Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tabu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:42, 09 Sie 2011    Temat postu:

Poldek napisał:

wiec jesli ty uznajesz 100 roznych rodzajow tabu i na ich temat sie nie wypowiadasz w sposob niezgodny z jego dzialaniem, a ja - tylko 50 i nie mam obiekcji do wypowiadania sie w sposob niezgodny na pozostale 50, to juz "jestem wyzwolony i hej do przodu" czy po prostu wypowiadam sie tak, jak uwazam?

Nie mam problemu z ludźmi, którzy wypowiadają się na tematy, na które ja nie mam chęci się wypowiadać, tylko z takimi, którzy epatują otoczenie swoim "hej do przodu" i usiłują dyskredytować powściągliwość innych, przypisując im, w tym względzie, intencje niejednokrotnie fałszywe.
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 9:50, 09 Sie 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Poldek napisał:

wiec jesli ty uznajesz 100 roznych rodzajow tabu i na ich temat sie nie wypowiadasz w sposob niezgodny z jego dzialaniem, a ja - tylko 50 i nie mam obiekcji do wypowiadania sie w sposob niezgodny na pozostale 50, to juz "jestem wyzwolony i hej do przodu" czy po prostu wypowiadam sie tak, jak uwazam?

Nie mam problemu z ludźmi, którzy wypowiadają się na tematy, na które ja nie mam chęci się wypowiadać, tylko z takimi, którzy epatują otoczenie swoim "hej do przodu" i usiłują dyskredytować powściągliwość innych, przypisując im, w tym względzie, intencje niejednokrotnie fałszywe.


potrafisz bezblednie rozpoznac, kto i w ktorym miejscu epatuje i dyskredytuje a w ktorym wypowiada? bo moze ktos wypowiada a Ty falszywie interpretujesz intencje?
czepiam sie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:57, 09 Sie 2011    Temat postu:

Poldek napisał:

czepiam sie

oj, tak Tongue up (1)
w odczytywaniu cudzych intencji nikt chyba nie bywa bezbłędny.
Powrót do góry
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:56, 09 Sie 2011    Temat postu:

Poldek napisał:
bo moze ktos wypowiada a Ty falszywie interpretujesz intencje?


ale dlaczego "fałszywie"? po prostu "po swojemu" i nie tyle interpretacja, ile odbiór czyichś wypowiedzi. wg indywidualnej "miary odbiorczej". jednego taka wypowiedź dotknie, innego - zupełnie nie. bo mają inny poziom "dotykalności" w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:18, 09 Sie 2011    Temat postu:

Kewa napisał:

Ale co zrobić z takimi, którzy jednak tabu łamią?


Tradycyjną metodą jest ostracyzm.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:31, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

Animal napisał:

' Mamy pogardę dla cnót małych, takich jak uczciwość, czystość, skrupulatność finansowa czy oszczędność. '


To nie powinno nikogo dziwić. Majątki były odbierane, nacjonalizowane, palone. Do tego inflacje, dewaluacje, dewaloryzacje, denominacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:11, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

pogłoska napisał:
Animal napisał:

' Mamy pogardę dla cnót małych, takich jak uczciwość, czystość, skrupulatność finansowa czy oszczędność. '


To nie powinno nikogo dziwić. Majątki były odbierane, nacjonalizowane, palone. Do tego inflacje, dewaluacje, dewaloryzacje, denominacje.


To jest częściowe wyjaśnienie, zwłaszcza chętnie wykorzystywane przez dorabiających ideologię do swoich nieuczciwych (najdelikatniej mówiąc) działań, ale nie jest to w najmniejszym stopniu usprawiedliwienie. Jak to się stało, że istnieją nadal i to w ogromnej większości, ludzie zachowujący te nazwane dziwacznie, "cnoty małe"? Dziwacy, dinozaury, godni wyśmiania??? Nie zgadzam się z tym wyjaśnieniem - pogarda dla elementów człowieczeństwa przez duże "C", wytłumaczona przez "coś tam coś tam" musi być definiowana jednoznacznie.
Według bardzo przekonywujących badań wyjaśniających, czym się między innymi różni w działaniu mózg ludzki od mózgu szympansa lub goryla, szczególnie interesujące jest jedno z nich, ostatnio przez wielu badaczy uważane za kluczowe. Otóż przy porównywaniu działań szympansa i goryla, w zestawieniu prostych rozwiazań i odruchów, z działaniami człowieka, mózg naczelnych wybiera rozwiązania "samolubne", obliczone na wyłączną korzyść danego osobnika. W przypadku mózgu ludzkiego w takie działania jest jednoznacznie wprowadzany czynnik altruizmu! Część naukowców uważa, że między innymi te właśnie różnice należą do kluczowych jeśli chodzi o oddzielenie się w czasach prehistorycznych gałęzi człowieka neandertalskiego i homo sapiens (w uproszczeniu).
Obawiam się, że w świetle tych wyników, działania usprawiedliwiane powyżej, można nazwać wyłącznie efektem uwsteczniania, wprost -odczłowieczeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:24, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

Formalny napisał:

To jest częściowe wyjaśnienie, zwłaszcza chętnie wykorzystywane przez dorabiających ideologię do swoich nieuczciwych (najdelikatniej mówiąc) działań, ale nie jest to w najmniejszym stopniu usprawiedliwienie.


To w takim razie jak wyjaśnisz tę polską niechęć do oszczędzania?
Pamiętaj, że to temat o cechach narodowych, więc z góry zakładający uogólnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:39, 09 Sie 2011    Temat postu:

"Poleciałaś" Schopenhauerem... Zauważ proszę, że Twoje wytłumaczenie, do którego się odniosłem, dotyczyło takich cech jak: "uczciwość, czystość, skrupulatność finansowa czy oszczędność". Ta oszczędność, to zupełnie inna kategoria cech, aniżeli pierwsze trzy. Moja odpowiedź dotyczyła tego co dla mnie nalezy u człowieka do cech najważniejszych.
Oszczędność, a raczej jej brak, to według mnie trochę brak wyobraźni pozwalającej zorientować się, że nie żyjemy już od 20 ponad lat w Państwie opiekuńczym, które dba, żeby lodówka zawsze była pełna, nawet jeśli czas w którym takie myślenie powstało, zapamiętaliśmy jako okres małych lodówek, z najprostszmi produktami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 13:41, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

pogłoska napisał:

To w takim razie jak wyjaśnisz tę polską niechęć do oszczędzania?
Pamiętaj, że to temat o cechach narodowych, więc z góry zakładający uogólnienie.

a ja mogę? mogę wyjaśnić?? [żółwik Seeni]

Żartuję, oczywiście, nie mam gotowej koncepcji, ale czy nie mogłoby być tak, że po tylu latach siermiężnej PRL-owskiej Polski, w której wszystkiego brakowało i wszystko trzeba było wyrywać, wystać, zdobywać, ludzie chcą się wreszcie cieszyć pieniędzmi i dobrobytem (jeśli mogą sobie na niego pozwolić)? Że jest to swoiste odreagowanie tamtych lat, a także pewne zagubienie w tym nadmiarze dóbr, który nas otacza? Trudno oszczędzać, gdy tu i tam ciągle kuszą posiadaniem, łatwymi pożyczkami, małymi ratami, kiedy wbija się ludziom do głów, że ich stać, bo to przecież tylko "1 złotych dziennie".
Poza tym, czy niechęć do oszczędzania jest akurat polską domeną? Spójrzmy, do czego doprowadziła rozrzutność Greków...
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:47, 09 Sie 2011    Temat postu:

...- rozrzutność Greków... + Włochów, Hiszpanów, Portugalczyków i przede wszystkim Amerykanów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:59, 09 Sie 2011    Temat postu:

Formalny napisał:

Oszczędność, a raczej jej brak, to według mnie trochę brak wyobraźni pozwalającej zorientować się, że nie żyjemy już od 20 ponad lat w Państwie opiekuńczym, które dba, żeby lodówka zawsze była pełna, nawet jeśli czas w którym takie myślenie powstało, zapamiętaliśmy jako okres małych lodówek, z najprostszmi produktami.


No widzisz? A nadal nie staliśmy się oszczędni.)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:04, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

animavilis napisał:

Żartuję, oczywiście, nie mam gotowej koncepcji, ale czy nie mogłoby być tak, że po tylu latach siermiężnej PRL-owskiej Polski, w której wszystkiego brakowało i wszystko trzeba było wyrywać, wystać, zdobywać, ludzie chcą się wreszcie cieszyć pieniędzmi i dobrobytem (jeśli mogą sobie na niego pozwolić)? Że jest to swoiste odreagowanie tamtych lat, a także pewne zagubienie w tym nadmiarze dóbr, który nas otacza? Trudno oszczędzać, gdy tu i tam ciągle kuszą posiadaniem, łatwymi pożyczkami, małymi ratami, kiedy wbija się ludziom do głów, że ich stać, bo to przecież tylko "1 złotych dziennie".


Może i tak.
Z tym, że cechy narodowe nie powstają w ciągu 10-20 lat. Nigdy nie słynęliśmy z oszczędności i gospodarności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 14:20, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

pogłoska napisał:

Z tym, że cechy narodowe nie powstają w ciągu 10-20 lat. Nigdy nie słynęliśmy z oszczędności i gospodarności.

Hm, nie potrafiłabym przeprowadzić paraleli w kwestii oszczędności między np. XVII-wieczną Polską, a XVII-wieczną Anglią czy Francją, więc wierzę na słowo.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:33, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

pogłoska napisał:
(...)cechy narodowe nie powstają w ciągu 10-20 lat. Nigdy nie słynęliśmy z oszczędności i gospodarności.


To nie takie proste... Przecieź istnieją tak w Polsce jak i w innych krajch istotne różnice pomiędzy poszczególnymi regionami. Można co najwyżej uśredniać jakieś cechy, a każde uśrednianie jest odejściem od obiektywnej prawdy. Nie chcąc wywoływać poruszenia (oburzenia) wsród moich ziomków z poszczególnych regonów Polski podam jako przykład, że trudno porównywać skłonność do zabawy i poczucie humoru Bawarczyków (kocham Bawarię) i mieszkańców Brandenburgii albo spryt Saksończyków z przysłowiową... prostotą mieszkańców Fryzji...
Tymczasem w przypadku Polski losy całości były identyczne, a jednak... Czy Twoim zdaniem to jest kwestia geografii?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:44, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

Formalny napisał:

Tymczasem w przypadku Polski losy całości były identyczne, a jednak... Czy Twoim zdaniem to jest kwestia geografii?...


Nie, jak pisałam to kwestia rodzinnego przekazu, który zależy dziejów rodziny.
Losy rodzin polskich nie były identyczne. Deportacja do Rosji była zupełnie innym doświadczeniem niż wyjazdy na roboty do Niemiec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:51, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

pogłoska napisał:
Formalny napisał:

Tymczasem w przypadku Polski losy całości były identyczne, a jednak... Czy Twoim zdaniem to jest kwestia geografii?...


Nie, jak pisałam to kwestia rodzinnego przekazu, który zależy dziejów rodziny.
Losy rodzin polskich nie były identyczne. Deportacja do Rosji była zupełnie innym doświadczeniem niż wyjazdy na roboty do Niemiec.


Znowu się nie do końca zgodzę... Trochę rozszerzając Twoją wypowiedź, cytuję Ciebie: "cechy narodowe nie powstają w ciągu 10-20 lat." powiem, że cechy narodowe nie powstają w ciągu 50 - 70 lat, a w dodatku wywożonych rodzin było w sposób istotny statystycznie mniej niż osiadłych. A jednak te różnice w poszczególnych regionach istnieją, pomimo, że zwykło się mówić o globalnej wiosce.
Pytanie więc pozostaje: geografia???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:09, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

Formalny napisał:

Pytanie więc pozostaje: geografia???


Spójrz na diasporę żydowską.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Wto 16:10, 09 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:27, 09 Sie 2011    Temat postu: Re: Tabu

animavilis napisał:

Hm, nie potrafiłabym przeprowadzić paraleli w kwestii oszczędności między np. XVII-wieczną Polską, a XVII-wieczną Anglią czy Francją, więc wierzę na słowo.


Może takie porównania już ktoś gdzieś zrobił.

Jakiś socjolog mógłby nam tu przytoczyć dymensje zróżnicowania jakie wyodrębnił Geert Hofstede.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:36, 09 Sie 2011    Temat postu:

nudziarz napisał:
Wiesz mati... nie za bardzo wiem na jakiej podstawie możesz roscić sobie pretensje do oczekiwania czegokolwiek ode mnie.
Miłego pieprzenia o pieprzeniu w windzie


Jako , że przyzwoitość wymaga , iż jesli komuś się publicznie dopiekło, publicznie takze należy sprawę wyprostować - z tego miejsca pragnę przeprosić Mati . Dostało się dziewczynietylko dlatego, że nudziarza opanował męski wkurw. oops
Jeszce raz sorry Mati.
Wyrazy sympatii 050


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin