po 30-tce

melpomena

Nie to miałam na myśli.
Nie chodzi o to, żeby wpisać życiorys, ale żeby brać udział w niewymuszonej dyskusji podczas której dowiadujemy się o sobie nawzajem. Piszesz co chcesz i ile chcesz, ale na pewno nie wstawiamy gotowca.

Poza tym po tej dziesiejszej dyskusji można doskonale zauważyć jak potrafisz wykręcać kota ogonem. Przecież nikt ciebie nie zmusi do napisania czegoś, czego nie chcesz, więc po co te gierki?

To było do mat/a

matowy · Gość

jakie gierki ?
pośmiałem się, mam jeden nick, na o2 od dawna też pisałem, praktycznie, pod jednym

animavilis · Gość

matowy · Gość

tak, jeden

melpomena

matowy · Gość

dobrze, że napisałaś ,,być może,, bo musiałbym zaprzeczyć

melpomena

No i co? Mata nie ma, to się temat wyczerpał?

bobro

mat siedzi u Kaczmarskiego teraz

melpomena

A. Nie zauważyłam. Nie wchodzę tam, bo albo na wierzchu kibic albo pociągi.

bobro

albo jakaś głupia poezja nieśpiewana tudzież zupełnie śpiewana właśnie... ohyda...

lulka

melpomena

Ohyda topik niżej/wyżej. Nieodpowiednie skreśl, a jak coś brakuje dopisz.
Apro, topik się odpowiednio rozlazł do podzielenia?

Nikt

To jakaś paranoja
- jeden nick
- wiele nicków
- ukryty
- widoczny
- dlaczego?
- bo tak
- a nie bo dlatego
A ja osobiście w doopie to mam, czy ktoś ma jeden czy więcej nicków na 4um. Jego sprawa i tyle. Tak samo, czy ustawił sobie w profilu opcje "ukryj moja obecność na forum", czy tez nie ustawił sobie tej opcji.

nudziarz · Gość

Mel.. nie problem w podzieleniu.. tylko główny watek wygasl.. wiec po co ?

Jesli wiecej osób chce podzialu.. zrobie to

animavilis · Gość

ver

Nudziarzu...

a co jest do dzielenia..?
to raczej mnożenie byłoby, tylko...nie bardzo wiem czego?

Animo- powiem szczerze- uwazam, ze jedna rzecz moze jeszcze to forum uratować - zejscie wszystkich bleblarskich topików do podziemia. Bo nie lubie słowa getto. Jestem tu kilka miesiecy i wciąż mi do głowy przychodzi myśl o zdecydowanie chatowym charakterze tego forum. Takie forum upadaja dość szybko, a szkoda byłoby, bo jest tu kilka osób lubiacych sensowne rozmowy, majacych zdecydowane zainteresowania. Myśle, ze sporo ciekawych osób też już przyszło i poszło... Szkoda, bo jest porzadnie prowadzone, zadbane i takie...bardzo otwarte na coś ciekawego, co jakos nie nadchodzi, lub nieco płoszone nie zostaje

Seeni

animavilis · Gość

Mii

Wydaje mi się że, to popularność tematów świadczy o tym czego userzy potrzebują..jedni przychodzą tu by sobie pobleblać i tym samym zapewne odreagować problemy życia codziennego...inni zaś poważnie podyskutować...dlaczego mamy predyspozycje do krytykowania zachowań innych niż nasze...?
Moją dewizą którą głoszę wszem i wobec...jest.."róbta co chceta" pod warunkiem...że nie wyrządzacie tym krzywdy innym.

Kasztanka · Gość