Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

odwracanie lisa ogonem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:37, 21 Sty 2013    Temat postu:

Mucho bo alkoho, ludzi w naszym wieku, uzaleznie po około 2 latach codziennego picia, nastolatka po kilku miesiącach. Trawa, wedle jednych badanych nie uzaleznie, wedle innych po kilkakrotnym zapaleniu. Wedele wszystkich, w krajach o lepszej dostepnosci do prochów, zaczyna sie od trawy, kończy na craku, lub ucieczce w trawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:48, 21 Sty 2013    Temat postu: Re: odwracanie lisa ogonem

flykiller napisał:
Wpadło mi dzisiaj jednym uchem, że Tomasz Lis będzie rozmawiał z matką 16-latka, który popełnił w Wigilię samobójstwo i - tu padł akcent na "pod wpływem marihuany". I dalej, w dramatycznym tonie "co grozi naszym dzieciom?"

Doskonały pretekst, aby rozpętać głośną kampanię medialną przeciwko potencjalnej (bardzo potencjalnej) legalizacji marihuany czy choćby złagodzeniu prawa karnego w sprawie jej posiadania.

Ciekawe, dlaczego nie bije się na larum, kiedy nastolatki popełniają samobójstwa pod wpływem alkoholu, a szacuje się, że 40 do 60% ogółu (niezależnie od wieku) zachowań suicydalnych ma miejsca właśnie po spożyciu etanolu.
W sprawie rzekomego wpływu marihuany na częstotliwość aktów samobójczych nie ma nawet zgody w środowisku naukowym, które zgadza się, natomiast, w kwestii zwiększonego ryzyka występowania samobójstw w stanie odurzenia alkoholowego (a także u osób z chorobą alkoholową).

Strasznie mnie mierzi takie zakłamanie.

czytalem tego newsa wczoraj:

ta matka to chyba jakas pani psycholog

a ten kolo zdaje sie cierpial na depresje

ja palilem trawke ze 2x w zyciu, wiec nie jestem jakims jej obronca
ale wydaje mi sie, ze on palil trawke, aby uciec od depresji
wiecz przyczyn samobojstwa nalezaloby szukac w tym , co wywolalo depresje

a z tym zaklamaniem co do alkoholu , to masz racje: powoduje ze 20 razy wiecej szkod , niz inne uzywki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 22:06, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Wedele wszystkich, w krajach o lepszej dostepnosci do prochów, zaczyna sie od trawy, kończy na craku, lub ucieczce w trawę.

Nie wiem, skąd masz takie dane, bo wedle mojej wiedzy w Holandii, uznanej za "narkotykowy raj", zalegalizowanie marihuany nie wpłynęło na wzrost uzależnień od narkotyków "twardych", a i sama Holandia nie wlecze się wcale w narkotykowym ogonie Europy, bo wyprzedzają ją kraje o bardziej restrykcyjnej polityce narkotykowej, np. Francja.
Możliwość dopuszczenia posiadania na własny użytek niewielkich ilości "miękkich" narkotyków u naszych czeskich sąsiadów też nie wpłynęła na wzrost statystyk uzależnionych.

Poza tym, chcę podkreślić wyraźnie, nie jest moją intencją promowanie pronarkotykowej ideologii. Nie wypowiadam się na temat legalizacji marihuany, tylko na temat robienia ludziom wody z mózgu przez media. Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu, kiedy nastolatek zatruł się śmiertelnie dopalaczem. Nagle, "wojna" z dopalaczami znalazła się w centrum zainteresowania opinii społecznej, a politycy i samorządowcy lansowali się kosztem tego tematu. Teraz wyraźnie dąży się do dorobienia ideologii do tego smutnego przypadku.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:14, 21 Sty 2013    Temat postu:

Tu sie zgadzam z Tobą, tym mocniej, że ten zatruty dopalaczami nastolatek, to wymysł mediów, na polityczne zamówienie. Dziennikaze szukali szpitala, rodziny, lekaży, znalezli.... wielkie nic.

Holandia ogranicza dostepność do trawy - ogranicza ilość Cofie Shopów i nakazuje ewidencje kupujących, chce ograniczyć zakupy dla cudoziemców. Ale to ostatnie pewnie pod naciskiem sąsiadów. Pisałem o krajach jak USA, czy Dalekowschodnie. Europa jest mocno restrykcyjna dla prochów, bardziej restrykcyjne sa kraje Islamskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 22:18, 21 Sty 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Poza tym, chcę podkreślić wyraźnie, nie jest moją intencją promowanie pronarkotykowej ideologii. Nie wypowiadam się na temat legalizacji marihuany, tylko na temat robienia ludziom wody z mózgu przez media. Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu, kiedy nastolatek zatruł się śmiertelnie dopalaczem. Nagle, "wojna" z dopalaczami znalazła się w centrum zainteresowania opinii społecznej, a politycy i samorządowcy lansowali się kosztem tego tematu. Teraz wyraźnie dąży się do dorobienia ideologii do tego smutnego przypadku.

Dopalacze to nieco inna historia, bo nikt nie wie co w nich naprawdę jest. Tam dopiero jest hipokryzja, ostatnio sa sprzedawane jako nawóz do kwiatków. Jak już małolaty mają próbować, to niech to będzie coś znanego, a nie jakiś szajs. Co do alkoholu, to zupełnie się z Tobą zgadzam. Czytałam dziś artykuł: dwóch młodych po przejściach postanowiło popełnić samobójstwo - z promilami ruszyli autostradą pod prąd. Nieszczęściem trasą tą wracało dwóch młodych z pracy, którym bardzo chciało się żyć. Cztery trupy - nie mieli żadnych szans.

Edit: Jak tak się przechwalamy Nigdy nie próbowałam żadnych narkotyków, mimo, że moją klasę w liceum rozwiązano z powodu zażywających panienek. Przez wiele lat miałam dostęp do ciężkich narkotyków, które używaliśmy do narkozy. Nawet chowaliśmy leki przed jednym lekarzem, który miał skłonność do brania. Nie ma we mnie takiej potrzeby, zwyczajnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pon 22:22, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:20, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kewo
Jaka była kolejność?
Chcieli popełnić samobójstwo i nachlali się, czy nachlali się i wpadli na pomysł samobójstwa?

Zakazała bys wszystkich "porawiaczy nastroju"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 22:25, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Kewo
Jaka była kolejność?
Chcieli popełnić samobójstwo i nachlali się, czy nachlali się i wpadli na pomysł samobójstwa?

Zakazała bys wszystkich "porawiaczy nastroju"?

Niczego bym nie zakazywała, bo jestem święcie przekonana, że radość jest w nas. Trzeba tylko umieć ją wydobyć w sposób naturalny, a nie sztuczny. Co do chłopaków, to dokładnie nie wiadomo, co było pierwsze. Jeden i drugi wysłali pożegnalne sms-y. Jeden do dziewczyny, drugi do matki, by opiekowała się jego córką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:32, 21 Sty 2013    Temat postu:

Jest w ogóle gdzieś jakiś przypadek śmierci w której bezapelacyjnie maryśka była czynnikiem sprawczym ? Jeżeli chodzi o alkohol to wystarczy tylko Dzień Pijanego Kierowcy hucznie obchodzony 2.11, żeby podać >100 przykładów. Nikotyna , twarde narkotyki - nie ma co komentować.

Także przypuszczam (nie, nie jestem pewny) że maryśka jest u nas zabroniona z powodów czysto teoretycznych - można równie dobrze zabronić wyprzedzania przelatując nad samochodem i za 200 lat jak będą samochody latające to u nas będzie gorąca debata...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:33, 21 Sty 2013    Temat postu:

Najśmieszniejsze jest to, że jednako mity rozpowszechniają zwolennicy jak i przeciwnicy marihuany. Manipulacją jest tak samo oskarżanie jej o wszelkie zło tego świata i "bramę" do twardych narkotyków, jak i porównywanie jej z alkoholem a nie ze stanem trzeźwości, który powinien być właśnie głównym odnośnikiem porównawczym (jak w grupie kontrolnej przy prawidłowej metodologii badań). Także i w Holandii nie ma "legalizacji" (jest tylko depenalizacja a i to z zastrzeżeniami i obostrzeniami - zasadniczo kara za posiadanie jest taka sama jak w Polsce, tylko się jej nie wymierza o ile nie popełniono przy okazji innych przestępstw).
A poza tym, nie oszukujmy się, w Polsce palacze marihuany z równym zapałem konsumują alkohol i nie są to "osobne" światy używek. Śmieszy mnie natrętna propaganda "legalizacji" podobnie jak histeryczne reakcje jej przeciwników.
Zasadniczo od dopuszczenia jakiejś substancji do obrotu wystarczy rozporządzenie ministra zdrowia, o ile mi wiadomo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:36, 21 Sty 2013    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:

Także przypuszczam (nie, nie jestem pewny) że maryśka jest u nas zabroniona z powodów czysto teoretycznych .


Z powodu niechęci jednego hamerykanina do Meksykanów.
USA powala uprawiać trawkę, ale trzeba mieć specjalny "znaczek", którego nie drukuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:39, 21 Sty 2013    Temat postu:

Nawiasem mówiąc, w Polsce zakaz dla trawki pojawił się jeszcze za Gomułki. Więc żadne spiskowe teorie do tego nie pasują, zważywszy na potencjalnie znikome zainteresowanie u nas marihuaną w owych czasach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 22:50, 21 Sty 2013    Temat postu:

Aproxymat napisał:
(...) jak i porównywanie jej z alkoholem a nie ze stanem trzeźwości, który powinien być właśnie głównym odnośnikiem porównawczym (jak w grupie kontrolnej przy prawidłowej metodologii badań).

Nie rozumiem. Co jest nielogicznego w porównywaniu różnych używek zmieniających świadomość?
Aproxymat napisał:

Także i w Holandii nie ma "legalizacji" (jest tylko depenalizacja a i to z zastrzeżeniami i obostrzeniami - zasadniczo kara za posiadanie jest taka sama jak w Polsce, tylko się jej nie wymierza o ile nie popełniono przy okazji innych przestępstw).

W Holandii można uprawiać konopie w niewielkiej ilości (do 5 roślin, zdaje się), a w Polsce, w żadnej.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:04, 21 Sty 2013    Temat postu:

Mniej więcej tak jakby porównywać grypę do trądu albo ranę od siekiery z raną od noża. Jedno może jest mniej groźne od drugiego (w różnych warunkach) ale i tak liczy się porównanie ze stanem zdrowia/kompletnością organizmu itd. To jest pułapka, w którą wpadają niedoświadczeni badacze, statystycy i im podobni.
Jeśli chodzi o uprawę - to w Holandii państwo wszystko musi mieć pod kontrolą, sprzedaż jest koncesjonowana i limitowana - nie ma "wzrostu" sprzedaży, bo nie można sprzedać więcej niż się wyprodukowało zgodnie z limitami państwowymi. To jest bardzo złożona sprawa i ogólnie o ile pamiętam wypowiedzi ich speców od narkotyków "eksperyment niezbyt się udał". Głównie dlatego, że to bardziej niż prawo, jest umowa społeczna. A ludzie, z którymi tę umowę zawierano lata temu to nie ci sami ludzie co dzisiaj. Kiedyś dotrzymywali umowy, teraz nie dotrzymują najprostszych jej warunków (np. zakazu palenia publicznie).
A teraz przełóż sobie te warunki z bardziej zdyscyplinowanego i bogatszego zachodniego kraju do Polski. No to się po prostu nie możę udać. Zresztą, co tu dużo gadać, czasy się zmieniły, pojawiło się tyle nowych narkotyków i innych pomysłów na uzależnienie, że trudno sobie wyobrazić nawet co w tej kwestii się będzie działo za lat 10 czy 20. Jest to zawsze temat trochę zastępczy, bo większość zainteresowanych konsumentów zaczyna palić przed uzyskaniem praw wyborczych. To samo zresztą z piciem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pon 23:06, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pon 23:15, 21 Sty 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
Jeżeli piszemy o Stasiu, to nie była to tylko marihuana. Również twarde narkotyki. (...)


I to jest bardziej prawdopodobne.

Marihuana koi. Jest niczym miód spływający na styrane nerwy, jest chmurką i łóżkiem wodnym i w żadnym razie nie budzi agresji, raczej wzmaga apetyt.. i pojawia się tak zwana gastrofaza, choć nie u każdego. Marihuana może tez zamulać.. ale nie ma się po niej halucynacji, zwidów i innych temu podobnych. Człowiek wpada w błogi stan rozleniwienia. marihuana zapalona po dużej dawce alkoholu powoduje 'cięcie filmu'. Palona po narkotykach halucynogennych wzmaga ich działanie, ale na krótko.. taki zryw energii..
Fakt jest taki, że wieloletnie zażywanie marihuany może prowadzić do schizofrenii, ale to wychodzi dopiero na starsze już lata.. Ja jestem wyjątkiem
Poza tym jest jeszcze taka sprytna teoria, która mówi, że dym zabija szare, słabe komórki, więc zostają w mózgu tylko te treściwe, przydatne.. podobnie z alkoholem, stąd ludzie mają zwykle po nim tak genialne pomysły

Wiem jedno.. bez względu na legalność owego narkotyku, będę miała w domu na stare lata, kiedy już nic prócz książek i laski mi nie zostanie, specjalną szafę prosto ze sklepu on-line, pełną świeżuteńkich szczycików, które będę pykać z lufeczki kolebiąc się w fotelu bujanym..
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 23:17, 21 Sty 2013    Temat postu:

Nie chodzi mi o dowodzenie, która używka "jest lepsza" od innej, bo to, rzeczywiście, trąci absurdem, tylko o konsekwencję. Skoro stan nietrzeźwości jest "zły" w stosunku do stanu trzeźwości, dlaczego jedne używki do niego prowadzące są legalne i powszechne, a inne - tępione i nielegalne. Ktoś zatem decyduje o "wyższości" jednych nad drugimi i - dlaczego decyduje za nas (dorosłych Polaków).
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 23:22, 21 Sty 2013    Temat postu:

Dziad napisał:

Poza tym jest jeszcze taka sprytna teoria, która mówi, że dym zabija szare, słabe komórki, więc zostają w mózgu tylko te treściwe, przydatne.. podobnie z alkoholem, stąd ludzie mają zwykle po nim tak genialne pomysły


Genialne? Do pierwszych oznak trzeźwienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 23:51, 21 Sty 2013    Temat postu:

Oglądam Lisa i nie wiem o co chodzi, przecież narkotyki są w Polsce nielegalne. Historia z chłopakiem jest chyba bardziej złożona, bo nie wiadomo co było pierwsze depresja, czy narkotyki. Sympatyczna kobieta i na prawdę bardzo mi jej szkoda. Z programu osobiście wyniosę świadomość, że zaufanie do nastolatka musi być mocno ograniczone. Mój syn ma 17 lat i przechodzi trudny okres, ale może mi łatwiej, bo jak sama nie mogę wołam na pomoc starsze rodzeństwo i zwykle są po mojej stronie. Ostatnio też dużo jestem w domu, zatem obserwacja jest niemal ciągła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:56, 22 Sty 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 22:40, 22 Sty 2013    Temat postu:

Indian Summer napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czym doprowadził się do nadciśnienia i przedwczesnej śmierci na wylew.
Czyli trawka zabija.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 7:41, 23 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:


A kto umniejsza znaczenia wódy? Jakoś nie widze tego, tylko że jest to tak powszechne iz przyzwyczailismy sie do tego....
A dopalacze akceptujesz ?



A kto "stworzył" dopalacze jak nie nasze durne prawo ?


co do wódy no właśnie powszechne, i tutaj za mężem kory , czy widziałeś żeby gdzieś pod szkołą kręcili się kolesie którzy próbują sprzedać flaszki ?

Co do matki, szkoda nie szkoda ale trzeba być też dobrym hipokrytą żeby nie zauwazyć w domu pełnym harmonii że dziecko jara dzień w dzień. I już nawet nie mówię o zachowaniu czy rozkojarzeniu tylko najprościej o oczach. No chyba że to taka teraz u nas harmonia, każdy żyje swoim życiem i innych ma w dupie.


Nie jestem za legalizacją, bo nasze państwo jest na to za głupie i za pazerne. Jestem za tym żeby się odje...ło od ludzi którzy posiadają na własny użytek lub sobie trzymają w domu dwa trzy krzewy wzorem gąsiorka w piwnicy, a nie budowało sobie statystyki 100-procentowe jakie to mają sukcesy w walce z biznesem narkotykowym. ma to tyle samo wspólnego co radary z bezpieczeństwem (w 90% przypadków)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
Strona 2 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin