po 30-tce

Jayin

mi do 40-tki została jeszcze dekada. i nawet nie mam żadnej końcepcji na to, co wtedy będę robić i co się ze mną będzie dziać, po tej czterdziestce Anxious

może dlatego, że od kiedy pamiętam - zawsze miałam jakieś plany, koncepcje, wyobrażenia o tym co będzie - a jak już przychodziło co do czego, to wszystkie plany i wymysły szlag trafiał - a życie po swojemu się układało. dla spokojności ducha i ciała odpuściłam już sobie dumanie nad tym "jak to będzie za rok/dwa/10 lat...".

z jednej strony - te ileś lat do 40-tki to dużo.
z drugiej strony - to TYLKO dziesięć Wielkanocy, Bożych Narodzeń, Sylwestrów, Andrzejek i innych odmierzaczy czasu.
zleci pewnie jak z bicza strzelił... dlatego się nawet już nie zastanawiam.
będzie co będzie

miejmy nadzieję, że będzie conajmniej interesująco.

Dostojny

fajne wpisy robicie, często żartobliwe
Lulka - Ty chyba tak kokieteryjnie

(a'propos Twojego postu) - Ja tam Twoje chwale

evra - ech te Wasze kobiece intuicje

Hej Illunga mi też ten Karwowski stary się wydawał - choć niektórzy mówią, że miał wtedy więcej lat (urodził się w 1934r a film powstał w latach 1974-1977)
Może dlatego tak wyglądał, bo nie pisał na forum ...
Najważniejsze, że :
wygląda na to, że nawet jak będziemy i po pięćdziesiątce spokojnie będziemy ze sobą rozmawiać tu na forum

nudziarz · Gość

Sabina

livia

w-basia

Jejciu, nie straszcie tą czterdziechą

Kurczaczki, może nie dożyję, nie ma co się martwić na zapas

Tymczasem przeraża mnie coraz więcej siwych włosów - na głowie, rzecz jasna

Mii

Cóż...ja dożyłam i przeżyłam...i mam się całkiem nieźle, mam też kilka siwych włosów, ale pod spodem z tyłu więc ich nie widzę ...cieszę się, że udało mi się dożyć do tak słusznego wieku Angel