po 30-tce

Gość

Katolikiem jest sie dla siebie, dla swej duszy.

Właśnie!

i stawianie pytania jakim się jest katolikiem jest moim zdaniem/zaznaczam moim zdaniem/ glupim pytaniem.
To tak jak opisywać swój seks z kobietą.
Można, ale po co?

EMES

No nie pochwalisz się Janusz ? Tongue out (1)

Gość

w tych dwóch sprawach, czyli wiara i seks wierzę, że jest dobrze.
i znam też takie przysłowie, że ta krowa co dużo ryczy, mało mleka daje.

Gość

Cholera zapomniałem się zapytać

co to jest wiara?
co to jest seks?

EMES

zawsze można edytować swojego posta jak się o czymś zapomni

a pytanie co to jest seks to dopiero głupie pytanie

Gość

a pytanie co to jest seks to dopiero głupie pytanie

no nie? Dancing

ja z racji tego, ze bardziej wierzę, niż uprawiam, to zachowałem się głupio

mailo

Ja myślę, że to o czym piszecie czyli, że dla duszy, Boga, samego siebie to się jest chrześcijaninem. A katolicyzm to już jednak precyzuje jakieś normy, zasady, tradycje. Podobnie zielonoświątkowcy czy inne religie.

Gość

jakim jestem katolikiem?

Normalnym.

Wiara to dla mnie tradycja i zasady.

Wiara to dla mne kościół, mdlitwa, tradycje. Boże Narodzenie i inne święta.
Chrzciny dzieci, śluby, komunie i inne wspaniałe związane z wiarą i tradycją uroczystości.

Wiara to łaska Boska jaką człowiek doświadcza. A w związku z tym że jestem katolikiem postępowanie tak, by nigdy nikt przeze mnie nie płakał.

050

Pasztet

Gość

Ja nawet nie wiedziałem, ze jest taka modlitwa

Wyznanie wiary leminga *********************************** " Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech-uwielbianego, Stworzyciela Zielonej Wyspy i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii - widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, ministra Tuska prawdomównego, który z Balcerowicza jest zrodzony, przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVN-u prawdziwego. Przez Lisa stworzone, po dziś dzień mówione. Współistotne Tuskowi. A przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego zgłupienia, zstąpił z Kaszub. I za sprawą mitu o dziadku z Wermachtu, przyjął miliardy z Unii i stał się premierem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli. Został przez nią poklepany, pochwalony i nagrodzony. I ponownie wybrany dnia wyborczego, jak "przewidział" OBOP. I wstąpił do Rządu. Siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale, na następną kadencję. A kurestwu jego nie będzie końca. Wierzę w Donka Sondażowskiego, Pogromcę Kiboli, który z Nocnej Zmiany pochodzi. Który z Niesiołowskim i Kopacz wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę. Który mówi ustami Olejnik, Durczoka i Miecugowa: wierzę w jedną, wielką, powszechną i aferalną Platformę Obywatelską. Wyznaję drożyznę, brak emerytury i podwyżki podaków by lepiej się żyło. I oczekuję powrotu gumy DONALD w kioskach Ruchu oraz wprowadzenia ACTA, GMO i mianowania Kasi Tusk naczelną ONET-u. "

paj

Gość

niby żałosa ta moditwa. Ale nie ma w niej niczego co można by ocenić jako kłamstwo i poddać w wątpliwość. Te żałosne słowa to smutna i przykra prawda...

placz

Gość

O i znalazł się jeden, któremu te głupoty się podobają

a druga sprawa, to ile tu musiał prawdziwy katolik przelać miłości, aby wymyśleć takie bzdury.

Gość

Gość

a ja zrobiłem sobie coś takiego z twoją podobizną i będę cie męczył

[link widoczny dla zalogowanych]

jeśli będzie cie cos bolało to moja robota

paj

Gość

a jak oceniasz katolika Diabelskiego i jego modlitwe o moje zdrowie?

paj

Myślę, że ubliżanie słowne ma mniejszy ciężar, niż życzenie komuś śmierci.
W zasadzie stanowicie doskonały duet; dwóch chłopców, którzy w forumowej piaskownicy cały czas się napieprzają o łopatkę.
Wart pac pałaca.

Gość

Myślę, że ubliżanie słowne ma mniejszy ciężar, niż życzenie komuś śmierci.
A gdzie Pani wyczytała, że ja komuś życzyłem śmierci?

Moim zdanie to Pani zachowała się tu po chamsku, zwracając się do mnie o zmiane lekarstw i propozycją leczenia.

Gość

to ja z modlitwą za nawrócenie kolegi i taka za to nagroda...

No teraz to sobie pierdyknę focha.

Not talking