po 30-tce

Yo` Mama

hmm... pewnie na bazarku uniknęłabyś rozczarowań
ale przecież nie będę CIę namawiał na ekologię w takim wydaniu

melpomena

Nie chciałam tworzyć nowego topiku, tu sobie napiszę.
Dziś w Wysokich Obcasach poczytałam sobie o Polce 2006.
Tak naprawdę, to przekeciałam nie zatrzymując się długo na kandydatkach - guzik mnie one. Ale na stronie 10 zobaczyłam coś... Zobaczyłam Szowinista/Szowinistka roku 2006. Aż mi się ręce spociły i zatrzęsły ze wzruszenia.

Proszę Państwa. Do miana Szowinisty/Szowinistki roku 2006 została mianowana moja największa nadzieja na Polskę średniowieczną - pani Hanna W. Siedzący w temacie wiedzą o kogo chodzi, a jak ktoś nie wie i jest zainteresowany to podam na pw, ze względu na ustawę o danych osobowych

W tej kategorii ta pani ma moje jak najpełniejsze poparcie Cwaniak

malenstwo

Też przejrzałam WO i Mel, popieram Twoje zdanie.
A ustawa i tak chyba została naruszona. Podałaś wystarczającą ilość danych pozowalających na zidentyfikowanie tej osoby Silenced

Anka

A co mi tam - ja się nie boję - chodzi o Hanię Waltz ???

malenstwo

nie Hania jest nominowana do Polki 2006r. a na stronie 10 i 11 w dole są nominowani do szowinistów/tek roku 2006

Aproxymat

No podpowiedzcie mi proszę, bo ja nie czytam Wysokich Obcasów, a od szowinistów staram się trzymać z daleka i teraz nie wiem, od kogo się z daleka trzymać

animavilis · Gość

Nie wiem w takim razie co to za Hanna.
WO w sieci dopiero od 8 I 07 r.
Jak nie może być jawnie, to może tajnie?

Anka

Rozwincie trochę temacik - nie łapie - chodzę na płaskim

malenstwo

cytuje prawi cały artykuł w WO: Szowinista/szowinistka roku 2006
1. Andrzej Lepper "Widoczne lekceważenie kobiet, instmentalizacja, bagatelizowanie problemu,niesmaczne żarty igłpkowate, dufne wypowiedzi. Argumentem przeciw temu kandydatowi jest to, że pan wicepremier słowa szowinista nie rozumie, a tutył przyjmie z dobrodziejstwem inwentarza, ciesząc się, że jakieś medialne wyróżnienie dostał. A łasy on na media jak wielu.
2. Tomasz Wierzejski "mijający się z prawdą tam, gdzie mu to wygodnie, niestroniący od uników (Widocznie wyborcy uważali, że w sejmie moje miejsce) i wyrażający bez wstudu swoje poglądy (np.na temat pederastów)"
3. Hanna Wujkowska "Jej pomysły maja na celu zmuszanie kobiet do urodzenia (mimo uszkodzeń płodu, gwałtu ect.). Polityczne propozycje nie płyną z troski o dzieci, lecz z chci ubezwłasnowolnienia kobiet.."
4. Wanda Łyżwińska "za komentarz do afery >praca za sex<, który brzmiał "To dobrze. Tzn że są chłopami dobrymi, że jeszcze moga""
5. abp. Józef Michalik "W liście do marszałka sejmu postulując odebranie prawa do aborcji kobietom, których ciąża jest efetem gwałtu lub grpozi utratą zdrowia i życia, nie użył słowa kobieta. Niby słusznie bo >niewinny, bezbronny człowiek< to jak wymiania za JPII: >embrion, płód, dziecko, dorosły, stary, nieuleczalnie chory czy umierający<. Nigdy kobieta"

chyba przytoczyłam to dokładnie tak jak napisali w WO.

Aproxymat

No i widzicie, nawet bym nie wiedział co to za pani Hanna W. a już wiem i nawet sobie przypomniałem, bo nie kojarzyłem jej po nazwisku. Ech... Ale w ogóle dobrana piątka. Jeszcze od biedy mogę zrozumieć biskupa, w sumie dość trudno mu się pewnie wyłamać z kościelnego szeregu, ale reszta - sama "śmietanka" szowinizmu

malenstwo

Poczekajcie, zakaz aborcji w przypadkach gwałtu czy zagrożenia życia matki lub uszkodzenia płodu to pewnie dopiero początek. Przecież juz były postulaty Pani Hanny W (a tak wogóle to jest ona doradczynią premiera ds. rodziny) aby w Polsce całkowicie zabronić stosowania antykoncepcji. Zostanie nam kalendarzyk małżeński czyli jak ktoś trafnie nazwał taka "rosyjska ruletka" Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Co prawda szczerze wątpię by takie pomysły co do antykoncepcji rzeczywiście się udało przeforsować, ale samo ich wymyślanie i publikowanie jest kompromitujące

malenstwo

Jak to szło? Głupich się nie sieje, sami się rodzą.

Anka

Ja nie rozumiem jak w państwie demokratycznym – banda nieudaczników ma prawo decydować o moim tyłku ???? Czy dzieci narodzone w naszym kraju mają opiekę z ich strony ? Parę groszy becikowego i to wszystko na co mogą liczyć . I tacy ludzie mają czelność narzucać mi cokolwiek ???

malenstwo

niestety jak uda się tym nieudacznikom przefprsowac ustawę to niestety tak. Ale wtedy zaczną się wyjazdy za granicę nie tylko za pracą.

melpomena

Ogladałam jakiś kabaret. Zakładali firmę i rozmawiali z przedstawicielem chyba banku (nie widziałam od początku). No i jeden w końcu doszedł, że ma zamrożony kapitał w wysokości 1 tys złotych. Czyli żonę w ciąży...
Nie będę drążyć tego tematu, zrobi się za bardzo politycznie. W kazdym bądź razie miałam okazję obejrzeć parę programów z ww panią i jak na jednym z topików wrzuciłam definicję fanatyzmu, tak można sobie resztę dopowiedzieć.

melpomena

Lubię ten topik, ponieważ można tu rozmawiać na każdy temat.
Byłam dziś na poczcie. Luzy totalne, dwa okienka otwarte, przy jednym dwie osoby, przy drugim jedna. Stanęłam przy luźniejszym. Z mną po chwili stanęła jakaś pani z córtką. Wysyłałam książki ludziom, którzy je kupili na allegro. Koszty przesyłki określiłam jako 6 zł. Kiedy pani zważyła i napisała kwotę przesyłki wyszło, że mogłabym jeszcze wysłać je priorytetem. Poprosiłam o priorytet. Za plecami usłyszałam westchnienie z głębi trzewi. Olałam to. Pani poprawiła pierwszy druczek poleconego, wypisała drugi i odeszłam od okienka. Zakładałam rękawiczki, kiedy usłyszałam tę panią od wzdychania: Proszę pani, w jakiej cenie są te podpaski? Pomyślałam sobie, że ktokowiek stoi za tą panią, ten ma dopiero powód do wzdychania.

Seeni

A propos westchnień osób stojacych za Toba w kolejce.
Ja mam taką jakąś ułomność, że jak sobie stojąc w kolejce nawet pięćdziesiąt razy powtórzę : " dziesięc jaj i koperek" i przyjdzie w końncu ten moment, ze pani zapyta : " słucham?" to norrrrmalnie tabula rasa- milczę jak głaz.

bobro

nie lubię tego topiku, bo jego topic mnie zniechęca... Mel, powiedz, gdzie się znajduje taka poczta, w której są takie totalne luzy? może następnym razem zrobię sobie dłuższą wycieczkę, byle nie stać znowu w kolejce...

PS. Seeni, ja się nie wstydzę chodzić z kartką, na której mam napisane "jaja, mąka, nie wiem co jeszcze"