po 30-tce

Migotka

Wstydzę, baaardzo....

Luxus zerknął na to podsumowanie i orzekł, że jak tak można to On też chce konto na tym f-bruku...

Migotka

Święta idą...pajonki precz, kurz i plamy na obrusach takoż...

Migotka

Jeżu...znów święta idą, a mój topik nawet nie spadł na druga stronę... d'oh!

chyba poprowadzę tu bloga...
i szatański chichot

Kewa

Ja już się czuję jakbym prowadziła bloga.

Migotka

Migotka

Best of Epic Music 2014-Teledysk nie tylko piracki

okno otworzyłam, wymroziłam zarazki ... bezpiecznie...

Migotka

Podzielę się... a co...?
zdecydowaliśmy dziś, że kupimy naszemu kucysiowi kucynkę...
zaźrebioną...
jeszcze jak widać dotąd nie mieliśmy co robić... d'oh!

Kewa

No to rozwojowo. Fajnie tak obserwować, tylko cholerna odpowiedzialność.

letnisztorm

A jakie te kucyki, małe czy duże? Może były zdjęcia a coś przegapiłam. Not talking

Byłam kiedyś na skokach w Siewierzu, wygrała dziewczynka na takim średnim kucu, no był niesamowity, skakał jakby miał sprężynkę w zadzie nawet nie musiał za bardzo się rozpędzać, a jaki zwrotny.

U mnie przerwa w jazdach, trenerka spadła z drabiny i złamała nogę.
Think

Kewa

Z drabiny?! A to pech

Miała szansę jak księżniczka Anna.

letnisztorm

Biorąc pod uwagę, że dziewczyna mieszka w środku lasu ze stadem koni i psów to nie ma wesoło. A może nie, mąż ma przechlapane Blue_Light_Colorz_PDT_02

. Dają radę oboje młodzi, pełni pasji i niezmiernie pracowici. Dobry wzór dla dzieciaków.

Migotka

No to pech niesamowity, latem nawet przy złamanej nodze można palcem trenować konieły o ile oczywiście ma się kim trenować, latem zawsze więcej chętnych do jazdy i do treningów... zimą, przechlapane, a konie nie mogą nic nie robić przez kilka miesięcy...
Nasz kuceł to mały szetland... zdjęcia gdzieś wrzucałam, no może nie dużo...nadrobię to...
a...w bleblarni jest jedno na pewno...
Dziś będziemy robić kulig na jedne sanki, zaraz się biorę za aparata, bo to będzie komedia.
Sprawa kucynki zaźrebionej z okolic Poznania na razie zawisła na kołku, bo nasza P.Wet nawet słyszeć nie chce o transporcie na taką odległość konia w wysokiej ciąży. Szukamy dalej.

Max zimowy będzie...

Kewa

Ależ sympatyczny. To raczej taka Wasza maskotka, prawda? A nie jest złośliwy?

Migotka

Trochę maskotka, trochę inwestycja w Lalkę. Chwilowo zamiast dużego konia.
Chce z nim na oprowadzanki chodzić i dzieciaczki wozić, ale jak dotąd była na trzech, może czterech imprezach, bo kucyś był niesforny i dość gwałtowny w reakcjach. Jak to ogierek. Teraz, po kastracji zrobił się dosyć przytulny, ale charrrakterek mu został i czasem kiedy się boi, albo ktoś nieumiejętnie do niego podchodzi "strzela z zadu". Podgryzak jest trochę, ale ja może jestem przewrażliwiona i jak tylko skubnie wargami, co podobno jest oznaką przyjaznych uczuć uciekam z ręką coby przypadkiem palców nie stracić.
Budowanie wzajemnego zaufania jeszcze przed nami i nie będzie to prosta droga. Mnie traktuje jak Matkę od Przysmaków, nawet zdjęcia nie mogę porządnego zrobić, bo zwykle jak mnie widzi biegnie i dystans między nami wynosi 2 cm...
Dziś te sanki... pierwszy raz miał na sobie uprząż do ciągnięcia i był mocno zdziwiony. Na szczęście chętny jest i ciekawski. Uczy się szybko zwłaszcza tego czego nie powinien... np: Luxus miał cudowny pomysł, podchodził z nim do balkonowych drzwi i pukał głośno w szybę, ja oczywiście wyglądałam i Maksiu zawsze dostawał tam drobną przekąskę, chlebek, jabłuszko, marchewkę... po czym Maksiu wypuszczony luzem na podwórko powtarzając zapamiętaną lekcję podchodził do drzwi balkonowych i napierdzielał kopytem po parapecie czyniąc hałas straszliwy co mnie oczywiście do tych drzwi przywabiało ze strachu przed utratą szyby...przekąsek już nie podaję, ale on nadziei nie traci i wali kopytami nadal...
Zabiję Luxusa normalnie.

Migotka

Dziś u kucełka wiaderko z ciepłą wodą zaowocowało taką szybką siwizną...

przypominam, było -23,5 stopnia na termometrze...

Migotka

zimowy kuc szalony... Blue_Light_Colorz_PDT_02

w lesie i zaznaczam, że tej liny nikt nie trzymał...

Migotka

Znów mnie napadło... d'oh!

przez Luxusa...
włączył szanty dziś w samochodzie...
kiedy Shanties w Krakowie??
Stara Kuźnia Abordaż
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ZmTzCLKvUzw?list=RDZmTzCLKvUzw" frameborder="0"></iframe>

animavilis · Gość

Muszę przyznać, że trochę się rozbestwiłam. Wchodzę, patrzę - Migotka na "Co nick to topik"! hura! będzie kucyk w nowej odsłonie! a tu tylko piraci...

sir Francis Drake

Migotka

Animka...

przepraszam...
kuc podchoinkowy, jabłkolubny...

to była choinka ubrana specjalnie dla zwierzaków, ale kuceł najszybciej załapał w czym dzieło...

i zuchwała kosica balkonowa, przyleciała kiedy usiłowałam posprzątać balkon i wysypać nowe żarełko...
próbowała mnie chyba przegonić... Think

Przed kastracją Cors to on się rzucał na Lalkę z kopytami i zębami, ugryzł Ją w czoło i będzie miała już bliznę na resztę życia, zwyczajnie jak to ogier chciał pokazać swoją dominację...
Zważywszy, że chcemy mieć tu również klacze nie było wyboru...