po 30-tce

livia

Od dawna wiedziałam, że czlowiek zupełnie anonimowy i swobodny być nie może Not talking

,
chyba, że zaszyje się w buszu bez mediów i nie jest poszukiwany przez międzynarodowe służby,
ale co to za życie na dłuższą metę... Think

Jednak czy w przyszłości grozi nam coś na kształt "Raportu mniejszości" ???

http://www.youtube.com/watch?v=jYtFXQP5gQA&feature=player_embedded

Aproxymat

Szczerze mówiąc taki maksymalny Big Brother jest trochę niewykonalny. Tzn. ilość przetwarzanych informacji przerosłaby możliwości przetwarzających. Musieliby funkcjonować ludzie (i to cała ich rzesza), którzy nie mieliby własnego życia tylko podglądali i rejestrowali życia innych ludzi. Raczej taka kontrola sprowadza się i pewnie dalej będzie się sprowadzać do ludzi bardziej na świeczniku, niż szaraczków.

livia

Kto ich tam wie jak bardzo zaawansowaną mają technologię i analizę słów wypowiadanych na co dzień co prawda w wielkim szumie 6 mld ludzi, ale wyłapią sobie co bardziej interesujące słowa lub związki wyrazowe i na nie zwróca uwagę Think

a ten zastęp ludzi... może więźniów będą zatrudniać do syntezy, albo stworzą zastęp klonów jak w filmie "Wyspa" (coś za dużo chyba filmów oglądam Think

)

nudziarz

Aproxymat

Owszem, bo Big Brother opierał się nie tylko na pozyskiwaniu informacji i ich przetwarzaniu (co już powodowało, że ludzie musieli śledzić innych ludzi, którzy też śledzili następnych - produktywność takiego rozwiązania wydaje mi się bardzo niska) ale też na manipulowaniu ludźmi i wykorzystywaniu wszystkich, nie zaś wybranych tylko informacji o wybranych ludziach. Oryginalny Big Brother faktycznie zajęty był szumem. Który w znacznej mierze sam generował. System sprzężeń zwrotnych.

STALKER

Ale te wszystkie działania są przeszkodą tylko dla amatorów , osoby które mają wiedzę i przeszli specjalistyczne szkolenia mogą tylko uśmiać się z tych Big Brotherów.

Swoją koleją nawet skończone idioci chyba już wiedzą o systemach ECHELON i innych i w korespondencji używają na przykład zamiast słów Broń - Wędka , Bomba - Zanęta , Lotnisko - Łowisko ( nawet się rymuję ) , Szejk - Gajowy ...itd .

Co do kontroli na lotniskach to zabierają panią pincetki , a duży klucz od garażu ( naostrzony jak brzytwa ) można przewieźć bez problemu .
W ogóle jak ktoś by chciał zorganizować atak , to nie musi do samolotu się pchać , wystarczy że wejdzie do środka sali odpraw z kilkoma walizkami semteksu i naciśnie guzik .
Płyny też sprawdzają dla kitu , bo można porobić bez problemu tą foliową reklamówkę i paragon i wlać do kilku butelek czego tylko się chcę .

Mógł bym tu mnożyć przykłady bo trochę innym kątem oka patrze na to wszystko , ale jedno jest jasne większość tych poczynań jest tylko dla zapełnienia pracy i rozbudowanie służb specjalnych . No i zapewne przy zakupie tego całego sprzętu klepią ogromną kasę ci same osoby jak np gen Ramswell który jest udziałowcem kilku firm zbrojeniowo - szpiegowskich .

Diabelsky · Gość

Zastanawia mnie sprawa łapanek na ulicach dużych miast na kierowców.
Stają sobie panowie mundurowi w godzinach porannego szczytu i urządzają dmuchanka w alkomat na trzech pasach.Wszystkich bez wyjątku zmuszają do dmuchania powodując przy tym kilometrowe korki.
Zabawa wyrąbista godna państwa policyjnego i wolnej Polszy.

bosska

Ron

Może nie wszystkich dużych miast tylko na Śląsku, bo tam Barbórka i duża szansa na złapanie napranych kierowców? Think

oto_ja

Ron

Ohydny,ohydny Ron. Brick wall

oto_ja

Zaraz tam ohydny. Tak mnie tylko naszło czytając powyższe posty, w tym także Twój. Nic personalnego. Marudzimy, że stoją i z alkomatów robią pożytek, ale nie przychodzi nam do głowy, że takie sytuacje mają naprawdę dobre strony. Dopiero w obliczu tragedii padają słowa typu : odebrać prawko dożywotnio, jak taki mógł siąść za kółkiem itd.
Niech kontrolują i karzą winnych. Dzięki temu uratowane zostanie czyjeś życie. Mało to tragedii spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców ?

Aproxymat

Być może prostszym sposobem byłoby przeprowadzanie takich badań w jakichś miejscach gdzie i tak kierowcy muszą się zatrzymywać?

Poldek

No to czy jest inne miejsce gdzie kierowcy MUSZA sie zatrzymac niz zatloczona droga wylotowa dowolnego duzego miasta w godzinach szczytu?

STALKER

Podobno w Japonii są już montowane czujniki które wykrywają w wydychanym powietrzu kierowcy nawet najmniejszą dawkę alkoholu i nie pozwalają uruchomić silnika.
Ale Polak potrafi ...prowadzić nawet w masce gazowej

Mii

Pochwalam takie akcje, może te korki uratowały komuś życie, nawet nie może, a na pewno.

Diabelsky · Gość

Szkoda słów.
A swoją drogą to pomysł Kononowicza był....

oto_ja