Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Media - informacja, czy kreacja rzeczywistości
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:43, 31 Paź 2012    Temat postu: Media - informacja, czy kreacja rzeczywistości

UWAGA! Temat nie jest z założenia tematem o polityce, a wyłącznie ma rodzić dyskusję o mediach.

Na przykładzie ostatnich wydarzeń zastanawia mnie nie po raz pierwszy, na ile media mogą wykreować rzeczywistość. Już od dawna mówi się o mediach, że jest to jedna z władz. Korzystanie z treści znajdowanych w mediach rodzi w rezultacie określone konsekwencje. Jak się na co dzień okazuje, wiedza i zamierzenia dziennikarza spotykając się z określonym poziomem wiedzy i poglądów czytelnika, widza czy słuchacza, wywołują bardzo różne reakcje lub wręcz konsekwencje.
Kiedyś opisywałem swoje doświadczenia z kontaktów z mediami - np. opublikowanie w znanej i cenionej gazecie wywiadu ze mną zawierającego absolutne fantazje, które mogły spowodować spore zamieszanie. Rzecz w tym, że takiego wywiadu nie udzielałem. Inna sytuacja polegała na tym, że kiedyś w dość znanej sprawie rozpowszechnianej w programie TV, dotyczącej sprawy, którą się zajmowałem, wysłałem do TV korespondencję prostującą zupełnie nieprawdziwe naświetlenie sprawy. Znany kiedyś dziennikarz natychmiast po odebraniu przeze mnie korespondencji zatelefonował do mnie i ordynarnie wręcz "poinformował", że nikt nie będzie mu mówił co ma w swoim programie umieszczać i jak będzie chciał w tej sprawie powiezieć w programie, że chodzi o działanie krasnoludków, to wyłącznie jego sprawa. Pointa była jednak taka, że tydzień później na antenie TV ukazał się następny program, w którym tenże dziennikarz powiedział, że dzięki żmudnej pracy redakcji ustalono, że... - tu żywcem została podana moja informacja dla pana dziennikarza.

Jak traktujecie informacje uzyskane z mediów i czy w ważnych tematach dodatkowo sprawdzacie stan wiedzy w sprawie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 10:55, 31 Paź 2012    Temat postu:

Przyglądałem sie sprawie soli wypadowej. rakotwórczej czy drogowej. Sprawa nagłośniona przez "Uwagę" w TVN. Zaczyna się w miarę rzetelnie, obiektywnie i zgodnie z rzeczywistością. Kończy kreacją zagrożeń, manipulacją danymi, badań i tworzeniem dętej afery. Poważne informacje sprawdzam w kilku miejscach, nie mających z mediami nic wspólnego, nie jest to trudne ale wymaga chęci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:06, 31 Paź 2012    Temat postu:

Sprawdzam bardzo wybiórczo.
Nie zajmują mnie afery ani polityka.
Jeśli już polityka to ogólnoświatowa bo w tej upatruję
naszego rychłego upadku.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Sprawdzam natomiast wszelkie rewelacje naukowe
choć wyniki sprawdzania są najczęściej mniej spektakularne niż bym chciała.
Czasami z tej papki całej wychwycę coś co mnie szczególnie zainteresuje.
Wczoraj pół dnia wczytywałam się w działania różnych spektrometrów
(z wiadomych przyczyn)
i dzisiaj z ich znajomości i zasad działania mogłabym śpiewająco zdać egzamin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Śro 11:15, 31 Paź 2012    Temat postu:

Informacje w mediach traktuję jak sygnał, że gdzieś coś się dzieje, ale nie mam ani grama pewności co, gdzie i kiedy. Media są dla mnie narzędziem manipulacyjnym. Ostatnio straciłam nawet wiarę w ‘suche fakty’. Wszystkie ‘fakty’, jeśli sama czegoś nie obserwuję na żywo są dla mnie z gruntu przetworzone, spreparowane, przelane przez sito zmysłów innych ludzi. Fakt odebrany przez człowieka przestaje być faktem obiektywnym, więc nie może jako taki zostać przekazywany dalej. Zawsze pojawia się choćby jedno słowo wskazujące na ‘osobistość’ przekazu lub ujawniające jakieś preferencje. Żyjemy w matrixie.. swoim, własnym subiektywnym i tym budowanym przez innych.

Szczerze mówiąc pośród masy wszystkiego, mając świadomość jak ludzie bez mrugnienia kłamią, trudno mi już wybrać to, co jest bardziej wiarygodne a co mniej, dlatego zwykle wybieram to z czym mi po prostu ‘po drodze’. Nie łudzę się już, że mój świat wznosi się na fundamentach trwałych, jedynych i tym bardziej prawdziwych, bo każda sprawa ma tyle historii ilu ludzi jest w nią zaangażowanych, a zdobyć informacje od tej masy jest praktycznie niemożliwe.
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:17, 31 Paź 2012    Temat postu:

Jeśli media mówią o czymś, na czym się znam, to zazwyczaj ujawnia się totalna niewiedza dziennikarzy w temacie i szukanie na siłę jakichś sensacji. Sądzę, że nie inaczej jest z podawaniem i komentowaniem przez media spraw w pozostałych dziedzinach.

PS. Polskich mediów właściwie już nie "używam", bo są zbyt skupione na krajowym podwórku. A mnie interesuje np. co i dlaczego dzieje się w Syrii, dlaczego Mugabe wciąż może trwać w Zimbabwe itp. - a u nas byle jaki polityk pierdnie i wokół tego kręci się medialny świat.
PS2. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to po prostu jest dużo tańsze, żeby mieć trzy wozy transmisyjne w Wawie i łowić wciąż te same polityczne gęby, które zresztą są w stanie skomentować nawet huragan w NYC


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 11:23, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:26, 31 Paź 2012    Temat postu:

Wynika z tego że najbardziej wiarygodne w gazetach są ....horoskopy Anxious

Na Rzeczpospolitej zawiodłam się już dawno, kiedyś było w niej dużo w miarę rzetelnych informacji na temat zmian w prawie, od kilku lat komentarze pseudo fachowców nastawione pod publikę bądź jakieś ugrupowanie polityczne w praktyce nadają się do kosza .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:37, 31 Paź 2012    Temat postu:

DGP, czy Puls Biznesu wyprzedziły rozpolitykowaną rzepę o kilka długości w tematach biznesowo-prawnych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Śro 11:45, 31 Paź 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Wynika z tego że najbardziej wiarygodne w gazetach są ....horoskopy Anxious

(...)




mam dla nas, kochana, prawdziwą bombę na dzisiaj

Los ma dla Ciebie niespodziankę. Poznasz dziś kogoś, kto mocno Cię zaintryguje i poczujesz ogromną falę pożądania. Działaj jednak roztropnie, nastaw się raczej na zdobywanie drugiej strony. Na miłosne igraszki i namiętne uniesienia macie czas, zbyt odważnymi pytaniami możesz zrazić tą osobę do dalszej znajomości.

i to nie z byle jakiego źródła.
Mój osobisty telefon połączony satelitą z [link widoczny dla zalogowanych]
mi to powiedział.
:hamster_evil:

Spokojnego weekendu
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:54, 31 Paź 2012    Temat postu:

Dziad napisał:

Spokojnego weekendu


To już piątek jest? Matko, jak ten tydzień szybko zleciał!
Idę tymczasem pi..... jakimś garnkiem o ścianę po doniesieniu mediów
o kolejnym zbliżajacym się bankructwie, kolejnego banku.
Trzeba będzie więc znowu podnieść podatki by ratować bank i wpompować w niego pieniądze, które wcześniej od niego pożyczyliśmy.
By móc dalej spłacać odsetki, którymi żywi się jeden procent gdy tymczasem 99% je spłaca płacąc podatek od deszczówki i swieżego powietrza.
Q...a!!!!!

No to miłego!
Chociaż pewnie wrócę jak już sobie porzucam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:02, 31 Paź 2012    Temat postu:

Środa w dodatku Dziady Shhh ale w mediach to się ostatnio Halloween nazywa .

No to a kysz dziewczęta, a kysz Shhh


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Śro 12:03, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:04, 31 Paź 2012    Temat postu:

tak nas już nic nie dziwi, co najwyżej odraża, a czy nie ma jakiegoś prawa, jakiejś etyki zawodu i tego właśnie ?

pomijam głupoty z tzw celebrytami, bzdurne informacje, czy zdjęcia, na które chyba nie ma siły, ale czy informacje dotyczące gospodarki, prawa, wszelkiego rodzaju technicznych, czy technologicznych kwestii nie powinny być podparte dowodami, czymś na czym osoba pisząca powinna móc sie oprzeć ?
czy wystarczą spekulacje z prawnego punktu widzenia ? czy prasa jest ponad prawem nie ma żadnych instrumentów kontroli rzetelności, czy tylko już nam się nie chce w tym zalewie ?

no wiem, głupie pytanie, wszak plotka może zniszczyć komuś zycie odpowiednio nagłośniona, a odpowiednio długo powtarzane informacje o np choćby kryzysie oczywiście go wywołają, bo przecież wszędzie w tym mechaniźmie jest człowiek

cóż może mieć w głowie taki dziennikarz, wywrzeszczający swoje 5 minut, w ich świecie ciekawe czego miarą to jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Śro 12:21, 31 Paź 2012    Temat postu:

ws napisał:
tak nas już nic nie dziwi, co najwyżej odraża, a czy nie ma jakiegoś prawa, jakiejś etyki zawodu i tego właśnie ?
(...)
czy wystarczą spekulacje z prawnego punktu widzenia ? czy prasa jest ponad prawem nie ma żadnych instrumentów kontroli rzetelności, czy tylko już nam się nie chce w tym zalewie ?

no wiem, głupie pytanie, wszak plotka może zniszczyć komuś zycie odpowiednio nagłośniona, a odpowiednio długo powtarzane informacje o np choćby kryzysie oczywiście go wywołają, bo przecież wszędzie w tym mechaniźmie jest człowiek

cóż może mieć w głowie taki dziennikarz, wywrzeszczający swoje 5 minut, w ich świecie ciekawe czego miarą to jest


Są takie mechanizmy, niektóre wpadki dziennikarskie kończą się w sądzie, jednak z tego, co wiem nie często zdarzają się drastyczne kary. Zwykle kończy się jakimś marnym sprostowaniem lub przeprosinami na stronie X, małą czcionką w miejscu nie rzucającym się od razu w oczy.. Zresztą za dziennikarzem zwykle solidarnie staje redakcja i wtedy to już całkiem pozamiatane.

Prawa i obowiązki mediów określa Prawo prasowe i kodeks etyki dziennikarskiej..

Artykuł 12.1 ustawy o prawie prasowym tak określa obowiązki mediów:
1. zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło,
2. chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działających w dobrej wierze informatorów i innych osób, które okazują mu [dziennikarzowi – przyp. aut.] zaufanie,
3. dbać o poprawność języka i unikać używania wulgaryzmów.
Rzetelność w pracy dziennikarza polega na oddzieleniu faktów od wszelkich opinii (w tym własnych), a także na wykorzystywaniu informacji wyłącznie do określonego celu. W przypadku badania konkretnej kwestii dziennikarz powinien poznać opinię wszystkich stron, wersję wszystkich świadków. Ponadto rzetelność wyklucza nieetyczne, podstępne i nielegalne działanie, np.: podsłuch, szantaż, przekupstwo, wykorzystanie informacji objętych tajemnicą itp.


Postępowanie zostaje wszczęte na wniosek poszkodowanego.. dlatego najczęściej sprawy rozbijają się głównie o jakieś nadszarpnięcie czyjegoś wizerunku. Nikt nie skarży gazety za fałszywe dane dotyczące spadku cen paliw. Głównym kosztem gazety piszącej nieprawdziwe informacje może być utrata czytelników.
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:32, 31 Paź 2012    Temat postu:

w takim razie niezwykle rzadko ww zapisy znajdują wg mnie odzwierciedlenie w rzeczywsitości, ale to mnie nie dziwi, tego jakoś tam byłam świadoma, mnie dziwi, że ktoś chce być takim właśnie "dziennikarzem" i co więcej, przypuszczam że znajduje to właściwym

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:36, 31 Paź 2012    Temat postu:

zdarza mi się też pomyśleć, cóż to znów nasz parlament zmalował, jakąż to ustawę ustawił, że potrzeba odwrócenia uwagi publicznej w danym zakresie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Śro 12:37, 31 Paź 2012    Temat postu:

Dziennikarze tak zwani 'wolnomyśliciele' nie są 'w cenie'. Każda redakcja ma swój kierunek działania, swoją filozofię.... i polityczną. Właściciele koncernów medialnych uwikłani są w różne interesy, różne znajomości a mając w rękach taką władzę, jak media siłą rzeczy kierują informacją, tak żeby nie zaszkodzić a wspomóc opcje im sprzyjające.. najczęściej finansowo.
Albo jako dziennikarz dostosujesz się do linii redakcji, albo nie masz na co liczyć.
Kodeks dziennikarski jest piękną odą do moralności, szkoda tylko, że pieniądze i władza i lęk o pracę potrafią pozbawić każdego biedaka najmniejszych skrupułów. Najlepsze jest to, że każdy z tych ‘rzetelnych’ dziennikarzy ma swoją historię, ma swoje wytłumaczenie, które pozbawia go ewentualnych wyrzutów sumienia a z czasem taki dziennikarz zapomina czym sumienie i poczucie przyzwoitości jest..
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:43, 31 Paź 2012    Temat postu:

to jak wiekszość ludzi, świadomie mówię większość, a nie wszyscy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:54, 31 Paź 2012    Temat postu:

Nie wiem, czy to kwestia etyki dziennikarskiej. To raczej kwestia tematyki narzucanej przez redakcję. Jeśli format programu informacyjnego jest taki, że 80% czasu ma być o polskim szambie politycznym, to tak właśnie jest i dziennikarz jedzie pytać tego czy innego polityka o murawę na stadionie, czy o dach, choć gówno politykom do tego. Ale format rzecz święta.

Ale publika chyba chce takiego dziennikarstwa. Ludzie lubią czytać takie teksty, z którymi się zgadzają. A że nikt nie ma odwagi pójść pod prąd...
Media to biznes jest przede wszystkim. Można sobie robić ambitnie i po bożemu, ale jak kilka ważnych parametrów siądzie, to się reklamodawcy odwrócą. A nie każdy siedzi na ropie i może sobie robić telewizję dla przyjemności (aljazeera) olewając to, czy będzie miała zysk, czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Śro 12:55, 31 Paź 2012    Temat postu:

..dlatego zawód Dziennikarz kojarzy mi się bardziej ze zwykłym 'rzemieślnikiem pióra' (co brzmi i tak nad wyraz zacnie) sucho wykonującym zlecenie, niż piewcą prawd i wartościowych mądrości ludowych... chyba, że mądrości te sprowadzają się do zwykłych tanich plotek.
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:59, 31 Paź 2012    Temat postu:

ja zaś uważam, że to kwestia ludzka i żadne tłumacznie typu pieniądze mnie nie biorą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:59, 31 Paź 2012    Temat postu:

Jak się okazuje, mamy taki sam pogląd na rzetelność i poziom fachowości dziennikarzy. Niestety, czasy gdy pisali dziennikarze o znanych nazwiskach minęły chyba już bezpowrotnie. Jak napisał Animal, w zasadzie można poważnie traktować jeszcze wielu dziennikarzy - komentatorów biznesowych - giełdę itp. Reszta ma nawet problemy z poprawna polszczyzną, a fachowości nawet za grosz. Co do etyki dziennikarskiej, pełną rację ma moim zdaniem Dziad... Niestety.
Z moich doświadczeń jednak muszę przyznać, że przez dłuższy czas, raz w tygodniu, pisałem felietony dla jednej z gazet. Nie narzucono mi żadnych ograniczeń, niczego nie sugerowano. Od razu wyjaśniam to pozytywne zjawisko: była to gazeta kanadyjska...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin