Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Panu Bogu nic się nie udało, z wyjątkiem kotów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 23:10, 20 Lut 2017    Temat postu:

aha

Chciałaś twarde dane to dostałaś


Ludzie zbierający i znoszący śmieci do domu, ponoć podobnie wywody robią, opowiadając o wszystkim tylko nie o smrodzie i robactwie w ich mieszkaniach. Dla mnie możesz nawet gołębnik założyć w domu, mieszkasz na tyle daleko że mam to w leonie. Nie zmieni to mego nastawia do tych latających szczurów. Do szczurów, wołków zbożowych, pcheł, komarów i kleszczy też.

A i byłbym zapomniał o tasiemcach, które też szanujesz i lubisz. (?)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 23:12, 20 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 8:17, 21 Lut 2017    Temat postu:

Nie wskazałeś żadnych danych na potwierdzenie Twojej subiektywnej opinii. Bo uznawanie gołębi za "latające szczury" jest wyłącznie opinią i nie ma nic wspólnego z faktami - co potwierdziłeś brakiem argumentów.
Ja nie polemizuję z Twoją opinią, bo - podobnie jak Ty moją - mam ją w głębokim poważaniu. Będę dokarmiała ptaki (gołębie), bo tak chcę, bo tak lubię i bo mam gdzieś cudzą nieżyczliwość, histerie i paranoje.
Natomiast Ty nie potrafisz pogodzić się z odmiennością cudzego zdania i próbujesz je podważyć za pomocą nonsensownych środków.
W sprawie sympatii dla tasiemca musisz sam sobie odpowiedzieć, bo ja już to zrobiłam. Jeśli nie zrozumiałeś, to czytaj do skutku.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 8:39, 21 Lut 2017    Temat postu:

Jesteś eko?

Czyli jesteś za ingerencją człowieka w środowisko, natura sama powinna sie regulować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 10:33, 21 Lut 2017    Temat postu:

Nie jestem "eko", nigdy nie miałam takich ambicji.
Natomiast naturalna selekcja to dość grząski temat. Jeśli uważasz, że natura powinna rządzić się swoimi prawami, eliminując osobniki słabe i niezdolne do samodzielnej egzystencji, to, w takim razie, należałoby zaprzestać pomocy wielu dysfunkcyjnym ludziom, którzy istnieją wyłącznie dzięki cudzym staraniom.
(a swojego kota prowadzałeś do weterynarza, gdy zachorował? Think)
Ja - podobnie jak bardzo wiele osób - uważam, że słabszych należy, w miarę możliwości i chęci, wspierać, choć rozsądnie (np. jeśli dokarmiać ptaki, to podczas niskich temperatur, gdy gruba warstwa śniegu uniemożliwia im samodzielne zdobywanie pożywienia). Fakt, że wolę wspierać psy czy ptaki, a nie głodne dzieci z Somalii, nie ma większego znaczenia. Pole do popisu (do świadczenia pomocy) nie ma swojego końca, każdy chętny znajdzie swój kawałek ogródka.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:32, 21 Lut 2017    Temat postu:

Wszystkie zwierzęta należy dokarmiać, czy tylko te milusie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 19:43, 21 Lut 2017    Temat postu:

Może nie to, że pałam olbrzymią sympatią do szczurów (w tym kanałowych), ale generalnie uważam je za zwierzęta niezwykle interesujące. Gryzonie w ogóle są niesamowite.
Szkodników nie usuwam, chociaż wolę karalucha u kogoś w domu niż u siebie w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:58, 21 Lut 2017    Temat postu:

W zasadzie to masz rację, potrafią przynieść trochę radości.
https://www.youtube.com/watch?v=jjDQOrS4x3s


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:21, 21 Lut 2017    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Wszystkie zwierzęta należy dokarmiać, czy tylko te milusie?

Nie martw się, na pewno znajdziesz jakąś grupę zwierzątek, która przypadnie Ci do gustu Angel

Kilo OK napisał:
W zasadzie to masz rację, potrafią przynieść trochę radości.
https://www.youtube.com/watch?v=jjDQOrS4x3s

Dziękuję za ilustrację. Właśnie o tym pisałam - ludzki szkodnik.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 20:31, 21 Lut 2017    Temat postu:

Jak wszystkie firmy deratyzacyjne?
I ustawodawcy nakazujący deratyzację?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 20:32, 21 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:54, 21 Lut 2017    Temat postu:

W związku z czym są te pytania, bo chyba znowu troszeczkę odpływasz?
Mam dokarmiać szczury? Nie dokarmiać szczurów? Ustawodawca nakazał deratyzację gołębi? (szkoda, że nie odgłąbianie głąbów) Jeszcze jakieś inne pomysły?
Nie brnij, niczego mi tym sposobem nie udowodnisz.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:11, 21 Lut 2017    Temat postu:

[ziew]

Pogubiłaś się w blebleble, niczym leon.
Przeczytaj jeszcze raz konwersację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 21:26, 21 Lut 2017    Temat postu:

Konwersację?
Chodzi Ci o tę niczym niepopartą konstatację, że gołębie to szkodniki i tradycyjną lawinę z niczym niepowiązanych pytań?

Kilo, idź napij się winka i odpitol ode mnie i moich gołąbków
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:31, 21 Lut 2017    Temat postu:

animavilis napisał:

Kilo OK napisał:
W zasadzie to masz rację, potrafią przynieść trochę radości.
https://www.youtube.com/watch?v=jjDQOrS4x3s

Dziękuję za ilustrację. Właśnie o tym pisałam - ludzki szkodnik.


na co ja

Jak wszystkie firmy deratyzacyjne?
I ustawodawcy nakazujący deratyzację?


Napisz że sie nudzisz, że szukasz kogoś do blebleble, proszę zrób to, ja wiem że skłamiesz ale zrób to. Przecież nie jesteś Juli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 22:20, 21 Lut 2017    Temat postu:

Ale to właśnie jest dowód na to, że Twoje pytania są od czapy i bez związku.
Ja nie dokarmiam szczurów, tylko gołębie (ogólnie, ptaki, ale gołębie stołują się najczęściej).
Pytania są bez sensu, bo nie zgadzamy się co do podstawowych ustaleń.
Ja nie uważam gołębi za szkodniki.
Ty uważasz zgoła odmiennie, powołując się na przenoszone przez nie choroby odzwierzęce i pasożyty, zupełnie ignorując przy tym fakt, że takie choroby przenoszą wszystkie zwierzęta. A ludzie przenoszą choroby "ludzkie". Np. w 2015 r. roku zanotowano rekordową liczbę zachorowań na grypę. Takiego wysypu grypy nie było od 40 lat. Zachorowało ponad 5 milionów Polaków, a ponad 100 zmarło z powodu powikłań pogrypowych. Pozarażaliśmy się od siebie. A Ty, i Tobie podobni panikarze, bredzicie coś o zagrożeniach ze strony gołębi. Chcesz z tego wyciągnąć jakieś analogiczne wnioski, jak "analogicznie" zestawiasz szczury i ptaki?
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:50, 21 Lut 2017    Temat postu:

I tradycyjnie w temacie o zwierzątkach, dla przypomnienia, bo przecież wszyscy widzieli

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/HNMq8XS4LhE" frameborder="0"></iframe>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:34, 24 Lut 2017    Temat postu:

Temat potoczył nie tak jak planowałam, ale nie jestem "panią nauczycielką" i nie będę nikogo pouczać i zwracać uwagę.
Co do gołębi nic do nich nie mam, nie przeszkadzają mi zupełnie.
Co do szczurów - one mnie nie lubią, bo czują koty.
Małżonka szczury zawsze gryzą i nie lubi być na zmianie sam.
Ogólnie te szczury lubią ludzi. Koleżanki z pracy męża biorą je na ręce, noszą, bawią się z nimi... A mężowskiego nie lubią i go gryzą.
Wyjaśniłam mu, że przeszedł zapachem kotów a więc dla szczurów jest kotem, bronią sie przed nim, jest ich wrogiem.
Byleby go Zuzia nie zjadła, bo może Zuzia - wąż boa - lubi jeść koty...
Dobrze, że z gadzinami się dogaduje... Gadziny sa nawet miłe, sympatyczne, choć wyglądają jak miniaturowe smoki.
Co do ptasich odchodów, to jaskółki tez brudzą. Gniazda budują na oknach. Nawet przy kościele, do którego kiedyś chodziłam miały gniazdo. Ludzie zrobili im tam nawet metalowe koszyczki przy gzymsach dla bezpieczeństwa gniazd.
Gdy kiedyś jaskółki zbudowały gniazdo przy moim oknie, z przyjemnością patrzyłam na rozwój piskląt. Karmiły je, potem uczyły latać.
Fakt, zrobiły niezły bałagan. Gdy odleciały trzeba się było napracować.
Jesteśmy częścią przyrody nie panami i władcami. Owszem nie lubię kleszczy choć one mnie lubią bardzo. Szerszeni boję się panicznie, a os nie znoszę. Muchami zajmują się koty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:55, 25 Lut 2017    Temat postu:

I żeby nikt nie myślal, ze sciemniam Razz

Sie znaczy... grzeję się :

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:16, 25 Lut 2017    Temat postu:

Taka sroga zima że drewna zabrakło i kotem palicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:19, 25 Lut 2017    Temat postu:

to chyba jaskinia tego kota..

niektore kotolubne chyba by sie posikaly ze szczescia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:27, 25 Lut 2017    Temat postu:

Nie jaskinia, to miejsce gdzie gdzie się kota podsusza a potem prasuje przed wrzuceniem do kominka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin