Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No i pięknie, najpierw Lepper, teraz Giertych w rządzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 8:20, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Marzy mi się, żeby Kaczyńscy pospuszczali głowy i powiedzieli: "przepraszam za koalicję, za pychę, za śmieszność..." Jestem niepoprawną idealistką i pewnie raz jeszcze uwierzyłabym politykom

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 9:01, 29 Wrz 2006    Temat postu:

kewa2 napisał:
Marzy mi się, żeby Kaczyńscy pospuszczali głowy i powiedzieli: "przepraszam za koalicję, za pychę, za śmieszność..." Jestem niepoprawną idealistką i pewnie raz jeszcze uwierzyłabym politykom

Wybacz kewa2 za to co teraz nastąpi:
Buachachachachachachachachacha
Przecież to był kontratak układu. PiS nie ma sobie niczego do zarzucenia.
Kto twierdzi, ze to była złe, jest sługusem Układu, według premiera-prezia i jego brata, irasiadem zwanego dla rozróżnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:03, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Jest już 3 część sejmu
I tak pierwsza była najlepsza.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kewo - pomarzyć... zawsze można


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:11, 29 Wrz 2006    Temat postu:

kewa2 napisał:
Marzy mi się, żeby Kaczyńscy pospuszczali głowy i powiedzieli: "przepraszam za koalicję, za pychę, za śmieszność..." Jestem niepoprawną idealistką i pewnie raz jeszcze uwierzyłabym politykom


Jak tak dalej pójdzie to zacznę wierzyć, że anarchia jest jednak lepsza od demokracji.
Nikt nas nigdy nie przeprosi - to jest pewniejsze niż to, że jutro wstanie słońce.
Ktoś kiedyś stwierdził, że politycy (polscy) to jest stado nieudaczników, którym nie powiodło się w innych dziedzinach. Jak się dobrze nad tym zastanowić to ma sens.
Im się zaczyna wieść w większości przypadków dopiero gdy znajdą sie na jakimś stołku.
W ogóle brak słów.
Zawsze byłam przeciwna biernej postawie obywateli, którzy nie chodzili głosować. Tym razem i ja nie pójdę.
Doszłam do wniosku, że ciągłe wybieranie mniejszego zła to nie jest żadne wyjście. Jestem zdegustowana, zmęczona i coraz jaśniej widzę, że nie mamy w sumie żadnego, ale to żadnego wpływu na to co się w tym kraju dzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:38, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Szczerze mówiąc, to ja agituję ludzi, którzy nie chcą iść głosować. Po prostu niech oddadzą pusty głos (lepiej za dużo krzyżyków jak pusta kartka). Wiem, że i tak nic to nie da, ale wg mnie jest to pewien sposób na wyrażenie swojego niezadowolenia i być może za którymś razem ktoś na to zwróci uwagę.

Poza tym, masz rację Lulko. Jak uda się obywatelom zebrać ileś tam podpisów pod projektem obywatelskim, to nasi reperezentanci w sejmie (mała litera zamierzona) i tak nam to storpedują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 10:07, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Nie bardzo Was rozumiem.Wydaje się,że jesteście ludźmi myślącymi,powaznymi a zajmujecie się takimi marginalnymi,za przeproszeniem,duperelami.
Zacznijmy od początku.Polityka jest to sztuka bycia wybieranym(zdobywania władzy).Czyli chcecie zajmować się polityką?Czy tylko poplotkować?Powtarzanie pogłosek z mediów,które "rzucają się"dosłownie na każdy tzw."gorący temat"nie prowadzi do niczego.Nie zauważyłem,by jakiekolwiek wybory wprowadziły gwałtowne zmiany polityki.Z tego wniosek,że najważniejsza jest gospodarka i pozostawienie nas przez polityków w spokoju.Każde odstępstwo od tej normy wywołuje tzw"ferment społeczny".Czyli najbezpieczniej dla karierowiczów jest po prostu nie drażnić wyborców.Jednak to nie politycy nas drażnią.Są ciągle tacy sami.To media wywołują poszczególne "burze"-doprowadzają do destabilizacji i wrzenia.Oczywiście,że dziennikarze mają w części rację.Ale to nic nie zmieni.Pewien politolog stwierdził,że politycy popełniają błąd,mówiąc wyraźnie na jakiś temat.Tak się nie postępuje.Polityk zmuszony do otwartego wyrażenia swojego poglądu jest ...kiepskim politykiem.
Moja opinia o światku Wiejskiej i podobnych struktur w innych krajach jest negatywna,co zresztą widać po mojej wypowiedzi.A teraz dlaczego.Sprawa wygląda następująco.Każdy zdroworozsądkowy polityk szybko uczy się kłamać.(muszę tutaj -zupełnie niechcący dopowiedzieć pewną kwestię.Jest założony temat o prawdzie.To co jest tam napisane przez większość forumowiczów tylko częściowo odpowiada życiu.Jest bowiem (brzydko nazwana)gównoprawda i półprawda.Oba te terminy mówią o mówieniu rzeczy,które-chociaż nie ma w nich kłamstwa-nie mówią prawdy.Podam przykład,choć nie powinienem,licząc na inteligencję roamówców:-na pytanie pacjenta umierającego na raka"czy będę żył"lekarz odpowiada"żyje pan".Skłamał?Nie.Ale to klasyczny przykład.Nie będę się teraz nad tym rozwodził.Przymierzałem się wprawdzie do polemiki w tamtym temacie,ale jakoś na razie nie mam na to czasu.)Owe przemowy skierowane do słuchającej go publiki mają tylko jeden cel-przekonać widzów,że wygłaszającemu zależy na nich i jest człowiekiem na tyle godnym zaufania,że powinni zawsze na niego głosować.Należy zrozumieć,że w takim układzie jaki jest w Polsce sprawy nie wyglądają tak-jak to nam media przedstawiają.Te wszystkie paszkwile napisane w niezliczonych reportarzach równie dobrze mogłyby dotyczyć PRAWIE KAŻDEGO polityka(napisałem prawie,bo czasami nawet w Parlamencie są ludzie uczciwi),Jednak prasa postępuje w sposób,powiedziałbym,wysoko zaangażowany emocjonalnie;to znaczy szuka kozła ofiarnego,a następnie systematycznie stara się go zniszczyć.Kryteria doboru takiej osoby są dla mnie w dużej mierze zagadką.Gdybym nie miał jeszcze odrobiny nadziei w dziennikarzy to mógłbym stwierdzić,że robią to specjalnie,bo ktoś(grupa polityk biznes mafia)im za to płaci.Tak się dzieje w Polsce od wielu lat.Nikt nie chce przerwać tego błędnego koła,a przecież to my powinniśmy nauczyć się,że czytanie,popieranie takich prasowych wybryków stawia nas w jednym rzędzie ze zwykłymi zadymiarzami stadionowymi,lecz oni przynajmniej ryzykują,a my mówiąc oszczerstwa(nie jest istotne prawdziwe,czy tylko wydumane)nie jesteśmy od nich wcale lepsi.
Dochodzimy tutaj do tzw korupcji w parlamencie.Nie bardzo rozumiem,w jaki sposób,bez udziału prasy,wprost nieznoszącej PiS,udałoby się wmówić ludziom,że to,co jest praktykowane na całyn świecie,było praktykowane w Polsce od 1989r i II Rzeczypospolitej, jest wielką aferą korupcyjną.Aż nie chce mi się komentować obłudy dziennikarzy,bo biorą w końcu za to pieniądze(chyba całkiem spore za próbę zniszczenia jakieś partii);którzy dotychczas "nie widzieli"takiego obyczaju parlamentarnego.Nie wierzycie?Podam jeden z głośniejszych i całkowicie przemilczcanych przez prasę przykładu.Była sobie PPPP(dla nieobserwujących sceny politycznej-Polska Partia Przyjaciół Piwa).Po wejściu do Sejmu i minięciu pewnego czasu w PPPP został tylko jeden członek Janusz Rywiński,który stwierdził,że tylko dlatego nie skorzystał z oferty innych kłubów,bo mu nie zależało...Przypatrzmy się teraz składowi parlamentu i krzyknijmy:PiS korumpuje posłów!Jeszcze się nie śmiejecie?Macie rację-to jest żałosny spektakl i inteligentny człowiek trzyma się od niego z daleka.
Najciekawsze jest to,że nie jestem zwolennikiem PiS-u.Ale nie znoszę zakłamania,jakie cechuje nie parlament,bo studiując historię zrozumiałem,że to zupełnie normalne w świecie władzy,lecz prasy.Oskarża się wydawnictwa o jawne popieranie tej lub innej partii,destabilizowanie sytuacji w Polsce i Polakożerczość.Te wszystkie elementy mają stałe miejsce w polskojęzycznej prasie.To ,czy prasa nasza jest forpocztą jakiegokolwiek układu korzystającego z korupcji polityków powinno zainteresować prokuraturę.Nie mówię oczywiście o jakiejś jednej gazecie,lecz trendzie ogólnym,który niczym rak toczy polskie masmedia.Jego wyrazami są oskarżanie polityków,wraz z szukaniem najmniejszych potknięć(co powinno występować tylko w trakcie trwania kampanii wyborczej),ewolucja artykułów w kierunku epatowania okrucieństwem i pokazywania najbardziej brutalnych scen,bez liczenia się,nie tylko z gustem odbiorcy,lecz i dzieci.A w końcu postępujące erotyzowanie społeczeństwa, poprzez wmawianie(na wzór amerykański),że wolna miłośc itp,itd dotyka przynajmniej połowy"oświeconego" i najbardziej"trendy"społeczeństwa.
Jaki wynika z tego wniosek?Nie należy się przejmować politykami i ich sztuczkami bez wyraźnej,dotyczącej nas osobiście,potrzeby.Natomiast za dziennikarzy i ich niezdrowe zainteresowania należy się poważnie zabrać.
Oczywiście należy śledzić wywiązywanie się z obietnic poszczególnych partii,ich metod postępowania i nagłaśnianie swoich decyzji.I dopiero w trakcie wyborów lub ew.referendum zadecydować.
Po tej krótkiej dygresji na temat prasy wrócę di tematu właściwego,czyli polityki i polityków.Oczywiście wszyscy wiedzą,że każdy parlamentarzysta stara się przyjąć dwie postawy-nagłośnić pozytywnie swiją osobę,a jednocześnie pozostać w ukryciu przy podejmowaniu niepopulistycznych decyzji.Taka tendencja jest....ale mam dość pisania w tej chwili.Idę zjeść śniadanie.Jak będę najedzony,to przejdzie mi frustracja,że ktoś może dawać się złapać na takie socjotechniczne tricki,widoczne już po krótkiej konfrontacji z pamięcią.Życzę powodzenia w dyskusji i uśmiechu na codzień-stresujące mamy życie i bez sztucznego "podnoszenia nam ciśnienia"przez doniesienia medialne ze świata,który powinien być naszym sługą.Jeszcze raz dziękuję za uwagę tym,którzy chcieli w ogóle przeczytać moje "wypociny".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 10:17, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kod:


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 18:56, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 11:05, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kod:


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 18:56, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 11:42, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Podaj przykład człowieka a znajdę na niego paragraf.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:46, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kipol, wiesz, to oczywiście temat na dłuższą rozmowę, a trochę mam mało czasu, ale jedna uwaga z mojej strony. Ponieważ nie jesteśmy politykami wszelkie informacje na ich temat docierają do nas z mediów. Ja wiem, że są filtrowane i modyfikowane. Czy nabieramy się na sztuczki? A są jakieś sposoby ich uniknięcia? Bo jedyną możliwą jest ignorowanie wszelkich doniesień i wyrabianie sobie zdania na temat pracy polityków za pomocą własnych rojeń i fantazji (co zresztą czynią niektórzy ludzie). Możemy więc mieć albo informację zdeformowaną, albo jej brak - kompensowany wyobrażeniami. To jest przykre, że tak jest, ale tego się nie udaje ominąć.
Zgadzam się, że dziennikarze dysponując informacją i narzędziami do jej odpowiedniego przedstawiania nieraz poddają się pokusie, by stosować rozmaite manipulacje. I może w istocie dochodzi do sytuacji, gdzie ich wpływ na politykę jest dużo większy niż samych polityków.
Mnie raczej martwi coraz mniejszy wpływ mnie samego na cokolwiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 12:02, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Kipol, wiesz, to oczywiście temat na dłuższą rozmowę, a trochę mam mało czasu, ale jedna uwaga z mojej strony. Ponieważ nie jesteśmy politykami wszelkie informacje na ich temat docierają do nas z mediów. Ja wiem, że są filtrowane i modyfikowane. Czy nabieramy się na sztuczki? A są jakieś sposoby ich uniknięcia? Bo jedyną możliwą jest ignorowanie wszelkich doniesień i wyrabianie sobie zdania na temat pracy polityków za pomocą własnych rojeń i fantazji (co zresztą czynią niektórzy ludzie). Możemy więc mieć albo informację zdeformowaną, albo jej brak - kompensowany wyobrażeniami. To jest przykre, że tak jest, ale tego się nie udaje ominąć.
Zgadzam się, że dziennikarze dysponując informacją i narzędziami do jej odpowiedniego przedstawiania nieraz poddają się pokusie, by stosować rozmaite manipulacje. I może w istocie dochodzi do sytuacji, gdzie ich wpływ na politykę jest dużo większy niż samych polityków.
Mnie raczej martwi coraz mniejszy wpływ mnie samego na cokolwiek.

Tu nie chodzi o zupełne ignorowanie polityki,tylko realizm w patrzeniu na zastosowane wobec nas chwyty socjotechniczne.Nie angażować się ponad miarę w sprawy,na które mamy ograniczony wpływ(lub wcale nie mamy)ulegając medialnym "hitom"prasowym.Chcesz przykładu?Jaki mamy(i Ty i ja)wpływ na samorozwiązanie się parlamentu?Mikroskopijny?Nawet nie taki...Jedyne do czego dopuszczają nas ludzie pragnący władzy,to pozwolenie na oddanie głosu.Trzeba to przyjąć do wiadomości.Natomiast,jeśli chcemy zmian)należy założyć partię lub zapisać się do istniejącej.I to tyle.(Ignorancja w świecie polityki współczesnej nie jest oczywiście czymś nieistniejącym).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 12:31, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kipol napisał:
Nie bardzo Was rozumiem.Wydaje się,że jesteście ludźmi myślącymi,powaznymi a zajmujecie się takimi marginalnymi,za przeproszeniem,duperelami.

Szczerość za szczerość : jesli nas interesują "duperele" to jak wytłumaczysz dlaczego poświeciłeś tyle swego, zapewne cennego czasu na napisanie tej długiej wypowiedzi?
Nadal uważam, że Kaczyńscy są idealistami, mają wizję, poczucie misji, niestety ta misja zagłusza wszelkie sygnały płynace z zewnatrz, wypacza je i prowadzi do przekonania, że wszyscy "co nie idą z nami, maszeruja przeciw nam"> Misja daje wytłumaczenia dla zachowań nieetycznych, pozwala przymykać oko na głupote, złą wolę, cwaniactwo. Usprawiedliwia wszelkie nieetyczne zachowania. Taka misja to straszna rzecz, takich ludzi należy się bać, bo tak uczy nas historia. ja chcę rządu ekspertów, na takich będę głosować jeśli bedę mieć taką możliwość.
Marzenia są rzeczą ludzką
pójdę na wybory, muszę, chcę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:56, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kipol napisał:
Z tego wniosek,że najważniejsza jest gospodarka i pozostawienie nas przez polityków w spokoju.


Bzdura kompletna. Wiekszość chce coś od władzy otrzymać, stąd tacy łasi jesteśmy na obietnice przedwyborcze - a to podwyzszenie renty, a to becikowe itd. itp.

Cytat:
Jednak to nie politycy nas drażnią.Są ciągle tacy sami.To media wywołują poszczególne "burze"-doprowadzają do destabilizacji i wrzenia.


Ha ha ha...To dobre. Rozmawialiśmy tutaj (na forum) niedawno o mediach i wiekszość z nas nie pochwala ich agresji itd. jednak zwalanie całej winy na media to jednak pomyłka.

Cytat:
Pewien politolog stwierdził,że politycy popełniają błąd,mówiąc wyraźnie na jakiś temat.Tak się nie postępuje.Polityk zmuszony do otwartego wyrażenia swojego poglądu jest ...kiepskim politykiem.


Nie wiem kto to powiedział, ale marny z niego politolog, lub myśl wyrwana z kontekstu. Nazwałabym to raczej demagogią.
Poza tym nie chcą niech nie mówią, a wsławiają się czynami.
Jakoś tych czynów specjalnie nie widać, a naprawa moralna w ich wykonaniu okazała się po prostu groteską.

Cytat:
Owe przemowy skierowane do słuchającej go publiki mają tylko jeden cel-przekonać widzów,że wygłaszającemu zależy na nich i jest człowiekiem na tyle godnym zaufania,że powinni zawsze na niego głosować.


No ale chyba nie należysz Kipol do tych, którzy uważają, że to słuszne i godzą sie na to ???
Przecież to o czym napisałeś, to czysty populizm!!!
W tym miejscu zastanawiam się czy zamiast przedmiotu uczącego dzieciaki patriotyzmu nie wprowadzić by przedmiotu przygotowującego do uczestnictwa w wyborach???
Żeby przeciętny Polak wiedział i nie dał się wpędzać w przysłowiowe maliny wierząc, że mu ktos coś da bo z próżnego to i Salomon nie naleje (czy jak to tam szło).

Cytat:
Tak się dzieje w Polsce od wielu lat.Nikt nie chce przerwać tego błędnego koła,a przecież to my powinniśmy nauczyć się,że czytanie,popieranie takich prasowych wybryków stawia nas w jednym rzędzie ze zwykłymi zadymiarzami stadionowymi,lecz oni przynajmniej ryzykują,a my mówiąc oszczerstwa(nie jest istotne prawdziwe,czy tylko wydumane)nie jesteśmy od nich wcale lepsi.


Ależ próbują! Nie brakuje takich co to chcą wprowadzić cenzurę z panem Giertychem na czele. Tylko widzisz Kipol, jeśli zabronią pisać jednym, to znajdą się tacy co będą chcieli żeby przestać wydawać choćby pisma fantastyczne. I kto będzie decydował o tym co ma być a czego być nie ma?
Jakas komisja etyczna? Ja się na taką nie godzę.
Media mnie denerwują, ale jestem świadoma i wybieram to co chcę przeczytać i usłyszeć.
I na tym właśnie polega wolność wyboru, a nie na zabranianiu pisania komukolwiek czegokolwiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 14:07, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Nikt napisał:
kewa2 napisał:
Marzy mi się, żeby Kaczyńscy pospuszczali głowy i powiedzieli: "przepraszam za koalicję, za pychę, za śmieszność..." Jestem niepoprawną idealistką i pewnie raz jeszcze uwierzyłabym politykom

Wybacz kewa2 za to co teraz nastąpi:
Buachachachachachachachachacha
Przecież to był kontratak układu. PiS nie ma sobie niczego do zarzucenia.
Kto twierdzi, ze to była złe, jest sługusem Układu, według premiera-prezia i jego brata, irasiadem zwanego dla rozróżnienia.

Oczywiście wybaczam, ale juz taka niepoprawna ze mnie marzycielka
Lulko, pieknie to rozłożyłaś, zgadzam się z Tobą w zupełności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 14:15, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Dodam do dyskusji tylko to, że rozbawił mnie wskazanie, że to media są winne (nawet pośrednio).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 16:43, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Sporo tego,a ja nie mam czasu(Akurat i nie wymiguję się wten sposób od dyskusji) by dokładnie przedstawić moją tezę i obronić to co już zdązyłem napisać.Ale chociaż trochę.
Cytat:
Bzdura kompletna. Wiekszość chce coś od władzy otrzymać, stąd tacy łasi jesteśmy na obietnice przedwyborcze - a to podwyzszenie renty, a to becikowe itd. itp.
.Rzeczywiście-część ludzi coś chce od rządu i polityków.Nauczeni komunistycznymi rządami nie zmienili swoich poglądów-RZĄDAMI)i muszę uciekać....).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 17:36, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Nie wszyscy chcą coś od rządu.To jest jasne.Za to w mediach aż głośno o żądaniach.
Cytat:
Nie wiem kto to powiedział, ale marny z niego politolog, lub myśl wyrwana z kontekstu. Nazwałabym to raczej demagogią.

To jest demagogia,a myśl nie została "wyrwana "z jakiejś głębszej wypowiedzi-dotyczyła właśnie wypowiadania się polityków.(i znowu nie cierpiąca zwłoki sprawa).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:31, 29 Wrz 2006    Temat postu:

No to jak już wrócę, to spróbujemy zrobić symulator polityka. Może nawet sam spróbuję się wcielić w tę rolę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Pią 19:32, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Co do pozostałych zarzutów-
Cytat:
Media mnie denerwują, ale jestem świadoma i wybieram to co chcę przeczytać i usłyszeć.
I na tym właśnie polega wolność wyboru, a nie na zabranianiu pisania komukolwiek czegokolwiek.
Nie stwierdziłem,by zabraniać dziennikarzom-dlatego zarzut jest niepoważny.Natomiast jestem za karaniem za oszczercze publikacje niejednokrotnie rujnujące życie i działalność ludzi posądzonych.Na razie próby idące w tym kierunku(bo można wytoczyć proces)są parodią i niestety w sądach wygrywają przeważnie...pieniądze.
Druga sprawa.Wybór potencjalnych wiadomości do przeczytania jest już "przewidziany" dostępne informacje są wyselekcjonowane.A to jest już manipulacja medialna.
Oczywiście rozumoiem,że nasze media mają się do czego "przyczepić"-tzw.nowa kasta polityczna naszego kraju jest jescze za mało ostrożna i "niestety"zdarzają im się wpadki.To oznacza,że dzięki mediom wybierzemy nie programy partii,lecz tych,którzy potrafią lepiej ukrywać przed nami swoje prawdziwe intencje i chwyty,jakimi posługują się w życiu politycznym.
Mamy takich polityków,jakich sami wybraliśmy i zamiast oskarżać ich o nieudolność,korupcję i masę innych rzeczy,które zrobili(bo w moich oczach to nie ma żadnej różnicy pomiędzy lewicą i prawicą,jeśli chodzi o pazerność)to zastanówmy się,czy realizowali ten prawdziwy program,który obiecali wyborcom.Ja rozumiem,że do większości posłów wystarczyło KILKANAŚCIE TYSIĘCY głosów,by mogli spokojnie zasiadać w sejmie(to oficjalne dane z jakiegoś serwera-dlatego nie podaję dokładnej,co do sztuki liczby,bo jej nie pamiętam).Dlatego twierdzę,że to my-wyborcy jesteśmy pośrednio odpowiedzialni za tych,których wybraliśmy.
Teraz najtrudniejsza sprawa.Ja nie gromadzę faktów w jakimś oddzielnym miejscu,by móc później podawać je jako przykłady.A pan Nikt napisał:
Cytat:
Dodam do dyskusji tylko to, że rozbawił mnie wskazanie, że to media są winne (nawet pośrednio).

Dobrze-gdzie były media,gdy korumpowano przedstawicieli byłej Solidarności,dlaczego media milczą o prawdziwych zarobkach popleczników sejmowych posłów(legalnych),dlaczego ciągle zdarza się posądzanie uczciwych ludzi(choćby kilka lat temu ks.Jankowskiego),dlaczego żaden dziennikarz nie zajmuje stanowiska wobec tzw łupów wyborczych z wyszczególnieniem nazwisk i pozycji(raz widziałem coś podobnego PiS się bronił przed zarzutem obejmowania stanowisk!Kurwa!Przecież każdy rząd tak robił!I nagle ktoś chciał na siłę zrobić z tego aferę...tylko PiS opublikował listę przejętych stanowisk(bez wymieniania ich)i zaczęto mówić,że nie mają kim obsadzać stanowisk...I to nie wina prasy?!Ostatnio taką nagonkę widziałem w 80-tych latach.Prawdę mówiąc nie widzę różnicy.Żadnej różnicy.Nie byłem przekonany do tej partii,ale po tej ciągłym,nieustający i żenującym polowaniu tylko i wyłącznie na PiS i jego ew.sojuszników zastanawiam się,co chce zrobić PiS,że się tak wszyscy go boją?
Kończę-ja tylko stoję z boku,to nie znaczy,że zamykam oczy,nie głosuję,czy nie interesuję się polityką,ale widząć podobny,medialny spektakl,który nazywam polowaniem z nagonką nie wierzę w wolność prasy.Wierzę za to,że za tymi wypowiedziami stoją pieniądze i czyjeś interesy.
Życzę miłej nocy.(Znów muszę kończyć)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 21:36, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Jeśli nawet za doniesieniami prasy stoją pieniadze to my mamy osobista wolnosć z natłoku informacji wybierać sobie te które nas przekonują i mozolnie sklejać z tego światopogląd (przypominam, że nie zawsze to było mozliwe). Nie jest tak, ze media promują tylko jedną opcję, mamy wybór. Ja stawiam na autorytety, są dziennikarze, którym wierzę, z których pogladami się utożsamiam i takich czytam. Miłego odpoczynku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 4 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin