Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

odwracanie lisa ogonem
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 20:28, 21 Sty 2013    Temat postu: odwracanie lisa ogonem

Wpadło mi dzisiaj jednym uchem, że Tomasz Lis będzie rozmawiał z matką 16-latka, który popełnił w Wigilię samobójstwo i - tu padł akcent na "pod wpływem marihuany". I dalej, w dramatycznym tonie "co grozi naszym dzieciom?"

Doskonały pretekst, aby rozpętać głośną kampanię medialną przeciwko potencjalnej (bardzo potencjalnej) legalizacji marihuany czy choćby złagodzeniu prawa karnego w sprawie jej posiadania.

Ciekawe, dlaczego nie bije się na larum, kiedy nastolatki popełniają samobójstwa pod wpływem alkoholu, a szacuje się, że 40 do 60% ogółu (niezależnie od wieku) zachowań suicydalnych ma miejsca właśnie po spożyciu etanolu.
W sprawie rzekomego wpływu marihuany na częstotliwość aktów samobójczych nie ma nawet zgody w środowisku naukowym, które zgadza się, natomiast, w kwestii zwiększonego ryzyka występowania samobójstw w stanie odurzenia alkoholowego (a także u osób z chorobą alkoholową).

Strasznie mnie mierzi takie zakłamanie.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:34, 21 Sty 2013    Temat postu:

Muszko, "przyćpałaś" kiedyś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:39, 21 Sty 2013    Temat postu:

A Ty Kilo ?
mam bardzo.. bardzo poważne watpliwości co do priorytetu przyczyna- skutek.
Z jednej strony na sasiednim dziale wyśmiewasz schemat myślenia predkość = wypadek ( w czym calkowiecie Cię popieram ) z drugiej, tu popadasz w schematyzm.
Przyczyna samobójstwa było to, co działo się w domu ( rodzinie, otoczeniu ).
Trawa mogła teoretycznie to wzmocnić.
Teoretycznie, bowiem działanie trawy opisano tyciąc razy.
To nie crack .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:42, 21 Sty 2013    Temat postu:

zacytuję Beatę Pawlikowską:
"w amerykańskiej prasie podano informację, że pięciu przestępców z więzienia w Idaho zamierza wytoczyć proces producentowi piwa i wina za to, że na etykiecie nie było wyraźnie napisane, że alkohol wywołuje uzależnienie.

Alkohol działa tak jak narkotyk. Zmienia świadomość i powoduje stopniowe uzależnienie. Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt głośno o tym nie mówi, szczególnie w Polsce, gdzie picie alkoholu jest tak oczywiste jak picie wody w Indiach."

Każda używka nas niszczy...jedna szybciej, druga wolniej...
Tylko państwo na wódzie za dużo zarabia...na maryśce nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:43, 21 Sty 2013    Temat postu:

Jestem przeciw legalizacji prochów, dlatego takie: trawa jest bardziej przyjazdna od wódy, uważam za manipulacje. Zgadzam się, trawa to crac czy insze wynalazki, ale obawiam się mody na ćpanko.


P.S.
Gdyby sie doszukiwać to pod używke mozna podciagnac cuker.
Urzywka jest kofeina, herbata, cacao - zawiera bardzo podobne substancje czynne, o zblizonym działanu. Identyczną jak kawa zawiera Coca-cola, Pepsi, "podróby" i energetyzery.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 20:48, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:45, 21 Sty 2013    Temat postu:

Indian Summer napisał:
.
Tylko państwo na wódzie za dużo zarabia...na maryśce nie

więc najwyższa pora żeby zaczęło.
Uprosciło by to wszystko. W Paru krajach spróbowali ( Nawet w stanie Washington w USA ) i jakoś nic się nie dzieje.
Na razie walczy się metoda "prohibicyjną ", a jakie były skutki prohibicji, kazdy wie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:50, 21 Sty 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Indian Summer napisał:
.
Tylko państwo na wódzie za dużo zarabia...na maryśce nie

więc najwyższa pora żeby zaczęło.
Uprosciło by to wszystko. W Paru krajach spróbowali ( Nawet w stanie Washington w USA ) i jakoś nic się nie dzieje.
Na razie walczy się metoda "prohibicyjną ", a jakie były skutki prohibicji, kazdy wie.

też mi sie zdaje,że legalizacja nie byłaby taka zła...to co nie jest owocem zakazanym traci na atrakcyjności...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:51, 21 Sty 2013    Temat postu:

Jeżeli piszemy o Stasiu, to nie była to tylko marihuana. Również twarde narkotyki. Chłopiec był bardzo dobrym uczniem, dodatkowo chodził do szkoły muzycznej, dużo czytał, miał pierwsze udane próby pisarskie, dobry kontakt z rodzicami i rówieśnikami. Rodzice zauważyli niepokojące objawy w postaci stanów lękowych- był pod opieką psychologa, po kosultacjach psychiatrycznych.
Jak dla mnie należy bić na larum przy każdym samobójstwie nastolatka, trzymać oczy szeroko otwarte.
Wszystko mi jedno, czy lobbuje się kampanię przeciwko legalizacji marichuany, czy kampanię karania sprzedawców za sprzedaż alkoholu nieletnim.
Dzieci trzeba chronić, bez względu na metody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 20:52, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Muszko, "przyćpałaś" kiedyś?

Jakie to ma znaczenie?

Kilo OK napisał:
Jestem przeciw legalizacji prochów, dlatego takie: trawa jest bardziej przyjazdna od wódy, uważam za manipulacje.

Ja nie twierdzę, że jest bardziej przyjazna. Manipulacją jest demonizowanie jednej (nielegalnej) używki, przy przemilczaniu dużo większej, negatywnej roli innej (legalnej) używki.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:59, 21 Sty 2013    Temat postu:

A ma, jak głosy "łałtorytetów" (kora) do tawy.

A kto umniejsza znaczenia wódy? Jakoś nie widze tego, tylko że jest to tak powszechne iz przyzwyczailismy sie do tego....
A dopalacze akceptujesz?


Indianka
Dasz swemu dziecku "trawę"?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 21:00, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 21:03, 21 Sty 2013    Temat postu:

Jakiś czas temu ( a dokładnie w 2011 r ) ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii została znowelizowana w kierunku złagodzenia za posiadanie minimalnych ilości marihuany na tak zwane "cele rozrywkowe". Kierunkiem nowelizacji było przede wszystkim - leczenie, a nie karanie. Okazało się jednak, przynajmniej ja mam taką wiedzę, że są to przepisy martwe i niechętnie stosowane, łatwo obchodzone. Ale a propos Twojego tematu, uważam, że rzeczywiście żenującym pretekstem do zalegalizowania marihuany jest szukanie związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy samobójstwami pod wpływem ( chociaż nie można wykluczyć i takich skutków ) i rozpatrywanie problemu właśnie w takim kontekście. Samobójstwa wśród nastolatków - zazwyczaj powodem jest dom, problemy w rodzinie, relacje tam panujące. Wszystkie problemy powstają w domu, w tym pierwszym, rodzinnym, z którego wychodzimy. Tam się wszystko zaczyna...
Powrót do góry
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:05, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kilo, paliłam parę razy, wielu moich znajomych również...żyją, mają się dobrze, nikt nie został ćpunem ani sobie krzywdy nie zrobił...dziecku? jak będzie pełnoletnie być może zechce spróbować... i co jej zrobię? jeśli wcześniej- mogę jej tylko tłumaczyć jakie mogą być konsekwencje, tak by miała świadomość tego co robi....tak samo, jak tłumaczę działanie alkoholu i innych rzeczy...do trawy jeszcze nie doszłyśmy...ale pewnie zapyta, prędzej czy później...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 21 Sty 2013    Temat postu:

Powiem tak: marychę paliłem dwa razy w życiu i nie zamierzam do niej wracac .
Ale zapytam, czym się różni ( w działaniu psychotropowym ) trawa od prozacu ?
Tym, ze koncerny farmaceutyczne zdążyły go opatentować i oficjalnie wprowadzić na rynek , zanim cwaniacy wrzucili go na rynek "wtórny " ?.
Jedno jest "lekiem" - którego zaordynowanie to uśmiech do lekarza , a drugie środkiem skutkującym więzieniem ?
ludzie...słowo "narkotyk" budzi określone skojarzenia bez zastanowienia. To dobrze.
Ale nie zawsze .


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 21:11, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 21:15, 21 Sty 2013    Temat postu:

FRIDA napisał:

Wszystkie problemy powstają w domu, w tym pierwszym, rodzinnym, z którego wychodzimy. Tam się wszystko zaczyna...

Jeżeli chodzi o narkotyki- i tak i nie, moim zdaniem. Kilka osób tutaj przyznało sie, że trochę eksperymentowało. Założę się, że nie problemy rodzinne były tego powodem. Nastolatek jest ciekawy świata. Eksperymentowanie ma w naturze. O ile w domu jest ok, skończy na eksperymentowaniu.
Jeżeli będzie miał szansę skończyć zanim się uzależni.
Mam pytanie do rodziców nastoletnich dzieci: które sprawdzało testem ewentualną obecnośc substancji odurzajacych u swojego dziecka, a które jedynie ufało, że jego relacje z dzieckiem są wystarczajacym sprawdzianem???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:19, 21 Sty 2013    Temat postu:

Seeni napisał:

Mam pytanie do rodziców nastoletnich dzieci: które sprawdzało testem ewentualną obecnośc substancji odurzajacych u swojego dziecka, a które jedynie ufało, że jego relacje z dzieckiem są wystarczajacym sprawdzianem???

Sprawdzałem Córkę. Raz. Doszło do mnie, ze bierze.
Była czysta. Przeoprosiłem.. zaufalem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:23, 21 Sty 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:

Sprawdzałem Córkę. Raz. Doszło do mnie, ze bierze.
Była czysta. Przeoprosiłem.. zaufalem .

jak zareagowała? była obraza? czy zrozumienie,że to z troski?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 21:25, 21 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
A ma, jak głosy "łałtorytetów" (kora) do tawy.

Ale nie pytasz mnie, czy piję alkohol i jak często.

Kilo OK napisał:

A kto umniejsza znaczenia wódy? Jakoś nie widze tego, tylko że jest to tak powszechne iz przyzwyczailismy sie do tego....

Zazwyczaj, jeśli gdzieś w mediach pisze się lub mówi na temat samobójstwa jakiegoś nastolatka, robi się to w kontekście analizowania sytuacji rodzinnej i standardowego biadolenia "dlaczego nikt niczego nie zauważył?" i "kto jest temu winien?"
Nie przypominam sobie wiązania kwestii spożywania alkoholu z samobójstwami wśród nieletnich, a głowę dam, że samobójstw pod wpływem alkoholu jest więcej niż pod wpływem marihuany.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 21:29, 21 Sty 2013    Temat postu:

Dla mnie to jest w ogóle trudny temat. Może dlatego, że z Małą zawsze były problemy wychowawcze. W związku z powyższym jestem jak pies gończy. Sprawdzam i nie przepraszam, że sprawdzam. To nie chodzi nawet o to, że nie ufam jej. Nie ufam sobie.Tu jest hmm...jakby odwrotnie: założyłam, że jeżeli są problemy to znaczy, że jestem nieodpowiednią Mamą.
Jestem absolutnie przeciwna ułatwianiu nieletnim dostępu do narkotyków, alkoholu, dopalaczy, sprzedaży bez recepty takich środków jak np acodin itp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:30, 21 Sty 2013    Temat postu:

Była obraza.. była rozmowa, było tłumaczenie.
Było zrozumienie , gdzieś po miesiącu, kiedy Jej kolezanka "na fazie" chciała wyjść przez okno na trzecim pietrze pod mojej córy obecność. Wróciła rozdygotana do granic i powiedziała: cytuję : Ja pierd**. dzięki Tato. I rozumiem .
Madrą mam córę
BTW: się durnowata za doktorat bierze . Nie będzie komu w rodzinie "ty bucu" powiedzieć

050


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 21:33, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 21:35, 21 Sty 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:

Ale zapytam, czym się różni ( w działaniu psychotropowym ) trawa od prozacu ?
Tym, ze koncerny farmaceutyczne zdążyły go opatentować i oficjalnie wprowadzić na rynek , zanim cwaniacy wrzucili go na rynek "wtórny " ?.
Jedno jest "lekiem" - którego zaordynowanie to uśmiech do lekarza , a drugie środkiem skutkującym więzieniem ?
l

Na dodatek, prozac ma szereg skutków ubocznych i głośne było, swojego czasu, zamieszanie wokół tego leku, który miał się przyczynić, w niektórych przypadkach, do samobójstw pacjentów. Nie wycofano go jednak ze sprzedaży.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 1 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin