 |
po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Śro 0:55, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| flykiller napisał: |
Pierwsze nasze wypowiedzi dotyczyły tematu. |
O przepraszam. Ja swoj dowcip wkleilam jedynie przez przypadek. Mial byc na topiku o franku.
Gdyby nie Formalny, nawet bym sie nie domyslila, ze jest na temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 1:07, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| flykiller napisał: | | Formalny napisał: |
Skup się i oceń, ile w Twojej wypowiedzi i i wypowiedzi Twojej koleżanki "w wierze" jest treści na temat zaproponowanyw tytule...
|
Pierwsze nasze wypowiedzi dotyczyły tematu.
Ty, zanim do niego przeszedłeś, najpierw:
a. zaanonsowałeś swoją obecność na forum (tak, jakby powinno to mieć dla kogoś znaczenie),
b. zdeprecjonowałeś wypowiedzi większości forowiczów, przyznając, że "sensownie wyglądają" tylko dwie i to też częściowo (nie wiedzieć czemu znowu uznając, że ta opinia jest na tyle cenna, iż nieodzownie trzeba ją wyartykułować) (to, zresztą, bardzo znamienne - w rozmowie często chętnie identyfikujemy się z poglądami innych i chętnie dajemy temu wyraz ale, w ogromnej większości przypadków, na zasadzie pozytywnego wzmocnienia ("zgadzam się z opinią XY", "uważam tak jak XY"), a nie negatywnego "pozycjonowania", więc ta maniera w szczególnym świetle przedstawia Twoją sylwetkę - gdybyś jeszcze tego nie zauważył),
c. dałeś wyraz swojemu osobistemu stosunkowi do jednej z forowiczek (znów odczuwając potrzebę informowania chyba nieszczególnie zainteresowanego ogółu o obopólnej, domniemanej antypatii).
Co do meritum Twojej wypowiedzi to, po prostu, trudno z nią polemizować, bo jest przesiąknięta stereotypami i pogardą dla innych ludzi i tylko o tyle może budzić negatywne emocje, których się spodziewałeś, bo przecież nie kontrowersje. Kontrowersji w tym potoku banałów, w istocie, nie ma żadnej. Nie wiem, do jakich uczęszczałeś szkół i w jakim się obracałeś otoczeniu, skoro masz takie doświadczenia i takie nasuwają Ci się wnioski, ale grubą przesadą i właśnie tym polaczkowatym zrzędzeniem, które podobno Ci tak doskwiera, byłoby uważać, że jest to "powszechny obraz" Polaków, ich stosunku do wykształcenia, do podnoszenia kwalifikacji zawodowych i zawodowego do sukcesu. Może, po prostu, nie aktualizujesz danych i zakodowałeś stan sprzed całych dziesięcioleci. |
Napisałaś następny post poświęcony wyłącznie mojej skromnej osobie, a nie tematowi. Cały Twój wpis to recenzja moich wypowiedzi uzupełniona absurdalną diagnozą źródeł moich poglądów. Czy to rodzaj nieudolnej adoracji?... Myślę, że nawet Ty nie potrafisz sama przed sobą wyjaśnić swojej antypatii do mnie i przemożnej potrzeby zaczepiania mnie, gdy tylko się pojawię.
Tymczasem pamiętam czasy, gdy pisałaś przeważnie na temat i w dodatku z sensem... Nie uwierzysz pewnie, ale pisanie tego w czasie przeszłym sprawia mi autentyczną przykrość...
Pewnie znowu coś o mnie napiszesz ignorując temat, ale już nie podejmę polemiki, co sprawi Ci pewnie satysfakcję. Szkoda... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 1:15, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| annaliza napisał: | | Formalny napisał: | | (...)sądziłem, że dyskusja na temat rozwija się pięknie (...) |
Klamczuszek  |
Nie jesteś przekonana do tego co o mnie napisałaś, bo nawet ten jeden wyraz wraz z jedną ikonką zmieniłaś w całości...
Masz dobrze serduszko, i z wdziękiem zarzucasz mi mówienie nieprawdy, ale na umiejętności czytania myśli drugiej osoby fortuny nie zbijesz...
A ja Was prawie wszystkich prawie lubię zwłaszcza w taką noc jak dzisiaj... 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 1:17, 04 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 1:53, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Baron von DupenDrapen napisał: |
No wlasnie ale pytanie dlaczego przeszla i dlaczego te majatki szlag trafil - nie watpliwie czesciowo przez nie trafione decyzje polityczne i pewnie czesciowo przez przypadki losowe.
(...)
: |
To częściowo trafne przypuszczenia, ale to, że częściow błędne wynika z rozpowszechnianych mitów o przeszłości Polski od czasów wręcz jeszcze przed Piastami. Polska od czasów przedhistorycznych miała szansę stać się czołowym państwem środkowej, południowej i wschodniej Europy. Nie była ani gorsza, ani słabsza od innych krajów z tego okresu. Wbrew rozpowszechnionym mitom, którymi zaśmieca się głowy uczniów od dziesiątków pokoleń był okres, gdy na Bałtyku to Słowianie z "naszego regionu", a nie Wikingowie byli panami. Był późniejszy czas, kiedy Szwedzi dostawali od nas w kuper i to wcale nie za sprawą Częstochowskiego klasztoru. Ubolewamy nad biednymi Słowianami, naszymi protoplastami, najeżdżanymi i grabionymi przez germańską nawałę, a tymczasem to wszystko wyglądało inaczej. Trzeba tylko czytać opracowania uznanych historyków. Co prawda Polska tak naprawdę nigdy nie sięgała "od morza do morza" - trochę brakowało, ale czy ktoś "chwali się" uczciwie i wyczerpująco, jakie przyczyny i jakie ułomności polskich klas rządzących i królów doprowadziły do stanu, w którym z państwa polskiego o potencjale mogącym doprowadzić je do największej potęgi europejskiej, w krótkim czasie zostały strzępy rozdarte przez sąsiadów? Dlaczego dzieci w szkołach uczone są mitów o nie mających znaczenia epizodach, a częściej klęskach, a nie poznają prawdziwie wartościowych zwycięstw zaprzepaszczonych przez głupotę rządzących. Dlaczego uczy się o drugo i trzecirzędnych bitwach bez znaczenia, gdy przeciętny Polak zapytany na przykład o bitwę pod Kiesią otworzy usta ze zdumienia i spyta się kto to ta Kiesia...
Jaki sens ma ta nieznośna apoteoza zrywów narodowych, w których bohaterstwo Polaków z powodu żałosnej głupoty i braku umiejętności zimnego kalkulowania zamieniało się w klęskę. Jednocześnie np. udane zrywy tak jak zwycięskie przynajmniej częściowo Powstania Śląskie czy jedyne udane Powstanie Wielkopolskie (właściwie trzy udane Powstania Wielkopolskie) są uważane przez rządzących wszelkiej orientacji w całym okresie niepodległości od 1918 roku, za warte co najwyżej małej wzmianki. Tak samo zresztą uważają dziennikarze wychowywani na mitach i nieprawdzie historycznej. Dlaczego przeciętni Polacy nie potrafią wymienić swoich wielkich naukowców i inżynierów, którzy zdecydowanie wpłynęli na dzieje różnych dyscyplin światowej nauki i techniki, podczas gdy ci właśnie ludzie znani są za granicą i to jako Polacy?
Odpowiedzi na te pytania są jednocześnie odpowiedziami o obecną kondycję Państwa Polskiego.
Bo my Polacy (na szczęście nie wszyscy, ale to niczego nie zmienia) uwielbiamy ronić łzy i modlić się do mitów, oraz tłumaczyć niepowodzenia w ten sposób, że nas wszyscy wykorzystują. Lubimy się również idiotycznie śmiać (znowu nie wszyscy, ale to też niczego nie zmienia), gdy nam jako krajowi coś nie wyjdzie. Przeciętny Polak macha wtedy rękami z jękiem: "wiadomo - polskie, więc g...." I tak pokolenie za pokoleniem coraz bardziej wierzymy, że raj to zagranica, a Polska jest skazana przez ... - no właśnie, przez kogo? na klęski i przegrane. Bo jak to - przecież "Świątynia Opatrzności", Cud Nad Wisłą, Jan Paweł II i sporo - coraz więcej świętych, więc skąd te klęski?
Chociażem ateista, zaśpiewam jednak: Boże coś Polskę...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 2:12, 04 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasztet
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 2:09, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| flykiller napisał: | Pierwsze nasze wypowiedzi dotyczyły tematu.
|
Na szczęście po tych kilku obowiązkowych wypowiedziach, można przejść do przyjemniejszych zagadnień.
Radwańska gra z Szarapową w Krakowie. Ma ktoś może bilety?
O, a tak przy okazji, to podobno hala w Kraku jest najbardziej zajebista w Europie. Francuscy murzyni, czy angielscy pakole mogą nam buty czyścić (w temacie hali oczywiście). Cieniasy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 2:15, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Pasztet napisał: | | (...) Francuscy murzyni, czy angielscy pakole mogą nam buty czyścić (w temacie hali oczywiście). Cieniasy. |
No, mogą, ale czy będą chcieli?
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Śro 4:49, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Kilo OK napisał: | dydaktyka wstydem
działa juz tylko na ostatnich oszołomów z sekty Michnika |
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
flykiller
Gość
|
| Wysłany: Śro 18:49, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| annaliza napisał: | | flykiller napisał: |
Pierwsze nasze wypowiedzi dotyczyły tematu. |
O przepraszam. Ja swoj dowcip wkleilam jedynie przez przypadek. Mial byc na topiku o franku.
Gdyby nie Formalny, nawet bym sie nie domyslila, ze jest na temat. |
a to przepraszam  |
|
| Powrót do góry |
|
|
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 21:45, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Formalny napisał: | | annaliza napisał: | | Formalny napisał: | | (...)sądziłem, że dyskusja na temat rozwija się pięknie (...) |
Klamczuszek |
Nie jesteś przekonana do tego co o mnie napisałaś, bo nawet ten jeden wyraz wraz z jedną ikonką zmieniłaś w całości...
Masz dobrze serduszko, i z wdziękiem zarzucasz mi mówienie nieprawdy, ale na umiejętności czytania myśli drugiej osoby fortuny nie zbijesz...
A ja Was prawie wszystkich prawie lubię zwłaszcza w taką noc jak dzisiaj...
|
Faktycznie. Zmienilam.
Pierwotnie napisalam, że zwyczajnie głupio sądzisz, bo dyskusja tu prawie nigdy nie rozwija sie pieknie na temat, a jeszcze rzadziej wtedy, gdy Ty sie do niej wlaczysz.
Ale pomyslalm sobie, ze znowu wysmarujesz jakis elaborat, w ktorym dwa razy mnie obrazisz, trzy razy narazisz siebie na śmiesznosc i jeszcze, zupelnie bez powodu, pojedziesz po Fly. Wiec odpuscilam, bo to nudniejsze nawet od moich postow.
Wole Cie czytac, gdy piszesz na temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 23:01, 04 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| annaliza napisał: |
(...)
Pierwotnie napisalam, że zwyczajnie głupio sądzisz, bo dyskusja tu prawie nigdy nie rozwija sie pieknie na temat, a jeszcze rzadziej wtedy, gdy Ty sie do niej wlaczysz.
Ale pomyslalm sobie, ze znowu wysmarujesz jakis elaborat, w ktorym dwa razy mnie obrazisz, trzy razy narazisz siebie na śmiesznosc i jeszcze, zupelnie bez powodu, pojedziesz po Fly. Wiec odpuscilam, bo to nudniejsze nawet od moich postow.
Wole Cie czytac, gdy piszesz na temat. |
Jak zwykle urzekająco milutka...
Co mi pozostaje? odwołać się do przysłowia: "Nie ma róży bez ognia"...
Pięknych i spokojnych snów w poczuciu posiadania racji (to piszę zupełnie bez cienia złośliwości... )
No i temat jakby znowu się rozmywa pomimo wysiłku chcących go rozwinąć...
Mam czyste sumienie "w temacie" tematu, ale jednak rezygnuję - w ogóle...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 4:41, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przestańcie pie*dolić. Sorry za takie brutalne postawienie sprawy …
Ale rzeczywiście moglibyście się trzymać tematu i co więcej wypowiadać się ascetycznie, zwięźle i rzeczowo i do rzeczy, jako, że nie wszyscy maja tyle czasu żeby czytać strony tekstów próbując łuskać niezbędne kawałki.
Może to, że rozdrabniacie się i gubicie wątek jest jednym z wielu symptomów (wartych dalszych badań ) problemu, który owocuje tym, że Polska jest zacofana.
Rzućcie jakąś kość, cóś do myślenia, a nie jakieś problemy egzystencjalne słoików lub tych którzy nie ruszyli do stolicy
Każdy może być na swój sposób słoikiem: krakowiak, gdańszczanin, radzymińczyk, etc., który wyjechał do w-wy, albo w-wiak który wyjechał gdzieś tam
Pytanie jest krótkie:
Czy potraficie wskrzesić Rzeczpospolitą, żeby rozpostarła się od morza do morza?
Czy też tylko wolicie zapętlać się w pierniczeniu o jakichś zaściankowych idiotyzmach, kłótniach dotyczących jakichś rządowych idiotów, prawach zboczeńców z fiutami do noszenia kiecek, pierdoleniem o kk lub o "centralnym rabinacie", roztrząsaniem przeszłości, z której wynika tylko nie moc, brak pomyślunku i nieumiejętność wyciągania wniosków I zarządzania etc. ... ?
Jeśli to ostatnie, to odpowiem Wam jak podobnie jak Hitler powiedział Niemcom :
nie zasługujecie ma Rzeczpospolitą, zamknijcie się i przestańcie pie*dolić
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
letnisztorm
Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 9:26, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Baron von DupenDrapen napisał: |
Czy potraficie wskrzesić Rzeczpospolitą, żeby rozpostarła się od morza do morza?
|
Ale z Krymem czy bez?
Post został pochwalony 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 11:39, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Baron von DupenDrapen napisał: | Przestańcie pie*dolić. Sorry za takie brutalne postawienie sprawy …
(...)
Pytanie jest krótkie:
Czy potraficie wskrzesić Rzeczpospolitą, żeby rozpostarła się od morza do morza?
(...)
Jeśli to ostatnie, to odpowiem Wam jak podobnie jak Hitler powiedział Niemcom :
nie zasługujecie ma Rzeczpospolitą, zamknijcie się i przestańcie pie*dolić
|
Nie chciałem już pisać, ale... "złamałeś" mnie...  (żeby nie powiedzieć, że załamałeś"
Napisałeś 193 wyrazy, znaków pisarskich ze spacjami 1345.
W tym: powtórzone 2 razy to samo wezwanie: "przestańcie p........ć". I co?
Zastanawiam się czy to jest koronny argument w sprawie... no właśnie - jakiej?
Zadajesz też pytanie: "Czy potraficie wskrzesić Rzeczpospolitą, żeby rozpostarła się od morza do morza" Doceniam, że nie żądasz odpowiedzi w jednym krótkim zdaniu, bo przecież dwa to byłoby już p........e... 
Myślę, że łatwiej byłoby taki typ dyskusji prowadzić po pół litrze na głowę - na początek.
Jest tylko kilka problemów uniemożliwiającej udzielanie takiej prostej odpowiedzi na tak... proste pytanie. Po pierwsze pytanie jest efektem istnienia bzdurnego mitu, o czym pozwoliłem sobie napomknąć, wzywając jednocześnie do zapoznania się z historią. "Polska od morza do morza" w rzeczywistości tak naprawdę nigdy nie istniała. Teoretycznie tak było tylko w latach 1466 - 1484 ( II pokój toruński do odłączenia się Budziaku, Kilii i Białogrodu). Wcześniej od Morza Czarnego dzieliła nas Mołdawia - teoretcznie lenno, a w praktyce grająca Polsce na nosie. Mogła to robić tak jak inne narody, które znalazły się w jej granicach, bo Polska była praktycznie pozbawiona swojej silnej i dobrze zorganizowanej armii oraz rozdzierana wewnętrznymi sporami oraz politycznym niezdecydowaniem - lawirowaniem pomiędzy Węgrami a Turcją. Zabawnie wygląda też to hasło "Polska od morza do morza" gdy spojrzeć na mapę. Królestwo Polskie miało wtedy dostęp do morza na długości 15 km (!!!) i to tylko na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, które delikatnie mówiąc "robiło co chciało". Ci, którzy wołają o wjeżdżaniu konno do Morza Czarnego zapominają, że zrobił to (w poblizu Odessy) Wielki Książę Litewski Witold w 1415 roku...
Nie będę robił "wykładu z historii", bo znam jej tylko tyle, ile powinien znać każdy Polak chcący zabrać głos w dyskusji o swoim kraju...
Druga sprawa: po to, żeby dyskusja o charakterze "co zrobić żeby..." miała sens musi zacząć się od ustalenia jaki jest stan aktualny, jaki chcemy osiągnąć cel i jakie mamy narzędzia do jego osiągnięcia. Inaczej jest to rozmowa z gatunku "u cioci na imieninach" i to u cioci, która postawiła na stół sporo wytworów mocno procentowych...
W tej sytuacji pytanie Letnisztorm jest najwspanialszym i najtrafniejszym jakie można było zadać.  )))
Mogłoby je zastąpić tylko powtórzone przez Ciebie dwukrotnie wezwanie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 11:57, 06 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Pią 12:32, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja pierd.... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
pogłoska
maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 16:13, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Baron von DupenDrapen napisał: |
Jak Polska zaczela sie staczac po jakichs poczatkowych kleskach (byc moze spowodowanych przypadkiem losowym?) z ktoych sie nie podniosla i potem jak przyszly zabory itd., itp., wartosciowe z punktu widzenia przywodczego jednostki byly eliminowane przez zaborcow. To byc moze spowodowalo, ze przez dobor naturalny wyksztalcali sie tylko posluszni wyrobnicy pozbawieni moznosci strategicznego myslenia.... i tak jest do dzisiaj.
|
Tak sobie tu ładnie p......, że zdecydowałam się przyłączyć. 
Moja teoria jest zupełnie inna.
Problemem jest nasz stosunek do władzy. Polak posłusznym wyrobnikiem? A w życiu! Polak potrafi! Potrafi omijać przepisy, kombinować, balansować brawurowo na krawędzi, wychodzić z karkołomnych sytuacji, stawiać się i buntować. Wszystko przeciwko władzy. Władza jest dla nas symbolem zaborcy, okupanta, ciemiężyciela. Władzy się nie ufa i nie dowierza.
Na władzę patrzy się chmurnym wzrokiem z zaciśniętymi ustami.
Nie ma współpracy. Nie ma efektów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasztet
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 17:22, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Baron von DupenDrapen napisał: |
Czy potraficie wskrzesić Rzeczpospolitą, żeby rozpostarła się od morza do morza?
|
Biorąc w niewolę inne narody, wymordowując, czy obejmując we władanie bez pytania, czy chcą, żeby ich brać w to władanie czy nie? Może napalm wylany na głowy niepokornych?
Zdaje się, że takie archaiczne, wielkomocarstwowe kretynizmy uprawia właśnie Putin.
Wiele wskazywało na to, że baron jest w istocie czerwonym bolszewikiem i to się ciągle potwierdza.
PS. Luksemburg może nie jest od morza do morza, a jednak nie sądzę, żeby ktoś czuł się tam stłamszony i nieszczęśliwy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 18:28, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| letnisztorm napisał: | ..
Ale z Krymem czy bez? |
Miałem na myśli morze śródziemne przez, które można by potem przeskoczyć do Afryki [/code]
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
flykiller
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:35, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| pogłoska napisał: |
Problemem jest nasz stosunek do władzy. Polak posłusznym wyrobnikiem? A w życiu! Polak potrafi! Potrafi omijać przepisy, kombinować, balansować brawurowo na krawędzi, wychodzić z karkołomnych sytuacji, stawiać się i buntować. Wszystko przeciwko władzy. Władza jest dla nas symbolem zaborcy, okupanta, ciemiężyciela. Władzy się nie ufa i nie dowierza.
|
Tak? a dlaczego nie odwrotnie?
może problemem jest stosunek władzy do obywateli? brak szacunku dla ludzi, brak liczenia się z wolą wyborców, brak misji i chęci służenia krajowi, a w miejsce tego dbałość o własne interesy, koniunkturalizm i niski poziom kompetencji(?) |
|
| Powrót do góry |
|
|
pogłoska
maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 18:38, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| flykiller napisał: |
Tak? a dlaczego nie odwrotnie?
może problemem jest stosunek władzy do obywateli? brak szacunku dla ludzi, brak liczenia się z wolą wyborców, brak misji i chęci służenia krajowi, a w miejsce tego dbałość o własne interesy, koniunkturalizm i niski poziom kompetencji(?) |
Może dlatego, że będąc u władzy też się ma do niej "polski" stosunek? )))
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
flykiller
Gość
|
| Wysłany: Pią 18:43, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| pogłoska napisał: |
Może dlatego, że będąc u władzy też się ma do niej "polski" stosunek? ))) |
Czyli, powinien Polską rządzić ktoś "z zewnątrz"?  |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
