po 30-tce

Seeni

Koturny nie dyskwalifikują obuwia ale niestety sprzedawane okazy mają koturn zbyt wysoki. Pośrednich nie znalazłam. Podobnie jest z platformami. Buty są tak nie moje, że bardziej chyba nie mogą być.
Jestem głęboko nieszczęśliwa placz

.
Z jesiennych kupiłam jeszcze te, bo pasują mi do wszystkich nowych sukienek i tuniczek, ale również nie jestem nimi zachwycona
[link widoczny dla zalogowanych]

Indian Summer

Indian Summer

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
te by mi nawet pasowały, choć nie wiem czy ten obcasik nie zbyt wąski (tu są [link widoczny dla zalogowanych])
ale bez mierzenia nie kupię...bo się może okazać,że nie będę mogła nosić...

flykiller · Gość

Indian Summer

dziwaczne, nie ?
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
no wlazłam znowu na zalando i wyjśc nie mogę..tu jest tyyyle do oglądania!

Indian Summer

fly, daleko jest to od Twojego ideału kurtkowego?

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

flykiller · Gość

Cóżeś mi uczyniła, Indii?!
Botki ciekawe, ale tam z boku są pantofle z paseczkiem w kostce na takiej samej koturnie (ciekawe, czy wygodnie się w tym chodzi) i już zaczyna mnie ogarniać obsesja...
(sporo ciekawego obuwia jest na tej stronie)

e> daleko

Indian Summer

daleko mówisz...

ale pooglądaj tam jeszcze, może znajdziesz coś dla siebie

Seeni

Nie da rady- nie ma puchowe, długie, ciepłe i wcięte w pasie. Jak puchowe to generalnie grube same w sobie, w pasie też grube. Nauczyłam się już, że płaszczyk do sukienki to wełniany i raczej na zimę plus 5 stopni, a ewentualnie kurteczka cieplejsza i odcinana w pasie. Na super mrozy mam narciarę.

Seeni

A coś takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
lub taki- megasportowy
[link widoczny dla zalogowanych]

Indian Summer

albo taki?
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Juli*

letnisztorm

Jo osobiście mogłabym się zgodzić na coś takiego

flykiller · Gość

Tak, niektóre te płaszczyki są naprawdę fajne. Puchowe nie musi pogrubiać, jeśli to pikowanie nie jest w poprzek (oponki a la ludzik Michelin), tylko wzdłuż. Z doświadczenia jednak wiem, że na 10 mierzonych okryć wierzchnich, zaledwie jedno leży dobrze, więc chyba nie odważę się kupić nic w necie, bo za dużo by mnie wyniosło odsyłanie nietrafionych zakupów.

Podoba mi się też ten płaszczyk (i ma bardzo pożyteczny "bajer" w postaci przewężenia rękawów, dzięki czemu nie podwiewa zimno - podwiewanie jest ohydne):

Szkoda tylko, że większość tych ubrań jest czarna lub buraskowata, a czerni mam po uszy, zaś w buraskach jest mi nie do twarzy. Marzą mi się głębokie, soczyste burgundy, śliwki, butelkowe zielenie, itp.

Natomiast zachorowałam na dwie pary butów z tej strony:

i sandałki:

Jak się wkleja takie mniej kobylaste obrazki?

Juli*

Jakaś sukienka z dzianiny mi się marzy. Coś w stylu i kolorze takim, jak na ilustracji :

Juli*

Spodobała mi się jeszcze inna w necie. Ale nie lubię za bardzo kupować w ten sposób ubioru. Nigdy nie wiesz na co trafisz. Niby rozmiar podany, kolor też, gatunek, a tu może być zonk Tongue out (1)

paj

Lubię..

Kewa

Tadam! Zaręczynowy?

paj