po 30-tce

defendo

albo Macierewicz od górnictwa{niech se chłopina poryje], Gilowska od rolnictwa[bo na tym się nie zna], Małysz - szef NBP[ bo popularny], komplet wszechpolaków jako nasi ambasadorzy[optymistyczne:wszyscy wyjeżdżają!], Kaziu na czele Ligi Kobiet[bo wszędzie się sprawdzi],bracia razem z wizytą na Madagaskarze[powrót piechotą],Begerowa od szkolnictwa[już ma maturę, a że świeżą, to szkołę dobrze pamięta],Rydzyk od finansów[ten to potrafi], Lepper z Łyżwińskim od praw kobiet[duuuuuuuuuużo miałyby praw], Wierzejski jako Rzecznik Praw Mniejszości Seksualnych, dopiszcie, zmodyfikujcie....
To wcale nie brednie, gdyby ktoś rok lub dwa temu przypuszczał, że Samoobrona wejdzie do rządu, też byśmy się w czółka stukali

Kewa

podoba mi się

malenstwo

odnośnie Łyżwińskiego i Leppera, maly wierszyk z zyczeniami:
Ile Lepper płaci za solarium
Ile rybek jest w akwarium
Ile Łyżwiński dzieci ma na boku
Tyle szczęścia na każdym kroku

defendo

maleństwo - drobna modyfikacja, może "w każdym kroku"

malenstwo

Weles

Hehe... Defendo Think

Wizje masz dość SF... choć jak życie pokazuje wszystko jest możliwe. Ja jakoś kierowany podobnymi przeczuciami wykluczam przedterminowe wybory... Myślę, że po szaleńczych atakach Tuska (i lichow wie kogo... a ja się domyślam) a także mediów uspokoi się... choć afer na miarę rozporka czy owsa może się mnożyć.
Przyznam, że byłem jedynie niemile zaskoczony tym iż kilkoma głosami dostał się do sejmu szanowny p. G... ale skoro jest i to w koalicji a jeszcze został vice... to uznać należy to na większy fart jak wyczyn kochanego przez Ciebie Andrieja 050

Ja tak sobie myślę... swoimi przeczuciami że paru jeszcze polityków (także z rzesz króli oszołomstwa) zostanie elegancko wyautowanych. Moje prognozy to minimum ingerencji w gospodarkę..., być może i skuteczne poukładanie się z sąsiadami. Radykalizm braci K... w zetknięciu z żywą polityką nieco się stonuje, gospodarka się ustabilizuje... choć w niezbyt komfortowych warunkach.

Łyżwińskim bym się tak nie przejmował a przynajmniej po cichu mu bym nie zazdrościł. Zastanawiam się jak on to robi, że panie budzą się z letargu ... po latach i to jako poszkodowane Think

Jak gęsto musiały być molestowane skoro brak im pewności kto on "stwórca" pomimo pewności

. I bleble... Dla mnie to jedynie dowód że Clintonizm jest powszechny i że panie czasem perfidnie korzystają z odpowiednich zapisów Prawa szkodząc tym samym wielu ewidentnym przypadkom autentycznego molestowania.

Koalicja PO PiS (jak chce Kewa...) jest możliwa wtedy... gdy Tusk się powiesi, utopi albo emigruje

... lub zostanie wyautowany w PO. Coraz widoczniejsze jest, że jest on tam problemem. Ciekaw jestem dlaczego Bracia K... znający go 100 lat, także niejaki Czort Maryja nie cierpią tego rozmarzonego patrioty?

Będzie na pewno ciekawie... i tematów tu nie zabraknie.

Pozdro... 050

defendo

Welesiku, co prawda absorbuje mnie zabawa w konie na tym forum, ale polityka też mi bliska.
Obserwacja wydarzeń w Polsce zmusza mnie do wymyślania najbardziej nieprawdopodobnych scenariuszy, bo tylko takie są u nas realizowane. Kto by się spodziewał, że G.będzie od szkolnictwa? I proszę... Stąd moje dywagacje pozornie nierealne.
Mówiąc serio:nie jest dobrze,kiedy rolę jedynej opozycji przyjmuje na siebie środowisko jednej tylko gazety[bez narzędzi,które może mieć tylko opozycja parlamentarna]. Kiedy para bliźniąt występuje w roli władzy wykonawczej i włada ustawodawczą. Kiedy inteligencja boi się zaliczenia do elit, bo to gorsze, niż być w aktach IPN, a nawet boi się określenia"inteligencja", bo to inwektywa.
Kiedy nauczyciele spsieli i już nie śmieją się z pomysłów Romana I, tylko gorliwie je realizują. Kiedy prokuratura jest na usługach władzy i tylko gospodarka się broni, bo na szczęście wolnego rynku nie da się już zlikwidować, chociaż można nasypać trochę piasku w tryby.
Kiedy wokół siebie władza tropi spiski, niezdolna zmienić obsesyjnego sposobu myślenia. Kiedy idiotka stoi na czele MSZ i oświadcza publicznie, że trzeba renegocjować traktat z Niemcami, chociaż nie bardzo wie, który. Kiedy w powietrzu wisi wojna kartoflana - a była przecież autentyczna futbolowa, jakoś to jednak szlachetniej brzmi. Kiedy łajdak i cham jest wiceszefem rządu - i o tym piszą nawet w2 Malezji[nie wiedzą,gdzie Polska, ale o aferze wiedzą].
I kiedy dosłownie nic nie można zrobić, bo myślący ludzie pozostają w pełnym zwisie od szczęki po ... Bo naprawdę nic nie można. Na dodatek ogromna część społeczeństwa to akceptuje i czuje się usatysfakcjonowana [sondaże]. Bo politycy głoszą, że można bić dzieci - czemu nie dorosłych, na to wpadną za chwilę.
Bo w Polsce większość podobno chce przywrócenia kary śmierci i jedna z głów hydry rządzącej mówi to publicznie [a na dodatek obie głowy mają wspólny rozum, więc intelekt podziel przez dwa albo i więcej].
A ludzie o poglądach podobnych do moich nie potrafią się jakoś zjednoczyć, bo pracują rozumem, więc nie są pragmatyczni. Można głośno mówić, protestować, uczulać, ale rządzący mają słuch wybiórczy i tak sami siebie ogłuszyli swoimi kompleksami, fobiami itd.,że nie mogą słuchać, bo ten odbiornik im się zresetował na amen.
Piszesz PO - a cóż to za opozycja, która podkreśla, co łączy ją z PiSem, chce wspólnie działać i nie umie punktować przeciwnika, gdy ten się podkłada. Pokaż zresztą różnice programowe, ha! OPOZYCJI NIE MA! Kraj demokratyczny, bo ma instytucje demokratyczne, powiesz? Co z tego, skoro opanowane przez jedną, jedynie słuszną opcję?
Surrealizm doskonale się sprawdza u nas, raj dla Dalego. No to sobie wymyślam. A jak sprawdzi się choć jedna moja prognoza, to przyznasz mi rację? Powiesz, że w następnym roku znormalnieje - bo już zupełnie nic nie zostanie do wzięcia, bo nawet nas wezmą za twarz i to forum - jak wszystkie inne ocenzurują, albo przynajmniej zażądają IP? Wtedy będzie za późno, rączka w nocniku, a nocnik o powierzchni meniska 312 tys.km2.
No to sobie jeszcze myślę, że Gosiewski zajmie się spółkami skarbu państwa, a wtedy w Kielcach zacznie budować bazę dla rakiet międzyplanetarnych,a express Paryż-Kielce pojedzie dwa razy dziennie, a co? Kaczyński wywali na zbity pysk swoich wice, bo mu wyjdzie, że współpracowali ich pradziadkowie. Ministrami zostaną wszyscy członkowie rodzin posłów PiS [zlustrowanych], bo mądrzy jakoś do współpracy się nie pchają, Oświęcim zrówna się z ziemią - bo to wiadomo, co będziemy gloryfikować miejsce kaźni komunistów, przecież też tam byli. Zakażmy środków antykoncepcyjnych, bo niezgodne z wartościami i zabierzmy paszporty, bo jeszcze pojadą się skrobać a z powrotem przemycą prezerwatywy.

Ufff, trochę mi lepiej, ciut ulżyło, ale naprawdę się boję - kiedy standardy przestają funkcjonować choćby dla przyzwoitości, to nie jest dobrze.

Weles

Hehe Defendo...

Ja uważam, że przy okazji oszołomstwa dzieje się też dobro... To rodzaj kaca po kosztownej euforii. Być może teraz mijają czasy teczkowych zależności. Może to koniec naszego przepraszania wszystkich za wszystko czego być może obecnie przesadzone fajerwerki w polityce zagranicznej są odreagowaniem.

Można dobrze czy źle o braciach K. Ale przypisywanie im głupoty przy niesamowitej sprawności (pacyfikacja Andrzejka i Romana), autowanie nieposłusznych... 050

. Twierdzę że ta kadencja wnosi wiele nowego... Wchodzi nowe pokolenie, walą się fobie, odczarowuje się ideały, naiwność polityczną. Będą nowe wybory... i być może one już po powszechnej edukacji... wyłonią nasze autorytety.

Przykładowo... Marcinkiewicz. Podpadł w historii z Gilowską... i jak go wmanewrowano w nieciekawą sytuację bankowca... gdzie stracić musi. Kary za pychę cdn Think

Myślę że chyba zbyt wiele przykładamy wagi do bzdetów. Musimy się nauczyć omijać g. warte sensacje medialne i kierować się naszym (chyba coraz powszechniejszym) rozsądkiem...

Nie przeciągając... życzę w Nowym Roku Tobie i adwersarzom, oraz im bliskim... przede wszystkim Zdrowia... 2 man down

. Dosiego roku wszystkim opcjom 050

Pozdro....

Kipol

Za dużo prasy Defendo.
Prognozy?Chodzi o realne,czy życzeniowe?
Realne-umacnianie się konserwatywnego stanowiska Rosji wobec Polski i stopniowe nacisk rządów europejskich na zmianę polskiej polityki zagranicznej-to czy ustąpimy jest wielką niewiadomą.Pozostanie bez zmian emigracja zarobkowa-czyli do trzech mln ludzi;pogarszanie się polskich kontaktów z krajami muzułmańskimi propozycje kolejne rządu polskiego co do zniesienia wiz amerykańskich.
W kraju-stopniowe umacnianie się politykierów z PiS-u na posadkach rządowych;próba normalizacji prawa;dalsza nagonka na legalne władze prowadzona przez media-dostęp organom ścigania do części akt prywatyzacyjnych,co powinno zapewnić co najmniej kilka szopek medialnych związanych z kradzieżą majątku narodowego.Próba przejęcia kontroli nad bankiem centralnym w celu zniesienia bariery deficytu budżetowego(Będzie to pomysł Giertycha-stary,ale powtórzony w sprzyjającej atmosferze).
Podejrzewam,że możliwa jest następna próba sprywatyzowania Lasów Państwowych(trzecia już).

defendo

Aproxymat

No to na mnie kolej, żeby coś prognozować, ale muszę mieć chwilkę czasu - więc po południu

defendo

Wielce sanowny Welesie!
Na zdrowy rozsądek rodaków słabo liczę - jedyna rzecz bez granic to wszak głupota...

Moja teoria: ilość inteligencji w populacji ludzi jest stała, a że rośnie liczba ludzi na świecie... Vide: w starożytnej Grecji wymyślono wszystko, co ma jakieś znaczenie w tym zakresie [ przynajmniej podstawy], a jak ich było malutko! Zaledwie paręnaście tysięcy obywateli Aten - i co pokolenie to filozof tworzący znaczącą szkołę, a co ważne: uczeń potrafił wyzwolić się z uroku mistrza i myśleć samodzielnie [triada Sokrates-Platon-Arystoteles].Ech, łza się w oku kręci...

Idę pobawić się w konia, zanim wszystkich nas w konia zrobią. Trening taki malutki.

Aproxymat

Szczerze mówiąc, to nie wierzę by ten rok jakoś szczególniej różnił się od minionego. W zeszłym koalicja niby się chwiała i niby League of Polish Families i Self Defence broniły się przed ostatecznym upadkiem, ale jakoś się wybroniły, co znaczy, że pragnienie trzymania się na posadach będzie ich jeszcze mobilizowało i w tym roku. Czyli nie będzie nowych wyborów, ani koalicji PO z PiS. Natomiast afer i aferek będzie dość, bo osoby będące przy władzy są na tyle drażliwe i wrażliwe na wszelkie przejawy krytyki, że wystarczą niewielkie bodźce, by reakcje były gwałtowne i absurdalne zapewne. Dalej będziemy się mieszać w spory i z Rosją i z Niemcami, a może i z UE jak będzie trzeba... To będzie taki rok w polityce - do przetrwania - może w następnym będzie więcej zmian.

Aproxymat · Wysłany: Pią 9:22, 16 Mar 2007 Temat postu:

A na razie mamy zajmowanie się grzebaniem przy konstytucji w sprawie aborcji i wymyślanie ustaw antypornograficznych. Będzie to miało zapewne zbawienny wpływ na gospodarkę, podniesie naszą wiarygodność w kontaktach międzynarodowych i ogólnie zbliży kraj do powszechnego szczęścia

Kewa · Wysłany: Pią 11:29, 16 Mar 2007 Temat postu:

O Wierzejskim muszę!

To taki mały niebezpieczny chłopczyk, któremu się wszystko popier.... Przedwczoraj był u Lisa i z miną zbawcy grzesznego świata, opowiadał, że nie dopuści, by zabijano nienarodzone dzieci (aborcję uparcie nazywa zabijaniem dzieci), nie będą zboczeńcy rządzić światem. Z cynicznym, kąśliwym uśmiechem przekonywał, że zabijanie dzieci z tego powodu, że pewnej pani pogorszy się wzrok z 5 dioptrii na 7 jest niedopuszczalne. Jaruga-Nowacka była całkiem ok. powiedziała tylko smutno: Martwicie się jedynie o życie nienarodzonych na innych wam nie zależy. I jeszcze starą prawdę, że wymuszają bohaterstwo na kobietach, coś co nie jest kwestią regulowanego prawnie przymusu. I to Polska właśnie, eh...

Aproxymat · Wysłany: Pią 18:02, 16 Mar 2007 Temat postu:

A nie dziwi Cię, że w sumie ci ludzie z MW i LPR są dosyć młodzi, jakoś powinni mieć bardziej otwarte podejście do życia i świata... Tymczasem prezentują się tak radykalnie betonowo...

melpomena · Wysłany: Pią 18:31, 16 Mar 2007 Temat postu:

Bo to betony są...
Ja mam nadzieję, że PO będzie głosowało przeciwko poprawkom w konstytucji.
Dosyć oszołomstwa, a co niektórzy to się czują strasznie bezkarni. Inna sprawa, że są bezkarni...

Kewa · Wysłany: Pią 19:16, 16 Mar 2007 Temat postu:

bo ja · Wysłany: Czw 10:55, 22 Mar 2007 Temat postu:

mam już dość pomysłów Romana Blue_Light_Colorz_PDT_45

MEN sprawdza, czy WOŚP wywiera presję na uczniów i nauczycieli

"Gazeta Wyborcza": Ministerstwo Edukacji Narodowej nakazało kuratorom, żeby sprawdzili, czy uczniowie, nauczyciele i rodzice są zmuszani do udziału w akcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

[link widoczny dla zalogowanych]

ja nie będę mówić do ilu rzeczy uczniowie i nauczyciele są zmuszani przez ministerstwo - tylko, że nie mają komu kazać tego sprawdzić.

no muszę sobie krzyknąć

ROMAN - RĘCE PRECZ OD WOŚP!!!

nudziarz · Gość