Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wątki prywatne wydzielone z topiku o kopiach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 9:54, 18 Cze 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Nie ma możliwości ich tworzenia bez niszczenia oryginału po prostu. To wynika z fundamentalnych zasad fizyki kwantowej.

Wygląda na to po prostu, że świat został zaprojektowany tak (albo tak ewoluował), że nie jest możliwe równoległe istnienie w nim dwóch identycznych obiektów makroskopowych.


Oszust forumowy się wyspał i ględzi

spod jakiego IP teraz oszuście piszesz?
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 9:58, 18 Cze 2011    Temat postu:

Yocho daj spokój tez mam zmienne IP i o czym to świadczyć może ? Think
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 9:59, 18 Cze 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
Yocho daj spokój tez mam zmienne IP i o czym to świadczyć może ? Think


spokojnie!
dowiesz się w odpowiednim czasie

a teraz życzę stosunkowu udanej improwizacji tu na forum
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 10:00, 18 Cze 2011    Temat postu:

Dobra, na razie spadam Pogłosko. Na razie nie mam ochoty na czytanie tego co pisze ta przekupna, szmatława łajza.
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:01, 18 Cze 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
Yocho daj spokój tez mam zmienne IP i o czym to świadczyć może ? Think


Coś mi się zdaje, że ja też.

Na czym miałoby polegać oszustwo Anmaria? Ma dwa nicki na naszym forum?

Ojej! napisałam "naszym"! Czyżbym już się zasymilowała?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 10:07, 18 Cze 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
Yocho daj spokój tez mam zmienne IP i o czym to świadczyć może ? Think


Ja piszę przeważnie z tego samego IP, nie o to idzie tej śmiesznej łajzie. On uważa, że piszę spod innego IP pod innym nickiem, o ile dobrze rozumiem jego bełkot.

http://www.trzydziestki.fora.pl/palac-kultury-i-nauki,5/raka-o-nazwie-po-zzerajacego-polske-nalezy-zatrzymac,5070-600.html#729132
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 10:12, 18 Cze 2011    Temat postu:

Tylko na razie nie potrafię rozgryźć kim jest ten drugi mój nick. Ale potrafię sobie wyobrazić, że to Pogłoska

A może Rosegreta? Think

No, mam nadzieję, że nie Formalny, to przygnębiłoby mnie nieco
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 10:15, 18 Cze 2011    Temat postu:



Unikać ignorować zlewać

Ujmą nie jest przebywanie z głupcem, ujmą jest polemika z nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 10:17, 18 Cze 2011    Temat postu:

A w ogóle gdzie jest Lulka, może byśmy razem się pośmiali z tych wspaniałych żartów kolegi Yachoo i na jego szczery uśmiech odpowiedzieli równie szczerym swoim?
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 11:08, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:25, 21 Cze 2011    Temat postu:

Powtórzę - nie, to Ty nic nie widzisz. Nic mnie to jednak nie obchodzi.

Wyobraź sobie, że mam prawo interpretować założenia topiku zgodnie ze swoimi nie Twoimi wyobrażeniami na ten temat. Tobie, co najwyżej, pozostaje omijanie moich postów.

Co jeszcze? A, o Nikcie pisałaś, tak? Że co, że niekulturalny byłem w stosunku do niego? Tak jak napisałem - zajmij się manierami swoich przyjaciół czy tam kumpli. Mnie i moje maniery zostaw w spokoju, to nie Twoja sprawa.

Nie ośmieszaj się więc pouczaniem mnie co jest dobre a co złe. Ja to dobrze wiem. Podobnie jak to co jest żartem chama a co żartem człowieka mi życzliwego. Przepraszaj sobie kogo tam chcesz, popieraj kogo chcesz, broń kogo chcesz, to wszystko Twoje święte prawo.

Moim jest mieć z Tobą jak najmniej wspólnego.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:45, 20 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:25, 21 Cze 2011    Temat postu:

anmario napisał:
Zdecydowanie dobrze, że tak uważasz. Tak jest bezpiecznie. Jeżeli tak oceniasz wszystkich swoich przeciwników to z pewnością nie zginiesz w pojedynku


A kto ci powiedział, że ciebie uważałem za przeciwnika?
Już raz na twój temat się wypowiedziałem i dostałem ostrzeżenie.

Więc nadal zdania nie zmieniłem.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:10, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:26, 21 Cze 2011    Temat postu:

Chyba się z lekuchna zdenerwowałeś?

A coś w temacie?

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 11:35, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:27, 21 Cze 2011    Temat postu:

lulka napisał:
Chyba się z lekuchna zdenerwowałeś?

A coś w temacie?

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Nie, nie zdenerwowałem się wcale. Za długo się znamy Lulka, bym uważał za możliwe, że mnie zdenerwujesz. Wiem, że czekasz na osławiony atak mojej wściekłości, ale cóż. To mit, który kiedyś łyknęłaś jak młody pelikan i pod kątem tego mitu czytasz wszystko co napiszę. Próbując wyłapać nieistniejące napady mojego szału, a nawet je prowokować. W związku z tym, jak zapewne zauważyłaś nawet u Yappa, już od ponad roku nie traktuję Cię jako partnera do dyskusji. Mówimy innymi językami, świecą nam inne gwiazdy. Niech Ci będzie jak najlepiej, ale powtórzę i to:

anmario napisał:
Przepraszaj sobie kogo tam chcesz, popieraj kogo chcesz, broń kogo chcesz, to wszystko Twoje święte prawo.

Moim jest mieć z Tobą jak najmniej wspólnego.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:53, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:27, 21 Cze 2011    Temat postu:

anmario napisał:


Nie, nie zdenerwowałem się wcale.


A no to dobrze.
Mogę więc spokojnie, bez wyrzutów sumienia iść się pakować.

Cytat:
jak MŁODY pelikan


oops
Dziękuję. Jak nie deprecjonujesz innych to potrafisz być nawet miły. Bardzo.

:hamster_smile:

anmario napisał:
Przepraszaj sobie kogo tam chcesz, popieraj kogo chcesz, broń kogo chcesz, to wszystko Twoje święte prawo.

Moim jest mieć z Tobą jak najmniej wspólnego.


Nigdy nic wspólnego ze sobą nie mieliśmy i mieć nie będziemy więc nie wiem w czym rzecz.

Ps. Przepraszam wszystkich za offtopa, ale już spadam.
(bo mimo rozbuchanej fantazji nie udało mi się póki co rozdwoić).
Ale to tylko kwestia czasu.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 12:05, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:28, 21 Cze 2011    Temat postu:

lulka napisał:
Nigdy nic wspólnego ze sobą nie mieliśmy i mieć nie będziemy...


Też tak sądzę.

lulka napisał:
Dziękuję. Jak nie deprecjonujesz innych to potrafisz być nawet miły. Bardzo.


Nikogo nie deprecjonuję. Zdzieram maski jak już.

Wiem, że potrafię być miły. To istotny kawałek mnie, którego nie mam zamiaru sprzedawać na lewo i prawo.

lulka napisał:


A no to dobrze.
Mogę więc spokojnie, bez wyrzutów sumienia iść się pakować.



Czas pokaże. Miłej podróży.
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 19:59, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:28, 21 Cze 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
pogłoska napisał:
Formalny napisał:
Dotąd nikomu nie udało się podważyć zasady nieoznaczoności Wernera Heisenberga, więc należy przyjąć, że obojętnie jak nazwiemy układy i ich stosunek do siebie, tworzenie kopii zawsze wpłynie na oryginał.


Skąd pomysł, że splątane stany kwantowe łamią zasadę Heisenberga?

Opis splątanych stanów kwantowych w pracach Schroedingera i jego następców dotyczy mikroświata tak jak w znacznym stopniu zasada nieoznaczoności. Jak dotąd to spotkać można raczej opisy fenomenu(?) singletów jakim jest stan kwantowy aniżeli dokładnego opisu "jak to dokładnie działa". Przeprowadzane eksperymenty ciągle budzą kontrowersje i zgoda co do matematycznych implikacji tego zjawiska jak dotąd dotyczy w zasadzie tylko informatyki. Ciągle jednak poruszamy się w świecie fizyki klasycznej, w której obowiązuje teoria względności i choć fizycy w teoretycznych rozważaniach sygnalizują, że trzeba znaleźć inny opis wszechświata, to takiego spójnego jednak nadal nie ma.
Wracając do tematu: sigletony mogą zwiastować raczej możliwość zjawiska teleportacji, aniżeli być przydatne do tworzenia kopii.
Ja nigdzie nie wspomniałem o tym, że sigletony o których wspomniałaś łamią tę zasadę, ja odniosłem się w ten sposób do ich wprowadzenia przez Ciebie do dyskusji o tworzeniu kopii. One nijak tam nie pasują.
W tym miejscu uprawnione jest też odwrócenie Twojego pytania i zapytanie: w którym aspekcie stan splątania nie podlega zasadzie nieoznaczoności Heisenberga? Bo o czym mówimy? Mamy w jego opisie do czynienia z singletonem, którego składniki w zależności od miejsca ich obserwacji "widzimy" inaczej, ale choć co prawda wychylają się poza fizykę klasyczną w aspekcie kwantowym, to nie ma informacji, że nie podlegają wszystkim innym prawom dotyczącym innych składników wszechświata znanych z aktualnie uznawanej fizyki. Choć intuicja w naukach ścisłych to ważne, ale dwuznaczne zjawisko, to jednak intuicyjnie można dojść do wniosku, że zasada nieoznaczoności wręcz idealnie może pasować do opisu zjawiska splątania. Nie jestem fizykiem - fizyka jest zaledwie (lub aż) moją miłością, więc jeszcze raz wczytałem się w to wszystko, co poważnie traktuje o stanach splątanych. Nie przyjmuj mojej prośby jako złośliwości, ale jeśli znalazłaś gdzieś informację o CAŁKOWITEJ egzotyczności cząstek wykazujących stan splątania i nie podleganiu przez takie cząstki żadnemu z opisów fizycznych dotąd uznanych za "działające" - z zasadą nieoznaczoności na czele, to proszę o wskazanie źródła.

Opis świata przez fizykę zaskakuje co dzień nowymi obrazami, ale póki coś dobrze go opisuje, to nie ma powodu żeby uznawać, że każde nowe zjawisko całkowicie burzy gmach nauki. W większości wypadków uzupełnia raczej obraz tego, co do tej pory wymyka się możliwości zinterpretowania... Na marginesie: najwspanialsze w nauce jednak jest to, że każde nowo odkryte zjawisko natychmiast wywołuje więcej nowych pytań, aniżeli daje odpowiedzi.


Po uważnej lekturze cytuję to co napisałeś, zapisując to dla potomnych, konstatując jednocześnie to co wiedziałem od dawna, to, że, za wyjątkiem ciekawostek, które niewątpliwie czytałeś, o prawdziwej fizyce nie masz zielonego pojęcia.

Wkrótce to uzasadnię. Teraz nie dam rady, jestem zbyt nietrzeźwy.

Dobrych rad udzielał Ci nie będę.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:16, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:29, 21 Cze 2011    Temat postu:

Uwaga! Uwaga! Uwaga! To bardzo ważna dla forum informacja z życia Anmario - jak zwykle. Uwaga! Tym razem o tym, że jest nietrzeźwy! Nie wiem czy zrozumiesz, ale ja, tak jak większość osób z forum, nie oczekuję na Twoje "recenzje". Niezależnie od tego czy jesteś trzeźwy, czy nie, są tak samo bezsensowne i pozbawione kultury. Po prostu tak już masz - "w wielkim jaju małe (i zgniłe) żółtko. W skrócie: palant. Jeszcze łyk za moje zdrowie... palancie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Sob 20:20, 18 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:29, 21 Cze 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
Uwaga! Uwaga! Uwaga! To bardzo ważna dla forum informacja z życia Anmario - jak zwykle. Uwaga! Tym razem o tym, że jest nietrzeźwy! Nie wiem czy zrozumiesz, ale ja, tak jak większość osób z forum, nie oczekuję na Twoje "recenzje". Niezależnie od tego czy jesteś trzeźwy, czy nie, są tak samo bezsensowne i pozbawione kultury. Po prostu tak już masz - "w wielkim jaju małe (i zgniłe) żółtko. W skrócie: palant. Jeszcze łyk za moje zdrowie... palancie.


No wiem, że nie czekasz. Ale to nie znaczy, że jej nie będzie. Jej - czyli recenzji pseudonaukowego bełkotu, który, nie wiem z jakich powodów, tu zaprezentowałeś.

Niestety

I dołożę wszelkich starań by, równie jasno jak ja sam, pojęli to wszyscy.
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Nie 7:27, 19 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:30, 21 Cze 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
Uwaga! Uwaga! Uwaga! To bardzo ważna dla forum informacja z życia Anmario - jak zwykle. Uwaga! Tym razem o tym, że jest nietrzeźwy! Nie wiem czy zrozumiesz, ale ja, tak jak większość osób z forum, nie oczekuję na Twoje "recenzje". Niezależnie od tego czy jesteś trzeźwy, czy nie, są tak samo bezsensowne i pozbawione kultury. Po prostu tak już masz - "w wielkim jaju małe (i zgniłe) żółtko. W skrócie: palant. Jeszcze łyk za moje zdrowie... palancie.


Znowu Ci się ulało, masz nerwy w fatalnym stanie. Hym... Think

Wypowiadasz się za większość (... ale ja, tak jak większość osób z forum, nie oczekuję na Twoje "recenzje"...), zarzucasz mi brak kultury (...Niezależnie od tego czy jesteś trzeźwy, czy nie, są tak samo bezsensowne i pozbawione kultury...), silisz się na porównania podobne do tych, które można znaleźć w indiańskich przypowieściach (...Po prostu tak już masz - "w wielkim jaju małe (i zgniłe) żółtko. ...) i wyzywasz (...W skrócie: palant. Jeszcze łyk za moje zdrowie... palancie....)

Jakie moje zdumiewające chamstwo kazało Ci tak dalece wyjść poza sztywne ramy kultury? Może zacytuję co napisałem:

anmario napisał:
Po uważnej lekturze cytuję to co napisałeś, zapisując to dla potomnych, konstatując jednocześnie to co wiedziałem od dawna, to, że, za wyjątkiem ciekawostek, które niewątpliwie czytałeś, o prawdziwej fizyce nie masz zielonego pojęcia.

Wkrótce to uzasadnię. Teraz nie dam rady, jestem zbyt nietrzeźwy.

Dobrych rad udzielał Ci nie będę.


Ani wczoraj ani dzisiaj nie widzę w tym co napisałem nawet najmarniejszej inwektywy. No, chyba, że obraża Cię, że skonstatowałem, że nie masz zielonego pojęcia o fizyce, że to Cię boli a nie urojone przez Ciebie moje chamstwo. Jak myślisz Formalny, idę dobrym tropem?

Ano wiem, że wiesz, że dobrym. Przeczytałem przed chwilą piąty raz Twój tekst, który zamierzam wkrótce poddać gruntownej analizie i piąty raz nie mogę nadziwić się jak ktoś kto uważa się za myślącego człowieka a w dodatku za pasjonata fizyki mógł opublikować taki bełkot. Bardzo mi ta całość przypomina produkcję translatora w Google.
Ty doskonale o tym wiesz i to Cię tak wzburzyło a nie moja, całkowicie przecież mieszcząca się w ramach konwencji, uwaga.

Ile razy z sadystyczną satysfakcją zarzucałeś innym dyletanctwo? Teraz zarzuca się je Tobie. Co więcej wkrótce wykażę to czarno na białym - bez żadnych personalnych wycieczek, bez wyzwisk - ot, po prostu przetłumaczę na polski to co tak nieudolnie usiłowałeś napisać. I możesz sobie wyzywać, próbować poniżać, rzucać się jak ryba w sieci, wszystko mi jedno. Ja swoje zrobię i tak i tak.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:32, 20 Cze 2011
PRZENIESIONY
Wto 20:31, 21 Cze 2011    Temat postu:

Półtorej doby Twojej pracy, tyle godzin szperania po internecie, tak wiele słów i to wszystko po to, żeby niczego sensownego nie napisać i niczego nie udowodnić...
To przekracza już u Ciebie Anmario granice megalomanii, a zahacza o przerażający kompleks prób udowadniania wszystkim, że Ci nie dorównują i łudzenia się, że ma się coś sensownego do powiedzenia... Tymczasem jesteś prosty jak konstrukcja cepa. Twoje zachowanie nie jest zaskoczeniem od lat, ale jest coraz bardziej żałosne. Właściwie jeszcze bardziej żałosny jest ten Twój brak umiejętności porozumiewania się z otoczeniem i płacenie za to samotnością, która jeszcze bardziej wzmaga Twoje kompleksy. Biedaczek...

To moje ostatnie odezwanie się do Ciebie. Wspomogę jednak (znowu) w miarę możliwości działania uniemożliwiające Ci dalsze rozwalanie forum...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin