po 30-tce

Gość

to może odszczekasz jeszcze swoje poprzednie proroctwa, albo coś w sensie oswiadczysz, że gorejące majteczki w kropeczki przekazały ci, że jeszcze do końca roku będzie dupa, ale potem wszyscy pojedziemy na ferie z bezpłatnymi rządowymi bonami wakacyjnymi do wykorzystania tylko na Podhalu??

Gość

Epidemia bez zmian.

Znaczy się, teoretycznie lepiej ale jednak frustracja. Think

Gość

Dr Basiukiewicz
o testowaniu, m.in. o tym, że dodatni wynik testu na podstawie wymazu z nosogardzieli nie oznacza z automatu chorego zarażającego innych (Jupi miał rację w tym, że wystarczy testować tych mocno objawowych)
o zapaści sł.zdrowia
m.youtube
watch?feature=youtu.be&v=eRI7NC4a4-w

Gość

m.youtube.
com
/
watch?feature=youtu.be&v=eRI7NC4a4-w

Gość

Lenistwo popłaca. Think

Całe szczęście, że nie odszczekałem tego ohydnie optymistycznego "proroctwa". Teraz by mi było głupio.

Gość

Aczkolwiek wzrost liczby zajętych łóżek i respiratorów znacznie studzi radość. Brick wall

Gość

Tak czubers.

Nie wiem jak inni ale ja rozumiem twój ból. Think

Gość

A nie mówiłem, że trzeba mieć cierpliwość. Brick wall

Choć, gdyby nie te koszmarne 600 zgonów nie byłoby tak źle. 25 tys. ozdrowieńców, dalsze spadki hospitalizowanych i zajętych respiratorów dobrze rokują. Think

W wielu powiatach (w tym w moim) widać rekordowo małą liczbę nowych zakażeń i jednocześnie rekordowo dużą liczbę zgonów. Nie mam pojęcia jak to interpretować.

Gość

Znaczy się, interpretacji mogę wymyśleć skolko ugodno, a nie wiem tylko, która jest właściwa. Obawiam się, że najbardziej prawdopodobne jest, że epidemia gwałtownie się cofa w momencie, gdy nasza Służba Zdrowia padła na pysk. Przykładowo przy respiratorze powinien non stop siedzieć zdrowy i wypoczęty anestezjolog. Myślę, że się wykruszyli w znacznym stopniu.

Leon

A dziś padł milion zakażonych w Polsce od początku!
Polska 13 krajem z milionem placz

Gość

To tylko umowna granica psychologiczna. Think

Nie byłoby lepiej, gdybyśmy byli czterdziestym "milionerem", czy też obecnie mielibyśmy "tylko" 900 tys. zarażonych. Ale faktem jest, że "druga fala" sponiewierała nas w nadzwyczajnie dużym i niespodziewanym po pierwszej fali stopniu. Stąd m.in. moja hipoteza o ataku biologicznym. I najbardziej obawiam się zbyt szybkiego odejścia od restrykcji. I nie chodzi o to, że mogłoby to spowodować jakieś szkody, tylko byłoby to doskonałe wytłumaczenie w przypadku trzeciego uderzenia i "trzeciej fali" epidemii. Think

Gość

Budowanie jakichkolwiek hipotez na podstawie danych z dupy ma na prawdę wielki sens.

Gość

no właśnie miałem napisać, że znowu nam się pan premier nie wstrzelił, co za peszek

Leon

Gość

No zasadniczo jakby nakradł to by kupował, a nie sprzedawał. Think

Ale to pikuś. Gorzej, że obserwujemy wzrost zakażeń i zgonów (zupełnie bez sensu). Z kolei 22,5 tys. wyzdrowiało, oraz spadła liczba zajętych łóżek w szpitalach: zwykłych (ok. 400) i z respiratorem (ok. 40) (z sensem). Znów jakieś dziwy i narasta moja ohydna podejrzliwość. Brick wall

Co do mojej hipotezy o brakach kadrowych wśród anestezjologów. Najgorzej jest chyba w Krakowie, który trzeci dzień z rzędu notuje dużo zgonów, w większości Covidowych. Wszędzie indziej jest odwrotnie. Znaczy się, znakomita większość lub nawet wszystkie są na skutek chorób współistniejących.

Gość

Mamy już więcej zgonów niż Niemcy.

Gość

Do danych statystycznych trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Inaczej wychodzą nam cuda niewidy. Wszystko sprowadza się do metodologii i obawiam się, że też do zwykłej uczciwości. Nasze MZ jako zgony podaje wszystkie jeśli zmarły (na cokolwiek) ma dodatni wynik testu. Gdyby sumować tylko tzw. zgony covidowe to mielibyśmy ok. 20% obecnej liczby, albo i to nie. Podejrzewam, że Instytut Kocha stosuje inne niż w Polsce kryteria, co chyba jest pochodną ich patologicznego rozumienia dumy narodowej. Czym niewiele się różnią od np. Rosjan. Podobnie jest z zakażeniami i wyzdrowieniami. Szokująco wygląda np. porównanie Francji i Rosji. Przy podobnej (ok. 2,3 miliona)liczbie zakażeń Rosja wykazuje prawie 1,9 miliona wyzdrowień, a Francja ok. 170 tys. Po prostu cud. Think

Zresztą nie zamieniłbym się z Niemcami na sytuację epidemiologiczną. Tam aktualnie rośnie to co u nas maleje: liczba aktywnych przypadków, ilość pacjentów w szpitalach i pod respiratorem. Zwłaszcza liczbę wykorzystywanych respiratów Niemcy podają z coraz większą niechęcią. A to i tak pikuś w porównaniu z Rosjanami, którzy od co najmniej 2 miesięcy wykazują stałe 2300 ciężkich przypadków. Trudno uwierzyć, że nie mają więcej respiratorów.

Gość

Po zatwierdzeniu szczepionki firmy Pfizer na koronawirusa przez rząd Wielkiej Brytanii, Konferencja Episkopatu Anglii i Walii (CBCEW) oświadczyła, że katolicy nie zgrzeszyli przyjmując szczepionkę opracowaną na poronionych płodach.

Gość

Możęmy się już nie przejmować Wielką Brytanią, bo to jej ostatnie chwile. Warto jednak uważnie śledzić ich onkologiczne statystyki. A u nas trend spadkowy się utrzymuje. Byle tak dalej. Think

Gość

Trend musi zaistnieć w jakimś czasookresie, żeby wysłać miano trendu. Obejrzyj wykresy zakażeń z ostatnich 2 tygodni - tam nie ma zadnego "trendu"