wysokości ze względu na to, że w systemi tego lotniska nie było. System odbierał to zejście jako próbę zniżania się w szczere pole(..)"


Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czemu nie napiszesz wszystkiego o TAWS?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 14:50, 13 Sty 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Z wypowiedzi dr mjr Michała Fiszera
"(..) Jeśli chodzi o system TAWS to sygnał ostrzegawczy rozlegał się grubo powyżej właściwej wysokości ze względu na to, że w systemi tego lotniska nie było. System odbierał to zejście jako próbę zniżania się w szczere pole(..)"


Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czemu nie napiszesz wszystkiego o TAWS?


powoli postaram Ci się wytłumaczyć to co powiedział mjr. Fiszer.
a mianowicie system samolotu tu 154 m nie posiadał wgranych danych lotniska w Smoleńsku.
aby sytem TAWS mógł poprawnie działać musi posiadać wgrane dane lotniska na którym samolot ma lądować.

system jednak zadziałał poprawnie i ostrzegał przed katastrofa, reakcja polotów była taka, ze nadal lądowali.
i wylądowali.

tu masz techniczne wytłumaczenie tego co nie rozumiesz

TAWS bada wysokość samolotu oraz odległość od znajdujących się przed nim przeszkód i sprawdza kilkaset razy na sekundę, czy trajektoria lotu nie krzyżuje się z jakąś przeszkodą terenową (górą, ziemią).
Sądząc po stenogramach samolotu Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku, piloci zignorowali ostrzeżenia systemu TAWS. TAWS w Tu-154M nie posiadał wgranej struktury terenu lotniska w Smoleńsku, dlatego piloci mogli uznać, że system się myli i podnosi alarm w momencie, gdy było jeszcze bezpiecznie. Mechanizm jednak ostrzegał o zbliżającej się ścianie wąwozu.

bez odbioru!
Powrót do góry
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:51, 13 Sty 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Z wypowiedzi dr mjr Michała Fiszera
"(..) Jeśli chodzi o system TAWS to sygnał ostrzegawczy rozlegał się grubo powyżej właściwej wysokości ze względu na to, że w systemi tego lotniska nie było. System odbierał to zejście jako próbę zniżania się w szczere pole(..)"


Blue_Light_Colorz_PDT_02

Czemu nie napiszesz wszystkiego o TAWS?


[link widoczny dla zalogowanych]

o którym sygnale on mówił? Jedynie piąty sprzęzony jest z ILS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 14:58, 13 Sty 2011    Temat postu:

Nie wiem, nie znam się, nigdy na oczy nie widziałem samolotu. Czytam GW.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:44, 13 Sty 2011    Temat postu:

Cztery najbardziej syzyfowe czynności:
1. oczekiwać od "prezesa" i jego otoczenia typu posłanka Kempa itp. przejawów kultury politycznej czy ogólnie rozumianej,
2. wytłumaczyć nodze od stołu teorię względności,
3. próbować z amebą zagrać w szachy,
4. uznać Kilo OK, za myślącego ROZMÓWCĘ ((najtrudniejsze)

Jak jednak widać, są na forum optymiści...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 17:57, 13 Sty 2011    Temat postu:

Moja opinia o raporcie MAC - Rosjanie kłamią.

I bardzo mnie intryguje przyczyna dla której uznali, że lepiej dla nich jest kłamać niż ujawnić prawdę.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 18:21, 13 Sty 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Moja opinia o raporcie MAC - Rosjanie kłamią.

I bardzo mnie intryguje przyczyna dla której uznali, że lepiej dla nich jest kłamać niż ujawnić prawdę.


10 kwietnia o godz. 8:40 i sześć sekund czasu polskiego na pokładzie Tu-154 po raz pierwszy rozległ się komunikat pokładowego systemu TAWS "Terrain Ahead" ostrzegający o zbliżaniu się do ziemi, ale nie lotniska. Do tego momentu dwa główne wysokościomierze (baryczne) wskazywały tę samą wysokość - nieco ponad trzysta metrów. Sekundę po komunikacie TAWS w wysokościomierzu, który bazuje na poziomie ciśnienia, wysokość przeskakuje nagle o ok. 180 metrów do 469 metrów.
Eksperci lotniczy wskazują, że bardzo ważne dla całej sytuacji, która doprowadziła do katastrofy, były wskazania trzech wysokościomierzy na pokładzie.

Radiowysokościomierz, czyli radar wysyłający sygnał do ziemi, określa na bieżąco odległość od niej. Według standardów lotniczych, biorąc pod uwagę olbrzymią prędkość samolotu, szybkie zmiany wysokości, nierówności terenu i fakt, że radiowysokościomierz wyskalowany jest w metrach, nie używa się go przy schodzeniu do lądowania. W praktyce czasami używają go mało doświadczeni piloci, kiedy maszyna jest tuż nad ziemią, aby „miękko” wylądować. Jest to jednak głównie kosmetyka tego manewru. Na pół minuty przed katastrofa, czyli o godz. 8:40 i 29 sekund wskazywał on ponad 200 m.

Dwa zegary, dwie wysokości?

Piloci używają przede wszystkim dwóch wysokościomierzy barycznych, które podają wysokość w dwóch systemach. Jeden pokazuje wysokość na podstawie ciśnienia wprowadzonego w hektopaskalach, a drugi na podstawie wysokości poziomu lotniskach w milimetrach słupka rtęci.

Na tym ostatnim była ustawiona przez pilotów prawidłowa wartość - 745. W związku z tym o godz. 8:40 i 29 sekund pokazywał również prawidłową wysokość – 200 m nad ziemią.

Wysokościomierz bazujący na ciśnieniu powinien mieć wprowadzoną wartość 993,2 hPa - schodzenia do lądowania. Sekundę po komunikacie "Terrain Ahead" zaczyna nagle pokazywać 1013 hPa, czyli wartość ciśnienia, jaką samolot ma normalnie na wysokości przelotowej wysoko nad ziemią. Przez to pokazywał zafałszowaną wysokość – 365 m.

Skasowali przez przypadek?

To się stało tuż po pierwszym ostrzeżeniu systemu TAWS. Można się domyślać, że został naciśnięty niewłaściwy przycisk, kiedy ktoś załogi chciał wyciszyć ostrzeżenia TAWS - zamiast nacisnąć przycisk TAWS, nacisnął przycisk wysokościomierza - tak nagłą zmianę wartości komentuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Michał Setlak zastępca redaktora naczelnego "Przeglądu Lotniczego".

Lotnisko pod Smoleńskiem nie figuruje w bazie danych systemu TAWS. W tej sytuacji system nie miał "świadomości", że samolot podchodzi do lądowania na tym lotnisku. TAWS działa tak, jakby samolot był na trasie. Załoga wiedząc, że podchodzi do lądowania, założyła, że to były fałszywe ostrzeżenia. W takiej sytuacji wycisza się system TAWS. Była to zrozumiała reakcja załogi - dodał ekspert.

Wybrali najgorzej, jak mogli

Mimo, że piloci mieli trzy różne wartości wysokości, to MAK podkreśla, że korzystali z tego, którego nie powinni.
- Można wysnuć wniosek, że poczynając od trzystu metrów wysokość była podawana zgodnie z radiowysokościomierzem, co narusza zasady lotu, ponieważ nie bierze pod uwagę ukształtowania terenu. Inne wysokościomierze pokazują zupełnie inne wartości - mówił w środę szef techniczny MAK Aleksiej Morozow.

Jak dodaje jeszcze o godz. 8:40 i 38 sekund samolot był na minimalnej bezpiecznej wysokości 100 metrów.
- Jednak w związku z warunkami pogodowymi kontakt wzrokowy z sygnalizacją świetlną i punktami orientacyjnymi na ziemi był niemożliwy. Nie było w tym momencie żadnej wymiany informacji między kontrolerem a załogą, ale ta była zobowiązana wówczas do odejścia na następne okrążenie - tłumaczył.

Chwilę później radiowysokościomierz pokazywał 100 metrów. Wysokościomierz baryczny ze błędną wartością - 204 m, a jedyny pokazujący prawdziwą wartość od osi pasa - 50 m.
Jednak samolot schodził z włączonym automatem ciągu. Było to kontynuowane do wysokości 20 metrów. Załoga nie reagowała na ostrzeżenia komunikatora TAWS – „Pull up” (ciągnij do góry) i kierowała się wskazaniami radiowysokościomierza - dodał.

czytać umie?
to niech czyta!

bez odbioru.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 18:28, 13 Sty 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
Cztery najbardziej syzyfowe czynności:
1. oczekiwać od "prezesa" i jego otoczenia typu posłanka Kempa itp. przejawów kultury politycznej czy ogólnie rozumianej,
2. wytłumaczyć nodze od stołu teorię względności,
3. próbować z amebą zagrać w szachy,
4. uznać Kilo OK, za myślącego ROZMÓWCĘ ((najtrudniejsze)

Jak jednak widać, są na forum optymiści...


pozwolę sobie dopisać jeszcze jeden punkt

5.anmario-jak przekonać, że się myli, przkonanego już, że Rosjanie kłamią
Rosjanie nie pokazali jakie były ich działania, które mogły zapobiec katastrofie. to co ujawnili wszyscy nasi eksperci się zgadzają.
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 18:37, 13 Sty 2011    Temat postu:

Yachoo napisał:


Wiem, że umiesz, nigdy tego nie kwestionowałem przecież. Zresztą nie ma nawet takiej potrzeby, i bez tego jest o co przypierdolić się do Ciebie, ale ja nie o tym teraz.

Ludzie piszą różne rzeczy Yachoo. I wiara w słowo pisane niczym nie różni się od tej wiary, którą tak wyśmiewasz, od wiary fanów ojca Rydzyka. To jedno i to samo.

A w związku z tym, że mam zwyczaj rozmawiania tylko i wyłącznie z ludźmi myślącymi pozwolisz, mam nadzieję, że oleję "Twoje" "wyjaśnienia". Bo sam chyba rozumiesz, że do osób myślących z pewnością nie zaliczam żadnych kopiarek, powielaczy ani nawet autonomicznych w sensie zainstalowanej w nich automatyki aparatów fotograficznych czy też kamer.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:42, 13 Sty 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Moja opinia o raporcie MAC - Rosjanie kłamią.

I bardzo mnie intryguje przyczyna dla której uznali, że lepiej dla nich jest kłamać niż ujawnić prawdę.

No co Ty Kreml nigdy nie skalała się kłamstwem, zawsze mówił prawdę tylko prawdę i całą prawdę, a jeśli kto udowodnił im coś innego tym gorzej dla niego (Politkowska, Chodorkowski).

A wystarczy poczytać Sołżenicyna czy Suworowa* by poznać stosunek administracji Rosji do prawdy.

Insza inszość że nasz płemier pozwolił na ośmieszanie Polski byle tylko nie drażnić Putina. oj czeka go trybunał stanu jak 2x2=4.


* tak tak to Rosjanie - to dla tych mniej rozgarniętych a owładniętych polityka miłości antykaczystów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 18:43, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Czw 18:48, 13 Sty 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Insza inszość że nasz płemier pozwolił na ośmieszanie Polski byle tylko nie drażnić Putina. oj czeka go trybunał stanu jak 2x2=4.


Ano wiem. Co więcej wiem też, że i premier coraz bardziej zdaje sobie z tego sprawę, świadczą o tym jego ostatnie działania.
A przy okazji bardzo mnie śmieszy, że sądzić go będą dokładnie te same chuje, które wcześniej mu klaskały
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 18:56, 13 Sty 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Moja opinia o raporcie MAC - Rosjanie kłamią.

I bardzo mnie intryguje przyczyna dla której uznali, że lepiej dla nich jest kłamać niż ujawnić prawdę.


a jaka jest prawda wg Ciebie ?

Bo czy naprawdę każdemu zalezy na prawdzie, jeżeli każdy ma swoją słuszną i jedyną. A ludzi to i tak nie wskrzesi.
Powrót do góry
milka...
jestem tylko złudzeniem


Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:02, 13 Sty 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
anmario napisał:
Moja opinia o raporcie MAC - Rosjanie kłamią.

I bardzo mnie intryguje przyczyna dla której uznali, że lepiej dla nich jest kłamać niż ujawnić prawdę.


a jaka jest prawda wg Ciebie ?

Bo czy naprawdę każdemu zalezy na prawdzie, jeżeli każdy ma swoją słuszną i jedyną. A ludzi to i tak nie wskrzesi.

no chyba ktoś musi kłamać jednak...
nie wskrzesi...ale...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez milka... dnia Czw 19:04, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 224, 225, 226  Następny
Strona 65 z 226

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin