Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duszne klimaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:08, 24 Cze 2008    Temat postu:

AD...Seeni...tak ładnie malujecie ten obraz domu....
Tak mi się pomyślało,że niezależnie od tego co mamy teraz, obraz wyśninego domu nosimy gdzieś tam pod powiekami. I jesteśmy w stanie odtworzyć go, jeśli kiedyś dane nam będzie, z precyzją, jaką mają tylko rzeczy wymarzone


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:47, 25 Cze 2008    Temat postu:

Dziś będzie o drewnie Straszną karierę robią obecnie wszelkie egzotyczne odmiany drewna z wenge na czele, z którego to robi się już wszystko od podłogi, aż po blaty w łazienkach.
Jak do tej pory tylko raz w życiu spotkałam osobę, która twierdziła,że nie lubi drewna w mieszkaniu.
Lubicie drewno? A jeśli tak to jakie? Gładkie i jasne jak brzoza czy miodowe jak buk, czy lekko zgaszone jak dąb, czy z sękami jak iglaste,czy z zawijasami słojów jak olcha, czy mocno bursztynowe jak wiśnia, czy te egzotyczne jak właśnie wenge?

A zmieniające się mody: kiedyś w czasach naszych rodziców te mebelki mahoniowe na wysoki połysk

A podłogi? Panele, klepka parkietowa, mozaika pałacowa,deski, bardzo modny ostatnio parkiet przemysłowy....

A domy z bali? Tarasy wykładane drewnem. Oblicówki ścian zewnętrznych?

Porozmawiajmy o drewnie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Śro 8:48, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 9:09, 25 Cze 2008    Temat postu:

Kocham drewno, nie ważny kolor i kształt słoi, kręci mnie uczucie ciepla jakie "daje" w pomieszczeniu.
Na podłodze bardzo podobają mi się deski, ale w mieszkaniu mam dębową deskę parkietową, była kładziona 15 lat temu, więc w okesie kiedy na rynku nie było jeszcze takiego asortymentu jak w chwili obecnej.
W lesie mam taki maleńki domek z drewna, sam domek jest niewielki, za to ma duży taras (oczywiście drewniany) na ktorym właściwie toczy się życie dzienne...domek jest sypialnią...też drewnianą, obok stoi drewniana ławka i stół.
Wszystko, oprócz dachu, ale z udziałem jest wykonane rękami generała...ciągle coś dłubie i wymyśla.

Niedawno byłam u koleżanki licealnej...zachwyciłam się jej starym domem w ktorym podłogi, drzwi, schody były oryginalne...jeszcze poniemieckie a drewno zdrowe i piękne, nawet drzwi do piwnicy się uchowały.
P.S. Ill nie wiem co to jest parkiet przemysłowy? d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:15, 25 Cze 2008    Temat postu:

Parkiet przemysłowy to takie wąskie deseczki, dłuższe niż zwykłe parkietowe, które układa sie obok siebie. Teraz jest mnóstwo z tych egzotycznych gatunków drewna. Ładne to. I ponoć bardzo trwałe. Zaraz wkleję jakieś zdjątko.

Zdjątko
[link widoczny dla zalogowanych]

Mii, a jak wygląda rzecz z konserwacją takiego drewna? Malujesz,bejcujesz czy woski...czy może te oleje, ale to jest bardzo pracochłonne, choć efekt jest piękny


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Śro 9:17, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 9:24, 25 Cze 2008    Temat postu:

W domu podłoga została polakierowana półmatem, wygląda przyzwoicie.
Domek został pobejcowany...może mam gdzieś zdjęcie ...poszukam.
Te drewniane elementy w domu koleżanki były właśnie olejowane(?) efekt niesamowitcie piękny.
Meble "dużo-pokojowe" mam drewniane, klasyczne w wyglądzie w kolorze rudawym a "maleńswu" ustawiłam sosnę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 9:25, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:32, 25 Cze 2008    Temat postu:

U mnie też dziecinne mebelki są sosnowe Lubię takie sękowe drewno

Lubię zapach drewna Mój kuzyn jest stolarzem. Ale takim z serca i duszy. Jak jego pracownia pachnie!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Śro 22:35, 25 Cze 2008    Temat postu:

lulka napisał:
Mnie to feng coś tam zaintereowało i mam pytanie...Nie jestem co prawda przesądna, ale ucieszyłam sie, że nie mam w domu wrzosów.

Chcę sobie kupić obraz (zdjęcie, reprodukcja) w sumie nieważne co to będzie.
Obiło mi się kiedyś o uszy, że pawie przynoszą pecha.
Czy kwiaty malowane też? Jeśli tak to jakie? Chciałabym kupić reprodukcję z kalią. Mnie się ten kwiat bardzo podoba, ale nie zawsze dobrze się kojarzy-innym, ja nie mam z tym problemu. Skoro jednak innym się kojarzy to może coś w tym jest?


Kwiaty, ogólnie rośliny żywe czy ich fotografie czy rysunki / malunki to temat rzeka. A też ilość zmiennych, jakie powinna być brana pod uwagę jest dość spora…
Ale konkretnie – odnośnie - Twojego pytania –
W jakim miejscu w domu chciałabyś ten obraz powiesić? – sypialnia? jadalnia? przedpokój? kuchnia? pokój do pracy?
Drugie pytanie – to w którym fragmencie przestrzeni Twojego domu ma zawisnąć – ja troszkę wiem o tzw. Feng szui intuicyjnych a nie kierunkowym –w myśl którego przestrzeń naszego mieszkania/ domu jest podzielona na dziewięć obszarów odpowiedzialnych za dziewięć podstawowych wymiarów naszego życia… więc z rozwaga należy również wieszać na ścianach różne obrazy, bo można dany obszar albo nadmiarowo uaktywnić albo odwrotnie – pozbawić dynamiki rozwoju…
Motyw kwiatów w feng shui jest bardzo popularny i wskazuje się na zbawienny wpływ kwiatów na nas i jakość naszego życia - to przyjazny temat.
Co do kali. Sprawdziłam w swoich „papierach” i akurat o kalii nic tam nie znalazłam… jest o dracenach, fiołkach, bluszczach, palmach, begoniach, liliach, anemonach, tulipanach ..itp… a o kaliach nic…
Jeżeli miałabym coś sugerować to – po pierwsze sama musisz sobie odpowiedzieć na pytania czym dla ciebie ten kwiat jest, z czym ci się kojarzy, do czego go odnosisz… w potocznym odczuciu ma diametralnie różne znaczenia – albo kojarzy nam się z pogrzebami albo ślubami… Nie wiem jakie miejsce ma on w twoim świecie… jeśli jest czymś dla ciebie związanym z radością, szczęściem, spełnieniem… itp. to wieszaj… jeśli nie – powstrzymałabym się… i jeszcze jedno – może dobrze by było alby na tej fotografii, rysunku czy obrazie nie było pojedynczego kwiatu, ale podwójny, lub bukiet…

To duży temat – ale żeby odpowiedzialniej coś powiedzieć – to mam za mało danych
pozdrawiam

acha... a paw w feng shui dobrze się kojarzy...
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:17, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lubię kwiaty. Białe najbardziej. A jeszcze najbardziej biały bez.
Z pewnych względów musiałam przenieść swoją sypialnię do innego pokoju. Poniewaz niedawno ten pokój bym pomalowany to doszłam do wniosku, że nie będę go przemalowywać. To był wcześniej pokój gościnny i jest pomalowany na taki rudy kolor (terakota?).
Ja lubię jasne ściany (tą ruda farbę kupiłam do pomalowania pojedynczych ścian w domu żeby złamać wszechobecną biel). Jakoś za dużo mi się kupiło i stąd rudy gościnny. W zasadzie wbrew wcześniejszym obawom czuję się w nim dobrze, ale wprowadzając się do niego miałam koncepcję, że trochę go jednak rozbielę, a właściwie rozjaśnię. Tym bardziej, że meble są delikatne (rattanowe), ale ciemny brąz.
Kupiłam więc włochaty dywan ecru, takie same firany i kilka dodatków (białe, szklane lampy, poduchy na fotele).
Mam jednak gołe ściany. Nie chcę na nich wieszać nic poza obrazem z kwiatem. To ma być duży obraz bo i pokój spory i wysoki.
Dlaczego kalia? Bo Illunga dała linka do galerii i tam miałam do wyboru (mam nadal) kilka białych kwiatów. Ta kalia jest piękna w swej ozdobnej prostocie. I tak sobie pomyślałam, że do tego pokoju najlepiej by pasowała. Wisiałaby dokładnie na przeciwległej ścianie w stosunku do łóżka.
Miałabym ja przed sobą leżąc na wznak.

Tutaj jest link do strony z tymi zdjęciami:

http://www.trzydziestki.fora.pl/wysypisko,3/owoce-warzywa-kwiaty-krzewy,1573-220.html

Prawie na samym dole tej strony, w moim poście jest kalia i inne kwiaty do wyboru.

PS. Przepraszam za prywatę (mam nadzieję, że w temacie).
Myslę jednak, że innych to feng coś tam (przepraszam, ale nie pamiętam jak to się pisze) też może zainteresuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Śro 23:52, 25 Cze 2008    Temat postu:

Teraz już nie dam rady, bo jeszcze mam coś do dokończenia na jutro, ale jak tylko znajdę trochę czasu to coś o kolorach dodam, innych białych kwiatach, kwiatach doniczkowych "sypialnianych"... i o ogólnych zasadach urządzania sypialni...
dobrej nocy
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:58, 26 Cze 2008    Temat postu:

Temat feng shui jest jak najbardziej w temacie topika, bo to przecież jeden ze sposobów na urządzenie domu.
Poza tym zasadzami feng shui moża się kierować już na etapie wybierania działki pod budowę ew. domu, że o samym domu, jego kształcie, rozkładzie pomieszczeń i usytuowaniu względem, chociażby stron świata, nie wspomnę

Wiedzą tą posługują się mieszkańcy dalekiego wschodu od tysięcy lat. Budowali domy, tworzyli ogrody.... to nie może być takie sobie ot, wydumane. Ktoś nad tym długo, długo myślał. I warto może troszkę podpatrzeć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Czw 23:15, 26 Cze 2008    Temat postu:

Lulka >>> mnie najbardziej podobały sie te białe tulipany. Tak "zbudowane" miseczkowato kwiaty niosą energię... Kalia zatem chyba tez, ale jest na tej fotografii taka bardzo dumna ale i samotna jakaś... Bardziej radosna wydaje mi się ta trójka... Ale jeżeli Ty masz inne skojarzenia - to te twoje w odniesieniu do Twojego miejsca są bardziej zasadne...
I jeszcze z tego co pamiętam - czerwone tulipany sprzyjają miłości, różowe przyciągają przyjemność, a białe - powieszone na ścianie płn/wsch wzmacniają motywacje, na płn/ zach powagę a na płn. spokój...

Do tego co napisałaś o swojej sypialni mogłabym jedynie zasugerować dodanie jakiś elementów w kolorach bardziej energetycznych, mogą to być np. poduchy, nakrycie łózka, wazon, doniczka...
a jak duży plakat, czy fotografia do sypialni to bez błyszczącego szkła...

Trudno mi jakoś bardziej szczegółowo sie odnieść bo takie rzeczy robi się "na miarę"... to dość - wbrew pozorom - intymna sprawa bo tez zależy od tego, czego ci brakuje, co byś chciała aby sie zmieniło w Twoim życiu...
Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię, bo ze zmęczenia już bardziej precyzyjniej nie umiem sie wysłowić..
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:39, 27 Cze 2008    Temat postu:

To jest ściana pln/zach - powaga...Hmm...Może by się trochę przydało.
Córce też bardziej podobają się te tulipany.
A dodatki są i owszem.
Dziękuję Fi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:10, 28 Cze 2008    Temat postu:

Nie lubię starzyzny, źle się czuję we wnetrzach rustykalnych, z antycznymi meblami, pełnych bibelotów. Nie lubię też szkła i metalu, bo wydają się wnosić zimno i chłód. Wolę czyste i proste formy, pustawe wnętrza, ciemne drewno i naturalne kamienie, jasne ecru zamiast sterylnej bieli.
Dom jest ważny, ale właśnie z radością go opuszczam na lato, żeby zaszyć się w Białowieży, w prymitywie, w domu gdzie nie ma netu, komórka działa tylko w nad jeziorkiem, czy we wsi i gdzie slychać ciszę. Pies buszuje swobodnie po rezerwacie, chociaż to zabronione. Jeszcze niczego upolowanego nie przyniósł, ale zawsze wraca zziajany i szczęśliwy. Picie piwa pod sklepem z kim popadnie, zakrapiane ognisko z Rysiem Gruchawką, który mówi wierszem kiedy jest pijany, czyli prawie zawsze. Waldek, emerytowany gajowy, namiętnie przegrywający w oczko, zawsze z talią zatłuszczonych kart w kieszeni bluzy.
Czasami można pomyśleć, że można mieć dwa domy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:17, 02 Lip 2008    Temat postu:

Dziś gorąco. Jutro ma być jeszcze goręcej....Woda. Fontanny. Oczka wodne.Stawiki z rybkami....
Lubicie wodę dookoła domu? To bardziej przyjemność czy jednak uciążliwy w użytkowaniu dodatek?
Naturalne kaskady i strumyczki wijące się między kamieniami
[link widoczny dla zalogowanych]

czy formalne, wielopoziomowe fontanny, jak we francuskich ogrodach epoki Ludwików?
[link widoczny dla zalogowanych]

A może nowoczesne, szklane konstrukcje odbijające wodę w wielu płaszczyznach?
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli woda przy domu, przy Waszym domu, to jaka? I nie mówię tylko o tym co jest, ale przede wszystkim, o tym jak chcieli byście,żeby było. Takie wodne marzenia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Śro 9:29, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:51, 02 Lip 2008    Temat postu:

Znalazłam to w necie. Projekt hotelu Ritz-Carlton w Dubaju ( ha, tam sobie mogą takie rzeczy)
Fontanna w tym hotelu. Woda ma spływać po ścianie z 14 (sic!) kondygnacji. Tak to wygląda w projekcie

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Śro 9:52, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Śro 12:42, 02 Lip 2008    Temat postu:

zero oryginalności z mojej strony, bo moja ulubiona fontanna to oczywiście di trevi; za fontannami generalnie nie przepadam i obrzydza mnie widok ludzi moczących w nich nogi i innych, którzy opłukuja sobie twarz wodą z fontanny, no dobra, już sobie idę Tongue out (1)
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:49, 02 Lip 2008    Temat postu:

właśnie sobie wyobraziłam tego moczącego odnóża i obok drugiego przemywającego łysinkę Cudne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 12:40, 03 Lip 2008    Temat postu:

illunga napisał:
Anika, jeśli się kiedys skusisz jednak na kolor, to szczerze polecam Duluxa kolor "Magnolia". Wygląda jak bita śmietanka. Nie biały, nie żółty, nie krem.... Mam go teraz na ścianach, które miały być pomalowane tym czymś, co mnie wściekło. Wcześniej był tam zawsze biały. A ten odcień jest niby biały, ale taki ciepło/pudrowo/budyniowy...nie wiem jak to opisać. W każdym razie świetnie wyglądają przy nim każde meble ( co też ważne, bo kolory drewna potrafią bardzo namieszać we wnętrzu)

Wracam na chwilę do tego wątku, bo bardzo ładnie i zachęcająco, illungo, opisałaś tę barwę, a właśnie szukam czegoś, co było by niezupełnie białe i ten "ciepło/pudrowo/budyniowy" kolor podziałał mi na wyobraźnię. Jako że jednak różnie ludzie widzą te same kolory, chciałam Cię zapytać, czy próbka ze strony duluxu ma - według Ciebie - cokolwiek wspólnego z Twoim opisem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja widzę coś w kolorze zgaszonego, brudnego różu, raczej zimnego, nijak mającego się do pudrów, śmietanki i budyniu. Jeśli to jest podobne do rzeczywistości, to nie tego szukam. Jeśli nie, będę drążyć temat, chociaż słabo mi się robi na myśl o pielgrzymkach po sklepach i wybieraniu czegokolwiek. Jeszcze nie zaczęłam remontu, a już mam ochotę podciąć sobie żyły
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 12:49, 03 Lip 2008    Temat postu:

anima, sprawa nie jest tak straszna. jesli wpadniesz chociaz na chwile do takiego LeroyMerlin to masz tam dwie sciany z probnikami, wystarczajaco duzymi, zeby kolory nie zlewaly sie ze soba, a jednak sa po prawdzie malowane za danego korytka, a nie drukowane. w necie nie pytaj o kolory, tu sie nie da - chocby kwestia w roznych ustawieniach naszych moniotorow.

a propos wlasnie kolorow, bawilam sie kiedys w porownywanie zdjec z katalogu Avonu. w jednym numerze jakas tam pomadka soczysta wisnia/landryynka czy inne cudo mialo kolor bardziej czerwony a w nastepnym katalogu to samo zdjecie, ten sam opis, tylko kolor inny. albo podpis, na zdjeciu, ze modelka ma na ustach cos, a obok zdjecie tej pomadki z tym samym podpisem i numerem, ale reprezentujace kolor zgola odmienny...
ot, taka pstra dygresja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:53, 03 Lip 2008    Temat postu:

Nie. Ten na próbce jest nie taki. Jest za ciemny. W ogóle te próbki to.... Brick wall Ja przed wyborem miałam całą garść nabranych ze wszystkich możliwych sklepów. I guzik to się miało do rzeczywistości.
Ta magnolia z mojej ściany wygląda tak, jakbyś do tego co na próbce, wrzuciła jeszcze z wiadro białego. Pastel.
Wieczorem nie widać wcale,że na ścianie jest farba w jakimś kolorze. To jest bardzo, bardzo pastelowe. Gdyby nie to,ze sufit mam wściekle biały, to pewnie wcale nie zwróciło by się na to uwagi.
Jeśli będziesz się wybierać do sklepu, to podjedź do Castoramy i zwyczajnie poproś o otwarcie puszki z farbą ( w Castoramach są fajni ludzie i na pewno pomogą). Ja tak zrobiłam, bo te próbki i w necie i na papierowych próbnikach, naprawdę niewiele mają wspólnego z finałowym kolorem. A męczyć się później z koszmarem na ścianach, to ja dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin