Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Butik
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 200, 201, 202  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:20, 15 Paź 2015    Temat postu:

kupić, nie kupić?


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


.... kupić. w końcu w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym Blue_Light_Colorz_PDT_02.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:30, 15 Paź 2015    Temat postu:

bosska napisał:
kupić, nie kupić?

[link widoczny dla zalogowanych]

.... kupić. w końcu w życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym Blue_Light_Colorz_PDT_02.

Jasne, że kupić!
(Czy są jeszcze jakieś nadruki z innymi pro pozycjami? Think oops )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:16, 17 Paź 2015    Temat postu:

Kupić, pewnie, że kupić.
Nie takie się nosi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:04, 05 Lis 2015    Temat postu:

Niewiarygodne, kosmos, po prostu :hamster_evil:
I to wszystko dla ciuchów, które nadal są drogie, brzydkie i w złym guście.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:35, 05 Lis 2015    Temat postu:

Noooo , nawet ja- maniaczka zakupów i meciara nie byłabym w stanie zdzierżyć.
Nie wyobrażam sobie kupowania ciuchów bez ich wcześniejszego pomacania, przymierzenia, wielokrotnego obejrzenia się w lustrze, bolesnej rezygnacji z zakupu i powrotu do sklepu w związku z nagłym pożądaniem miania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Nie 18:26, 08 Lis 2015    Temat postu:

Metki interesują mnie tylko o tyle, o ile, co faktycznie, zdarza się często, idzie z nimi w parze lepsza jakość, ale nawet ta jakość też nie stanowi wartości samej w sobie.
Ciuchy (i dodatki) to rzecz nabyta, mają cieszyć oko, nawet jeśli są tanie i tandetne, bo i tak wkrótce pójdą w kąt. Nie muszą być trwałe, ani modne, ani eleganckie. Mają cieszyć, krótką, zwykle, chwilę. I zostać sentymentalnym wspomnieniem o ulubionych wyszarpanych błękitnych dżinsach, o oryginalnej miedzianej bransoletce, o rajstopkach w azteckie wzorki i szarym płaszczyku o nienagannym kroju.

A jak czytam o czymś takim, jak w powyższym linku, to przypominają mi się marudzenia Stasiuka o tym, że ludzie w ogóle zatracili godność i jego mocne słowa, że to jest "ohydne".
A już konkretnie, o ciuchach:

Świat zawarty w blichtrze, w błyskotliwości, w zrobionym z dykty naśladownictwie luksusu. A na twarzach fajna wiejskość, chłopskość. (...) A te dziewczyny? Twarze mają takie plebejskie. I się przebierają w to wszystko. I patrzą na to, dotykają...
Ale chłopaki są najfajniejsze. Piętnasto-, szesnastoletnie z tymi biednymi, bladymi twarzami, z odstającymi uszami, tak są na ciuchy napaleni! Już nie na samochody, tylko na ciuchy! I przymierzają jakąś fajansiarską bluzę, na którą człowiek by w życiu nie spojrzał, i okręcają się jak dziewczyny na wybiegu. To jest niesamowite. Pożądanie gówniarzerii, takiego gówna, przedmiotów, no, szmat. Facet nie może pożądać ubrania, na miłość Pana Boga! Facet może pożądać kobiety i samochodu. I nie kosmetyków!

Powrót do góry
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:15, 11 Lis 2015    Temat postu:

Nadal nie odpaliłam linka z postu Fly. To nie na moje nerwy.
Zastanawiam się tylko na tym, że szafiarki krytykowały torebki Wittchen w Lidlu, a wg mnie te dwie sprawy niczym się nie różnią.

flykiller napisał:

Ciuchy (i dodatki) to rzecz nabyta, mają cieszyć oko, nawet jeśli są tanie i tandetne, bo i tak wkrótce pójdą w kąt. Nie muszą być trwałe, ani modne, ani eleganckie. Mają cieszyć, krótką, zwykle, chwilę. I zostać sentymentalnym wspomnieniem o ulubionych wyszarpanych błękitnych dżinsach, o oryginalnej miedzianej bransoletce, o rajstopkach w azteckie wzorki i szarym płaszczyku o nienagannym kroju.


Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. Nie dlatego, że za sezon nie będą modne, tylko dlatego, że mało co mi się podoba, Dla mnie mógłby istnieć wyłącznie granatowy (z odrobiną morskiego). Jak już wiele razy wspominałam, dla mnie zakupy to zbyt wielka katorga, żeby łazić po sklepach co sezon. Co innego gdy nie muszę sobie czegoś kopić. Towarzyszenie komuś w zakupach nie jest męką. Kozaki kupowałam ze trzy lat, trapery też coś kolo tego. Mam je już kilka lat i tak szybko ich nie zamienię na nowsze modele. Gorzej z sandałami, ale w tym roku pielgrzymkę pokutną odbyłam, sandały mam i zwykle i sportowe.
Gubią mnie jedynie sukienki z ulubionego sklepu. Kolejne dwie w szafie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:23, 11 Lis 2015    Temat postu:

melpomena napisał:
Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów.


To tak jak ja. Jestem całkowicie "modo-odporna" Think "Trend-resist", że tak powiem... Ma pasować, podobać się mnie samej i być wygodne.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:07, 11 Lis 2015    Temat postu:

Jayin napisał:
melpomena napisał:
Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów.


To tak jak ja. Jestem całkowicie "modo-odporna" Think "Trend-resist", że tak powiem... Ma pasować, podobać się mnie samej i być wygodne.


nie chce mi sie w to wierzyć
nie mozna być modoodpornym
jak nie można być wodoodpornym

przeciez składamy sie w 66,6% z wody !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:37, 12 Lis 2015    Temat postu:

sir Francis Drake napisał:


nie chce mi sie w to wierzyć
nie mozna być modoodpornym
jak nie można być wodoodpornym

przeciez składamy sie w 66,6% z wody !



Mozna, Mozna.
Wybryk natury, anty-mainstreamowy. Istnieja takie cuda.
Angel Shhh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 16:30, 12 Lis 2015    Temat postu:

Nie można być modoodpornym, chociażby dlatego, że trendów jest tak wiele, że chcąc nie chcąc, a nawet nie wiedząc, któremuś z nich się hołduje. Nosisz swoja ulubioną koszulę, bo lubisz, bo Ci się podoba. Otwierasz jakiś Instale, czy inne Elle i okazuje się, że owa koszula to jest hicior jakiś wprost niewyobrażalny. Kupujemy, bowiem, w sklepach - które siłą rzeczy dostosowują się do aktualnych modowych trendów. Chyba, że ktoś chodzi jedynie w ciuchach po ciotce, co zeszła kilka lat temu- po prawdzie jednak wtedy prezentuje styl vintage - wyjątkowo na topie.
Moda to nie jest jakiś tam wymysł, to coś co po prostu nam towarzyszy, jak Pies (?) albo jak muzyka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:55, 12 Lis 2015    Temat postu:

Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 17:01, 12 Lis 2015    Temat postu:

melpomena napisał:

Tu akurat mam zupełnie odmienne podejście. Nie kupuję ciuchów, żeby po sezonie poszły w kąt. Najlepiej żeby były niezniszczalne. Nie kupuję sezonowych kolorów, nie kupuję sezonowych wzorów. Nie dlatego, że za sezon nie będą modne, tylko dlatego, że mało co mi się podoba (...)


Eee, to nie aż tak bardzo odmienne. Nie hołduję bezmyślnie modzie, bo wiem, w jakich fasonach i kolorach jest mi dobrze, jakie lubię i najgwałtowniejszy wybuch mody nie zmusi mnie, np. do chodzenia w biodrówkach lub odziewania się w pomarańcze. Nie zależy mi tylko na trwałości tych ubrań, nie przywiązuję się do nich, ich ulotność ma w sobie coś fajnego. Nie interesuje mnie żywotność odzieży, choć nie niszczę np. butów i wiele z nich ma status niezniszczalnych, jak kozaczki kupione na studiach, które nie chcą się zszargać i wciąż zachowują pewien uniwersalizm, co ratuje je przed zagładą (kontenerem na odzież używaną).
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:12, 12 Lis 2015    Temat postu:

Jayin napisał:
Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore.

Tak to ma chyba każda kobitka. Zasadniczo nosimy to, co nam się podoba. Osobiście lubię przeglądać katalogi i gazetki modowe- nie żeby śledzić, co jest na topie, ale żeby czasami znaleźć coś, przy czym serce zabije mi mocniej- co zawoła: kup mnie. W gazetce znajdę dokładny namiar- ze sklepem i ceną. Nic więcej tylko przejść się, przymierzyć i nabyć. Po prawdzie jednak jestem niezwykle wierna- mam kilka sklepów, które trafiają w moje gusta w 10-tkę. Zasadniczo ograniczam się do nich.
Czasami modowe gazety nakłonią mnie do przymierzenia czegoś, czego pewnie nie kupiłabym sama z siebie i...bingo. Co z tego, że trendy, kiedy czuje się w tym rewelacyjnie. Tak np. odkryłam futrzaki. Obecnie nie wyobrażam sobie zimy bez kolejnej kiczowatej, futrzanej kamizelki. Angel Pasują do mnie jak ulał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:20, 12 Lis 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
Jayin napisał:
Oczywiscie, ze tak i masz racje, Seeni. "Modoodpornosc" - chodzi mi jednak o cos innego: podazanie za moda jako dostosowywanie sie do aktualnych trendow promowanych w katalogach, reklamach, na wybiegach, blogach itd. Jesli mi nie pasuje cos do czegos (dajmy na to skarpetki do szpilek), to moze stado projektantow i kolezanek mi wmawiac, ze to "sie nosi, bo modne!", a ja nie ubiore.

Tak to ma chyba każda kobitka. Zasadniczo nosimy to, co nam się podoba. Osobiście lubię przeglądać katalogi i gazetki modowe- nie żeby śledzić, co jest na topie, ale żeby czasami znaleźć coś, przy czym serce zabije mi mocniej- co zawoła: kup mnie. W gazetce znajdę dokładny namiar- ze sklepem i ceną. Nic więcej tylko przejść się, przymierzyć i nabyć. Po prawdzie jednak jestem niezwykle wierna- mam kilka sklepów, które trafiają w moje gusta w 10-tkę. Zasadniczo ograniczam się do nich.
Czasami modowe gazety nakłonią mnie do przymierzenia czegoś, czego pewnie nie kupiłabym sama z siebie i...bingo. Co z tego, że trendy, kiedy czuje się w tym rewelacyjnie. Tak np. odkryłam futrzaki. Obecnie nie wyobrażam sobie zimy bez kolejnej kiczowatej, futrzanej kamizelki. Angel Pasują do mnie jak ulał


jak dwa lusterka się w sobie odbijające


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:20, 12 Lis 2015    Temat postu:

Na butiku to mnie chyba nie było Blue_Light_Colorz_PDT_02

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:29, 13 Lis 2015    Temat postu:

Dziękuję za komentarze Blue_Light_Colorz_PDT_02
Będę nosił z przyjemnością Boo hoo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:38, 13 Lis 2015    Temat postu:

PORI, kilkanaście godzin dopiero minęło dopiero i już foch? Shame on you
Zegarek mi się podoba z kilku powodów - ładny pasek (nie cierpię bransoletek w męskich zegarkach, w damskich ledwo toleruję), w dodatku brązowy - najlepszy kolor dla paska do zegarka. Idealna tarcza. W ogóle zegarki i portfele to faceci maja dużo ładniejsze niż kobiety. Zegarek mam co prawda damski, ale prosty i bez tych ohydnych cyrkonii, ale damskiej portmonetki to już sobie na pewno nie kupię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 21:41, 13 Lis 2015    Temat postu:

Jeeezu- zapłacisz kupę szmalu za markę a nie za zegarek. Zasadniczo kupując konkret w postaci zegarka skupiłabym się na markach zegarkowych.( seiko, tissot, edox)
Jeżeli pytasz o estetykę to cyferblat jest bardzo ładny, a sam zegarek mocno męzczyźniany.
Nie kupuj. Hugo szyje piękne koszule i marynarki, ale zegarki ma do dupy Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:45, 13 Lis 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
Hugo szyje piękne koszule i marynarki, ale zegarki ma do dupy Not talking


Dobrze wiedzieć. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 200, 201, 202  Następny
Strona 197 z 202

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin