po 30-tce

melpomena · Wysłany: Sob 22:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

Używamy aliantów do kręcenia ogonkami

Ver - rogacizna dla ciebie już jest w stosownym forum

ver · Wysłany: Sob 23:04, 10 Mar 2007 Temat postu:

nie wiem, ktore to forum jest dla mnie stosowne

Kipol · Wysłany: Nie 0:19, 11 Mar 2007 Temat postu:

Obawiam się,że posiadam imię i nazwisko w języku japońskim,ale co tam...

melpomena · Wysłany: Nie 9:03, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ver, za szafą

Anka · Wysłany: Nie 10:37, 11 Mar 2007 Temat postu:

już zdecydowałam - ten sam co Kipol

A wogóle kipol powinien dostać po uszach - ja mu wybrałam samolocik , przy ostatniej grze

A ten o mnie zapomniał

ver · Wysłany: Nie 13:07, 11 Mar 2007 Temat postu:

w ogóle nie wiem gdzie te japsy, na porannym treningu udało mi sie taka fotke zrobic- Mel skoro świt dokarmia Bobro... chociaż on dzis w nocy takie piekne drzewo zniszył...

[link widoczny dla zalogowanych]

bobro · Wysłany: Nie 13:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

bardzo dobrze, że dokarmiła, teraz będzie mi lepiej tyły osłaniać, bo w żołądku wiozę jej żarło...

ver · Wysłany: Nie 13:58, 11 Mar 2007 Temat postu:

no pięknie....tak wyglada załoga japonskiej grupy na moment przed atakiem...
Czuję, ze losy naszej bazy w Pearl Harbour będa kompletnie inne, niż to podawały źródła historyczne...jak tu wierzyć w podreczniki do historii..?

[link widoczny dla zalogowanych]

skoorpioo · Wysłany: Nie 14:01, 11 Mar 2007 Temat postu:

Taaa kto by tam pierdul sluchal .... napiszemy podreczniki od nowa

kasiek66 · Wysłany: Nie 14:04, 11 Mar 2007 Temat postu:

Znów zakryłam kolczyk w pepku, bo strasznie swieci po oczach

melpomena · Wysłany: Nie 14:59, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ver ty pierdoło

ver · Wysłany: Nie 15:07, 11 Mar 2007 Temat postu:

..przepraszam bardzo, a o jaką pierdołowatość chodzi..?

melpomena · Wysłany: Nie 15:28, 11 Mar 2007 Temat postu:

O tę

Seeni · Wysłany: Nie 15:37, 11 Mar 2007 Temat postu:

Nadal niewiele kumam. Czy szanowny dowództwa może za mnie polatać ?

skoorpioo · Wysłany: Nie 15:48, 11 Mar 2007 Temat postu:

jak to dowodca moze wplywac na decyzje wazne dla powodzenia misji tym samym moze jakoby nakazac wykonanie czegos co nie koniecznie bylo Twoim zamiarem

ver · Wysłany: Nie 16:38, 11 Mar 2007 Temat postu:

hihi..Mel..jeszcze raz, tylko spokojnie

wczoraj wieczorem obgryzałas drzewo niczym Bobro...
potem napisałas, ze jednak wolisz rogaciznę,
zapytałam czy np. jelenie, powiedzialas, ze bardzo, po czym wysłałaś mnie na inne forum (?), potem okazało sie , ze chodzi Ci o shoutbox, faktycznie karmiłas tam jakiegoś capa, nawet Bobro był tym zdegustowany, pomyslałam wiec, ze Bobro tez chce być karmiony i okazało sie, ze miałam racje...

Ty mi na to , ze jestem pierdoła i wsadzasz siebie (?) z glową delfina (?) ... w dyby...

Czy mozesz mi powiedziec o co chodzi, ale tak, zebym nie musiała Enigmy uzywac, bo mi sie zepsuła..?

bobro · Wysłany: Nie 16:45, 11 Mar 2007 Temat postu:

melówa, ta zniewaga nalotu wymaga... to będzie pretekst do wojny japońsko-śmiechowatej...

melpomena · Wysłany: Nie 16:55, 11 Mar 2007 Temat postu:

Taaa, a Ver ma zaklepane dyby

Co widać na załączonym obrazku

Anka · Wysłany: Nie 19:24, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ja to nawet nie wiem dokładnie z kim latam - musze się chyba nauczyć na pamięć

Utkwił mi w pamieci bobro

ver · Wysłany: Nie 19:55, 11 Mar 2007 Temat postu:

Anka....Japonka jesteś..przeciez widać.

[link widoczny dla zalogowanych]