Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

granice podłości
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Sob 21:47, 10 Cze 2006    Temat postu: granice podłości

Historia trudna do uwierzenia, choć jak najbardziej prawdziwa:
W średniej wielkości mieście wojewódzkim mieszka rodzina. Mają dzieci i psa, pies z tych niebezpiecznych - mastiff czy jakiś podobny. Zdarzyła się tragedia: pies pogryzł w twarz siedmioletniego synka gospodarzy, trzeba było założyć kilkadziesiąt szwów. Służby weterynaryjne zawiadomiły rodziców że psa trzeba albo uśpić, albo gdzieś oddać, bo jeśli wydarzyło się raz, to może się powtórzyć. Rodzice więc oddali...
pogryzione dziecko do placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Zastanawia mnie, czy istnieją jakiekolwiek okoliczności, usprawiedliwiające podobne zachowanie. Wiem, że u beduinów wielbłąd, a u Hindusów krowa, mogą być ważniejsze od własnych dzieci. Ale w XXI wieku, w środku Europy, w państwie pretendującym do grupy najbardziej cywilizowanych państw świata?
Dodam może jeszcze że rodzice postrzegani są jako jedni z tych
"z górnej półki". Kulturalni, wykształceni, ą i ę.
Ta historia nurtuje mnie na tyle, że zastanawiam się czy nie napuścić na nich jakiejś ekipy telewizyjnej, która nagłośniłaby sprawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Sob 21:50, 10 Cze 2006    Temat postu:

Dla pełnej jasności obrazu - piesek killer został przy rodzince.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:04, 10 Cze 2006    Temat postu:

Wykształcenie niekoniecznie musi mieć coś wspólnego z człowieczeństwem jak widać. Do licha, są jasne przepisy chyba o odpowiedzialności rodziców za i wobec dzieci (nie mówiąc już o odpowiedzialności za zwierzęta, jaką ponoszą ich właściciele). I to nie jest z oskarżenia prywatnego tylko normalnie powinna wejść prokuratura. Ech...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Sob 22:18, 10 Cze 2006    Temat postu:

Widzisz, Aproxy,
rodzice wyjaśnili prokuratorowi, że to synek drażnił psa.
Co było zupełną nieprawdą.
Skąd to wiem?
Bo z racji wykonywania obowiązków służbowych, rozmawiałem z tym chłopcem. I ostatnim, o co bym go oskarżył, to konfabulacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:21, 10 Cze 2006    Temat postu:

Nie wiem czy ma znaczenie "drażnienie psa", bo obowiązkiem właściciela psa jest zadbanie by nie doszło do pogryzienia. A obowiązkiem rodziców jest dbać o dzieci. Uśpić w tej sytuacji należałoby rodziców, moim zdaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Sob 22:24, 10 Cze 2006    Temat postu:

Moim zdaniem prokurator odwalił fuszerkę . I powiem więcej , temu chłopcu będzie wszędzie indziej lepiej- niż z własnymi rodzicami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Nie 8:23, 11 Cze 2006    Temat postu:

juz mi sie nie chce

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 17:13, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 9:51, 11 Cze 2006    Temat postu:

Przede wszystkim rodziców należy pozbawić praw rodzicielskich i szukać rodziny zastępczej dla syna, bo jeśli nawet nastraszeni zrezygnują z psa na rzecz dziecka, to miłości on tam nie znajdzie. Ośrodek opiekuńczo wychowawczy nie jest rozwiązaniem, biedne dziecko.
Beeper, Ty jeko człowiek medialny masz obowiązek sprawę nagłośnić wtedy jest nadzieja, że znajdą się ludzie, którzy zechcą ofiarować dziecku to wszystko czego zabrakło mu w domu rodzinnym, zrób to koniecznie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oneill
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RoI

PostWysłany: Nie 10:28, 11 Cze 2006    Temat postu:

Wlasnie.
Zycie wszystko weryfikuje, szkoda tylko ze kosztem tych najmniej winnych.
Sprawa zdecydowanie do upublicznienia! Milczenie spowoduje ze owi ludzie poczuja sie bezkarni jak swiete krowy w Indiach.
Myslicie ze dlaczego tyle jest na swiecie dranstwa? Przez przemilczenie. Czyli zbrodnie zaniechania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Nie 11:22, 11 Cze 2006    Temat postu:

Nagłośnienie tej sprawy sprawi dziecku dużą przykrość , nie dość że boryka się z zaistniałą sytuacja ,to jeszcze będzie pod obstrzałem medi. Myślę że w dużej mierze cała sprawa znajdzie odzwierciedleni w charakterze chłopca , być może nie jest przygotowane na taka dawkę wyciągania spraw jego rodziny . Myślę też - że mimo wszystko on nadal kocha swych rodziców , bo innej miłości nie zna . A w tym wypadku najważniejsze jest dobro tego chłopca , Najlepiej jego samego zapytać , czy chce aby jego rodzice zostali ukarani wytłumaczyć cała procedurę , co sie wtedy będzie działo i czy on tego chce . Bo krając rodziców możemy niechcący zrobić jeszcze większą krzywdę temu dziecku . Oczywiście jestem za tym aby ponieśli karę , ale w taki sposób aby jak najmniej ucierpiał na tym chłopiec .Ewentualnie druga opcja- zadbać aby o niczym nie wiedział . Sprawa jest delikatna i mysle że nim zaczniesz coś robić dokładnie ją zbadaj

Znalezienie rodziny zastępczej , czy nawet nowego rodzica , wcale nie jest takie proste . Chłopiec jest dość duży i nie wielu ludzi decyduje się opiekować takim dużym dzieckiem. Zatem najpewniej zostanie w domu dziecka . Założyłam tu czarny scenariusz , bo w tak delikatnych sprawach , trzeba taki założyć . Emocje trzymać na wodzy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oneill
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RoI

PostWysłany: Nie 17:36, 11 Cze 2006    Temat postu:

Najwieksza krzywda juz sie stala - skrzywdzili go ci ktorym ufal. W tym pies ktory byl przeciez "czescia rodziny".
Masz Aniu wiele racji ze sprawa wymaga ogromu taktu - ale nie moze "tylko dla dobra dziecka" pozostac okryta milczeniem.
Jest to jak widac dosc salomonowy problem ale jak mowi przyslowie - jesli chcesz zjesc omlet musisz rozbic jajko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Nie 21:04, 11 Cze 2006    Temat postu:

Ja nie twierdzę że ma ona nie ujrzeć światła dziennego . Jednak ostrożność musi być ogromna



Podejrzewam że to dziecko jest krzywdzone sukcesywnie latami – jednak ono nie zdaje sobie z tego sprawy , bo nie wie jak powinna wyglądać prawdziwa miłość rodzicielska . Nie jestem sobie w stanie wyobrazić , aby pies był ważniejszy od mojego dziecka . To jest chore i nie powinno mieć miejsca . Ale trzeba tu zauważyć , ze chłopiec pewnie nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji .Dla niego naturalne jest iż pies to bardzo ważna osoba w jego domu , ważniejsza niż ona sam. W takim przekonaniu wyrastał .Starsze dziecko wie- że to nie jest normalna sytuacja . Siedmiolatek tego może nie wiedzieć . I to jest przykre . Można też mieć pretensje do dalszej rodziny , wydaje mi sie że taka sytuacja była zauważalna i pytm gdzie wówczas byli ? Dlaczego nie reagowali ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:15, 11 Cze 2006    Temat postu:

No tak, ale teraz po pierwsze, coś trzeba zrobić dla tego dziecka, a po drugie jakąś odpowiedzialność powinni ponieść rodzice. Jako dorośli ludzie nie powinni uważać, że nic złego nie zrobili i wszystko jest w absolutnym porządku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 11:59, 12 Cze 2006    Temat postu:

...słów mi brak...

ale jednego jestem pewna: milczenie nigdy nie jest w interesie dziecka; to co się stało już się stało i myślę sobie, że najważniejsze by dziecko nie zostało z poczuciem winy za całą sytuację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:33, 12 Cze 2006    Temat postu:

Czyli teraz największą pracę, jeśli chodzi o dziecko oczywiście, powinien wykonać jakiś porządny psycholog? Bo wątpię, żeby rodzicom przydałaby się jakaś pomoc, raczej obstawałbym przy zdecydowanych sankcjach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 22:12, 12 Cze 2006    Temat postu: Re: granice podłości

beeper napisał:
Rodzice więc oddali...
pogryzione dziecko do placówki opiekuńczo-wychowawczej.


beeper, nie wiem, cos musialo Cie ominac, byc moze czegos nie wiesz, ale dziecka nie oddaje sie ot tak sobie do tego typu pesjonatu.
Co nie zmienia faktu, ze ... no wlasnie, co?

Aproxymat napisał:

Czyli teraz największą pracę, jeśli chodzi o dziecko oczywiście, powinien wykonać jakiś porządny psycholog? Bo wątpię, żeby rodzicom przydałaby się jakaś pomoc, raczej obstawałbym przy zdecydowanych sankcjach.


Jakies propozycje Apro? Moze wywrzec presje, nacisk czyms, na czym im najbardziej zalezy? Pozostaje chyba jedynie psa wypatroszyc i albo wypchac, albo zamurowac im w sypialni, by sie na ukochane zwierzatko codziennie do woli mogli napatrzec.
Sorry, to zbyt skomplikowane jak dla mnie.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:00, 13 Cze 2006    Temat postu:

Nie sądzę, żeby dało ich się czegokolwiek nauczyć. Nauka empatii to w takim wieku chyba cokolwiek spóźniona sprawa. Sankcje - czyli odpowiedzialność. Prawo reguluje co się robi z rodzicami, którzy dopuszczają do takich sytuacji. Odebranie praw rodzicielskich itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cadrah
napastnik LZS Mizerów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:45, 13 Cze 2006    Temat postu:

i być może wlaśnie to zostalo zrobione.
dziecka istotnie nie da się tak poprostu oddać do placówki wychowawczej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Wto 14:23, 13 Cze 2006    Temat postu:

Placówka opiekuńczo-wychowawcza to nie dom dziecka, gdzie przebywają dzieci na podstawie wyroku odbierającego prawa rodzicielskie czy ograniczającego je. W placówkach tych przebywają dzieci, których rodzice z różnych przyczyn nie mogą chwilowo (przynajmniej w zamierzeniu) pełnić funkcji wychowawczych. Np kiedy któreś z nich siedzi w więzieniu, a drugie nie ma środków na utrzymanie całej rodziny, albo oboje są bezrobotni a maja sporą gromadkę dzieci. Rodzice mogą w każdej chwili, kiedy przyczyna oddania dziecka minie, odebrać je spowrotem.
Pogryziony chłopiec ma rodzeństwo, a pies jest rasowym reproduktorem i w jakimś tam stopniu pomaga rodzinie utrzymać się.
Nie umniejsza to winy, w moim mniemaniu, rodziców. Nawet jeśli pies jest medalistą wystaw i dostarczycielem finansów dla rodziny, to i tak to co zrobili uważam za hańbiące i gdyby taki numer wywinął ktoś z mojej rodziny, nie chciałbym go znać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Wto 15:55, 13 Cze 2006    Temat postu:

Jestem zszokowana tym co piszesz nie sądziłam że w XXI wieku zdażają sie takowe sytuacje. Staram się zrozumieć samotnych ludzi którzy przekładają towarzystwo ludzi nad zwierzęce . Ale to zwyczajowo są osoby bardzo samotne . Najwyraźniej Ci ludzi są zbyt leniwi aby zadbać o utrzymanie swej rodziny . Idą po najmniejszej linii oporu – pies zarabiający na rodzinę – nie potrafię tego zrozumieć . Beeper otruj im tego psa. Ja bym tak zrobiła . Bo nic innego tu nie pomoże , być może opadną klapki zaślepienia. Za chwile może tez być kolejna tragedia – kolejne dziecko pogryzione . Wiesz zastanawia mnie jedna sprawa – pies który raz pogryzł człowieka powinien być uśpiony – dlaczego tego nie zrobiono ? Czy z takim wnioskiem występuje rodzina pokrzywdzonej osoby ? Jeśli tak- to by wyjaśniało wszystko .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin