Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytania laików o kolej ;-) - po co i dlaczego?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flo
herszt bandy Portugalczyków


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:24, 29 Paź 2005    Temat postu:

bardzo chętnie bym się podzieliła ale sama niewiele wiem
tyle co napisałam ... szczerze mówiąc sama troche zaczęłam szperać w necie i sie dowiedziałam że to wcale nie najdłuży tunel kolejowy w Polsce ale pewnie na potrzeby lokalne za taki uchodzi .... od strony historycznej miał on mieć znaczenie strategiczne zaminowany i uszkodzony tunel miał stanowić naturalna przeszkode dla wojsk nieprzyjaciela w razie konfliktu
a na jego budowe zużyto 4 mln. sztuk cegieł drążono go metodą belgijską to też ponoć ciekawostka ... na czym to polega ? nie mam pojęcia

ale uadało mi sie znaleźć kilka foto ...

[link widoczny dla zalogowanych]

teraz mi sie jeszcze przypomniało że tunel był zamykany za pomocą kraty z kłódką i otwierany jak jechał pociag

pozdrawiam kolejarzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zochaa
wesoła opłucna


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z cienia...mgieł...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:39, 29 Paź 2005    Temat postu:

jaras, nic straconego, jak najdzie ochota zapraszam,
mężuś chętnie zapewne oprowadzi
a syn niestety nie bywa na tym forum, za młodziutki jeszcze
chętniej grywa na komputerze w gierki
albo szuka stron o muzyce lub sztukach walki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:56, 29 Paź 2005    Temat postu:

Dzięki za obszerne wyjaśnienia, Jarasie, jeśli chodzi o bilety
Jedną z najgorszych rzeczy jakie ostatnimi czasy spotykają mnie jeśli chodzi o jazdę pociągami IC jest klimatyzacja (czy coś co ma pełnić jej funkcję) - albo niemożliwie schładza cały wagon, albo wręcz przeciwnie nagrzewa do poziomu tropikalnego wręcz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Wto 5:07, 01 Lis 2005    Temat postu:

Kurczę, trochę mnie nie było na forum i teraz nie wiem jak tu odpowiadać na tyle wiadomości :-). No cóż, zatem w kolejności chronologicznej ;-):

@ znana ktośka:
Ja się z tego powodu nie smucę :-). Tylko... dziękuję za kosza ;-). Co prawda koszykarzem nie jestem, ale skoro mieszkam w Koszalinie, to się przyda. ;-)

Jak napisałem, podczas jazdy pociągiem każdy dźwięk: stukot kół o złącza szyn, "muzyka" grana przez koła pociągu na zwrotnicach i rozjazdach, zgrzyt i syk obręczy kół o szyny (np. na zakrętach), mruk sprężyn na torach, w których szyny nie są mocowane śrubami tylko spręzynami, sygnał Rp1 (no ta gwizdawka, syrena, sygnał dźwiękowy) wydawane przez lokomotywę, pisk hamowania wagonów itp. - to są dla mnie najlepsze dźwięki.

A tak w ogóle, to z pewnością jest między nami o wiele więcej innych różnic, ale to także wielce nie przeszkadza - także mnie. ;-)

@ flo:
Trzeba było tak od razu mówić ;-).

Strona [link widoczny dla zalogowanych] (dawniej: Linia Hutniczo-Siarkowa, obecnie: Linia Hutnicza Szerokotorowa; prześwit szyn: 1520 mm, jak w Rosji) jest mi znana, choć akurat ani tych zdjęć wcześniej nie widziałem, ani też nie słyszałem wcześniej o tym tunelu. Ale rzeczywiście - jest to ciekawostka.

Wiesz, ja się interesuję infrastrukturą, sygnalizacją i innymi pojęciami kolejowymi, ale tak w ogólnym zakresie :-).

@ zochaa:
No, to jeszcze jak tylko będę wiedział, dokąd mam się udać, aby wybrać się na taki "spacer" z Twoim mężem i, jak już faktycznie najdzie mnie ochota, to spodziewajcie się mnie ;-).

@ Aproxymat:
Hehe, klimatyzacja w "ickach", to już legenda na news:pl.misc.kolej :-).

Musisz bowiem pamiętać, że IC "odziedziczyła" większość taboru po dawnej PKP, a wiesz zapewne, jak "wiekowy" on czasami jest ;-). Po prostu: wiele z wagonów, to tylko odmalowane, ale wciąż te same "stare próchna". Więc i po klimatyzacji w nich nie można się zbyt wiele spodziewać.

Te nowe zaś wagony, nooo, to już są całkiem "wypasione" pojazdy :-).

Wszystkich Was bardzo serdecznie pozdrawiam.

PS. Prace nad Epkowem wciąż trwają - nowe screeny [link widoczny dla zalogowanych]. :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Wto 19:37, 01 Lis 2005    Temat postu:

jaras napisał:
Ja się z tego powodu nie smucę . Tylko... dziękuję za kosza .

Nie ma za co. ...............tyle tylko, że nie nazwałabym tego koszem. Raczej grzeczną odmową. Z przyczyn wiadomych mniej, bądź bardziej

jaras napisał:
A tak w ogóle, to z pewnością jest między nami o wiele więcej innych różnic, ale to także wielce nie przeszkadza - także mnie.

W końcu tak powinno być
Powrót do góry
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 1:12, 02 Lis 2005    Temat postu:

OK. Nie będę dalej psuł swego wątku dywagacjami na tematy niezwiązane z nim.

Pora na kilka następnych ciekawostek związanych z nim jak najbardziej ;-). Będę się trzymał jednak formuły: "pytanie - odpowiedź", bo chyba tak jest łatwiej o tym opowiadać.

Jakie napięcie panuje w elektrycznej sieci trakcyjnej?

W polskiej kolei używa się napięcia stałego 3000 V (3 kV).

Jest to napięcie bardzo groźne dla życia, gdyż dotknięcie przewodu elektrycznego pod napięciem powoduje przepływ wielkiego prądu przez organizm. Momentalnie następuje spalenie komórek skóry, a po chwili komórek narządów wewnętrznych i śmierć.

Warto więc respektować tabliczki z czarną błyskawicą na żółtym tle i napisem: "Nie dotykać przewodów trakcyjnych! Zagrożenie dla życia!".


Na przykład są tacy, co włażą na słupy trakcyjne, żeby zrobić lepsze zdjęcie albo próbują ukraść przewód sieci trakcyjnej. :-/

W przypadku zerwania sieci trakcyjnej (np. na stacji), mimo, że zwykle po dotknięciu przewodu do szyn lub ziemi następuje samoczynne odłączenie napięcia, lepiej także omijać takie miejsce z daleka.

Jaki jest prześwit (odległość) między szynami?

Na PKP stosuje się kilka tych odległości, w zależności od rodzaju kolei:
  • Kolej normalnotorowa: 1435 mm - oczywiście, jest to najczęściej wykorzystywany (i znormalizowany) prześwit.
  • Kolej szerokotorowa - 1520 mm; przykładem jest np. LHS (więcej informacji [link widoczny dla zalogowanych]).
  • Koleje wąskotorowe - różne: 600, 750, 1000 mm.
Jakie przezwiska lub śmieszne nazwy mają kolejarze lub rzeczy związane z koleją?

Niektórych z tych nazw już używałem na tym forum, ale napiszę też inne:
  • Buty - koła pojazdów kolejowych.
    Nazwą podkute buty określa się też koła których obwód uległ zniekształceniu i nie jest już okręgiem wskutek nadmiernego tarcia o szyny. Takie zniekształcenie może nastąpić przez nieumiejętne hamowanie składem przez maszynistę albo też nieprawidłowe wykonanie opisanej w pierwszym poście próby hamulca (a w szczególności punktu 6. - sprawdzenia czy po odhamowaniu od kół odeszły klocki hamulcowe). Powoduje to rytmiczny i nieprzyjemny stuk podczas jazdy, nie mówiąc już o dalszym i postępującym niszczeniu kół pojazdu.

  • Drut, druty - przewody elektrycznej sieci trakcyjnej.

  • Kibel - jednostka EZT (elektryczny zespół trakcyjny) o nazwie EN57, trój- lub czteroczłonowy skład wagonów, posiadający własny napęd; posiada najczęściej spotykane charakterystyczne malowanie żółto-niebieskie lub pomarańczowe.
    [link widoczny dla zalogowanych]
    (jednostka EN57)

  • Kierpoć (kierpocia, z kierpociem) - kierownik pociągu.
    Jego funkcją jest nadzór nad pracą drużyny konduktorskiej oraz sporządzenie raportu z jazdy pociągu. Można powiedzieć, że jest to najważniejszy człowiek w pociągu.

  • Kondi (kondiego, z kondim) - konduktor.

  • Mechanik - maszynista.

  • Patyki - pantografy, odbieraki pradu z przewodów elektrycznej sieci trakcyjnej nad torami.

  • Rzeźnia - nocny pociąg, o jakim też była rozmowa w tym wątku (o złodziejach itp.); pociąg kursujący w nocy z wagonami przedziałowymi.

  • Semek (semków, l. mn. semki) - semafor.

  • Siódemka - najpopularniejsza i najczęściej stosowana lokomotywa elektryczna na PKP o nazwie EU07/EP07; najczęściej ma charakterystyczne zielone malowanie. EP07 jest trochę zmodernizowaną wersją EU07 dlatego często spotyka się te dwie nazwy pisane zamiennie.
    [link widoczny dla zalogowanych]
    (lokomotywa EU07)

  • Stonka - lokomotywa spalinowa SM42, używana przede wszystkim do manewrów na stacjach. Czasami jest też (od nazwy i rodzaju napędu) przezywana: smrodek. ;-)
    [link widoczny dla zalogowanych]
    (lokomotywa SM42)

  • Szopa - lokomotywownia lub wagonownia (także kiblownia ;-); miejsce postoju lub napraw taboru kolejowego.
No, na razie wystarczy :-). Zapraszam też innych do zadawania pytań :-). Od razu mówię: nie jestem jednak wszystkowiedzącą alfą i omegą ;-).

Pozdrawiam wszystkich ciepło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Śro 14:17, 02 Lis 2005    Temat postu:

Mnie tam z kolei wzięło na sentymenty. Nie zawsze mam ochotę na nowości. Czasem starocie też mają swój urok, a ile wspomnień się z tym wiąże Blue_Light_Colorz_PDT_02



i ten dymek


taki widok też nie był mi obcy Think



Ach Blue_Light_Colorz_PDT_05
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:56, 03 Lis 2005    Temat postu:

Oj miały urok te lokomotywy - miały.
Znalazłam śliczne zdjęcie z domkiem kolejowym (chyba) o którym rozmawialiście wcześniej :

[link widoczny dla zalogowanych]

Konieczne byłyby tylko stopery w uszach i najlepiej jakieś resory pod domkiem - w takiej odległości to chyba nie tylko hałas, ale i wstrząsy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:51, 04 Lis 2005    Temat postu:

Znałem człowieka co tak mieszkał tuż przy torach, ponoć można się przyzwyczaić.
Jarasie, czy opowiesz nam coś o tym symulatorze kolejowym, któremu poświęcone jest tamto forum? Tak w skrócie, dla laików, bo w komentarzach znawców trudno się czasem połapać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 9:14, 04 Lis 2005    Temat postu:

Wicie, myly Państwo ;-), jakbym wczoraj nie poświęcał trzech godzin na napisanie tamtego posta w tamtym nieszczęsnym wątku, to:
  • Wy byście się już z sobą pozagryzali ;-).
  • Miałbym czas na odpisanie w tym wątku :-).
Wybrałem jednak dobro forum - taki ze mnie fortriota ;-).

Kurczę, ale inny powód tego, że nic nie odpowiedziałem jest jeszcze taki, że dość głupio mi jest, bo bardzo mało się znam na parowozach. Prawdę mówiąc przedwczorajszy, z kolei, wieczór straciłem na poszukiwanie odpowiedzi na pewne pytanie związane z parowozami: "Dlaczego parowóz robi 'ciuf', 'ciuf', 'ciuf'?" i nie mogłem znaleźć. Dam sobie głowę uciąć, że kiedyś widziałem gadkę o tym na grupie news:pl.misc.kolej (albo może w FAQ tej grupy), ale przeszukałem archiwum i nie znalazłem :-(.

Na dzień dzisiejszy mogę odpowiedzieć na to pytanie tylko tak, że to "ciuf, ciuf, ciuf" jest wynikiem pracy tzw. dymnicy w parowozie. Jest to pewien element pieca. Ale to wszystko co mogę teraz powiedzieć, bo właśnie słabo się znam na parowozach. Ja to już jestem takim nowoczesnym MK (skrót od "miłośnik kolei" ;-), który zna się na elektrowozach, bo nawet dość słabo na spalinkach (lokomotywach spalinowych).

Ale, jak znajdę odpowiedź na to pytanie - nie omieszkam o tym napisać :-).

W kolejnym zaś poście opowiem, zgodnie z sugestią don Aproxy ;-) o symulatorze MaSzyna EU07-424, bo tak brzmi pełna nazwa tegoż symulatora. Muszę się tylko do tego dobrze przygotować :-).

Serdeczne pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 20:30, 04 Lis 2005    Temat postu:

Witam.

Zgodnie z zapowiedzią postanowiłem opisać według mnie najlepszy symulator pojazdów szynowych (a głównie kolejowych) MaSzyna EU07-424.

Mówię Wam:

;-)

A dlaczego jest on taki dobry?

Bo, w odróżnieniu od wielu innych symulatorów dość wiernie symuluje fizykę ruchu pojazdów kolejowych (głównie lokomotyw elektrycznych). Siedząc przed monitorem doskonale czuje się ten ciężar składu na haku lokomotywy - tym większy, im więcej wagonów jest doczepionych oraz im bardziej są one załadowane. W każdym razie, na przykład prowadzenie pociągu z trzydziestoma pełnymi węglarkami jest o wiele trudniejsze, niż prowadzenie pociągu z pięcioma wagonami pasażerskimi - tak jak w rzeczywistości.

Stworzyło go kilku maniaków kolejowych z Krakowa, znających się na programowaniu; niektórzy z nich są z wykształcenia fizykami. Sama nazwa MaSzyna EU07-424 wzięła się od nazwy jednej z ich ulubionych lokomotyw EU07, która jeździ w okolicach tamtejszego ZNTK (Zakład Napraw Taboru Kolejowego).

Jednak program ten jest wciąż jeszcze w fazie rozwoju, a to niesie za sobą i negatywne cechy:
  • Bardzo duża "zasobożerność" - w symulacji nawet na świetnym sprzęcie graficznym i szybkim procesorze otrzymamy niezbyt duże tzw. FPS (ang. frames per second).
  • Brak instalatora czy plików pomocy - ze wszelkimi kłopotami trzeba sobie radzić samemu, ewentualnie poszukać informacji na [link widoczny dla zalogowanych] albo na [link widoczny dla zalogowanych].
  • Co do realizmu wyglądu: brak jest symulacji światła (np. światła na sygnalizatorach to tylko tekstury), ale nie przeszkadza to podczas zabawy.
Ale dla prawdziwego maniaka jazdy za nastawnikiem lokomotywy (bo tak się nazywa ta "kierownica" przy pulpicie) te rzeczy są mało istotne - ważne, że można się wczuć w rolę prawdziwego mechanika :-).

Każdy może coś tworzyć do tego symulatora:
  • modele taboru kolejowego,
  • modele budynków i innych obiektów do scenerii,
  • tekstury do tych różnych modeli,
  • same scenerie (z wykorzystaniem już gotowych modeli),
  • a także pomagać innym ludziom na [link widoczny dla zalogowanych], czy też tworzyć [link widoczny dla zalogowanych].
Wystarczy tylko zajrzeć do działu "[link widoczny dla zalogowanych]" (warto też użyć "[link widoczny dla zalogowanych]"), gdzie na jakieś pytania z pewnością kiedyś już została udzielona odpowiedź. Polecam do obejrzenia też moje [link widoczny dla zalogowanych] z tego działu, w których wyjaśniłem jak np. zmieniać składy w scenerii (np. aby jechać inną lokomotywą, z innymi wagonami itp.), a nawet jak tworzyć swoje własne, proste scenerie.

Co ja Wam będę gadał ;-). Popatrzcie sami na screeny:


Ta sceneria nazywa się Zwrotnicowo (te nazwy zwykle są tak śmieszne, bo trasy są fikcyjne, tak jak np. moje Epkowo :-). Stoimy ze składem na bocznym torze przygotowując lokomotywę do manewrów po stacji.


Przejechaliśmy ze składem na tor zwany żeberkiem (to taki ślepy tor, jeden z wielu, służący np. do odstawiania składów lub innych manewrów). Na sygnalizatorze mamy białe światło czyli sygnał Ms2 - "jazda manewrowa dozwolona", bedziemy więc wyjeżdżać z żeberka.


Pomału (na haslerze - prostokątnej skrzyneczce pokazującej i rejestrującej prędkość, widać ok. 30 km/h) wjeżdżamy w perony na stacji, na której trzeba będzie jeszcze "oblecieć skład dookoła" czyli po prostu zmienić stronę składu, po której będzie znajdować się lokomotywa.


A tu właśnie, po sąsiednim torze, objeżdżamy swój skład (trochę mało widoczny: tam daleko z przodu, zasłonięty lekko wycieraczką). Kiedy podjedziemy już do składu, trzeba bedzie się przyczepić i przygotować się do odjazdu.


A tak wygląda podstawiony w peron cały skład, gotowy do odjazdu. Po otrzymaniu sygnału zezwalającego na semaforze (tu nie widać) tym razem bedziemy jechać już w trybie jazdy pociągowej (opisałem to w jednym z poprzednich postów).

Cóż... jeden obraz - tysiąc słów :-).

A ja po prostu uwielbiam ten symulator, nawet mimo to, że czasami jest z nim trochę kłopotów (przy uruchamianiu, przy jeździe itp.). Dodatkową zaletą jest to, że jest on po prostu darmowy - jest to ważne, gdy na komputerze używa się samego licencjonowanego oprogramowania, a na MS Train Simulator (firmy Micr0s0ft; ale nie jest on tak dobry jak MaSzyna pod względem fizyki, może tylko ma bardziej relistyczny wygląd) nie bardzo człowieka stać.

No, tymczasem zaraz sobie odpalę symka i w drogę! :-)

Przesyłam wszystkim wielkie pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obserwator
wróg prefektury


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia 5

PostWysłany: Pią 21:48, 04 Lis 2005    Temat postu:

MS Train Simulator'a mam ale słyszałem, że Trainz jest lepszy, oprócz tych istnieje też Loco-commotion, o którym niewiele wiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obserwator
wróg prefektury


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia 5

PostWysłany: Pią 21:58, 04 Lis 2005    Temat postu:

przydałby się jakiś zbiór linków, ja znam jeden z przeglądem dworców kolejowych, sprzetu itp używanego obecnie chyba w całym swiecie [link widoczny dla zalogowanych]

Moim zdaniem najlepsze lokomotywy, oczywiście wizualnie, są z USA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sob 1:04, 05 Lis 2005    Temat postu:

obserwator napisał:
przydałby się jakiś zbiór linków (...)
A po co tworzyć zbiór czegoś, co już dawno jest? :-)

Proszę bardzo:

>>[link widoczny dla zalogowanych]<<     [link widoczny dla zalogowanych]

Tam masz zbiór linków do różnych stron:
  • kolej normalnotorowa,
  • kolej waskotorowa,
  • stacje i obiekty kolejowe,
  • tabor kolejowy,
  • modelarstwo i kolejki elektryczne
  • i wiele, wiele innych.
Strony są tam ułożone według popularności. Na wielu z tych stron są linki do jeszcze innych.

Ja natomiast dość często korzystam z [link widoczny dla zalogowanych] zawierającej opisy (i zdjęcia) prawie wszystkich stacji i szlaków kolejowych w Polsce (sam nawet dostarczałem tam zdjęcia: Białogard, Kołobrzeg, Koszalin itp.).

Zapraszam do ogladania tych wszystkich stron :-).

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Dla mnie najlepsze są (oczywiście wizualnie) polskie lokomotywy :-).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:49, 07 Lis 2005    Temat postu:

Anxious No to jestem strasznie zacofany, bo ostatnią grą, w której koleje odgrywaly istotną rolę, którą pamiętam był prehistoryczny "Transport Tycoon". Ale trudno go uznać za symulator.
"MaSzyna" wygląda zachęcająco, choć ostrzeżenia przed zasobożernością (a pewnie i czasożernością) sprawiają, że pewnie po nią nie sięgnę. Z drugiej strony zawsze podziwiam ludzi, którzy są na tyle ogarnięci pasją i zarazem zdyscyplinowani, żeby samodzielnie opracować taki symulator...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pon 13:50, 07 Lis 2005    Temat postu: Re: Pytania laików o kolej ;-) - po co i dlaczego?

jaras napisał:
...
Jednak myliłby się ten, kto myślałby o zasadzie działania takiego hamulca, tak jak w samochodzie (tyle, że tam jest hydrauliczny): jest ciśnienie -> hamuje, nie ma ciśnienia -> nie hamuje. Tu bowiem jest odwrotnie: podczas normalnej jazdy pociągu w całej instalacji hamulcowej panuje ciśnienie ok. 0,5 MPa (5 bar), a gdy pociąg hamuje - ciśnienie mniejsze od tej wartości. Po co tak jest? Ano, np. dlatego, że gdy skład by uległ rozerwaniu podczas jazdy - cały pociąg po prostu zahamowałby, bo z jego instalacji hamulcowej zeszłoby całe powietrze. Bardzo sprytny pomysł (jak wiele innych na kolei .
...

Nie do końca tak jest, jak napisałeś.
Otóż w samochach ciężarowych hamulce pneumatyczne działają dokładnie na tej samej zasadzie, jak na kolei. Tylko nowszych typach samochodów ciśnienie znormalizowane zostało ciśnienie robocze sprężonego powietrza na poziomie ok. 0,8 MPa, co jest wartością zdecydowanie wyższą od powszechnie stosowanych dawniej i daje do dyspozycji konstruktorów większą energię potencjalną, zgromadzoną w zbiornikach układu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią 5:21, 11 Lis 2005    Temat postu: Re: Pytania laików o kolej ;-) - po co i dlaczego?

Witajcie.

Aproxymat napisał:
(...) ostatnią grą, w której koleje odgrywaly istotną rolę, którą pamiętam był prehistoryczny "Transport Tycoon". Ale trudno go uznać za symulator.
To chyba raczej symulator ekonomii czy zarządzania, choć nie wiem, czy też nie pomyliłem tych dziedzin ;-).

Nie grałem w to, bo nie przepadam za takimi grami.

Aproxymat napisał:
"MaSzyna" wygląda zachęcająco, choć ostrzeżenia przed zasobożernością (a pewnie i czasożernością) sprawiają, że pewnie po nią nie sięgnę. Z drugiej strony zawsze podziwiam ludzi, którzy są na tyle ogarnięci pasją i zarazem zdyscyplinowani, żeby samodzielnie opracować taki symulator... :)
No, i właśnie przedwczoraj okazało się, jak bardzo się pomyliłem :-/. Sama MaSzyna, owszem, wyglada całkiem zachęcająco, lecz zniechęcająco ostatnio wygląda [link widoczny dla zalogowanych] tegoż projektu. A po ostatnich wypowiedziach jednego z adminów (nota bene, twórców kodu źródłowego) postanowiłem na trochę dłużej od tego forum odpocząć :-/.

Nikt napisał:
Nie do końca tak jest, jak napisałeś.
Otóż w samochach ciężarowych hamulce pneumatyczne działają dokładnie na tej samej zasadzie, jak na kolei. Tylko nowszych typach samochodów ciśnienie znormalizowane zostało ciśnienie robocze sprężonego powietrza na poziomie ok. 0,8 MPa, co jest wartością zdecydowanie wyższą od powszechnie stosowanych dawniej i daje do dyspozycji konstruktorów większą energię potencjalną, zgromadzoną w zbiornikach układu.
Nie wiedziałem. Wszak nie znam się na samochodach ciężarowych (jak zresztą na żadnych ;-), tylko na kolei. :-)

Ale już w samochodach osobowych jest właśnie chyba tak jak napisałem (choć tam, w układzie hamulcowym jest nie powietrze, lecz ciecz): ciśnienie -> hamowanie, brak ciśnienia -> brak hamowania. Mam rację?

Dzięki za te wyjaśnienia :-) - dobrze wiedzieć ;-).

Przesyłam dużo pozdrowień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:27, 14 Lis 2005    Temat postu:

Forum nie wygląda tak źle Poza tym gra, o której nic wcześniej nie słyszałem, której forum ma ponad tysiąc użytkowników, nie może być zła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pon 10:33, 14 Lis 2005    Temat postu:

No bo wszyscy są na nim właśnie dla tej gry. ;-)

Ale, gdybyś tylko spróbował na forum napisać, że "to jest gra" - echhh... ;-) Marny byłby Twój los ;-D.

Pozdrawiam Cię ciepło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:11, 16 Lis 2005    Temat postu:

No ja wiem, gadałem swego czasu z fanami symulatora "Ił-2 Szturmowik" (sam w niego kiedyś grywałem) - dla nich to bardziej religia niż gra

Możesz coś skrobnąć o "szynobusach"? Miałem okazję podróżować takim pojazdem nie tak dawno i była to tragedia - może na krótkich trasach ma to sens - ale na odcinku Poznań-Wągrowiec podróż w warunkach "tramwajowych" (problemy z otwieraniem okien, brak toalet) była udręką. Potem jednak czytałem jakiś artykuł o planowanym uruchomieniu w zachodniopomorskiem linii szynobusowych - i na zdjęciach były kompletnie inne pojazdy niż te poznańskie, wyglądały bardziej luksusowo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin