Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

POWRACAJACY TEMAT:(((
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:58, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
aisha31 napisał:

zawsze brzydzilam sie kobietami ktore rozbijaja malzenastwa ...

No cóż , powodzenia i trochę mnie hipokryzji ci życzę


ja wychodzę z założenia, że jak małżeństwo dobre, to się rozbić nie da.
jak są rysy, to się da. ale to facet przysięgał żonie wierność. nie kochanka. jego "sprawcza siła". kobita po prostu zjawiła się w "dobrym" miejscu i "dobrej" porze. a facetowi się sprawy tak ułożyły, że mu pasowało z nią być "na boku". gdyby nie ona - to pewnie inna by mu umilała czas "pozamałżeński".


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Nie 18:00, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Jayin napisał:
aisha31 napisał:
jako jedyny nie jest egoista i nie mysli o sobie


i tu bym polemizowała Anxious


dokładnie! facet sobie wygodnie dupsko usadowił w układzie, gdzie ma rodzinę i dzieci, i kochankę na boku, szczyt egoizmu. Aisha a żona o Tobie wie?
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 18:46, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Jayin napisał:

ja wychodzę z założenia, że jak małżeństwo dobre, to się rozbić nie da.
jak są rysy, to się da. ale to facet przysięgał żonie wierność. nie kochanka. jego "sprawcza siła". kobita po prostu zjawiła się w "dobrym" miejscu i "dobrej" porze. a facetowi się sprawy tak ułożyły, że mu pasowało z nią być "na boku". gdyby nie ona - to pewnie inna by mu umilała czas "pozamałżeński".

Też tak uważam. Z niewiadomych przyczyn, gdy zdradza mężczyzna zwyczajowo wini się tą drugą. Gdy zdradza kobieta, to winna jest ona sama, nie kochanek, który z nią to robi. Jakby nie patrzeć zawsze baba winna ...a dupa zawsze z tyłu, jak mawiała moja babcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:54, 05 Kwi 2009    Temat postu:

aisha31 napisał:
..jako jedyny akceptuje moje dziecko,jako jedyny nie jest egoista i nie mysli o sobie,jako jedyny jest taki czuly,kochane ,pamieta o wszystkim nawet o tym o czym ja zapominam


aisha31 napisał:
spotykamy sie od 3 lat a sypiamy od roku....wiec mysle ze o sex tu nie chodzi...


Zadzior może ten facet nie był aż takim egoistom , bo za te 2 lata mógł by mieć rzeszę kochanek i odwiedzić wszystkie agencję towarzyskie w promieniu 500 km .
A jednak wołał spędzać czas ( przez 2 lata bez seksu ) z tą ta kobietą i jej dzieckiem ...

Nie to że znów bronię , ale może nie wieszamy tak łatwo etykiet


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:31, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Stalowy napisał:
Zadzior może ten facet nie był aż takim egoistom , bo za te 2 lata mógł by mieć rzeszę kochanek i odwiedzić wszystkie agencję towarzyskie w promieniu 500 km .


jasne, że nie można wieszać etykiet, bo nikt z nas nie wie jak jest naprawdę. w głowie tegoa faceta żadne z nas nie siedzi, żeby znać jego pobudki.

można sobie tylko gdybać.

1. dwa lata spotykania się - spotykanie się, a Spotykanie Się to dwie różne sprawy. jedno bez seksu może trwać i kilkanaście lat. drugie - wątpię ale... być może...

2. w czasie dwóch lat spotykania się - można mieć tak jak napisałeś rzeszę kochanek i jednocześnie spotykać się z jedną kobietą. lub z dwoma. lub z trzema

ogólnie rzecz biorąc, mało ważne jest tutaj, co facet robi i z kim.
ważne jest to, że nie będzie z tego trwałego i poważnego i "na wyłączność" związku z autorką wątku. więc dla niej to raczej sensu chyba nie ma. bo facet ma już rodzinę. żonę, dziatki i ani myśli tego zostawiać dla niej (chyba). tym bardziej, że sama ma dziecko. a dziecku wody z mozgu jakimś "dochodzącym w weekendy" panem nie warto robić.

ja to jestem cięta na takich gości, jak osa
ni to politowanie, ni to irytacja, ni to zamordyzm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:39, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Masz rację Jay , Bóg im siedzią... i nich każdemu z nich życie się ułoży

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:48, 05 Kwi 2009    Temat postu: !!!!!

tak czytam i czytam wasze wypowiedzi i wiecie co zawsze to samo mowilam jak ktokolwiek w moim towarzystwie chwalil mi sie na ucho ze ma kogos na boku a ja zawsze to krytykowalam nie znacie ani dnia ani godziny kiedy moze i was spotkac taka sytuacja a wtedy ?????nie jestescie mi w stanie powiedziec ze tez byscie na taki uklad nie przystali bo nikt nie jest w 100%% odpowiadac za wlasne uczucia,czasami rozum podpowiada inaczej a serce inaczej te dwie cechy nigdy nie ida w parze wiec prosze nie krytykujcie mojego postepowiania bo nie mozna kogos oceniac jedynie po jednym watku:)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 19:51, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Uczucia... Na Boga dlaczego jak ktoś pieprzy sobie zycie to usprawiedliwia to uczuciami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 19:56, 05 Kwi 2009    Temat postu: Re: !!!!!

aisha31 napisał:
nie jestescie mi w stanie powiedziec ze tez byscie na taki uklad nie przystali bo nikt nie jest w 100%% odpowiadac za wlasne uczucia,czasami rozum podpowiada inaczej a serce inaczej te dwie cechy nigdy nie ida w parze wiec prosze nie krytykujcie mojego postepowiania bo nie mozna kogos oceniac jedynie po jednym watku:)))


Ja jestem z całą odpowiedzialnością .. moje zasady nie zezwalają
na związek z zajętym mężczyzną... mój honor nie pozwoliłby mi na bycie tą drugą i bardzo nie lubię komplikować sobie życia.
Jest coś ważniejszego niż uczucie....to jest rozsądek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Nie 19:57, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:59, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Uczucia... Na Boga dlaczego jak ktoś pieprzy sobie zycie to usprawiedliwia to uczuciami.



bo czasem tak bywa i czasami trzeba to jakos sobie samemu wytłumaczyc....uczucia chyba ludzka sprawa????wszyscy je maja....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Nie 19:59, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Nieźle Mii. W życiu bym się tego nie spodziewał Mój rozsądek natomiast często przegrywa z mniej racjonalnymi drogowskazami, jakie Los stawia na mojej drodze do Gwiazd
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 20:04, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Nie rozumiem Twojego sarkazmu Anmario Not talking znam siebie...w życiu natknęłam się na różne pokusy... mimo tego moje zasady mnie ochroniły przed głupotą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:04, 05 Kwi 2009    Temat postu:

[ Mój rozsądek natomiast często przegrywa z mniej racjonalnymi drogowskazami, jakie Los stawia na mojej drodze do Gwiazd [/quote]


w takim razie jestem pełna podziwu dla ciebie:))))))u mnie rozsadek zawsze przegrywal bo cos tak we mnie mowilo i myslalo inaczej to chyba "serce" sie nazywa:)))hahhaha niby tylko organ a takie głupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:06, 05 Kwi 2009    Temat postu: Re: !!!!!

aisha31 napisał:
nie jestescie mi w stanie powiedziec ze tez byscie na taki uklad nie przystali


jestem TERAZ już jestem w stanie.


aisha31 napisał:
nikt nie jest w 100%% odpowiadac za wlasne uczucia,czasami rozum podpowiada inaczej a serce inaczej te dwie cechy nigdy nie ida w parze


jeśli jest się człowiekiem wolnym, to można i tak.
ale jak się ma swoje dziecko/dzieci - to już raczej wypada myśleć głową przede wszystkim, a nie tylko sercem (w kwestii miłości do faceta), czy też inną częścią ciała. jakąkolwiek

wierzę, że można się zakochać w żonatym. z autopsji.
wierzę, że ludzie mogą przestać się kochać i wtedy dochodzi do rozwodu.
wierzę, że są ludzie, którzy potrafią mimo burz w zwiazku, być razem do śmierci.

ale wiem na 100%, że nie byłabym na stałe z facetem, który woli podwójne życie, zamiast jasnych decyzji. po jakimś czasie takiego związku zmęczyć się można i wpaśc w depresję, albo schizofrenię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:15, 05 Kwi 2009    Temat postu: Re: !!!!!

jeśli jest się człowiekiem wolnym, to można i tak.
ale jak się ma swoje dziecko/dzieci - to już raczej wypada myśleć głową przede wszystkim, a nie tylko sercem (w kwestii miłości do faceta), czy też inną częścią ciała. jakąkolwiek

moja droga dziecko to nie jakas choroba ktora pozbawia człowieka uczuc, to nie kara na całe zycie-to przepiekne uczucie malego czlowieka ktory kocha bez wzgledu na to co sie wokolo niego dzieje.

czy też inną częścią ciała. jakąkolwiek

tym stwierdzeniem oceniasz wszystkie kobiety ktore z racji tak mi sie wydaje bardziej rozbudowanej sfery uczuc bardziej czujace niz myslace sa jakims dziwactwem ktore jedynie mysli "inna" czescia ciała
to ze kobieta ma dziecko nie znaczy ze musi juz do konca tylko myslec głowa a na uczucia juz w jej zyciu nie ma miejsca, sa tacy ktorzy maja po 70 lat a i tak mysla sercem a nie rozumem:))))oświec mnie jesli że srozumialam twoj sarkazm w tym tekscie "inna czesc ciała"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:20, 05 Kwi 2009    Temat postu: Re: !!!!!

aisha, nie zrozumiałaś mnie.
też mam dziecko i wiem, że to nie choroba.

chodzi mi o to, że inaczej decyduje się odpowiadając sama za siebie i można się dawać porywac uczuciom, a inaczej, kiedy odpowiadamy za innych. np. za swoje dzieci.

bynajmniej nie odbieram prawa do uczuć kobietom, nawet po 70 i z 16-tką dzieci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 20:24, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Sercem to sobie można myśleć jak się ma 16 lat. Później zasadniczo to włącza się zdrowy rozsadek.
Kiedyś trzeba przestać być dziewczynką.
No albo ponosić konsekwencje niedorastania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:24, 05 Kwi 2009    Temat postu: Re: !!!!!

Jayin napisał:
aisha, nie zrozumiałaś mnie.
też mam dziecko i wiem, że to nie choroba.

chodzi mi o to, że inaczej decyduje się odpowiadając sama za siebie i można się dawać porywac uczuciom, a inaczej, kiedy odpowiadamy za innych. np. za swoje dzieci.

bynajmniej nie odbieram prawa do uczuć kobietom, nawet po 70 i z 16-tką dzieci



oki teraz juz zrozumiałam:))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Nie 20:27, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Trzeba myśleć tylko sercem Seeni. Każdy "inny rodzaj" myślenia powinien być temu przyporządkowany.
Powrót do góry
aisha31
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:28, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Sercem to sobie można myśleć jak się ma 16 lat. Później zasadniczo to włącza się zdrowy rozsadek.
Kiedyś trzeba przestać być dziewczynką.
No albo ponosić konsekwencje niedorastania.


można i tak podchodzic to zycia, mozna robic cos dla zasady bo dorastamy i tylko kierowac sie rozsadkiem a mozna tez w życiu miec cos z małej dziewczynki i tez funkcjonowac......
raz lepiej sie czuc a raz gorzej ale nigdy nie chcialabym zachowywac sie tak jak chcieliby mnie widziec inni tak jak trzeba kierujac sie ogolnie przyjetymi zasadami,
jestesmy wolni cale szczescie nie zyjemy w chinach gdzie wszyscy musza tak samo zyc i sie zachowywac:))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin