po 30-tce

rosegreta · Gość

(...) Nasze mysli są oparte na tym, w jaki soposób postrzegamy nasz świat. Percepcje te są wnioskami, które wyciągamy z naszych niepowtarzalnych wyuczonych doświadczeń. Maltretowane lub zniedbane dziecko dojdzie do całkowicie odmiennych wniosków na temat zycia niz dziecko wychowane w milosci i szacunku. Na przyklad osoba, która czuje się stosunkowo dość bezpiecznie, moze podejść do chwili milczenia podczas terapii ze spokojem, mysląc sobie:"To jest czas dla mnie, abym mógł bez pospiechu wyrazic swoje troski".Osoba pełna lęków i niepokoju może zareagować w tej sytuacji całkowicie odmiennie:"Czego on chce ode mnie? na co czeka-co mam jego zadaniem teraz powiedzieć? Nienawidzę tego".Z kolei osoba cierpiąca na depresję może dojść do wniosku: "Nie mam nic do powiedzenia. Nawet nie potrafię byc pacjentem i poddać się terapii. Jestem prawdziwym nieudacznikiem! (...) Fragment ksiązki dr Joseph'a Luciani

Zastanawiam się, bo żadna z tych odpowiedzi do mnie nie pasuje.
Uśmiecham się żartuję i uciekam, nie dopuszczam do ciszy. Think

Zart.

melpomena

Dla mnie niesamowita Ukrainka.

http://www.youtube.com/watch?v=bdOySXIftns

http://www.youtube.com/watch?v=518XP8prwZo

agniecha

Aproxymat

Nooo, intrygujące.

Mati.

przeczytałam właśnie 'smak miodu' Salwy al-Nu’ajmi
książka syryjskiej pisarki, która wzbudziła masę kontrowersji w świecie islamskim.. dlaczego? bo pisze ona wprost o pewnych sprawach, używając słów 'wprost, które często znajdują swój wyraz tylko w językach zachodnich i są zakazane w krajach islamskich.
samo jej imię sugeruje dynamit Blue_Light_Colorz_PDT_02

niestety, jej książka nieco mnie rozczarowała. Miała być erotyczną historią miłości i seksu muzułmanów, hipokryzji w ich społeczności i zniewolenia kobiet oraz ich wolności ducha i umysłów a okazała się recenzją ogólnie 'liżącą' wszystkie te aspekty. Najbardziej wkurzyło mnie, że tam gdzie mogłaby daż upust sobie i pokazać czytylnikom tę swoją wolność - w pojęciu arabskim - zamyka temat krótkim 'na ten temat dużoby pisać'.. Liczyłam na gorącą historię erotycznych przygód kobiet islamu, liczyłam na całkowitą odsłonę chust z twarzy a książka ta okazała się po prostu głosem 'wyzwolonej' syryjki lubującej się w seksie i starodawnych książkach arabskich pisarzy, którzy też o seksie pisali. Książka mogłaby być naprawdę ciekawa, gdyby była conajmniej dwa razy grubsza..

szb

przecież Ci mówiłem

Mati.

mówiłeś...
to zawsze za mało

ja muszę sama polizać

szb

nie mniej jednak jestem copy/paste prorokiem

Mati.

nie tylko

rosegreta · Gość

Nie czytałam książki, ale się w trące. Był kiedys film dokumentalny - nie pamiętam tytułu - skleroza nie boli, o bodajże z Libii. Mlodzież ta bez pozwolenia swoich rodziców, ćpała, piła, puszczała się - czyli norma, a w domu odpowiednie ubrania - i wszystkie dziewice. Ludzie mlodzi chcą żyć, czuć wolność z czasem może staną się tacy jak ich rodzice.

Mati.

myślałam, że kobieta chce naprawdę wyzwolić siebie i swojego ducha
a ona zrobiła to tylko pozornie, choć może w pojęciu muzułmanów to i tak wiele..

rosegreta · Gość

(...) I wszystko jasne. Znalazł młodszą, ale nie potrafi odejść od starej. Ech, ci faceci robią się coraz bardziej beznadziejni. Kobiety potrafią wymyślić bardziej przekonywujący motyw.
Podaję cenę. W całości. On, bez żadnych targów, cap za pugilares.
Ja na to, że pół teraz, pół po robocie. Płacąc, zapytał jeszcze, jaką ma niby gwarancję.
Miałem prawo się obrazić, ale nic nie powiedziałem. Arbeit macht wszakże frei. He, he.
Potem już tylko ją odnaleźć, przyjrzeć się, podpatrzyć pewne szczegóły z życiorysu i szast-prast. Załatwione. albo raczej załatwiona.
Facet przychodzi w umówionym terminie, uśmiechnięty, zadowolony płaci, gnie się i ogólnie "dziękujeślicznie". Dodaje trochę banknotów od siebie, a ja biorę, bo nie gardzę. Gada, że rozwód już zaraz i że nie on wystąpił, i tak dalej. Potem idzie i myśli zapewne, że niezły z niego cwaniak.
A mnie tylko czasem złość bierze na tego całego pucułowatego aniołka.
Nie mógłby strzelać rzadziej, rozważniej i celniej?! Nie musi się ze strzał rozliczać? Mnie tam szef z dołu z każdego nadużycia rozlicza i grozi, że do akwizycji przejdę.
Zwykle po szóstym głębszym obiecuję sobie, że sam się przeniosę. Zobaczymy, kto wtedy będzie zabijał w ludziach miłość.

Fragment ksiązki o której juz wspominałam - dostałam od autora, nie tak całkiem za darmo, wykazałam się tam jakąś wiedzą- Dawida Brykalskiego Autostopem przez wyobraźnię.
Ogólnie nie czytam fantastyki. Ale juz nie wypada mi nie przeczytać. Zabrałam sie do czytania. Całkiem przyjemne opowiadania.
Co Wy na to? Umieszczony fragment to część opowiadania -Killer.
Pośmiałam się trochę. Facet tak samo pisał swoje posty. Jedynie artykułu muzyczne nie są zabawne, bardzie merytoryczne, chociaz nie zawsze.
Nie robię reklamy. Nawet osobiście go nie znam. Gdyby nie net nie wiedziałabym o istnieniu (fantastyka to nie moja ulubiona dziedzina).

Aproxymat

Z drugiej strony net może trochę zabija czytelnictwo ale i jednocześnie pozwala dotrzeć do książek, których w normalnych warunkach by się nie poznało i nie przeczytało.

ribka_pilka

Kino Polska "Wielka, większa i największa"...Przypomniał ten film, jakiego kopa w wyobraźnię dała mi ta książka Broszkiewicza....Czytał to ktoś z Was?

Aproxymat

O ba, no pewnie. Ale miałem z 8 lat.

Zrobiła na mnie wówczas wielkie wrażenie. Za to film, zwłaszcza w tej kosmicznej przygodzie, już tak mi się nie podobał. Nie mam pojęcia jak dzisiaj bym to odebrał.

ribka_pilka

Aproxymat

Sto lat tego nie widziałem, naprawdę mgliście kojarzę dzisiaj sekwencje z samolotem... hmm... te kosmiczne wtedy mi się niezbyt podobały (a w książce za to najbardziej), dzisiaj nie pamiętam ich zupełnie...

ribka_pilka

Ech Apro, dziś to i książka by się nam mierną wydała...