Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UFO , Piramidy , Nostradamus , Yeti , Atlantyda ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:46, 22 Mar 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
A nie dziwi cię że że inne starożytne budowle nie mają nawet 1/100 takich dziwnych zbieżności ?
Bo kiedyś naukowcy z UK próbowali komputerowo "dopracować" Tadż Mahal , Katedre w Kolonii , wierze Eifla , i nic takiego tam nie wyszło

no wieża Eiffla specjalnie starozytna nie jest

a serio.. jesli czytaleś Browna.. to chocby w "Kodzie Leonarda" masz dziesiatki - podobnych w stylu - tajemnic, zbieznosci, odniesień itp.
Uwierz... zawsze mozna znaleźć mniej lub bardziej prawdopodobne zbieznosci .. i zawsze część odbiorców w nie uwierzy... niektórzy nawet bezkrytycznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:57, 22 Mar 2009    Temat postu:

NIe mówię ogólnie ,ale jeżeli chodzi o piramidę Cheopsa to zbyt wile jest takich zbieżności , nie uważasz ?
Wiesz ja z młodych łat bardzo interesowałem się takimi niewyjaśnionymi rzeczami , wiem że jest dużo namysłów i nadinterpretacji
Ale tez są fakty , niepodważalne i ich nie da rady w jakikolwiek sposób wytłumaczyć
Jak pisałem na początku topiku , nawet te obserwację UFO w Belgii ludzie mnie znane i inteligentni potrafią tłumaczyć że ktoś jaja sobie robił nad naiwnymi Belgami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:48, 22 Mar 2009    Temat postu:

Widzisz.. wymarłe kultury.. a w szczególnosci egipska ( z racji odmiennosci od kultur europejskich, religii, rytuałów , pisma a przy tym dokonań kultury materialnej ) obrosły masą legend i zostały otulone nimbem tajemniczosci.
W ludzkiej naturze leży fascynacja nieznanym i tajemniczym.. pewnie dlatego też masa tak naukowców jak i amatorów-zapaleńców bada.. szuka... analizuje.
Jedni dokonania maja .. inni.. cóz... chcą zaistnieć. Szukaja wiec bardziej czy mniej prawdopodobnych teorii, uzasadnień, zbieznosci.
Nie twierdzę, że geometria piramid jest calkowicie przypadkowa.. przypuszczam nawet ze jest calkiem nieprzypadkowa.. ale wybacz... stwierdzenie:"układ piramid zadziwiająco przedstawia układ gwiazd w pasie Oriona w roku 10583 p.n.e., " bufdzi lekki usmiech. Po prostu sadze, ze gdybyśmy przeanalizowali wszystkie znane gwiazdozbiory i ich uklad przez ostatnie paręnascie tysiecy lat, okazłoby sie , że nos Sfinksa zadziwiajaco przypomina układ Syriusza w roku 9844 p.n.e.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:57, 22 Mar 2009    Temat postu:

Wiesz ja nie chcę bronić każdej z tych też co wkleiłem
Ale chociaż to jak jest umiejscowiona piramida względem ziemi i najważniejsze z jaką niewytłumaczalną w żaden sposób precyzją jest faktem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:49, 06 Kwi 2009    Temat postu:



Jak to się stało, że na płótnie utrwalony został wizerunek mężczyzny o długich włosach i brodzie, dobrze zbudowanego, mającego ok. 175 cm wzrostu, człowieka męczonego i ukrzyżowanego? Ci, którzy wierzą w autentyczność całunu, sądzą, że w chwili zmartwychwstania ciało Jezusa promieniowało niezwykłym blaskiem. Owa tajemnicza energia ciała, w którym zachodziły nieznane procesy biologiczne i chemiczne "odbiła" rysy twarzy i szczegóły anatomiczne na białym płótnie. To tłumaczyłoby, dlaczego obraz jest trójwymiarowy, ma niezwykłą głębię. Ci, którzy uważają całun za fałszywkę, sądzą, że jest to po prostu namalowany obraz.

Przeprowadzone analizy śladów pyłków roślin wskazują, że całun istotnie wędrował przez Palestynę i Turcję. Z kolei nowoczesna technika zwana analizą C14, czyli mierzenia zawartości radioaktywnego węgla (która pozwala ustalić wiek przedmiotów) dowodzi, że całun powstał między 1260 a 1390 r. To badanie miało być ostatecznym dowodem w tej toczącej się od wieków dyspucie. Ale niczego nie wyjaśniło. Zwolennicy teorii o autentyczności płótna dowodzą, że trudno uwierzyć w wiarygodność badania czegoś, co przeszło przez tak poważny pożar, jak ten w 1532 r., który musiał zachwiać składem chemicznym materiału. Grupa syndonologów (badaczy całunu), która zaczęła badania w 1978 r., dowiodła, że na płótnie nie ma śladów farby, a więc wizerunek nie jest namalowany. Więcej: znaleziono cząsteczki żelaza, które są jednym ze składników krwi i bilirubiny (jej zawartość we krwi rośnie m.in. na skutek rozległych siniaków) w okolicy plam po ewentualnych ranach na całunie. Do innych wniosków doszedł dr Walter McCrone. Przykładał on do powierzchni płótna taśmę klejącą, zdejmując z niego niewidoczne gołym okiem pyłki, i - zanalizowawszy ich skład - stwierdził, że to ochra i cynober, powszechnie stosowane w średniowieczu składniki farb. A więc namalowany? Niekoniecznie. To dowodzi jedynie, że całun był w jakiejś pracowni malarskiej, a to wiadomo i bez kosztownych badań. Wielokrotnie przecież wykonywano jego kopie.

Kwestia wiary

Jeśli całun jest fałszywką, to wykonaną przez geniusza, który zadbał o wszelkie szczegóły. Przy tworzeniu wizerunku mistrz ten musiałby też zastosować techniki wyprzedzające o kilkaset lat epokę, w której żył. Być może całun to prymitywna fotografia wykonana z użyciem roztworu soli srebra, przez naświetlanie np. promieniami słońca. Ale jest jeden szkopuł. Jeśli to prototyp fotografii, fachowcy umieliby stwierdzić, z jakiego kierunku padało konieczne do jej wykonania światło. Tego jednak na całunie nie widać. Ktoś, kto by ją wykonywał, musiałby naświetlić płótno dokładnie z góry. Z wysokości ok. 5 metrów. A potem z dołu, znajdując się 5 metrów niżej.

A więc autentyk? Kościół nie mówi "tak", nie mówi też "nie". Nie udowodniono, by za sprawą całunu doszło do jakiegoś cudu. Choć wiele związanych z nim zdarzeń jest równie tajemniczych, jak on sam. Na przykład: jak uratowano go z pożaru w Chambery? Kto wyniósł z morza płomieni ciężką, metalową skrzynię?

Nie był to zresztą jedyny pożar, z którego uratowano całun. W kwietniu 1997 r. w turyńskiej kaplicy Guarinich wybuchł kolejny. Całun znajdował się w sarkofagu, chronionym czterema warstwami kuloodpornych szyb. Jak to więc możliwe, że za pomocą zwykłej siekiery strażak Mario Trematore przebił się do skrzyni, w której złożone było płótno, i wyniósł ją na zewnątrz, choć nad głową miał walący się dach kaplicy, a wokół szalał ogień o ogromnej temperaturze? Znów tajemnice. Być może nigdy nie poznamy ich do końca, nie odpowiemy sobie na wszystkie pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:00, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Istnieje też chusta Weroniki...wykazująca niezwykłe właściwości...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:02, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Nie słyszałem nigdy ...
Masz jakiś link ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:02, 06 Kwi 2009    Temat postu:

byłam tu ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
Nie słyszałem nigdy ...
Masz jakiś link ?

Przepraszam, ale muszę znikać znajdziesz w necie...
Dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:07, 06 Kwi 2009    Temat postu:

agnierka napisał:
byłam tu ....


Jako Rozważna czy Spokojna ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:46, 08 Kwi 2009    Temat postu:

uhm.. d'oh!

..Fajny temat

Ja widzę to tak: z jednej strony mamy do dyspozycji ciało, ducha i umysł - aspekt materialny i duchowy, z drugiej oczywistość, że nie wiemy wszystkiego a nauka cały czas odkrywa kolejne tajemnice istnienia.. Łatwiej nam zbadać rzeczy materialne, jak np. ciało jako funkcjonujący organizm a trudniej wyjaśniać kwestie związane z jakimiś ‘energiami kosmicznymi’, które wpływają na naszą planetę i na nas, np. trudno jest wykryć bezwonny gaz – czy to znaczy, że go nie ma?.. trudno odpowiedzieć również na pytania z cyklu: dlaczego tak czujesz? Skąd te myśli? i twierdzenia: Coś jest nie tak.. jeśli my jako ludzie mamy coś ‘nieuchwytnego’ w sobie to pewno inne istnienia na świecie też to mają..

Nasz umysł jest tak ograniczony, że chyba robi mi się smutno.. zwierzęta mają lepsze możliwości w niektórych kwestiach.. skoro nie widzimy tak dobrze jak sępy, to ile jeszcze ukrytych rzeczy przed nami?.. jeśli Psy mają lepszy węch niż my, to czego jeszcze nie czujemy? Jeśli zające mają lepszy słuch od nas, to czego jeszcze nie słyszymy? .. nie mówiąc o smakach, których nie czujemy.. Nasze zmysły ogarniają tylko pewną sferę plasującą się w określonych przedziałach na skali..Pozostała część jest nam dostępna przy użyciu specjalnych urządzeń lub niedostępna wcale – więc nie możemy jej zbadać.. Np. dalej widzimy dzięki lunecie, dzięki kamerce w komputerze i telefonie, słyszymy ludzi zza oceanu przez telefon a dźwięk muchy przez aparat słuchowy.. Jakoś sobie radzimy, ale skala tego, co uradziliśmy w stosunku do tego, o czym pojęcia nie mamy jest niepomiernie mała.. Wiadomo, że wykorzystujemy raptem jakieś 10% naszego mózgu, może inni urodzili się z ‘defektem’ i mieli możliwość wykorzystać większą jego część?..i to właśnie ta część pozwala ‘przewidywać przyszłość’ albo ‘widzieć’ to, co niewidzialne, albo czuć coś o czym inni nie mają pojęcia.. Nawet poziomy wrażliwości mamy różne i często z tego powodu trudno nam się zrozumieć.. Tak więc nic nie daje nam prawa zaprzeczać istnieniu zjawisk, których nie jesteśmy w stanie pojąć a które gdzieś tam ktoś czuje.. wszystko powinno mieć jednak zdrowy wymiar. Kiedyś Joanna D’Arc była ‘prorokiem’, dzisiaj mówi się o tym, że miała schizofrenię.. zresztą większość tych ‘jasnowidzów’ chorowała na tę właśnie chorobę.. Pytanie czy ta choroba odejmuje czy dodaje zmysłom? Diagnozujemy ‘chorych psychicznie’ samemu nigdy nie czując takiej choroby.. I na jakiej podstawie te diagnozy? Na podstawie 'tików nerwowych'?.. Może schizofrenia wcale nie jest chorobą? Może jest ‘otwarciem' jakiejś dodatkowej części umysłu? Nie mam pojęcia, ale w przypadku odczuć i wrażeń innych trzeba być ostrożnym w ocenach..a interpretacje przepowiedni i ich zrozumienie wynika z badań i nauki bardziej rozwiniętej.. Tak jak kiedyś ludzie wierzyli, że bóg się gniewa, kiedy była burza.. teraz już bóg się nie gniewa, a jedynie dwa fronty w siebie walą..
Kosmos jest tak wielki, że nie ma innej opcji jak tylko taka, że tam musi być życie. Nie wiem co daje nam prawo twierdzić, że jesteśmy sami w kosmosie, skoro ‘gówna od twarogu’ nie odróżniamy? Czy na wszystko musimy mieć dowód? Brak nam pokory wobec tego, co mamy i jak żyjemy..i brak nam pokory wobec wszechświata, którego małą, niewiele znaczącą rolę pełnimy, poza niszczeniem jego części. Akurat tej, którą z powodu nieporozumienia przyszło nam zamieszkiwać..
Nawet rzeczy niepojęte i niewidzialne istnieją..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:00, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Wrzucam linkę do tekście o chuście św. Weroniki:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zwyroll3
nielegalny plemnik


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 2417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 328 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:19, 06 Cze 2009    Temat postu:

Nie bardzo wiedziałem gdzie sie z tematem zahaczyc ale tu chyba pasuje jak najbardziej

Cyt z Migotki >>>azyl

"1973 - z włoskich części zmontowano pierwszego Fiata 126."

happy birthday

Od początku swojego istnienia wzbudzał podziw i zainteresowanie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
stał sie dla nas samochodem rodzinnym i z pewnoscia wszechstronnym
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
nawet jesli zdarzyło mu sie czasem niedomagac bylismy wyrozumiali i cierpliwi , wszak nie mozna miec pretensji do spelnionych marzen ze są i własnie realizują
[link widoczny dla zalogowanych]
nie jeden super bohater nie powstydził by sie takiego batmobilu [cool]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze raz wszystkiego dobrego "kaszlaczku"
czekamy na kolejne równie udane oblicza Blue_Light_Colorz_PDT_02
[link widoczny dla zalogowanych]

mieliscie jakies przygody z Fiaciorem???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zwyroll3 dnia Sob 10:21, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:46, 06 Cze 2009    Temat postu:

ja miałem - mój sąsiad miał pomarańczowego malucha

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Nie 22:37, 07 Cze 2009    Temat postu:

A ja kiedyś miałem fioletowego. Przytrzasnąłem sobie niechcący drzwiami.
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:35, 20 Cze 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=4KEueJnsu80

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 7:23, 23 Cze 2009    Temat postu:

Polscy piloci wojskowi widzieli UFO

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:00, 23 Cze 2009    Temat postu:

A co byście zrobili rzeczywiście napotykając przedstawicieli pozaziemskiej cywilizacji?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:05, 23 Cze 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
A co byście zrobili rzeczywiście napotykając przedstawicieli pozaziemskiej cywilizacji?



każdego dnia spotykam jakieś istoty z innej cywilizacji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:17, 23 Cze 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
A co byście zrobili rzeczywiście napotykając przedstawicieli pozaziemskiej cywilizacji?


W telewizji rozpoczęła się kampania informująca o możliwości odwiedzenia nas przez istoty pozaziemskie. Poinformowano, żeby podchodzić do ufoludków bardzo przyjaźnie. Najlepiej uśmiechnąć się i przedstawić.

Nowak poszedł na grzyby do lasu i patrzy, a pod krzakiem coś jest. Całe zielone z wielkimi wybałuszonymi oczami. Prawdziwy ufoludek. Pomny na to co mówili w tv podszedł powoli i mówi:

- Dzień dobry. Nazywam się Nowak. Jestem księgowym i zbieram grzyby.

Na to ufoludek:

- Dzień dobry. Nazywam się Kowalski. Jestem leśniczym i robię kupę.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 3 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin