| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Pią 11:43, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Sam akt rezygnacji z czegoś wymaga woli. Więc to, że czegoś nie mamy i nie wiemy, że chcemy mieć, trudno określić jako rezygnację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
vivian
jestem botem
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 16:09, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
| Aproxymat napisał: | | Sam akt rezygnacji z czegoś wymaga woli. |
paradoksalnie z silnej woli tez nie potrafilabym zrezygnowac 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
vivian
jestem botem
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 16:12, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
| ribka_pilka napisał: | | pogłoska napisał: | | Mogę zrezygnować z czegokolwiek, potrzebuję tylko dobrego powodu. |
I taki post przeszedł bez echa...
Łatwo nam zrezygnować z czegoś do czego i tak nas średnio ciągnie. Ta TV na ten przykład.
Ale net? Komórka? Jaki powód? Kij, marchewka? Musiał to by być silny bodziec...motyw.
Edit: Apro nie bezpośrednio odpowiadając Pogłosce, mniej więcej to samo odpisał.
Wiecznie się spóźniam, W pracy nie mogę wejść na trzydziestki  |
ciekawi mnie jak postrzegasz te przymusowa rezygnacje
a moze wlasciwie zupelnie Ci to nie przeszkadza
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka
smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 17:56, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
| vivian napisał: | | ribka_pilka napisał: | | pogłoska napisał: | | Mogę zrezygnować z czegokolwiek, potrzebuję tylko dobrego powodu. |
I taki post przeszedł bez echa...
Łatwo nam zrezygnować z czegoś do czego i tak nas średnio ciągnie. Ta TV na ten przykład.
Ale net? Komórka? Jaki powód? Kij, marchewka? Musiał to by być silny bodziec...motyw.
Edit: Apro nie bezpośrednio odpowiadając Pogłosce, mniej więcej to samo odpisał.
Wiecznie się spóźniam, W pracy nie mogę wejść na trzydziestki |
ciekawi mnie jak postrzegasz te przymusowa rezygnacje
a moze wlasciwie zupelnie Ci to nie przeszkadza |
Dziwnie sformułowane pytanie. Co mi nie przeszkadza? Przymus, rezygnacja, rezygnacja z rezygnacji czy co?
ale odnośnie: przymusowa rezygnacja. Przymusowa tzn. niezależna od mojej woli. Pracodawca wymaga ode mnie pracy w sobotę, muszę zrezygnować z wypadu za miasto choć wcale tego nie chcę.
o, ja o rezygnacji wiele wiem  , z racji słabej woli, dlatego nadal palę papierosy. Żałując kasy, nie zdrowia Ale miotam się co i raz w chęci rezygnacji. W poczuciu rezygnacji z rezygnacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pią 19:07, 30 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Aproxymat
Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:54, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rezygnacja z rezygnacji? Czy podwójne przeczenie działa i oznacza to coś odwrotnego do rezygnacji? Ciekawe co jest odwrotnością rezygnacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 22:07, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odwrotnością rezygnacji jest > akceptacja zastanego stanu?...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 22:08, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mam!!! rezygnacja z rezygnacji to> WALKA
Post został pochwalony 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tina
maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Sob 10:37, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
chm...
ja nie lubie walczyc... coz...juz mi sie nie chce...
a rezygnuje z niepotrzebnych i niezdrowyc nawykow.
mysle, ze rezygnacja - oznacza u mnie polepszenie jaosci zycia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Aproxymat
Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 14:25, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli się rezygnuje z czegoś ewidentnie szkodliwego, to jak najbardziej. Ale truizmy mi dzisiaj przychodzą do głowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasztet
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 17:22, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wracając do pytania topika - jeśli mówimy o rezygnacji, to ona powinna oznaczać jakiś emocjonalny koszt życia bez tego, z czego się zrezygnowało.
Nie mogę np. o sobie powiedzieć, że zrezygnowałem z iPada. Mogę jedynie o sobie powiedzieć, że owego iPada nie posiadam. Głównie dlatego, że nie bardzo wiem po co miałbym go mieć. Nie mam też PlayStation, bo nie gram w gry ekranowo-komputerowe, co również nie oznacza rezygnacji z tychże, a po prostu brak takiej potrzeby. Ale też znam osoby, które nie podzielają moich zajęć, aktywności, czy pasji, skutkujących koniecznością zanabycia stosownych przedmiotów, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że mówić o tym, że z czegoś zrezygnowali.
Zrezygnować to będę musiał pewnie kiedyś z seksu, jak erekcji zabraknie. Chociaż kiedy tak popatrzeć na Sylvio, to chłop daje nam przykład jak zwyciężać mamy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kewa
optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław
|
| Wysłany: Nie 17:29, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| Animal napisał: |
Zrezygnować to będę musiał pewnie kiedyś z seksu, jak erekcji zabraknie. |
Chyba, że wcześniej wysiądzie Ci pamięć i zapomnisz co to erekcja 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
